"Złych kamieniczników" też trzeba zwalczać.
http://nieruchomosci.dziennik.pl/kupno-i-wynajem/artykuly/516797,mieszkanie-wynajem-wynajecie-spoldzielnia-prawo-najemca-wynajmujacy-senat-przepisy-tk.html
Zakaz aborcji? Kaczyński: U nas nie ma dyscypliny, ale jestem przekonany, że większość mojego klubu poprze ten projekt
Jakim prawem te śmiecie robią coś takiego? Powie mi ktoś ze zwolenników tych bandytów politycznych?
Jakim prawem ktoś kto nie identyfikuje się z obecną władzą kościelną i świecką, nawet z Kościołem czy czymkolwiek innym, ta klękać przed tym dyktatem?
Ciekawe jakby dziecko (sic!) któregoś z ministrów było w ciąży z wysokim zagrożeniem życia matki, albo zgwałcone.
Katoliban. Ręce opadają.
KA-TO-LI-BAN
Jakim prawem ktoś kto nie identyfikuje się z obecną władzą kościelną i świecką, nawet z Kościołem czy czymkolwiek innym, ta klękać przed tym dyktatem?
Tym samym prawem wedlug ktorego ktos, kto nie identyfikowal sie z poprzednia wladza, musial jej sluchac i dostosowywac sie do uchwalanych przez nia przepisow. Na tym polega demokracja podobno?
no czego sie spodziewales po takich idiotach kaczynkim czy pawlowicz. sami rodziny nie maja to chca innych na sile "uszczesliwiac". Takiej oredowniczce zakazu aborcji jaka jest pawlowicz nie grozi ani zagrozenie zycia z powodu ciazy a ni tym bardziej gwalt.
wysiak wez oprzytomniej, pelo ani nie nakazywalo aborcji ani nie wpierd...o sie do decydowania o prywatnej wlasnosci i wiele innych pisowskich kwiatkow.
"Potrzebny będzie też rozsądny głos episkopatu, ażeby ta dyskusja przebiegała w sposób bardzo merytoryczny" - powiedziała dziś premier Szydło, zapytana o projekt ustawy antyaborcyjnej.
Bo przecież o nowym prawie rozmawia się merytorycznie z tymi, których ono w ogóle nie dotyczy.
Prawem suwerena. Nie słyszałeś?
Czescy ginekolodzy już kupują grubsze portfele.
Tym samym prawem wedlug ktorego ktos, kto nie identyfikowal sie z poprzednia wladza, musial jej sluchac i dostosowywac sie do uchwalanych przez nia przepisow. Na tym polega demokracja podobno?
Co Ty wysiak za przeproszeniem pieprzysz chłopie? Co Ty pieprzysz.
Identyfikować? Nie rozróżniasz sfery prawa, humanitaryzmu i kwestii wyznania? Totalnie w głowie się pomieszało.
Czyli MUSIAŁ zachodzić w ciążę i ją usuwać od razu z nakazu, co to ma związek z tematem, wolnością wyboru, biologią, prawem (GWAŁT) i wolnością wyznaniową? Czy mógł narażać swoje życie i donosić? Mógł.
Co Ty pieprzysz chłopie?
Teraz każdy będzie MUSIAŁ identyfikować się ze skrajną (pseudo)prawicą i skrajną postawą JEDNEJ grupy wyznaniowej.
Nie sądziłem że jesteś tak bezdennie durny w swoim światopoglądzie.
Demokracja polega na udbieraniu podstawowych praw ludziom do życia, zdrowia, wolności wyboru?
Czy kościół wygrał w wyborach?
Czy oni rządzą lub sprawują sprawę świecką?
Wróć do kraju miernoto, niech żona zajdzie w ciążę która zakończy się śmiercią jej (bo ratować zaczną po potwierdzonej śmierci płodu) i płodu, z powodu ciężkiej wady rozwojowej i wady ciąży, potem napisz drugi raz że na tym co planują polega demokracja i jest to prawe i humanitarne.
Oszczędź nam swojej bezmyślności i nie wracaj jednak.
ed: zrobiłem screen by został na przyszłośc bo jutro rano jak bym wstał to bym nie uwierzył.
Załóż kolejne konto wysiak i minusuj główny wątek więcej, swoją drogą. To przyzna już kompletną rację jak proporcje będą z przewagą x3.
Załóż kolejne konto wysiak i minusuj główny wątek więcej, swoją drogą. To przyzna już kompletną rację jak proporcje będą z przewagą x3.
Skoro nie masz zamiaru odpowiadać na to co napisałem, to jedyne co pozostanie, tak jak innym gałganom pokroju Lutza czy Belerta- minusowanie.
I szczerze? Po tym jak zdefiniowałeś skazywanie kobiet po gwałcie na wstyd i upokorzenie, kobiet z chorobami na śmierć w połogu, jako powrót do demokracji, nie odpowiadaj
Nawet więcej- proszę, nie odpowiadaj.
Wiele dziwnych rzeczy pisałeś w przeszłości, ale tak przerażającej głupoty to ja chyba od 2005roku na tym forum nie czytałem. Przy tym audiofilskie Bizony to jak wykłady najlepszych specjalistów na MIT.
Alez odpowiem. Demokracja polega na tym, ze wladza jest sprawowana przez opcje, ktora poparla wiekszosc wyborcow. Poglady tej opcji na sprawy gospodarcze i spoleczne oraz jej poparcie dla KK bylo znane przed wyborami, tak samo jak znane byly poglady opcji przeciwnej. Ludzie zaglosowali, zwycieska opcja wprowadza swoje poglady w zycie. Proste. Mi osobiscie poglady ani jednej ani drugiej opcji nie odpowiadaja, dlatego ani na tych, ani na tych nie glosowalem.
PS. Nie wiem kto ci daje minusy, nie obchodzi mnie to - na pewno nie jestem to ja. Nie wiem tez skad masz taka na ich punkcie obsesje, miernoto.
Alez odpowiem. Demokracja polega na tym, ze wladza jest sprawowana przez opcje, ktora poparla wiekszosc wyborcow.
a) większość głosujących wyborców
b) kościół nie jest partią, podmiotem polityki świeckiej ani nie startował nawet w wyborach
Poglady tej opcji na sprawy gospodarcze i spoleczne oraz jej poparcie dla KK bylo znane przed wyborami, tak samo jak znane byly poglady opcji przeciwnej.
Chęć wprowadzenia realnego zakazu nie była znana PLUS nie było na nią zgody społecznej
Ludzie zaglosowali, zwycieska opcja wprowadza swoje poglady w zycie.
To jest inicjatywa kościoła, wracam do początku posta.
Proste.
Nie, to głupie bandyckie i niemoralne.
Mi osobiscie poglady ani jednej ani drugiej opcji nie odpowiadaja, dlatego ani na tych, ani na tych nie glosowalem.
Ale się wypowiadasz i nazywasz terror władzy kościelnej demokracją, hipokryto.
PS. Nie wiem kto ci daje minusy, nie obchodzi mnie to - na pewno nie jestem to ja. Nie wiem tez skad masz taka na ich punkcie obsesje, miernoto.
a) minusy mam gdzieś, śmieszy mnie brak argumentów, racji i odwagi do napisania nawet tego.
b) wymyśl coś innego żeby mnie obrazić, bo takie powtarzanie jest przedszkolne. Miernota światopoglądowa i moralna jest opisem stanu faktycznego, prezentowanego w Twoich wypowiedziach, nie atakiem na osobę. Tu 'zaatakowałem' wspominając emigrację, więc jak chcesz to pracuj wokoło tego faktu że żyję w Polsce (i mam prawo się wypowiadać o tym co dzieje się tu i teraz bo z moich podatków ta banda idiotów rządzi).
To teraz wytłumacz demokracją a kwestii religijne w braku demokracji i wolności w służbie zdrowia.
a) większość głosujących wyborców
No raczej ciezko, zeby nieglosujacy mieli decydowac, czyz nie?
b) kościół nie jest partią, podmiotem polityki świeckiej ani nie startował nawet w wyborach
I pewnie dlatego nie rzadzi?
Chęć wprowadzenia realnego zakazu nie była znana PLUS nie było na nią zgody społecznej
Moze nie byla znana, bo nie bylo takiej checi? To nie jest zreszta inicjatywa PISu jako partii (ani KK), tylko Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej "Stop aborcji". A ze jest zgodna z ideologia "opcji rzadzacej" - tego tez nie wiedziales?
To jest inicjatywa kościoła, wracam do początku posta.
Nie, nie jest.
Nie, to głupie bandyckie i niemoralne.
Ojej.
To teraz wytłumacz demokracją a kwestii religijne w braku demokracji i wolności w służbie zdrowia.
W temacie aborcji, znaczy sie? Ale z perspektywy kogo? Lekarzy niewierzacych, ktorzy przy zakazie aborcji nie beda mogli "skrobac", czy moze lekarzy katolikow, ktorzy przy dozwolonej aborcji moga byc zmuszeni do "zabicia dziecka" (z ich punktu widzenia, oczywiscie)?
O, widze juz minusiki sie pojawiaja - dawaj ich wiecej JJ, zaloz jeszcze kilka kont!
@ wysiak
Bronisz tego pomysłu, więc może napisz mi co jest złego w obecnej ustawie? Czy ktoś zmusza kogoś o takim światopoglądzie do stosowania aborcji? Czy zgwałcona kobieta MUSI wyskrobać dziecko? Czy tylko MOŻE? Dlaczego nie zostawić tej decyzji sumieniu kobiety?
Sam jestem przeciwnikiem aborcji, ale są sytuacje, że jest to najlepsze wyjście. Czy myślisz że zgwałcona nastolatka będzie kochała swoje dziecko, które każdego dnia będzie jej przypominało o tym co się stało? Może tak. Dlatego to powinna być jej decyzja. Tak samo jeśli chodzi o zagrożenie życia. Pewnie pamiętasz Agatę Mróz? Ona mimo wszystko wybrała, żeby mieć dziecko. Zaryzykowała swoje życie, ale miała do tego prawo. Dlaczego to prawo odbierać innym? Myślisz że lekarze czekają tylko na to, żeby sobie coś wyskrobać? Jeżeli tak, to nie powinni nimi zostać. Nikt też nie zmusza lekarza żeby dokonał aborcji. Jedyny wymóg jaki na nich ciążył to odesłać do innego lekarza.
Może mi powiesz co dobrego wynikło z tego, że doktor Chazan odmówił aborcji? Może to, że rodzice dziecka przeszli przez piekło? Czy te kilkadziesiąt minut życia tego dziecka (w cierpieniu) było tego warte?
przypomina mi sie ten stary dowcip, jak czasem czytam ten wątek:
- Szczyt bezczelności?
- Zagłosować na PiS i wyemigrować
czy w ogóle ktoś z twardego elektoratu pisu w tym wątku mieszka w Polsce?
Tak jak obecna władza jest zasadniczo antypolska, biorąc pod uwagę że celem jest ochrona interesu Polski pod każdym względem, tak jej zwolennicy nie dość że głupi to antypolscy. Na kolanach przed mafią kryjącą pedofilów, spekulującą ziemią, nie płacącą normalnie podatków, nie pomagającą narodowi w żaden sposób, ciągnącą kasę dla siebie i swojego interesu. Przerażające.
Czytając co poniektórych tutaj i patrząc co robi pis, chyba jeszcze nigdy nie byłem tak dumny z tego, że nie jestem katolikiem i nie mam z tym pisowsko-kościelnym ścierwem nic wspólnego.
Demokracja liberalna polega na tym, że zwycięzca wyborów nie bierze wszystkiego. Rozmaite bezpieczniki w postaci stosownych zapisów konstytucji, trójpodziału władzy, niezależnych sądów i trybunałów gwarantują, że nie powtórzy się historia Republiki Weimarskiej, że prawa mniejszości będą respektowane, że respektowane będą międzynarodowe traktaty i umowy przez Polskę ratyfikowane, w takich tematach jak swobody obywatelskie, prawa człowieka, wolność słowa, wolność wyznania etc.
