Tragikomedii politycznej w Polsce ciag dalszy.
Lepszy sort Polakow, namaszczonych katolikow, z okazji Swiat Wielkanocnych dzieli Polakow dalej. tym razem pokazujac palcem, kto jest katolikiem a kto nie. Nawet Papiezowi sie oberwalo po postapil wbrew doktrynie pisolandu.
Naczelny hipokryta Rzeczpospolitej 4.5 ma czelnosc wzywac o pojednanie, jednoczesnie kombinujac jak przykrecic srube.
Moze z okazji Swiat, ludzie sie z nim jajkiem podziela? Takim surowym oczywiscie :)
Forumowiczom tez zycze kroliczkow, kurczaczkow i awarii mediow, co by w swieta mogli odpoczac od polityki, nawet tym oszolomionym pisowskim zwolennikom ;)
Jak to jest, ze hejtuje sie PiS za takie bzdury?
Przeciez to jest parodia, co tacy jak ty soba reprezentuja. Kto normalny przejmuje sie czyms takim?
Oczywiscie za rzadow PO bylo w Polsce o niebo lepiej, w portfelu mielismy wiecej, ceny w sklepach byly nizsze, biurokracja praktycznie zerowa o zadnych aferach nie wspominajac?
Tepe lby - takie rzeczy sa fundamentalne. Gospodarka. A ta, od 100 lat w Polsce jest tragiczna, tyleze tepe polaczki zajmuja sie tym kto kogo dzieli, no to jest jak jest.
Czy to PiS, PO, Nowoczesna, ZL czy PSL to jedno wielkie -owno rozniace sie jedynie sprawami swiatopogladowymi. PiS i PSL to konserwatysci, reszta to bezideowe proeuropejskie pacholki. Tutaj jest jedyna roznica. Cala reszte laczy ten sam europejski socjalizm i dopoki bedziemy mieli taki syf reprezentowany przez partie w sejmie, dopoty w Polsce bedzie jak jest teraz.
Zeby bylo jasne - PiSu nie cierpie i najchetniej zobaczylbym tych sku***synow w wiezieniu, razem z reszta tej sejmowej bandy. Za PiSu mamy jeszcze wiekszy socjalizm, niz wczesniej. Ten program 500+ to porazka, podatek od kopalin, podatek bankowy, sprawa z lekami dla emerytow etc., za dlugo by zreszta wymieniac - to jest jakis dramat. Leca w ch*a od samego poczatku albo wprowadzaja cos, co jeszcze bardziej utrudni zycie polakom.
Ale smieszy mnie ten caly KOD'owy hejt na PiS, za jakis TK. Wymieniaja jednych na drugich, kolezkow poprzedniej partii na swoich. Zaden zamach na demokracje, tylko wymiana jednej sitwy na druga. Ale lemingi ogladaja TVN i sluchaja takiego Petru, to i za to sie PiS krytykuje...
A jakim kretynem trzeba byc, zeby Nowoczesna lub PO popierac, to juz moze sobie daruje.
Oberzyj idioto jeden z drugim ten film, ktory masz po prawej i dowiedz sie gdzie lezy przyczyna tego, co mamy dzisiaj w Polsce. https://www.youtube.com/watch?v=DcgFvBH66bs
Sam jesteś kretynem, jak widzisz ja też potrafię tak argumentować
dla wiekszosci osob w tym watku jest to dosc elementarna wiedza mędrcze z youtube'a, ale cieszymy się jeśli mogłeś się poczuć lepszy
No debil, po prostu debil. Ten film pokazuje dlaczego w Polsce jest jak jest I TYLE. Gdybym ci pokazal film z vimeo bylbys zadowolony?
I jeszcze raz - skoro to takie oczywiste, to nie zawracaj sobie tym glowy.
Czesip, to są oczywiste oczywistości, o których już wielokrotnie tu pisaliśmy. Nie wiem tylko, dlaczego "odkrywając Amerykę", zwyzywałeś wszystkich od idiotów.
Gratulacje.
Tobie tez dziekujemy. Bo jesli twoją opinią na ten temat jest ocena stylistyki, ktora miala na celu wysmianie calego problemu jest rzeczą, ktora dyskwalifikuje mnie z dyskusji, to lepiej idz na demotywatory.
Chciałbym zwrócić uwagę na obłudę niektórych rządzących. W sytuacji, kiedy religia katolicka i kościół wykorzystywane są do wewnętrznych rozgrywek politycznych - wszystko jest wg nich w porządku. Kiedy natomiast wpływ tej religii przychodzi z zewnątrz i nijak nie można go podważyć przez szkalowanie (tak jak np. Belert próbował wybrane postaci dezawuować, bo śmiały napisać coś w Tygodniku Powszechnym, czy GW), to udaje się, że to nie ma związku.
Było już w poprzedniej części dyskutowane zachowanie papieża Franciszka wobec imigrantów. Jednak dziś przeczytałem komentarz Waszczykowskiego, cyt. "Ojciec Święty ma inną rolę, działa w zupełnie innym polu i nie wolno tego łączyć z polityką".
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/waszczykowski-o-zachowaniu-papieza-ws-uchodzcow-nie-wolno-laczyc-tego-z-polityka/vgt5c7
Imo właśnie wolno i należy. Przenikanie religii i polityki jest ciągłe, i wybiórcze traktowanie tego co pasuje, a co nie, świadczy o typowej hipokryzji.
do założyciela wątku:
Płacą ci za takie coś czy tak sam z siebie?
Przypomnę, bo widzę, że już zapomniałeś, iż podział społeczeństwa powstał za czasów rządów PO - gdy to młodzi, wykształceni i z dużych miast popierali jedynie słuszną lewacką, poprawnie politycznie partię.
Wyobraź sobie co byśmy w Polsce mieli, gdyby oni rządzili jeszcze jedną kadencję.. I przede wszystkim ochłoń, po tej bandzie każda zmiana jest zmianą na plus.
po tej bandzie każda zmiana jest zmianą na plus
No właśnie widać. Wpadliśmy z deszczu pod rynnę.
Pewnie bym się zgodził, gdybym nie wiedział, że np w latach 90-ych byli komuniści i solidarnościowcy. I nie, nie darzyli się miłością. Różnica wtedy była jednak inna, większość wyraźnie była po jednej stronie. Teraz jest mniej więcej pół na pół. No a termin wojna na górze to tez nie wymysł z XXI wieku. Zabawne, ale wciąż na scenie są główni reprezentanci tej wojny w łamach Solidarności (Kaczyński, Michnik)
Po pierwsze to PiS jest bardziej lewacki od PO.
Po drugie zmiana zdecydowanie na minus obecnie. Zobaczymy po tych czterech latach.
TK nikt się nawet nie interesował za PO, zanim media nie zęczeły o tym trąbić a było o czym mówić jak i były dużo poważniejsze tematy.
PiS wprowadził 500+ - szum większy wśród sympatyków PO niż kiedy ich faworyci zwiększali wiek emerytalny 'na łatanie dziury budżetowej'. Ludzie dostają sociala to narzekania skąd będzie na to kasa. Dupa już na zaś boli bo są nauczeni, że w naszym państwie to nie może wyjść (to, że PO i SLD zaraz potem kombinują z przyznawaniem nawet większych sociali jest po prostu żałosne).
Wykupowanie uprzednio sprzedanych przez PO spółek, przeprojektowywanie podaktów, kupa mniejszych działań takich jak wzmacnianie straży granicznej, zwiększenie wymogów ochrony ważnych obiektów, zmniejszenie ingerencji państwa w rodzinę.
http://www.biztok.pl/gospodarka/10-projektow-ktorymi-pis-chce-zmienic-polske_s22882 - to się dzieje, to rusza i to są cele rządu, o których chcę słyszeć a nie perfidny i nieuzasadniony wzrost podatku i wieku emerytalnego + ciągłe 'obciąganie' unii. Pisze o tym biztok będący zdaje się pod moneyem, który jest antypisowski.
Zresztą sami sobie wygooglujcie projekty pis na 2016
Nacjonalizacja już się zaczęła?
Jeśli chodzi o projekty linkowane, to się nie dziwię, że powstają. W końcu po coś powołali ministerstwo od tego. Za dużo roboty nie miało, więc teraz pozostaje czekać co z tego przejdzie do budżetu i zapewne finansowanie przez UE.