Bezpieczniki te gwarantują, że nie zostanie wprowadzona tzw. dyktatura większości.
Jest to powszechnie obowiązujący "standard" w świecie zachodnim, w świecie demokracji liberalnej.
Partia Prawo i Sprawiedliwość zaczęła demontować owe bezpieczniki i od standardów demokracji zachodniej odchodzić.
Z tym "gwarantują" ,to jak oglądamy ostatnio, niestety się mylisz. Choć pod myślą podpisuję się wszystkymy czterema rencami.
Gwarantują, jeśli wszystkie główne strony politycznej sceny, w ramach umowy społecznej, konstytucyjnej i ustrojowej, podstawowe zasady demokracji liberalnej szanują.
Tu trafiła nam się taka szczególna sytuacja, że pełnię władzy wykonawczej i ustawodawczej (choć bez większości konstytucyjnej) zdobyła formacja skrajnie populistyczna, radykalna i rewolucyjna, która dąży do obalenia zastanego porządku prawnego i ustrojowego.
Winą za to należy obarczać nie ową partię radykalną (w każdym państwie takie istnieją), ale społeczeństwo, które tak nieodpowiedzialnym i niekompetentnym ludziom powierzyło tak wielką władzę.
Zgodzę się, że nasze bezpieczniki okazały się za słabe. Zgodzę się, że po obaleniu władzy pisowskiej trzeba będzie te bezpieczniki wyraźnie wzmocnić. Ale aby to zrobić trzeba będzie mieć większość konstytucyjną, tymczasem polskie społeczeństwo jest szalenie podzielone.
Cytując klasyka polskiego autorytaryzmu "Naród wspaniały, tylko ludzie kurwy".
Pomijając aspekt wykonalności, zastanawiam się, jakie rozwiązania zastosować. Uszczegółowić zapisy o TK w konstytucji? Wyjąć kompetencje w zakresie powoływania sędziów z legislatury? Wzmocnić kompetencje RPO? Nie wiem, jak chcesz prawem powstrzymać tych, którzy jak sam wiesz, prawo mają za nic - w najlepszym razie za narzędzie. Nie da się demoliberalnego konsensusu zaordynować. Naród chce wzięcia za mordę, to sobie kaganiec założył.
Nie mam wątpliwości, że sprawców tego bajzlu, kiedy się już wygrzebiemy, należy przykładnie osądzić, żeby innym podobne pomysły do głowy nie przyszły. I nie przed trybunałem stanu, tylko przed sądem powszechnym, z paragrafów o działaniu na szkodę państwa.
O ile wcześniej stawką była degradacja państwa, o tyle w tej chwili jest stawką cofnięcie się w rozwoju i znaczeniu już o ponad wiek.
Naprawdę jeśli ten projekt fizycznie powstanie i zostanie przyjęty to nie widzę innego sposobu powstrzymania tych ludzi niż odsunięcie ich siłą od władzy, ponieważ końca nie widać.
Umówmy się - składy osobowe rad, zarządy spółek, reforma mediów to kosmetyka. W tej chwili są niszczone i tak bardzo nie trwałe podstawy społeczne, które jako tako trwają (jakie by nie były) od początku odzyskanej nie tak dawno niepodległości.
Na świecie następuje przesilenie sił rządzących ładem globalnym, a te pacany skazują chore kobiety na mękę (cieprienie uszlachetnia, byle innych) i śmierć bo jakiś jeden kościół tak chce? Który nie reprezentuje ani władzy, ani narodu. Tak jak już pisałem- działa wbrew niemu, nie ma żadnej legitymacji.
Kiedy ostatnio były jakiekolwiek znaczące i długotrwałe protesty w Polsce w sprawie zakazania aborcji? Pomijając siedziby administracji kościoła katolickiego?
Wg sondaży ponad połowa badanych jest za złagodzeniem przepisów. Liczba zwolenników zaostrzenia znacznie mniejsza. Etyka seksualna sprzedawana przez panów w sukienkach znajduje mało kupujących.
Swoją drogą dopuszczenie aborcji w sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia to niezły zapis. Jak zapytała pani na innym forum: czy z przerwaniem ciąży pozamacicznej będzie się czekać do pęknięcia jajowodu i krwotoku wewnętrznego, zamiast zająć się tym wcześniej farmakologicznie, kiedy można to zrobić bezpiecznie i bezinwazyjnie?
Jak zapytała pani na innym forum: czy z przerwaniem ciąży pozamacicznej będzie się czekać do pęknięcia jajowodu i krwotoku wewnętrznego, zamiast zająć się tym wcześniej farmakologicznie, kiedy można to zrobić bezpiecznie i bezinwazyjnie?
Na to pytanie odpowie ekspert. Może nie ten od koni, ale myślę że jakiś 'działacz' stoczniowy, który zawsze lubił macice, będzie mógł się tym dogłębnie zająć.
Rzeczywistość, w jakiej żyjemy, staje się dla nas coraz bardziej skomplikowana, niezrozumiała, wroga, pełna pułapek i nieoczekiwanych zwrotów. Powszechny staje się lęk o zatrudnienie, gwarancje socjalne, ubezpieczenie na starość, przyszłość młodych pokoleń, bezpieczeństwo wobec narastającej fali przemocy. Wydaje się nam, że wszystkie te problemy powinna rozwiązać władza państwowa. Z drugiej jednak strony, obawiamy się jej omnipotencji, naruszenia naszych dóbr osobistych, ingerencji w naszą prywatność, czyli ograniczenia nam
wolności. Boimy się, że nasza demokracja przerodzi się w totalitaryzm, państwo policyjne, przedmiotowo traktujące społeczeństwo.
[96] Calkiem blisko. Jest to z opracowania na temat demokracji w encyklikach JPII
http://www.dbc.wroc.pl/Content/3470/PiotrWrobel.pdf
Kto to Dracula?
Wyszyński, Wojtyła?
Nie cytuj, oni by im oczy wydłubali jakby taka była konieczność. Trafiasz w myślową, moralną jak i decyzyjną próżnię.
Wojtyłę u nas się czci, a nie czyta.
Jestem niemal pewny, że po ŚDM słowa Franciszka będą musiały być ostro przez redaktorów z Woronicza pudrowane.
Pomijając aspekt wykonalności, zastanawiam się, jakie rozwiązania zastosować. Uszczegółowić zapisy o TK w konstytucji? Wyjąć kompetencje w zakresie powoływania sędziów z legislatury? Wzmocnić kompetencje RPO? Nie wiem, jak chcesz prawem powstrzymać tych, którzy jak sam wiesz, prawo mają za nic - w najlepszym razie za narzędzie. Nie da się demoliberalnego konsensusu zaordynować. Naród chce wzięcia za mordę, to sobie kaganiec założył.
Niektórzy konstytucjonaliści zwracają uwagę, że nie wszystkie zapisy naszej konstytucji są jasne i precyzyjne, i że tu czy ówdzie można by dostawić kropkę albo przecinek. Od tego należy zacząć, od dokonania poprawek w konstytucji.
A następnie żywić nadzieję, że przez następne ćwierćwiecze naród nie odda całej władzy wykonawczej i ustawodawczej w jedne ręce, w dodatku tak nieodpowiedzialne.
Nie mam wątpliwości, że sprawców tego bajzlu należy przykładnie osądzić, żeby innym podobne pomysły do głowy nie przyszły. I nie przed trybunałem stanu, tylko z paragrafów o działaniu na szkodę państwa.
Zgadzam się. Za przestępstwa stanu czy też zbrodnie stanu wyroki powinny być surowe, proporcjonalne do skali wyrządzonych państwu polskiemu szkód. Ale tym będą zajmować się sądy i trybunały.
Zabawne, że środowisko pisowskie często mówiło o lustracji i dekomunizacji. Wypadałoby więc to wszystko wobec pisowców w przyszłości zastosować. Złamali umowę społeczną, deptali prawo i konstytucję, powinni więc zostać - z wyroków sądów i trybunałów - objęci zakazem sprawowania urzędów państwowych i pozbawieni biernego prawa wyborczego. O ile polskie prawo na to pozwala.
Co do oddawania władzy w jedne ręce: PiSowi nadal trochę brakuje do stanu posiadania Platformy Obywatelskiej w szczytowym momencie.
Ale oni dopiero co zaczęli. Więcej wiary. Niedługo i u nas będzie Korea Płn.Mi pasuje bo im większy burdel w Polsce tym lepiej będę zarabiał.
Ciekawe. Widocznie przegapiłem moment kiedy platforma rządziła samodzielnie.
Tego nie możecie przegapić.
p.o premier oświadczyła:
"Ale musimy jasno powiedzieć tak, że (...) jesteśmy realistami, jesteśmy też ludźmi, którzy muszą rozsądnie patrzeć na sytuację gospodarczą i finansów publicznych. Wszystkiego naraz oczywiście nie zrobimy. Musimy rozłożyć w czasie wprowadzane reformy"
Przypomniała, że projekt emerytalny, założenia dotyczące frankowiczów i projekt podnoszący kwotę wolną od podatku, to projekty zgłoszone przez prezydenta Andrzeja Dudę.
Umycie rąk, jak w instrukcji w szpitalnej toalecie.
Proszę państwa, 31 marca 2016 roku Ryszard Petru przestał być "liderem opozycji".
Petru zje*ał to nieziemsko.
Jako wyborca Nowoczesnej jestem ogromnie rozczarowany postawą Petru (zresztą nie tylko ja - cała moja najbliższa rodzina, która głosowała na tę partię, łącznie 6 osób). I daję mu czas do dzisiejszego wieczora, aby się wycofał i wytłumaczył ze swoich wczorajszych słów. Jeżeli tego nie zrobi... Cóż, następnym razem będzie (przynajmniej) o sześć głosów mniej.
Petru dał się porobić jak dziecko.
Do tego chyba zapomniał, że jego elektorat to nie wierna sekta i "ciemny lud, który to kupi", lecz ludzie myślący i mający swoje własne zdanie, a co za tym idzie - widzący, co się dzieje. Elektoratu PiS Nowoczesna nigdy nie zdobędzie, ba - ze względu na liberalizm ekonomiczny - ta partia nigdy nie będzie rządzić w Polsce samodzielnie, wobec czego także mało kto z niezdecydowanych będzie na nich głosować! I zamiast dbać o swój, liberalny, stosunkowo wąski elektorat, Petru zaczyna popełniać błąd PO, czyli chce zrobić wszystkim dobrze. A tak się nie da, czego Platforma Obywatelska najlepszym przykładem.
Jedynie Schetyna i ta kobitka z Razem - na tyle, na ile mogli - pokazali, że mają jaja. Kutwa, nawet Kukiz był bardziej krytyczny niż Petru!
Tak się tym wkur*iłem, że w kalendarzu już sobie zarezerwowałem datę, aby iść do Schmidtowej i powiem jej, co o tym wszystkim myślę. Jako wyborca Nowoczesnej nie oczekuję, a wręcz nie życzę sobie (ani Polsce) żadnego układania się z PiS! Żadnego! Kur*a!
Widać praca dla krwiożerczych banksterów nie przygotowała Ryszarda na starcie z prawdziwą bezwzględnością.
Do tego chyba zapomniał, że jego elektorat to nie wierna sekta i "ciemny lud, który to kupi", lecz ludzie myślący i mający swoje własne zdanie
Hahaha staram się unikać wątku towarzystwa wzajemnej adoracji ale dla takich perełek czasami warto tutaj wejść i po prostu się pośmiać.
Przykładem "ludzi myślących" jest niestety moja siostra z szwagrem - ludzie kompletnie nie interesujący się polityką poszli do urny i zagłosowali na nowoczesną. Najlepsze jest to, że mają kredyt we frankach do którego tak głośno kiedyś namawiał pan petru :). Niestety rodziny się nie wybiera.
Też głosowałem na Nowoczesną, nie jestem aż tak surowy w ocenie jak Ty, ale...