Prawdziwym sprawdzianem będzie kolejny budżet. Bo w tym roku dać się da, tym bardziej, że mają wpaść miliardy z LTE, ale już np. podatek obrotowy okazał się jednym wielkim bublem, którego efektem byłoby zarżnięcie co bardziej przedsiębiorczych polskich handlowców.
No i zobaczymy co się stanie z inflacją. W tej chwili mamy deflację, więc wiadomo mała inflacyjka ok, zobaczymy jednak czy zostanie na tym samym poziomie, po 500+.
Heheszek=> dasz mi linka do wątku gdzie ktoś bronił lub chociaż wyrażał sympatię w stosunku do tego cwaniaka kombinatora?
Jak już się uaktywniłeś, to może utrzymaj to i komentuj w tygodniu afery, przekręty które się dzieją tu i teraz i które, w przeciwieństwie do ukrycia zegarka, mają jakiekolwiek znaczenie dla kraju.
W domu wszyscy zdrowi?
To byl jeden cwaniak kombinator?
A co z najwiekszym przekretem emerytalnym ostatnich czasow, klepnietym konstytucyjnie przez kolezkow tego kombinatora z TK.
Po pierwsze to PiS jest bardziej lewacki od PO.
Pisowcy mają własne słowniki i swoje własne definicje.
PiS jest na pewno w kwestiach gospodarczych partią socjalistyczną, a więc lewicową. Można nawet mówić, że jest partią skrajnie lewicową, bo odrzuca zasady demokracji liberalnej, a więc jest na lewo od wszelkich europejskich partii socjaldemokratycznych.
Dochodzi też pierwiastek bolszewicki, nie tylko w samej retoryce. Pierwsze kroki ku autorytaryzmowi zostały poczynione.
Platforma, według norm zachodnioeuropejskich, jest na prawo od brytyjskiej Partii Konserwatywnej, zarówno w tematach gospodarczych, jak i światopoglądowych. W tym drugim przypadku jest na prawo od KAŻDEJ zachodnioeuropejskiej partii konserwatywnej i chadeckiej.
Ciągle też proszę o zachowywanie proporcji. Nie głosowałem w ostatnich wyborach na PO, ale dostrzegam kolosalną różnicę między względnie normalnymi europejskimi partiami politycznymi, a czymś takim jak PiS. Normalne partie to kloaka i pasożytnictwo, ale pasożyty nie starają się uśmiercić żywiciela. PiS to rewolucja, skrajny populizm i wywracanie zastanego porządku do góry nogami. Te różnice są na tyle wyraźne i fundamentalne, że porównywanie PiS do względnie normalnych partii politycznych jest po prostu niestosowne.
W tym kraju prędko się nic nie zmieni.
Społeczeństwo jest tak przestraszone i w większości słabo wykształcone, że dadzą sobie wcisnąć banialuki.
Inaczej = spolecznestwo spokojnie dawalo sobie wciskac banialuki ze strony PO i PSL tak dlugo ze w koncu gdy wyszly tasmy prawdy zrozumialo ze bylo robione w balona.A cale opowiesci o zielonej wyspie i silnej Polsce to tylko taka sama gadka jak gadka tych z telefonow maja dla nich wspnialy kredyt.
I zaglosowalo tak jak zaglosowalo.
Pozdraiam swiatecznie moich oponentow
jak zwykle żadnych konkretów tylko banialuki i dalej się dajesz robić PISowi bez mydła bo przecież PO było gorsze i robiło to samo... to gdzie ta dobra zmiana?
"No i zobaczymy co się stanie z inflacją. W tej chwili mamy deflację, więc wiadomo mała inflacyjka ok, zobaczymy jednak czy zostanie na tym samym poziomie, po 500+
Jak to - co się stanie! Uczciwie pracującym ludziom z jednym dzieckiem będzie sie żyło lepiej! Dobra zmiana!
Młodym bez dzieci, wkraczającym dopiero na rynek pracy, też!