... z przykrością stwierdzam, że Petru dał się ograć Kaczyńskiemu jak dziecko :/ Wypowiedź o "światełku w tunelu"... - mehhh...
... powiem krótko: opublikowanie wyroku Trybunału Konstytucyjnego przez PBS, zaprzysiężenie trzech prawidłowo wybranych sędziów przez PAD, to są warunki KONIECZNE do jakichkolwiek rozmów z tymi przestępcami łamiącymi prawo. Tym bandziorom nie można ustępować na krok - Kaczafi prawą rękę wyciąga do zgody i kompromisu, a lewą wysyła ziobrystowską prokuraturę, żeby dała popalić Rzeplińskiemu.
Naprawdę - żal na to patrzeć :(
Sugeruję przyjrzeć się dacie postu Irka.
Żal, ale Rzepliński, który ma na koncie między innymi współpracę z Helsińską Fundację Praw Człowieka da w sądzie dzieciom Zera tak popalić, że nawet jak mu coś przykleją, to będzie widać, że to czysto polityczne.
Ahaswer [102.4]
Sugeruję przyjrzeć się dacie postu Irka.
Z całą powagą, bez ironii - jeśli o mnie chodzi, to akurat w tym wątku data wpisu nie ma absolutnie żadnego znaczenia. To czysty zbieg okoliczności. Wczoraj miałem zbyt dużo na głowie do późnego wieczora i tak na dobrą sprawę dopiero w nocy i dziś rano zacząłem ogarniać, co się stało (tudzież nie stało). A przecież nie będę specjalnie czekać z wpisami do jutra. :P
Tak że jeszcze raz - to, co napisałem było całkiem na serio.
EOT
Ciekawe, czy Michnik, Komorowski i inni internowani przeciwnicy Dobrej Zmiany zasłużyli chociaż na wzmiankę. Pomysł jest dobry, ale ciekaw jestem realizacji.
"To przedsięwzięcie będzie miało także wymiar symboliczny, będzie, jak sądzę, jednym z elementów ostatecznego zakończenia epoki przejściowej, epoki, w której Polska była już wolna, sama mogła wyłaniać swoje władze, ale w której te władze na różne sposoby były związane z tym, co było przedtem. Musimy tę epokę skończyć" - podkreślił Kaczyński, zupełnie w PRL i III RP nieumoczony.
W minione Święta Wielkiejnocy dowiedziałem się, że podobno jest jakaś dziwaczna i rzekomo dobrowolna opłata na diecezję, w której okręgu się mieszka, wynosząca 2 zł 50 gr na rok. Żeby nie było - oczywiście nie jest zbierana ona na zasadzie podatku ani żadnej innej daniny państwowej. Jeszcze tego by brakowało!
Przez lata miałem apostazję w dupie, bo - ponieważ od 1989 r. Polska, póki co, jest wolnym krajem - nikt mi przecież nie nakazywał chodzić do kościoła, wobec czego - i tu posypuję głowę popiołem - fałszywie zawyżałem statystyki. Teraz, po owych "dwóchpięćdziesięciu" oraz - przede wszystkim - tym, co w ostatnich dniach dzieje się w i obok Kościoła w Polsce miarka się przebrała, stwierdziłem, że pier*olę ten - nomen omen - biznes i w przyszłym tygodniu wypisuję się oficjalnie z tej instytucji.
PS
A 2 zł 50 gr dorzucę do następnej Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Matysiak G [104.1]
Ale chyba nie chcesz powiedzieć, że proboszczowie są be, a biskupi czy kto tam jest wyżej w diecezji, cacy? To jest jedna i ta sama klika. Nie obchodzi mnie, który z nich wyjdzie na tym lepiej - bezpośrednio z mojej kasy i tak żaden z nich nic nie dostanie.
Już bardziej mnie obchodzą statystyki, na które - jeśli pasuje to do ich tez - lubią się powoływać duchowni względnie niektórzy politycy. A ja*, przez swoją ignorancję, od kilkunastu lat te statystyki sztucznie zawyżam, w związku z czym w pewnym sensie "wspieram" tym tezy, z którymi nie chcę mieć nic wspólnego.
*Mój brat również.
Statystyk nie zmienisz, bo każdy ochrzczony jest katolikiem i nie może przestać. Apostazja to jednostronne i oficjalnie potwierdzone zrzeczenie się prawa do sakramentów. Tak to widzą i co im zrobisz?
Dlatego uznałem, że utrudnienie życia mojemu proboszczowi to najlepsze co mogę zrobić bez zabaw z sądem i GIODO, bo aż tak istotni dla mnie czarni nie są, żeby im tyle czasu i pieniędzy poświęcać, aż łaskawie wyprostują bajzel na mój temat w swoich księgach. Ale twoja wola. Jakoś tam sympatyzuje i cieszę się, że ci się chce.
Statystyk nie zmienisz, bo każdy ochrzczony jest katolikiem i nie może przestać.
Bez jaj... Nie to, żebym tobie nie wierzył (nie chce mi się i szkoda mi czasu na sprawdzanie, więc wierzę na słowo), ale to jest przecież zarazem śmieszne i straszne! Zakłamanie i zafałszowanie, jakiego nie widziano od czasu rządów PiS! Oh, wait...
Dlatego uznałem, że utrudnienie życia mojemu proboszczowi to najlepsze co mogę zrobić bez zabaw z sądem i GIODO, bo aż tak istotni dla mnie czarni nie są, żeby im tyle czasu i pieniędzy poświęcać, aż łaskawie wyprostują bajzel na mój temat w swoich księgach.
Nie no, wobec tego, co napisałeś wyżej, to również mam to w dupie, bo nie jestem z założenia antykościelny ani antyklerykałem (tym bardziej, że normalni duchowni też przecież są nawet w Polsce). Mój pogląd jest bardzo prosty - Kościół niech sobie będzie, ale niech się nie wpier*ala; i wara od Państwa.
W takim razie wystarczy mi nieoficjalne porzucenie wiary i nieuczęszczanie do kościoła.
Inna sprawa, że to, co wyżej napisałeś jeszcze bardziej mnie utwierdza w przekonaniu, że chrzest powinno się przyjmować świadomie i dobrowolnie, po ukończeniu 18. roku życia.
Prawdziwi katolicy z tych naszych politykow :)
Obecnie jak ide do kocsiola to duza szansa na to ze uslysze jakies polityczne dyrdymaly za to ogladajac obrady sejmu jest szansa na wysluchanie modlitwy...
Dzisiaj sam wielki kaczy "$%& odmawial modly sejmowej ambony za innego hipokryte, ktorego kilka cytatow pozwole sobie przytoczyc.
"wybor prezydenta USA to upadek białego człowieka".
"zmusiłbym własną żonę do urodzenia po gwalcie!".
"Karą boską dla Nergala jest białaczka".
Choć nie wyznaję - idiotycznej moim zdaniem - zasady "o zmarłym albo dobrze albo wcale", to pozwolę sobie spuścić zasłonę milczenia nad Górskim, bo swoją działalnością polityczną udowodnił, że nie jest wart tego, by zużywać na niego klawiaturę.
Ciekawi mnie natomiast któż przyjdzie na jego miejsce. Już się zaczynam bać... ;)
Choć nie wyznaję - idiotycznej moim zdaniem - zasady "o zmarłym albo dobrze albo wcale"
Ten stary, dobry, polski obyczaj czasem jest nierozumiany. Nie chodzi o to by NIGDY nie mówić źle o danym zmarłym, ale by nie mówić źle do pogrzebu, po to by pozwolić bliskim w spokoju zmarłego pożegnać.
Szlachetne, wrażliwe, mądre.
No ale ciekawe czy będzie się wypowiadać równie "mądrze i ciekawie", co Górski, czy będzie palcem-nudziarzem... ;P
"Karą boską dla Nergala jest białaczka" mówi Górski po czym umiera na białaczkę, a Nergal nadal żyje.
Aż mi wiara w ten świat i elementarną sprawiedliwość wzrosła.
1. Radosław Masłowski został zwolniony z redakcji "Panoramy" w TVP2
2. Jak informuje, odmówił podawania nieprawdziwych informacji o opozycji
3. Na koniec nalegano, by porównał konia w garniturze do sędziego TK
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,19848665,reporter-panoramy-zwolniony-bo-nie-chcial-szkalowac-opozycji.html#BoxNewsImg
Do normalnego konia, czy tych co padły w stadninie?
Ten rynsztok zdaje się być jak ocen- bezdenny.
Bawi mnie prowincjonalność polskiej polityki i mediów. Chłopcy z UE i USA są właściwie na finiszu negocjacji w sprawie umowy handlowej, która zapewne diametralnie zmieni naszą rzeczywistość, a tymczasem czy ktoś wie jakie jest stanowisko najbardziej z najbardziej suwerennych rządów RP w tej sprawie?
Czy najbardziej suwerenny z suwerennych rządów zdaje sobie sprawę z tego, że prawdopodobnie na podstawie tej umowy korporacje będą mogły wytaczać państwom procesy za de facto czynności, które do tej pory uchodziły za suwerenne obszary działania państwa? Patrz np. złożenie pozwu przez Philip Morrisa w sprawie wprowadzenia przez Australię jednolitych opakowań papierosów? A to jest jedynie wierzchołek góry lodowej. Za jakiś czas to może przed złożeniem podpisów sobie będziemy mogli zmieniać przecinki w tej umowie.Tymczasem Herr Waszczykowski aktywnie zwalcza rowerzystów...
Mamy swoje priorytety w polityce zagranicznej. Smoleńsk, wstawanie z kolan i ponowne klękanie z prośbą o wojska NATO, ale oczywiście zaraz potem wstawanie.
Ta przepychana umowa z USA zarżnie jakiekolwiek nasze szanse na budowę silnej gospodarki, bo zawsze jakieś korpo znajdzie na mniejszą firmę z Polski sposób, by ją przyblokować.
To coś z niedawnej historii - gdyby młode pokolenie bardziej raczyło się nią interesować, być może ten stary demagog, nie miałby okazji do realizacji swoich planów:
"W takim wypadku prezydent wybrałby na prezesa sędziego popieranego przez "swoich" członków TK. - Czyli będzie miał takie składy orzekające, jakie mu będą na rękę. Bo prezes Trybunału ustala skład sądzący. Ich prezes już dopilnuje, żeby w ważnych sprawach orzekali sędziowie, którzy nie zawiodą PiS - wnioskował polityk. - I kolejność rozpatrywania wniosków też od prezesa zależy. Jak im jakaś sprawa będzie nie na rękę, to może czekać latami - dodał."
Zachowanie dobierającego składy Rzeplińskiego potwierdza, że Lepper miał rację.
Kiedy będzie śledztwo? To oczywiste że to wina poprzedniego patałacha. Pytanie czemu w tej chwili już ono się nie toczy.
dot.post 111,1
Wnioski Bramkarzu? Bo to nie PO rządzi ;) PiS ustala swojego przewodniczącego Trybunału, dobiera sędziów i mamy Trybunał Orbana ;)
To rządy Prezesa i PiS, niemal bez kontroli konstytucyjnej..manipulacje po linii fasadowej demokracji i ustawianie państwa oraz gospodarki bez względu na ryzyko.
Flyby [111]
być może ten stary demagog, nie miałby okazji do realizacji swoich planów
Zaraz, zaraz... Czyli mówiąc, że "dobra zmiana" w Trybunale Konstytucyjnym (czyt. tzw. ustawa naprawcza) była spowodowana przekroczeniem prawa przez PO, politycy PiS kłamią? Nie może być!
Może być ;) Według polityków PiS i ich wodza, cały świat (którego zresztą nie rozumieją) ich oszukuje i okłamuje (od zawsze) ..
Stąd bawią mnie pisowskie tłumaczenia że ponieważ (w ich mniemaniu) to PO "robiło skok na Trybunał", to teraz im wolno zagarnąć "na chama" i prawem silniejszego, Trybunał razem z resztkami demokratycznej Polski.. Jak widać z wywiadu Kaczyński myślał o tym od dawna - potrzebny był tylko "pretekst"..
czy ja sie myle czy TK jest zdominowany przez platforme ?Czy ja sie myle czy Platforma awansem wybrala sedziow , ofc lamiac konstytucje , na co ofc Tk nie zwrocil uwagi.
Co w sumie nie jest dziwne bo to jedna klika.
Bardzo smutno czyta sie takie rzeczy. Podrzędne dziennikarzyny komentują z wygodnej kanapy zycie człowieka, który swego czasu dostał od podobnie myślących ludzi solidny wpierdol. Takie wlasnie artykuliki szkalujące cały dorobek danej osoby, nieważne ze rykoszetem trafiają w Polskę, powodują jeszcze radykalizację opozycji. Spirala nienawiści trwa...
http://m.newsweek.pl/ryszard-schnepf-bezpieka-ambasada-rp-w-waszyngtonie-,artykuly,383224,1.html
Szczerze mowiac mam to w dupie, duzo smutniej czyta mi sie takie rzeczy:
http://w.faktyimity.pl/index.php?option=com_k2&view=item&id=4375%3Awstaje-o-swicie-zazwyczaj-o-4-30-toaleta-krzatanina-zbieranie-drewna-pozniej-codzienny-rytual-poranna-kawa-zyje-po-swojemu-mowi-jacek-pikula-niegdys-legenda-slaska-dzis-czlowiek-bezdomny&Itemid=288
Ludzie z Katowic i okolic pamietaja tego Goscia (przez duze G)
Sam pracowalem w sklepie na katowickim dworcu w latach 90 i pamietam dzieciakow ktorzy przychodzili posiedziec i poogladac video w przerwach pomiedzy wachaniem kleju a obslugiwaniem kolejnych panow w toaletach, tacy kolesie nie maja prawa bytu w naszym nowoczesnym kraju, zostali zastapieni przez krzykaczy pokroju pana z KOD czy pani z "organizacji" hejt stop".
Jasne ze troche off topic, ale w tym wlasnie problem tak naprawde ludzie sie pogubili i nie wiedza juz chyba co tak naprawde jest istotne.
Czytanie Faktów i mitów oraz popieranie PiSu - Prima aprilis dwa dni później?
w tym wlasnie problem tak naprawde ludzie sie pogubili i nie wiedza juz chyba co tak naprawde jest istotne.
Dzięki Lutz, wszyscy debile z obu stron barykady i 90% wypowiadających się w dziale "polityka" powinno to sobie wytatuować na czole.
Strasznie szkoda faceta, znałem podobną historię, ale w sumie co się będziemy przejmować, grunt, że trzeba [wstawnazwepartii] bić.
Cainoor
Nie. Belert się nie myli. Tak wyglądała "niezawisłość sędziowska" Trybunału wg PO i Nowoczesnej. A to wszystko podczas głosowania.
Jak mniemam postulujesz zakaz jakichkolwiek rozmów z kimkolwiek? Może PiS wprowadzi.
Oj musisz zrozumieć, w głowach liberalno-lewicowych schizofreników Rzepliński jest ucieleśnieniem bezstronności i obrońcą porządku prawnego istniejącego w Polsce, Trybunał jest zupełnie bezstronnym organem, wyrwanym niejako z próżni, a czerwcowe machlojki PO to "błąd, za który już przeprosili".
Tu nie ma dyskusji, ład, który nastąpił po 2007 roku miał trwać po wieki, nawet jak było kiepsko, to i tak lepsza taka kiepskość niż Kaczystan. Ewentualne zmiany z jednej twarzy na drugą, albo z jednego ugrupowania na drugie bliźniacze, dopuszczalne były do świadomości.
Paliwo "zamachu na demokrację" się jednak powolutku skończy ( podobnie jak paliwo początków rządów PO w formie ciągłego blokującego - Lecha Kaczyńskiego ), a wtedy może będzie ad meritum, a nie ad passiones, zresztą już Petru zwęszył trop ( sensownie ) i doszedł do wniosku, że opozycji z perspektywą wyboru w przyszłości to opozycja merytoryczna, a nie totalna - opozycja przedstawiająca kontrargumenty, a nie tworząca przezabawną wizję upadku demokratyczności w Polsce.
A jakim trzeba być paranoikiem prawicowo-socjalistycznym, żeby wierzyć, że rozmowa kilku osób ze zdjęcia to dowód spisku przeciwko najświętszej rzeczpospolitej?
Albo Ty jesteś na tyle głupi, albo mnie za takiego uważasz, jeżeli sądzisz, że moje tezy powstały na podstawie umieszczonego powyżej zdjęcia
Nie wiem na ile Rzepliński jest "stronniczy politycznie" i niewiele mnie to obchodzi..
Wiem że zgodnie z prawem i obowiązującą Konstytucją, Trybunał wydał wyrok odsyłający t.zw. "ustawę" PiS do lamusa.. Zgodnie z opinią przeważającej części świata prawniczego w Polsce i zagranicą.
I nie będą mi tutaj, qLa i inne "wciskać" nonsensy oparte na nienawiści do "liberalno-lewicowych schizofreników". Niech lepiej się zastanowią jak sami wciskają "prawicowo-śmieciową paranoję", która z tego kraju właśnie robi wielce "autorytarny" skansen ;)
Ależ ja się co do diagnozy działań PiS w pełni zgadzam ( zablokowania Trybunału ), ba, cieszy mnie to, że PO niedługo przepadnie, a po nim w niedługim czasie również PiS i cała fejarna postsolidarnościowa.
Cieszy mnie również niezmiernie, że ta mitologia końca czasów lewicowych liberałów, wiernych neoliberalizmu wciśniętego nam w mordę przez św. Balcerowicza i wiernie prowadzona przez 8 lat PO, nareszcie dobiega końca.
Cieszy również to, że po ośmioletnim okresie tłamszenia jakiejkolwiek innej myśli poza lewicowo-liberalnym mainstreamem, ta myśl ze zdwojoną siłą dała Wam w mordę, ku Waszemu lamentowi, a mojej uciesze.
Natomiast, niestety dla Ciebie, przez kolejne 3.5 roku będą qLe i inne wciskać Tobie "nonsensy".
Ja wytrzymam qLA - a co do Twoich "nadziei", to się dopiero okaże ;)
..a tak nawiasem, byłbym zobowiązany gdybyś podzielił się ze mną przypadkami "tłamszenia jakiejkolwiek innej myśli", czyli na czym owe "tłamszenie" miało niby polegać..
DanuelX
To nie są rozmowy kolegów z partii.
Prezes Trybunału Konstytucyjnego nie jest tam prywatnie. Wszelkie dyskusje powinien prowadzić na drodze służbowej. A to łapanie za rękę przez p Krzywonos. Skoro sobie publicznie na to pozwala.
Rozumiem że PAD też wszystkie dyskusje z JK powinien prowadzić na drodze służbowej?;)
Nie wiem czy już było, ale warto się zapoznać z tym:
http://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/lepper-m%c3%b3wi%c5%82-o-tym-lata-temu-teraz-ten-wywiad-pogr%c4%85%c5%bca-pis/ar-BBrhJeg?ocid=spartandhp
Rozumiem, ze pewne wypowiedzi Leppera sa dobre, ale inne juz nie?
To jest najfajniejsze:
Wywiad szefa Samoobrony pokazał jednak, że niezależność sędziów i przewodniczącego Trybunału Konstytucyjnego mogły być zależne od woli większości parlamentarnej i prezydenta na długo przed wydarzeniami z 2015 r.
Przeciez to nie wywiad Leppera to pokazal tylko wspolpraca TK i PO/PSL.
Trzeba miec ladnie w glowie poukladane (wczesniej napisalem nasrane, ale nie chcialem nikogo obrazic), zeby uwazac, ze Kaczynski chcial panowac nad TK, ale juz Tusk to na pewno nie.
Zauważ Lutz jeden drobny szczegół. Nawet jeżeli było tak jak piszesz, to Tusk robił to zgodnie z prawem (nie liczę tych dwóch, bo sędziami i tak nie zostali). Natomiast Kaczyński i sp. spłodzili ustawę, która była od początku uważana za niekonstytucyjną i żadne głosy opozycji, czy też środowisk prawniczych nie skłoniły ich do zmiany tych przepisów. Ponadto nie kto inny jak rząd PiS nie publikuje orzeczeń TK. Co się poprzedniemu rządowi nie zdarzyło. Prezydent rości sobie prawo do oceny, który sędzia był wybrany właściwie, rząd ocenia co jest wyrokiem, a co nim nie jest. Naprawdę chcesz to dalej porównywać?
Tu nie chodzi o to, że ktoś chciał przejąć, albo nie chciał przejąć. Pewnie chcieli przejąć wszyscy.
To co wynika z tego wywiadu, to jak się okazuje, że całe to show pod tytułem to Peło zaczęło, to tak naprawdę wielka ściema, bo PiS czekał tylko na prektekst do realizacji swojego starego planu istniejącego od dawna. Cała ta ściema o ustawach naprawczych tego co zepsuło PO, tak naprawdę okazuje się kolejnymi krokami w dawno zaplanowanej wojnie.
PO dało pretekst swoim nierekonstytucyjnym zachowaniem i mamy to co mamy.
Nawet jeżeli PO dało pretekst, to nie znaczy, że PiS miał prawo zrobić to co zrobił. Ktoś niedawno podał ciekawe porównanie. To tak jakby ktoś nie na kogoś krzywo popatrzył, a w zamian został ciężko pobity.
to Tusk robił to zgodnie z prawem (nie liczę tych dwóch, bo sędziami i tak nie zostali)
Naprawdę chcesz to dalej porównywać?
No wlasciwie to nie wiem co ci mam powiedziec...
Nie ma to jak wyrwać z kontekstu dwa zdania z początku wypowiedzi i z jej końca. PiS pro level.
Dlaczego niby jest śmieszny? To że PO działało według i w granicach prawa a w PiS z prawa i sprawiedliwości zostało tylko "i" jest argumentem śmiesznym? Nie wiesz co powiedzie, bo nie da się obronić tego co PiS wyprawia.
Argument jest smieszny, bo to czy PO dzialalo w "granicach prawa" jest praktycznie rownowazne dzialaniu "w granicach prawa" przez PiS, jedyna roznica polega na tym ze zbadanie konstytucyjnosci tego dzialania w obydwu przypadkach konczyloby sie drastycznie roznym werdyktem.
Z tego co mowi Lepper wynika jedynie, ze nagle sie wszyscy obudzili i zauwazyli, ze TK ma niespodziewanie wysoki wplyw na stanowienie prawa w Polsce, czy tak byc powinno to juz inna dyskusja.
Po pierwsze PiS nie działa w granicach prawa, tylko je wielokrotnie złamał i dlatego są protesty. Jeżeli byłoby wszystko w granicach prawa, to mogłoby się to nie podobać przeciwnikom PiS, ale na tym by się to skończyło. Może napisz gdzie tą równowagę widzisz. Rząd PO rządził przez 8 lat, więc naturalnym jest że większość sędziów oni przegłosowali. Jednak też na dużą część głosował też PiS. Jeżeli by mieli jakieś wątpliwości na temat tych kandydatur, mogli głosować przeciw. Tak, nic by to nie zmieniło pewnie, ale teraz PO nie miało by argumentu. A co PiS zrobił po dojściu do władzy? Po pierwsze prezydent nie przyjął przesięgi od sędziów wybranych przez poprzedni sejm. Po drugie przegłosował niezgodnie z jakimikolwiek procedurami swoich (w tym część, która brała udział w tych głosowaniach jako posłowie PiS). Po czym przyjął ustawę, która całkowicie paraliżuje Trybunał. I to również z pominięciem jakichkolwiek procedur.