Dobra zmiana x2
Wedlug Belerta on ma dyskutantow. Wedlug Belerta, skoro jest "swiadomym, niezmanipulowanym" to powtarzanie propagandowych banialukow czyni z niego dyskutanta.
Od kiedy mamy deflację ? Nie zdarzyła nam się nawet przez miesiąc !! Możemy jedynie mówić o małej inflacji rzędu 1,3-1,6%
Posiłkuję się tym co opowiada GUS. Bym zaryzykował, że od dawna
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Deflacja-w-Polsce-poglebia-sie-Kolejny-rekord-7241099.html
Poleciłbym raczej lekturę
http://independenttrader.pl/jaka-mamy-realna-inflacje-w-polsce.html
Pytanie kulinarne
Ile ton ośmiorniczek można kupić Radkowi Sikorskiemu za kasę, którą państwo będzie za chwilę musiało wyłożyć na ratowanie pisowskiej skarbonki, czyli SKOK-ów?
Ekspertem od ośmiorniczek jest Belert. Nikt inny nie będzie potrafił wykonać odpowiednich obliczeń.
O to trzeba pytać posłów głosujących za objęciem SKOKów ochroną Bankowego Funduszu Gwarancyjnego:
Niestety autorzy projektu PO nie raczyli w uzasadnieniu projektu wskazać skutków finansowych przyjęcia ustawy.
Myślisz, że conajmniej tyle co skok na OFE, afera hazardowa, gruntowa, kilometrówki, pokrycie kredytów we frankach, Amber Gold i pare innych?
Biorąc pod uwagę te SKOKI, które już splajtowały, lub te które banki przejęły zanim zbankrutowały, to sądzę, że obok Amber Gold w standardowej wklejanej litanii afer, byłaby afera SKOK. Ludzie wtedy znów straciliby pieniądze...
Zawsze mnie bawi dodawanie tego Amber Gold. Jak rzucanie błotem w nadziei, że się przyklei :D
W waszych głowach już dawno się przykleiło :) Gdzie bym nie spojrzał to w listach afer zawsze pojawia się Amber Gold. Widać taką listę centrala przysłała i taką trzeba wkleić :D
http://www.tvp.info/24520891/amber-gold-na-czarnej-liscie-knf-od-2009-r-informowalismy-prokurature
Jeśli mnie pamięć nie myli to na stronach internetowych KNF były też ostrzeżenia....
A Tusk pewnie się tajnymi kanałami niedostępnymi dla szarego Kowalskiego dowiedział i nikomu nie powiedział!
Nic i tak nie przebije tego:
spolecznestwo spokojnie dawalo sobie wciskac banialuki ze strony PO i PSL tak dlugo ze w koncu gdy wyszly tasmy prawdy
tasmy prawdy, lol
wydalo sie, ze radek sikorski tez mowi "kurwa"
A ze panstwo Polskie istnieje teoretycznie, ze robimy laske amerykankom to juz niewazne?
Kolejny matoł, matko...
mohenjodaro lol , a ja slyszalem inne rzeczy .Widocznie gluchawy jestes .
Trael: cos ze wzrokiem?
Zauwazylem ze wielbiciele jedynej i slusznej partii maja ceche nieprzebijalny.
Nawet jak lbem przywala w dowod podwazajacy ich opinie zamykaja oczy i czekaj az obraz minie .
LOL
zabawne.
Ty w ogóle ewoluujesz Belert, ze swoimi (delikatnie mówiąc) niechęciami do PO - czy też uważasz, jak Tobie podobni że te niechęci będą w stanie wytłumaczyć każde niegodziwe działania PiS, na wiele lat do przodu?
Już nie masz do czynienia z "wielbicielami jedynej i słusznej partii" (chyba że jak zauważył mohenjodaro, za takową partię uważasz PiS)
tylko z przeciwnikami PiS, którzy mają różne "opcje polityczne"
Najwyższy czas abyś to w końcu zauważył.
a ja slyszalem inne rzeczy
jak i wielu innych nieszczęśliwych ludzi, ale większość z nich przyjmuje medykamenty, które tłumią te objawy
Zauwazylem ze wielbiciele jedynej i slusznej partii maja ceche nieprzebijalny.