A że Trybunał ma wpływ na stanowienie prawa, to jest dla Ciebie niespodzianką? Chyba jest to jego podstawowa funkcja. Trybunał jest po to, żeby nie pozwalać na stanowienie złego prawa, które np. ogranicza swobody obywatelskie.
Wiem, że ze stolicy, ale cieszę się, że niektórzy potrafią wyrazić swój sprzeciw.
https://www.facebook.com/wyborcza/videos/10153766343848557/
I tylko jeden facet ukleknal i sie przezegnal wychodzac.
I po raz kolejny nie wiem co mam powiedziec.
Jak wiadomo, sercem nie jestem po stronie Lutza, bo uważam, ze PiS działa na szkodę Polski, ale... to wygląda na ustawkę.
Była ustawka. Ponoć kobiety się porozumiały na fb, nie zmienia to jednak faktu, że doszło do protestu w kościele.
Mnie to cieszy, bo uważam że ustawa o całkowitej ochronie życia czy jak ją tam zwą, która jest tak mocno forsowana przez kościół jest totalnie poronionym pomysłem. Inna sprawa, że pewnie i tak wejdzie w życie.
Ależ bym się cieszył, gdyby te panie wyraziły również swój przeciw w meczetach, najlepiej w islamskim państwie, na temat tego jak według koranu powinno traktować się kobiety!!!
@Tworzymy Gre
O ile się nie mylę, to u nas nie panuje prawo szariatu. Więc TE panie protestują przeciw wprowadzeniu takiego prawa w naszym kraju. Dlaczego według Ciebie miały by protestować w kraju islamskim?
A dlaczego miałyby wyrażać swój sprzeciw w meczecie? Przecież w Polsce podobno katolicyzm to dominująca religia i nie pamiętam, żeby polscy Imami pisali jakiekolwiek listy naciskające na polskie władze w tej czy jakiejkolwiek innej sprawie.
@seba1818
Jak tak dalej pójdzie z uchodźcami w Europie to może się to niedługo zmienić, ale póki co masz rację, nie przeczę :)
Jednakże proszę Cie byś odpowiedział mi na pytanie, czyż równość każdej płci nie jest najważniejsza?
Dlatego moim zdaniem taki protest powinien się odbyć, a że prawo szariatu u nas nie obowiązuje- jak zresztą sam pięknie zauważyłeś- to najlepszy efekt protestu przyniósłby właśnie w islamskim kraju.
Z tego też powodu trzymam mocno kciuki za te panie, by z pomocą Gazety Wyborczej udały się do jakiegoś.
A co to ma wspólnego z próbą wymuszenia na kobiecie urodzenia dziecka będącego owocem gwałtu? Co ma wspólnego z tym, że nawet jak ciąża będzie zagrażała jej życiu, to nie będzie można dokonać aborcji? I z tym, że nawet jak już we wczesnej ciąży będzie pewność, że dziecko będzie co najwyżej warzywkiem, to i tak będzie musiała to dziecko urodzić? Może powiesz mi co to wszystko ma wspólnego z islamem?
Chyba trzeba bedzie wprowadzić nowy termin na oznaczenie argumentacji niektórych osób - zamiast reductio ad Hitlerum mamy teraz wysyp reductio ad islamum. ;)
Czy ja powiedziałem, że ma coś wspólnego? Macie dar z Traelem do imaginowania sobie świata wokół.
Tak jak napisałem wcześniej, cieszyłbym się gdyby zapał tych pań nie poprzestał na tym proteście.
Jak powszechnie wiadomo Polska ma jedną z najbardziej restrykcyjnych ustaw antyaborcyjnych w Unii Europejskiej. PiS chce ją jeszcze zaostrzyć.
Kaczyński kiedyś doceniał z trudem wypracowany kompromis, ale albo na starość już całkiem się zradykalizował, albo uznał cynicznie, że wzniecanie kolejnego konfliktu w Polsce jest zgodne z jego ogólną strategią palenia, burzenia i toczenia niezliczonych wojenek.
Mnie już nic nie zdziwi. Tam gdzie kiedyś wydawało mi się, że jest ściana, tam za rządów pisowskich może być wyrwa w murze. PiS chyba nie uznaje żadnych granic i całkiem bez ceregieli idzie po bandzie.
Na zdziwienie miejsca już nie ma. Ci ludzie zdolni są do wszystkiego najgorszego i gdy objawią się rzeczy, które Wam się w roku 2015 przy urnach nawet nie śniły, to nie mówcie, że nie spodziewaliście się hiszpańskiej inkwizycji.
nic.To i to to morderstwo na czlowieku.
Takie samo jak uspianie chorych na nieuleczalne choroby bez ich zgody.
Ciekawe gdzie to zajdzie , moze problem emerytury pora rozwiazac usypiajac ludzi ktorzy skoncza 68 lat/
Konczysz 68 lat dostajesz od panstwa 5 tys na impreze pozegnalna , przychodza mili Panowie zastrzyk i problem ZuS-u rozwiazany.
To samo z leczeniem np. raka - terapia niestandartowa droga wiec mili panowie lekarze podaja zastrzyk i juz nie trzeba placic.
I to i to to morerstwo ale kto wie za parenascie lat moze to bedzie standart.
Ta cywilizacja wstydzi sie starych i chorych.
W ciągu ostatniego tygodnia Kościół w Polsce oberwał trzy razy:
1. strzał w kolano w drodze samookaleczenia się (wypowiedź arcybiskupa Michalika),
2. dźgnięcie nożem przez najbliższego przyjaciela (szykowana ustawa o obrocie ziemią),
3. założenie sobie sznura szubienicznego (apel ws. tzw. ustawy antyaborcyjnej).
Co następne? Krok w przepaść tudzież położenie głowy pod gilotynę (np. w postaci realizacji pojawiających się tu i ówdzie pomysłów, aby biskupi mieli zagwarantowaną część miejsc w Senacie)?
Gdybym był wierzący i zależało mi na Kościele w Polsce zacząłbym się poważnie obawiać o jego los...
Mniej więcej to samo powiedział Gowin, z którym się na ogół nie zgadzam, ale w tej kwestii trafił w punkt, mówiąc o kroku w stronę dechrystianizacji Polski.
Moim zdaniem Kaczyńskiemu nie chodzi o takie detale, jak ustawa antyaborcyjna. On się po prostu zatracił we wszechogarniającym konflikcie. Wyczerpuje to znamiona jakiegoś szaleństwa, bo wiadomo przecież, że taka irracjonalna strategia ma krótkie nogi.
Dziwne, że w Episkopacie jest tylu krótkowzrocznych ludzi, którzy nie rozumieją jakie będą konsekwencje tego absurdalnego zradykalizowania postaw i żądań Kościoła, w kompletnym oderwaniu od realiów i nastrojów społecznych.
Dziwne, że w Episkopacie jest tylu krótkowzrocznych ludzi, którzy nie rozumieją jakie będą konsekwencje tego absurdalnego zradykalizowania postaw i żądań Kościoła, w kompletnym oderwaniu od realiów i nastrojów społecznych.
Episkopat oderwany od realiów i problemów zwykłych ludzi? Być nie może! :)
Niech sobie rezerwują bilety lotnicze, w tym tempie po następnych wyborach wylecą z gwizdem na Kamczatkę.
A belert widze nadal mocno ćpa.
Postawa niezmuszania kobiet do męki, upokorzenia i śmierci jest o krok od masowego usypiania emerytów. Chłopak ma nieźle wypalony już mózg. Myślałem że pójdzie do tego drugiego wątku, tam z Kylo Renem i innymi tytanami dyskusji mógłby się smyrać za uchem.
Ja też uważam, Belercie, że zakazanie ratowania własnego życia kobiecie, dla której ciąża okazała się wyrokiem śmierci, jest morderstwem. A do tego zbrodnią wobec jej męża, rodziny i przyjaciół.
:p
W Janowie dobra zmiana już przynosi rezultaty:
http://m.onet.pl/wiadomosci/lublin,83d3eh
Szybko poszło. Myślę, że działa tam wśród stajennych jakiś pełowski kret, który karmi konie drożdżówkami. Na szczęście, nasza nowa prokuratura wszystko wyjaśni. ;)
"działanie osób trzecich" no tak pewnie, to nie brak kompetencji albo złe zarządzanie, po prostu prorosyjscy agenci z polecenia pro peowskich żydów je wykańczają! jak można wierzyć że jest inaczej!
Niepotwierdzone info: jeden z redaktorów Rzeczpospolitej dotarł do jednego chłopca stajennego- zeznał on że w zagrodzie tej klaczy co teraz ostatnio padła, było napisane na ścianie TO SCHETYNA MNIE OTRUŁ POMOCY
Podobno jutro impe- tj. prokurator Z. jedzie na miejsce nadzorować śledztwo.
Kto płaci za te tablice? Dzięki Bogu że nie u mnie, choć Sosnowiec o rzut kamieniem: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,19860062,odslonieto-tablice-upamietniajaca-katastrofe-pod-smolenskiem.html#BoxNewsImg
Po uja im te tablice? Zapchać Wiaodmości by ktoś nie doszedł w materiale że Namiestnik znowu kłamał, teraz o jakimś spotkaniu z Obamą?
Mój ulubiony smaczek- jakimś cudem widziałem w Polsat News czy gdzieś wywiad z jakimś Januszem od gospodarki czy budżetu, nie ważne, babka go pyta ile będzie 500+ trwało i czy się nie zawali bo w materiale jakaś matka mówiła że dobrze będzie jak wypłacą 1msc, albo już nawet 3, a on na to- "nie no na pewno więcej niż 3". Szkoda że nie zrobiłem zdjęcia jego miny.
Ktoś robi zakład kiedy 500+ zlikwidują?
Jakby nie było to tylko jedna obietnica, choć wiem jakiej wagi. Kłamali o wszystkim innym więc czemu tego nie zwinąć. Prezydent wszystkich polaków powie poprze decyzję by ratować budżet, za tydzień zapomną.
Gdzie ta lista uczelni z 'rydzykowym' dofinansowaniem?
Ja nie wierzę, że ktokolwiek zlikwiduje 500+ (być może ktoś w przyszłości zamieni to na jakieś inne świadczenie socjalne/prorodzinne).
PIS prędzej dowali nowe podatki, czy dodrukuje pieniądze. Nie ma opcji, żeby aż tak strzelili sobie w stopę.
Zaczęli pracę od siedzenia po nocach by ekspresowo przepchać wszystkie stołki, zmarnowali miesiące na niepotrzebny spór wokół TK który podobno torepduje ich wyimaginowane ustawy, przy okazji mocno nadszarpnęli wizerunek kraju ściągając komisje i dyskusje nad praworządnością w RP- tam, w mediach, wymiarze sprawiedliwości...
A co niby zmieni likwidacja 500+. Jakie były sondaże gdy tej kasy nie wypłacali? Zamrożą i powiedzą że powrócą do wypłaty za rok czy coś- nie ma to żadnego znaczenia.
ed: a jałmużna medialna się zbliża, jeśli chodzi o dodatkowe dochody. W telewizornii będą 24/7 relacjonować odsłonięcia pomników poległych.
Zmieni tyle, że stracą poparcie. Cała opozycja będzie w nich walić zabraniem 500+ i obiecywać coś w zamian.
Ludzie nie lubią jak im się coś daje tylko po to żeby to za chwilę zabrać.
Te wszystkie rzeczy jak wizerunek, TK, nepotyzm itp itd nie interesują ludzi aż tak bardzo jak 500zł w kieszeni.
Póki mają większość i kukłę-prezydenta to niewiele to zmieni. Kraj przeszedł przez upodlenie jak pierwszy raz rządzili- jak widać ludzie kompletnie nie wyciągnęli z tego wniosków.
Media publiczne podporządkowane, władza sądownicza podporządkowana, wojsko odmawia zdrowaśki przeciw rosyjskim dronom, sprzedajny interesowny kościół całuje im dupę za swoje profity, kolejni niepożądani ludzie są niszczeni w mediach.
A najgorsze że opozycja kompletnie nie ma na siebie pomysłu. Nie interesowałem się tym ale nie wiem co robi Platforma, albo niech zrobią tam czystkę albo się spakują bo już wybory na szefa dawno za nimi a tu nic.
To byłby dobry moment na jakąś nową siłę, nową partię.
Podejrzewam, że Razem wejdzie do sejmu w przyszłych wyborach.
Szkoda tylko, że mi z nimi nie po drodze.
W ogóle problemem PO jest .N i vice versa, chyba że się jakoś dogadają i razem wystartują.
Kto wie to wyborów jeszcze daleko i wiele się może zmienić.
Cała scena polityczna to jedna wielka kicha. Jednym dużym problemem jest brak kogoś sensownego na (centro)prawicy. Kogoś kto zdmuchnąłby socrealistyszny PiS z powierzchni. Zadanie proste i trudne, ale nie ma nikogo kto to pociągnie.
I staję do walki, tak jak poprzednio, z głównym złem państwa: panowaniem rozwydrzonych partyj i stronnictw nad Polską, zapominaniem o imponderabiliach, a pamiętaniem tylko o groszu i korzyści. Nikogo jak cytowany Marszałek. A taki jest PiS- prywatny folwark, upadek państwa gdzie rządzi osoba niewybrana w wyborach i grabi dzień w dzień trójpodział władzy.
Jeśli chodzi o wizerunek, język itp itd to razem nie jest złe w porównaniu, powiedziałbym że nawet dobre. Ale to też nie kierunek polityczny dla każdego.
Kukizy to porażka, szkoda pisać. Korwin to jedna osoba- Korwin.
PSLe i inne popłuczny po SLD można od razu zakopać bo nic nigdy z tego nie będzie.
A teraz jest dobry moment na centrową, wyważoną partię- PO mega osłabione, w dodatku się potencjalnie żre z Nowoczesną.
Jaka jest wizja PiS- Smoleńsk i walka w narodzie. Niczego nie zbudują bo nigdy to nie było celem.
Divide et impera i flaszkowe.
Polityka to wszędzie brudny sport walki. Przyciąga różnej maści karierowiczów, oportunistów i cyników. Polska scena polityczna, nie licząc obecnej sytuacji, należała do jednych z dojrzalszych w tej części Europy. Kłótnie, błędy, afery, ale generalnie państwo rozwijało się permanentnie, mimo trudnych uwarunkowań. W kwestiach zasadniczych istniały rozmaite, za przeproszeniem, consensusy. Nawet konstytucję udało się stworzyć.
Hejtowanie akurat polskiej sceny politycznej to niezrozumienie na czym ten sport polega i brak orientacji w realiach środowisk politycznych krajów postkomunistycznych.
Obecny parlament okaleczony jest nie dlatego, że akurat dominują skrajni populiści, ale dlatego, że nie ma w nim żadnej socjaldemokracji. PiS to socjalistyczna partia antysystemowa i antydemokratyczna.
Mnie nie jest po drodze do SLD czy Partii Razem, ale jestem za pluralistycznym parlamentem, w którym reprezentowane byłyby interesy różnych grup politycznych, społecznych czy zawodowych. Nawet tych, które są mi zupełnie ideowo obce. Pod jednym warunkiem: wszystkie partie parlamentarne powinny respektować reguły demokratycznej gry.
Nowoczesna nie jest tożsama z PO ideowo. Platforma to partia konserwatywna, według standardów zachodnich nawet ultrakonserwatywna. Nowoczesna to partia z grubsza neoliberalna.
Bałem się co z tego wyrośnie, ale generalnie jestem mile zaskoczony. O ile nieco narcystyczny Petru popełnia sporo drobniejszych błędów, o tyle jak na nowicjusza, który z niczego stworzył w miarę liczącą się formację polityczną, dał radę zebrać wokół siebie innych niedoświadczonych w polityce, ale sensowych i zdroworozsądkowych ludzi.
Osoby takie jak Katarzyna Lubnauer czy Kamila Gasiuk-Pihowicz całkiem godnie reprezentują swoich wyborców w Sejmie. Nawet dyrektor teatru Krzysztof Mieszkowski ma swoje miejsce w tym parlamencie, mimo że mówcą wielkim nie jest.
Mały klub parlamentarny, ale w obecnych okolicznościach znaczący dla polskiej sceny politycznej. I na pewno niektóre grupy społeczne mogą się z tą formacją utożsamiać. I o to między innymi w polityce chodzi.
PiS natomiast to partia postbolszewicka nieakceptująca zasad demokracji liberalnej, mająca silne ciągotki autorytarne. W głębi duszy to środowisko wierzy w system jednopartyjny. I tu jest pies pogrzebany, bo o ile ja mogę się nie zgadzać z Partią Razem, to chętnie bym zobaczył Adriana Zandberga i mu podobnych w parlamencie, wiedząc, że oni poglądy swe głosić chcą w warunkach demokracji liberalnej, szanując jej zasady i wyroki.
PiS doszedł do władzy, zdobył samodzielnie większość w Sejmie i teraz myśli, że całą resztę sceny politycznej może zdeptać i upokorzyć, wraz ze wszystkimi do tej pory przez lata wypracowywanymi kompromisami, od ustawy antyaborcyjnej począwszy, a na konstytucji skończywszy.
Nie chodzi mi o ideowe porównanie PO i .N tylko raczej o fakt, że grupy ich wyborców nawzajem się przenikają. A ponieważ nasza ordynacja wyborcza daje przewagę zwycięskiej partii to lepiej by dla nich było, żeby się albo połączyły/startowały razem, albo żeby jedna z nich przestała istnieć.
Cała scena polityczna to jedna wielka kicha. Jednym dużym problemem jest brak kogoś sensownego na (centro)prawicy. Kogoś kto zdmuchnąłby socrealistyszny PiS z powierzchni.
Otóż to.
Ileż dałbym za to, żeby powstała jakaś liberalna partia prawicowa bez lekkiej pedofilii. Gdyby tak ludzie z Centrum Adama Smitha się skrzyknęli i zastąpili taką Nowoczesną lub Platformę, to głosowałbym wszystkimi kończynami.
Sam wyznaję od dawna pogląd, że kopiowanie modeli państw zachodnioeuropejskich jest w przypadku Polski mało sensowne. O ile kraje zachodnioeuropejskie obdzielają między swoich obywateli tort (który przez kilkadziesiąt lat piekli), tak my to samo próbowaliśmy przez 25 lat robić z ciastkiem. W tym wypadku należę jednak do pesymistów. Wydaje mi się, że nasze miejsce w szeregu jest już raczej zdefiniowane i w ramach obecnych umów międzynarodowych, za wiele to nie zwojujemy, nawet z teoretycznie niezłym parlamentem.
Na Razem patrzę nieco z ukosa. Zaminusowali mi tym, co wygadują publicznie i w kuluarach o przedsiębiorcach, którzy bogaczami w ich oczach stają się, gdy dostają ekwiwalent wypłaty pani na kasie w Niemczech. Znam wielu "Razemów" osobiście, mają ciekawą bazę ekspertów, szanuję, ale nie zgadzam się z nimi w zbyt wielu fundamentalnych kwestiach.
A PiS? PiS przegra natychmiast, jeśli będzie miał z kim, a problem polega na tym, że nawet jeśli opozycja celnie punktuje złe zmiany, to nie oferuje w zamian żadnej przekonującej i atrakcyjnej wizji państwa. Jest nią proeuropejskość i "płynięcie w głównym nurcie", co przy wichrach, jakie targają Unią, jest obecnie mało skuteczne PR-owo, zwłaszcza, że nikt nawet nie wie, jaki ten główny nurt będzie za 5 lat. Chcę to podkreślić wyraźnie - PiS, jaki jest każdy widzi, ale ma swoją wizję - katolicko, nieco autorytarnie, nieco brutalnie. Bez owijania w bawełnę... i jak widać - działa, bo sondaże może lekko zniżkowo, ale ciągle się trzymają na dość stałym poziomie.
A swoją drogą.
TTIP, natężenie konfliktów zbrojnych, dynamicznie zmieniające się partnerstwa międzynarodowe, a my tu mącimy patykiem we własnym bagienku, jakbyśmy byli oderwani od rzeczywistości (jako kraj), ech :).
Jeśli czegoś bym sobie życzył na przyszłość, to zakończenia tej gównoburzy, dzielącej nasze społeczeństwo na dwa zwalczające się obozy. Ale to może wyjść jedynie od dołu (i raczej nie wyjdzie), bo takie wzmacnianie podziałów na rękę jest każdemu obozowi politycznemu.
Ahaswer - wielopartyjny parlament chyba nie miałby u nas żadnej racji bytu, bo zapewne byłoby znowu - PiS + przystawki + PO/Nowoczesna i przystawki, ale chyba innego wyjścia nie ma. Takie kilkuletnie zamieszanie mogłoby być niezłe, bo kto wie, czy nie wykreowałoby to jakiegoś nowego lidera. W sumie to niewiele brakowało, właściwie zdecydowały odsetki.
No oczywiście powinien uściślić porównanie PO i N- nie raczej jako jeden kubeł programowy, a postrzeganie ich przez pewne grupy społeczne.
Polityka zagraniczna to ogromny temat, politycy nie ogarniają swojego podwórka, co dopiero ogarnianie tego. Lepiej płynąć za Niemcem, niż wpław- na kolana do Moskwy. A niczego innego nikt tu nie oferuje. Poza brzozową schizofrenią i pękającymi parówkami.
Pamiętam parę lat temu jak wiele osób się śmiało i oburzało na widok baletów Orbana. Pomijając to co robi, jak baletuje i dlaczego (ma naprawdę inną sytuację i warunki), czy naprawdę to tak dużo by przebić takie coś?
https://www.youtube.com/watch?v=EbINrdyAXlE
http://pikio.pl/a-wiec-jednak-prowokacja-tak-sie-nie-robi-gw/
Chyba jednak osciol nie oberwal, wydaje mi sie ze nawet bedzie rykoszet.
Ja tam wolę zdanie Anty-papieża Terlikowskiego:
http://pikio.pl/terlikowski-o-incydencie-w-kosciele-szatan-szaleje-obrona-zycia-go-rozwsciecza/
no dobrze, ale no o czym ma swiadczyc podpieranie sie takimi argumentami, przeciez ja te lewackie femino-wege-nazistki wysmiewam, jak i wieksza czesc tego watku, od dobrych 15 lat
jaki sens ma zwalczanie osob z tego watku przez argumenty ad szczukum i ad zandbergum, gdzie podejrzewam, ze dla wielu (dla mnie na pewno) jest to srodowisko tak obce i tak jestem mu niechetny, jak srodowisko krystyny pawlowicz
za to jestem pod wrazeniem talentow Pawla Piskorskiego, ktory jest chyba reinkarnacja Wielkiego Szu, powoli wychodzi na to, ze nie tylko 1000 razy z rzedu wygral w kasynie, ale chyba nawet 100 0000 razy z rzedu weszło mu czerwo na rulecie :P
ps. wyjasnie lutzowi i belertowi, bo moga nie zrozumiec - tak, nie popieram pis, ale to nie znaczy, ze mam zamiar bronic osobnikow pokroju piskorskiego
W ciągu miesiąca w Janowie padł drugi koń. Nie mam cienia wątpliwości, że ten półdebil Jurgiel, który jest Ministrem Rolnictwa nie wyciągnie z tego absolutnie żadnych wniosków. Szkoda jedynie (i żal) koni.