Nawet jak lbem przywala w dowod podwazajacy ich opinie zamykaja oczy i czekaj az obraz minie .
chociaz zwracam honor za tę otwartą autokrytykę :))
O co wam chodzi ludzie co do mojego posta? Skoro to takie oczywiste, to dlaczego dalej krytykujecie PiS za TK?
I do pana, ktoremu nie spodobala sie stylistyka mojej wypowiedzi - to nie konferencja prasowa na temat przyszlosci Europy, a napisanie kilku slow prawdy do takich tepakow jak wiekszosc tutaj wypowiadajacych sie. Nie chcialo mi sie za bardzo marnowac czasu na ten watek i tyle...
Dziekujemy ci waldusiu kiepski za wskazanie nam wlasciwej drogi. Powiedz tatusiowi ferdusiowi aby przestal pic bo alko pod kopula nie ma juz co wypalac;)
O co wam chodzi ludzie co do mojego posta?
generalnie ubolewaliśmy tam nad istotą demokracji, tj. że twój głos i nasze głosy liczą się tak samo
@Dracula Typie, jesteś prawie tak samo zabawny jak twoja stulejka. Jak już próbujesz być błyskotliwy, to wytęż chociaż swój mózg, bo inteligencją to póki co za bardzo się nie wykazałeś.
@mohenjodaro No właśnie - mój iloraz inteligencji jest na pewno znacznie wyższy niż większość tutaj się wypowiadających, więc rzeczywiście nasze głosy powinno się liczyć w innych kategoriach.
Flyby : prosze podaj mi przykaldy tego niegodziwego zachowania PiSu ( buahahaha )OMG jaki jezyk Flyby stajesz sie moj drogi patetyczny.
czesip389:
: o co im chodzi ? ano o to ze skoro jestes za PiSem to jestes wedlugh nich : polglowkiem , kretynem i debilem wiec nie beda tracili na ciebie czasu .
Flyby - to dla Ciebie :) chco wiem ze jestes doporny na proby przekonywania i po prostu wzgardzisz tym i nie ogladniesz :)))))
https://www.youtube.com/watch?v=pnGycDdt-Gk
Już nie masz do czynienia z "wielbicielami jedynej i słusznej partii" (chyba że jak zauważył mohenjodaro, za takową partię uważasz PiS)
tylko z przeciwnikami PiS, którzy mają różne "opcje polityczne"
Najwyższy czas abyś to w końcu zauważył.
Zabawnie to brzmi od kogos, kto przez 8 lat nie zdolal zauwazyc, ze krytycy PO to niekoniecznie zwolennicy PISu.
Krytycy PO i PSL wywodzili sie także z PO i PSL, wiec jakieś to wysiu takie slabiutkie odbicie pileczki.
Cainoor --> Flyby bardzo dobrze wie o czym pisze, ledwo kilka dni temu stwierdzil, ze "od dawna wszystkie moje posty w tematach politycznych byly przepelnione sympatiami propisowskimi", co NIGDY nie mialo miejsca, bo nigdy nie wyrazalem sympatii do zadnych socjalistow, niewazne czy "poboznych", czy "europejskich".
Ale to chyba jest o flyby?
Bez przesady.
(Wysiak byl szybszy)
Panowie, akurat we dwóch (wysiak, Lutz) ratujecie honor obrońców "dobrej" zmiany na forum. Jednak nawet Wy ulegacie już radykalizacji (szczególnie Lutz, który nie przebiera w inwektywach). Nie idźcie tą drogą. Lepiej zachować pewien poziom neutralności i obiektywizmu. Tacy jak Belert, secretservice, wycior itp. to już imo stracone jednostki. Ale przynajmniej od Was oczekuje się trochę więcej ;-)
"kto przez 8 lat nie zdolal zauwazyc, ze krytycy PO to niekoniecznie zwolennicy PISu"
Obgryzając jajko na twardo i mrugając zajączkiem, pozwolę sobie zauważyć wysiaku, że w Twoim akurat wypadku, było to dla mnie dość trudnym zadaniem ;) Musiałbyś poprawić artykulację swoich poglądów politycznych. Jednak urażonej ambicji osobistej nie powinieneś w tym wypadku, rozciągać na całe moje rozeznanie polityczne ;)
I zaraz pod te Twoje "polityczne krytyki" podłączył się Lutz - znamienne, co? Co Was łączy w tej chwili, oprócz propisowskich sympatii - osobista niechęć do mnie?