Tak sobie myślę, że jego nominat/kumpel, który został nowym dyrektorem tejże stadniny poczuwszy, że "odtąd konie będą jego nowym hobby" powinien jednak zacząć od opieki nad jakimś mniejszym zwierzątkiem - jak nie zdechnie, przez pierwszy miesiąc - dwa, to kolejny krok i większe zwierzę ;-). Nie wiem co Wy byście proponowali panu dyrektorowi na sam początek? Ja zdecydowanie chomika, w razie co jestem nawet w stanie nominatowi pisowskiemu, tak po ludzku pomóc i udzielić kilku cennych rad ;-).
ja nie rozumiem o co chodzi z tymi końmi, przeciez wymienili prezesow, a nie pracownikow, prezes nawet nie widzi tych koni na oczy
nie znam sie na koniach, ale wolalbym sie dowiedziec o co tam chodzi, czemu one nagle zaczely zdychac, bo az trudno mi uwierzyc zeby popchniecie swojego kolegi do koryta moglo bezposrednio spowodowac pomór wśród koni
spisek, to napewno sPiSek!
to wredni POpaprancy stajenni chca odunac nowo mianowanych dyrektorow i nie POdaja siana koniom :0
Nigdy nie zagłosowałem i nie zagłosowałbym na PiS, ale z każdym dniem ich rządów widzę coraz wyraźniej, że debili po drugiej stronie jest chyba jeszcze więcej.
Dziś zdychają konie, jutro my wszyscy w rynsztokach. Rudy wracaj.
BTW jeszcze lepsze artykuły, niż o stadninach widziałem o aborcji, nie wiem kto normalny jeszcze czyta Wyborczą. Akurat kilka razy zdarzyło mi się kołować tabletkę wczesnoporonną (nawet kiedy nie były dostępne od ręki) i mogę potwierdzić, że nic co publikują nie ma żadnego związku z prawdą.
Nie ma czegoś takiego jak jednolita druga strona. Po jednej stronie jest PiS, po drugiej wszystkie kolory od skrajnie czerwonego (z minimalnym poparciem na poziomie psycholi) po bardziej centrowe, czy czasami nawet Kukizowcy. Zatem niestety wariatów tam pełno.
mohenjodaro ---> "przeciez wymienili prezesow, a nie pracownikow, prezes nawet nie widzi tych koni na oczy" - najwyraźniej nie wiesz nic o poprzednim prezesie i dlaczego był taki cenny dla stadniny. Może nowy - z nadania mściwej gnidy - nie widzi koni na oczy, ale stary prezes był jedną z głównych postaci i znał się na koniach i ich hodowli jak mało kto.
umilowany rzad przenajswietszej rzeczpospolitej4.5 w potrzebie ochrony swoich malolotnych owieczek ma zamiar dac uprawnienia do aktywnego sprawowania wladzy na trzodka kolejnemu organowi. Teraz rowniez ogary z zandarmerii wojskowej beda mogly wystawiac madaty czarnym owca co to na szkode pisowskiego pastwiska dzialac beda.
Ciekawe jakiez to kwiatki znajda sie w koncowej wersji ustawy, bo meandy umyslowe tuza macierewicza sa nieosiagalne dla przecietnego Polaka.
Jak tak samo zrobią właściciele tych, co padły ostatnio, wyjdzie netto dla PiS na minus... A nie, wróć, przecież odszkodowania nie będą płacić z własnych, a z publicznych.
Konie zdychały jak zdychają, normalna sprawa, gorzej że teraz zdycha też zaufanie do stadnin.
Te konie te reakcyjny element arabski, dla którego nie ma miejsca w nowoczesnej chrześcijańskiej Polsce.
Nie ma czegoś takiego jak jednolita druga strona.
Dokładnie. W narracji pisowskiej świat jest czarno-biały i ekstremalnie uproszczony. Po jednej stronie jest PiS, a po drugiej stronie najgorszy sort Polaka. I nic więcej. Dla PiS-u Nowoczesna, PO, Razem, SLD, PSL, KOD, Trybunał Konstytucyjny itd. to jedna cholera.
Niestety, ta narracja przenika też do umysłów wielu ludzi, którzy sympatykami PiS-u nie są. Innymi słowy PiS-owi w pewnym stopniu udaje się narzucić własną narrację. Wielu z Was poddaje się jej. Tak jak wielu obywateli tego kraju uwierzyło, że kandydat Andrzej Duda będzie dobrym, niezależnym, niepartyjnym prezydentem wszystkich Polaków.
Muszę więc przyznać, że PiS umie grać na takich emocjach, umie ludzi zwodzić. Umie podrzucać do "przestrzeni publicznej" pewne słowa-klucze, pewne hasła, które zaczynają żyć własnym życiem. Na przykład słowo "leming", które najlepiej ze wszystkiego opisuje twardy pisowski elektorat, ale było używane w innym kontekście, tak jak pisowcy sobie tego zażyczyli.
Przykładów można by mnożyć.
I teraz nie dziwię się, gdy wchodzę do tego wątku i czytam:
Nigdy nie zagłosowałem i nie zagłosowałbym na PiS, ale z każdym dniem ich rządów widzę coraz wyraźniej, że debili po drugiej stronie jest chyba jeszcze więcej.
Pisowska polaryzacja działa. W tym przekazie są tylko dwie strony, nie ma różnorodności wielopartyjnej, wieloideowej, wielokulturowej. Przy czym PiS to patrioci, a "druga strona" to komuniści i złodzieje, oraz zdrajcy genetyczni. Dlatego system jednopartyjny i zapis o przewodniej roli Partii to jedyne rozsądne rozwiązanie. Ci co nie należą do Partii i z nią nie sympatyzują powinni być w taki czy inny sposób wyeliminowani z polskiego życia politycznego.
Bolszewizacja lub jak ktoś woli ideologizacja narodowosocjalistyczna.
Kto z nami ten latarnię światła mrok rozjaśniającą pomaga dźwigać, kto nie z nami ten jest genetycznie zwichnięty czyli niepełnowartościowy, czyli nie w pełni człowieczy, czyli do utylizacji, gdyż szkodnikiem jest i basta.
Hahahaha
http://www.tvn24.pl/stadnina-w-janowie-podlaskim-minister-rolnictwa-chce-zmiany-zarzadu,632846,s.html
Prawdziwa dobra zmiana.
W krótkim komunikacie napisano, że "według ministra Jurgiela powinien zostać zmieniony zarząd" stadniny w Janowie i "niezwłocznie rozpisany konkurs na poszczególne stanowiska w Zarządzie tej Spółki".
Znaczy, że już nie z namaszczenia? Ojojoj co to się porobiło.
nawet oni zobaczyli że za dużo burdelu zrobili.. tylko co to zmieni, już po ptakach
Forma nie ma znaczenia- ważne kogo dopuszczą, pod kogo go rozpiszą, kto będzie decydował.
Jestem oczywiście dobrej myśli- choć renoma stadniny mocno się obniżyła, to na pewno nie jest to jeszcze wielka klęska. Wystarczy zrobić tam porządek i unormować relacje.
Normalne relacje, praca... widać jak to działa w skali makro. No ale nic, może choć to się zakończy dobrze.
Biorąc pod uwagę fakt, że PiS szkalował i krytykował byłego prezesa, przywrócenie tej osoby na stanowisko byłoby, jak sądzę, zbyt mocnym uderzeniem się w piersi. Na taką samokrytykę nasza jedyna słuszna władza nie może sobie pozwolić.
Obym się mylił.
Minister Jurgiel to mój ulubieniec od lat. Czego się nie dotknie, zamienia w chaos. Przez lata to właśnie on był dla mnie uosobieniem pisowca. Ale, ku mojemu zdziwieniu, ma w rządzie poważnego konkurenta w swojej kategorii wagowej - Jana Szyszko. Kto wygra, trudno powiedzieć.
"W związku z kolejnym przypadkiem padnięcia klaczy w stadninie koni w Janowie Podlaskim minister rolnictwa i rozwoju wsi Krzysztof Jurgiel polecił dziś Prezesowi Agencji Nieruchomości Rolnych podjęcie natychmiastowych działań naprawczych"
https://www.youtube.com/watch?v=QuoKNZjr8_U
http://www.rp.pl/Spoleczenstwo/304049855-Co-bylo-w-owsie-dla-arabow.html
A teraz przepraszajcie. Pokornie.
Za co? Za ich bylejakość i amatorszczyznę? Takie substancje pojawiły się na rynku kwartał temu? Rozumieć trzeba że to stary prezes, przebrany za babinkę sprzedającą szczypiorek, wkradał się tam i podtruwał konie którymi opiekował się latami
Napij się lepiej mocnej kawy, pokornie i z śmietanką.
ed: blisko było, choć nikt nie mówi że to nie Schetyna!
Czasem wystarczy kawa ze smietanka, ale niestety jak widze czesto i baranek w sciane z pelnego sprintu nie pomoze.
Idac zwyczajowym tokiem rozumowania (mocne slowo) to pewnie nowy prezes zamowil taka pasze.
Z drugiej strony, gdzies mi tam przemknelo ze klacz "dla bezpieczenstwa" przewieziono do Warszawy, zeby sie ozrebila i przyczyna mogl byc zbyt wczesny powrot do stadniny, sle nie wiem na ile to prawda.
A jak znam zycie, to przyczyna pewnie byla typowo polska, ktos komus zoferowal pasze "po taniosci" i albo cieto koszty, albo nawet nikt nie wiedzial ze cos takiego sie dzieje.
"A jak znam zycie, to przyczyna pewnie byla typowo polska, ktos komus zoferowal pasze "po taniosci" i albo cieto koszty, albo nawet nikt nie wiedzial ze cos takiego sie dzieje."
^^ A kto jak kto, ale nowy dyrektor/prezes stadniny wiedzieć powinien. Nie zmienia to faktu, że akurat w tym przypadku zgodzę się z Lutzem - ktoś chciał zaoszczędzić. Oczywiście nie mam tu pewności, ale wydaje mi się to bardziej prawdopodobne niż "osoby trzecie" z zewnątrz, kręcące się po stadninie (swoją drogą to też jest skandal) i dosypujące "trutkę" do paszy. Jakoś tak mi to bardziej pasuje do PiSu i ich dziadowskiego państwa - zwykła niekompetencja, nie celowe działanie w złej wierze ;-)
Tak czy siak - kariera pana "wcześniej też bardzo uwielbiałem konie" jest już skończona. To znaczy prawdopodobnie - bo akurat w pisowskim państwie to jednak na 100% nie jestem pewien niczego ;-). Nowy prezes stadniny, gdyby miał odrobinę honoru, to po rewelacjach Rzepy już podawałby się do dymisji, na to jednak chyba nikt nie liczy ;-). Cieszy natomiast, że nawet taki "tytan intelektu" jak Jurgiel chce zmienić zarząd :). Oczywiście grubo za późno, bo szambo już wybiło, rozlało się i śmierdzi, ale niech tam - lepiej późno niż wcale :D. Miejmy nadzieje, że już żaden koń w wyniku niekompetencji pisowskich nominatów z łapanki nie padnie.
Skompromitowanemu prezesowi ponownie polecam chomika - jak nie padnie ekspresowo, to niech sobie nawet hodowlę założy ;-)
A teraz przepraszajcie. Pokornie.
^^ Masz oczywiście na myśli pisowców :D? Nie byłbym dla nich wszystkich aż tak surowy, ale pisowski nominat, za którego kadencji w ciągu dwóch tygodni padły dwa konie powinien oczywiście zwołać konferencję i przeprosić, jeśli ma odrobinę klasy to pokornie. Koniom to życia nie zwróci, w odbudowie zrujnowanego ekspresowo prestiżu stadniny w Janowie za bardzo nie pomoże, ale byłoby przynajmniej w dobrym tonie. Niestety nie sądzę, żeby pana Skomorowskiego było stać na taki gest...
Ja poczekalbym z osadami jakis czas. Dla mnie cala ta sytuacja jest tak kuriozalna a jednoczesnie medialna i to w zakresie wykraczajacym poza polski obszar ze rozwiazan moze byc naprawde sporo, nie wszystkie pewnie nawet do udowodnienia.
Lordpilot - prezesi nie zajmuja sie wszystkim
Nawet szef mojej firmy nie ma pojecia jaka kawe sie kupuje, doborem paszy tez pewnie zajmuja sie specjalisci, prezes za to co najwyzej odpowiada.
Też ważne byłoby kiedy zamówiono paszę, w artykule nie ma o tym mowy. No cóż zobaczymy...
Typowo polskie "oszczędzanie", niekompetencja osób odpowiedzialnych, brak właściwego zarządzania, zemsta PO ( ;) ) etc. - to wszystko prawdopodobne.
Ale podobno objawy zatrucia antybiotykiem nie pasują do tego, co stało się z dwoma końmi. Możemy tu mieć do czynienia z odrębnymi sprawami.
Oto pytania jakie ministrowi Jurgielowi zadała (niezbyt przeze mnie lubiana "spadachroniarka" Joanna Kluzik - Rostkowska):
"Liczę, że minister Jurgiel odpowie na kilka pytań:
1. Kto i z jakiego powodu zdecydował o przewiezieniu klaczy na poród do Warszawy?
2. Czy prawdą jest, że początkowo żadna z klinik nie zgodziła się na przyjęcie klaczy, uważając, że to zbyt ryzykowne?
3. Czy to prawda, że klinika SGGW na Wolicy zmieniła zdanie po osobistej interwencji ministra?
4. Kto podjął decyzję o szybkim powrocie klaczy i źrebaka do Janowa i czy miało to związek z dość sporymi opłatami za opiekę w warszawskiej klinice?
Mam nadzieję, że minister Jurgiel – zanim oskarży pół świata o spisek przeciwko "dobrej zmianie" - odpowie sobie i nam na te proste pytania."
zemsta PO ( ;) )
Ja akurat myslalem bardziej o rosjanach...
Artykuly w tych wszystkich angielskich sunach, metro, daily mirrorach, marzenie.
prezesi nie zajmuja sie wszystkim
Nawet szef mojej firmy nie ma pojecia jaka kawe sie kupuje, doborem paszy tez pewnie zajmuja sie specjalisci, prezes za to co najwyzej odpowiada.
^^ Dokładnie o to chodzi*. Skomorowski w tym momencie na konferencji prasowej powinien przepraszać za skandal jaki wydarzył się w stadninie za jego prezesury i podawać do dymisji. Kwestia, który pracownik (jeśli) nawalił i powinien być (ewentualnie) ukarany/zwolniony to jest osobna sprawa. Całość "na klatę" musi wziąć szef stadniny.
Przypominam, że poprzedni prezes Marek Trela oficjalnie "poleciał" właśnie za śmierć konia. Jednego. Tutaj padły dwie klacze w ciągu miesiąca. Głowy polecą, muszą polecieć - to jest raczej nieuniknione. Dla Skomorowskiego lepszą opcją na ten moment jest konferencja i przeprosiny (przynajmniej tyle) niż obrażanie się na dziennikarzy i odsyłanie ich do prokuratury, tym bardziej że jego szefowanie w Janowie (raczej :)) dobiega już końca.
*To jest kwestia dobrych obyczajów i prawa. To prawo nie zawsze jest sprawiedliwe, ale to już moja prywatna opinia, która nie ma znaczenia. U mnie w firmie, pół roku temu pracownik na produkcji miał wypadek podczas jazdy wózkiem widłowym. Okazało się, że nie miał uprawnień do prowadzenia tegoż wózka (kierownikowi powiedział, że ma). Jak się sprawa skończyła? Kierownik następne pół roku pracował bez premii (bo uwierzył pracownikowi na słowo, a nie sprawdził w "papierach"), a prezes nie wylądował przed sądem tylko dlatego, że pracownik spędził w szpitalu mniej niż siedem dni. Podczas wypadku nie było go w pracy, zresztą nie ma obowiązku bywać na hali (ja pracując w administracji bywam tam od wielkiego dzwonu). No, ale cóż - takie życie i przepisy. Wspomniany pracownik, po rehabilitacji nadal we firmie robi. "Widlakiem" już nie jeździ ;-).
Hejterzy od "HejtStop" sobie rozmawiają :)
http://vod.pl/publicystyka/tomasz-lis-online-za-darmo/spk2xz#0
Najlepsze zaczyna się w 21-ej minucie.
Czy to wina bezpośrednio prezesa, czy też może któregoś z jego pracowników to sprawa drugorzędna. Gołym okiem widać, że prezes nie ogarnia stadniny i jest do wymiany.
Za śmierć tych klaczy zapłaci skarb państwa czyli my.
Nie zdziwię się jak inni właściciele też zaczną zabierać swoje konie, ja na ich miejscu tak bym zrobił.
A ktos wie jaka tam jest struktura?
Bo golym okiem to ja widze to co najwyzej jest w gazecie. Wybaczcie panowie ale naprawde nie podejmowalbym sie stwierdzac kategorycznie stanow o ktorych mam mniej niz zdalne pojecie.
Pewnik jest jeden prezes odpowiada za cala sytuacje. Tutaj sie zgadzamy.
Jednak zakladam ze nie jest to trzyosobowa firma typu prezes, dostawca paszy, opiekun konia.
sPiSek, jestem pewien ze to sPiSek :)
Nie znam struktury stadniny w Janowie ale zapewnie niewiele sie rozni od innych stadnin. Mialem stycznosc z kilkoma malymi i srednimi stadninami i tam to wyglada mniej wiecej tak:
- Sa konscy dietetycy, ktorzy wespol z trenerami i weteranyrzami ustalaja jadlospis konia.
- W dusej stadninie moze na to nei byc czasu, ale czesto jadlospis koni jest zatwierdzany przez dyrektora/prezesa/wlasciciela czy kto tam sprawuje wladdze.
- Ustalone wytyczne sa wdrazane w zycie przez stajennych nad ktorymi czuwa szef stajennych.
- Zarlo konskie kupuje zaopatrzenie, i o ile w malej stadninie, czesto jest to zarlo bez papierow to w duzej stadninie przy zakupie zarla wymagane jest wystawienie certyfikatow jakosci przez producentow/dostawcow. Zakup musi byc zatwierdzony przez dyrektora zaoptrzenia i posiadac parafke prezesa/dyrektora czy innego na wyzszym stolku.
To tak w skrocie. Waznym jest to ze w stadninie jak Janow, teoretycznie nie powienien sie znajdowac zaden owies, na ktorego nie ma papierow.
http://www.tvn24.pl/posel-pieta-zlozyl-zawiadomienie-ws-incydentu-w-kosciele-sw-anny,632999,s.html
każdego dnia zadaję sobie pytanie - gdzie jest granica absurdu ustawiona przez PiS? I każdego dnia coraz bardziej znika ona za horyzontem.
Przecież jest odpowiedni paragraf. Sami organizatorzy tego happeningu przyznali gdzieś, że mieli wyjść po prostu na znak protestu, po cichu. A że nie wytrzymali i zrobiła się hucpa, to będą teraz mieć strach po gaciach.
Że o Pięcie mam zdanie wyrobione, nie powoduje automatycznie negacji wszystkiego co naprodukuje.
Tal_Rascha=> głupota nie ma granic, dlatego posłowie tej partii będą sprawiali wiele niespodzianek do końca swojej kadencji.
[165]
A Pięta to stary i dobrze znany poseł - jedynym jego zajęciem za nasze pieniądze są magia, cuda i mistycyzm.
Odnośnie koni, zacytuję wypowiedź osoby trochę bardziej zorientowanej w temacie:
Wczoraj miałam "przyjemność" wypowiadać sie na temat, padnięcia janowskiej Amry. Niestety cały sens mojej wypowiedzi został skrócony do słów że, skręt okrężnicy jest ciężkim powikłaniem w okresie po porodowym. A to co chciałam powiedzieć to że: głupotą jest przewożenie klaczy w wysokiej ciąży do wyźrebienia w klinice gdzie są inne chore konie. Klacz potrzebuje ok 2 tygodni aby nabrać odporności na otaczające ją patogeny i przekazać ją źrebięciu. Transport jej kilka dni po wyźrebieniu w okresie gdzie jest największe ryzyko skrętu okreżnicy jest drugą głupotą!!! Przy takim zarządzie nie ma potrzeby udziału osób trzecich, bo oni sami wykończą wszystkie konie.
Są to słowa lek. wet. Blanki Wysockiej. Dodatkowo na necie można znaleźć wypowiedzi, że nowy dyrektor od czasu objęcia urzędu nawet raz nie zajrzał do stajni. Wygląda na typowy przypadek "w zarabianie ciężkiej kasy do tej pory się nie bawiłem ale czuję że będzie to moim nowym hobby".
Tych, którzy myśleli, że polityka albo honor wymagają dymisji prezesa stadniny...
Jurgiel bronił obecnego prezesa stadniny w Janowie Podlaskim, Marka Skomorowskiego. Minister zwrócił uwagę na jego ekonomiczne predyspozycje do kierowania spółką. - Hodowlą koni zajmują się inne osoby - podkreślił.
Minister rolnictwa ogłosił również, że Skomorowski oddał się do jego dyspozycji. Jak powiedział, prezes stadniny ma być poruszony medialnym atakiem. - Ja już w polityce funkcjonuję 35 lat i państwa przytyki niewiele mnie obchodzą - zwrócił się do dziennikarzy Jurgiel. W pewnym momencie zasugerował nawet, że "ktoś pomaga zadawać pytania".
Choć jeszcze bardziej poruszające jest co innego:
Minister rolnictwa ogłosił na konferencji, że zostanie powołana Rada ds. Hodowli Koni
Odpowiedź na niekompetencję? Kolejna naczelna instytucja, w której zasiądą najbliżsi i znajomi i będą debatować, by wykrywać teorię spisku...
Dobra pisolubni. Szach mat. Brońcie tego. ======>
Albo miejcie przyzwoitość i przyznajcie, że przegięli.
Nikt z tych gamoniów Ci nie odpowie, oszczędź nerwów :)
A jak już będziesz czekał na odpowiedź- wlicz strefy czasowe, pewnie dopiero się budzą.
ed: to jak te dzieci które 'szukają miłości' i pchają się pod sutanny, bo w domu miłości nie zaznały.
To samo umysłowe i moralne zezwierzęcenie, animalność że tak powiem.
Ja chyba jednak już nie będę wróżył ;-). Co wykazuje się empatią, co szukam nawet w pisowcach minimum "dobrej woli", to okazuje się, że jednak nie mam racji i potem wychodzę na "naiwniaka"...
... Ledwie szepnąłem dobre słówko o Jurgielu (którego generalnie uważam za półgłówka), a już inny forumowicz (post 169) wali mnie "obuchem przez łeb" i jasno pokazuje mi, że jestem naiwniakiem, bo minister jest w 100% oddany zasadzie TKM i broni swojego nominata.
Zaraz potem wchodzę na inny portal, a tam (TADAMMTADAAM):
^^ I już nie wiem co powiedzieć :) Swoją drogą - ta władza to już walczy ze wszystkimi...
wypraszam sobie nazywanie tego jelopa chlopskim ministrem. Jesli juz nadawac mu przydomki to lepiej pasuje ..ujowy.
Według ministra ochrony środowiska Jana Szyszki, dziki są i mnożą na potęgę rodząc warchlaki nawet trzy razy w roku. a temy to chyba sie trzy razy syfilis w glowie mnozy.
Boze, co za miernoty umyslowe na tych stolkach.
Ale w sumie z tym aby kazdy posiadajacy bron mogl pojsc strzelac do dzikow nie jest taki glupi. Kilkuset mniej idiotow to kilkaset mniej glosow na Pis w kolejnych wyborach :p. Strzalac do dzika z pistoletu, hle hle....
lordpilot [173]
Swoją drogą - ta władza to już walczy ze wszystkimi...
Tylko czekać aż rewolu... tfu, "dobra zmiana" zacznie pożerać własne dzieci.
Słowo, które ciśnie się na usta to niekompetencja.
http://www.tvn24.pl/antybiotyki-w-paszy-koni-z-janowa-komentarz-bylego-prezesa-stadniny,633082,s.html
Wychodzi na to że śmierć klaczy swoją drogą, antybiotyki swoją drogą, pytanie co jeszcze wyskoczy z worka.