Jak juz pisalem, swoje poglady artykulowalem wielokrotnie i bardzo czytelnie, jesli jedyne na czym zdolales sie skupic w moich postach, to krytyka poczynan PO, i jedynie na tej podstawie dorobiles mi "sympatie propisowskie", to tylko potwierdza to twoja hipokryzje i moje nia rozbawienie. Ja tam w kazdym razie nie mam zamiaru udowadniac, ze nie jestem wielbladem - jesli chcesz mi to udowodnic, to znajdz moze choc kilka cytatow, ktore potwierdza twoja opinie o moim umilowaniu do PISu. Nie powinno to byc trudne, skoro "wszystkie moje posty" twoim zdaniem "sa nim przepelnione".
"nie mam zamiaru udowadniac, ze nie jestem wielbladem"
Zauważę, wysiaku (podcierając zatłuszczone usty zajęczym uszkiem)
że Twoje wysiłki, rozbudowania mojego zainteresowania swoją osobą - jak to dawniej mówiono, "na panewce spaliły".
Jako że wielbłądy paskudnie plują, nie chcę Cię też za wielbłąda..
Chcesz jajeczko?
tak dla mnie jest to tez zabawne ze kazdy krytyk PO i PSl to od razu wielbiciel piSu.
akurat ja zawsze mialem do nich mieszane uczucia, co nie przeszkodzilo mi zaglosowac na nich w wyborach .
zrobilem to z cala swiadomoscia.Juz mialem dosc ....z Peło.
ale czy to mnie robi sympatykiem PiS-u ? po czesci tak bo nie lubie jak sie na kogos wylewa kubel pomyj i robi na niego nagonke.
Zreszta w Peło glosowalem na Gowina wiec u mnie nic sie nie zmienilo : zaglosowalem znowu na Gowina.
Smutne, Belert że nie da rady potoczyć po świątecznym stole, zielonego jabłuszka partii Gowina ;) Zawsze cierpkie było, jak "ocet siedmiu złodziei", to i nadgnić (zwiędnąć) musiało, w sam raz na pisowskie gałązki ;)
Co zaś do pana Kolonki, jedyne co mnie interesuje, to powód dla jakiego mi przedstawiasz tego pana ;)
Czego się po mnie spodziewasz? Komentarzy do jego komentarzy?
Zachwytów nad wirtuozerią jego języka i poglądów ?
niesamowite, święto Bożego Zmartwychwstania, a bojówka pis zajadła i plująca od rana jadem jak nigdy :)))
gdzie się podział ten żelazny, konserwatywny, zaściankowy elektorat prawa i sprawiedliwosci :(
wesolych!
Belert napisał:
Zreszta w Peło glosowalem na Gowina wiec u mnie nic sie nie zmienilo : zaglosowalem znowu na Gowina.
Jak to było?
Jeśli oszukasz mnie raz, to twoja wina. Jeśli oszukasz mnie dwa razy, to moja wina.
I w mocniejszej wersji:
Jeśli ktoś oszuka cię raz, to on jest oszustem. Jeśli ktoś oszuka cię dwa razy, to ty jesteś durniem.
I zapadła niezręczna cisza.. przy świątecznym stole. Bo jak się zastanowić dobrze nad tym co Bukary napisał, to znowu nie jest to, czego chciałby wysiak..
Bukary --> I bardzo slusznie, ciekawe czy Flyby tez sie z tym zgadza. Choc w zasadzie brak odpowiedzi z jego strony sam w sobie chyba sluzy za odpowiedz.
Flyby --> Musisz wybaczyc, ale mialem inne rzeczy do roboty w swiateczna niedziele, niz sledzenie tego watku - gadanie w watkach politycznych to nie jest moja praca, nie wiem jak jest z toba.
Gdyby inna osoba publiczna zaczęła w tym okresie nawijać z powrotem na ten tema,t to z dużą dozą prawdopodobieńśtwa można by powiedzieć, że została by zjechana. A tu co? 'Bóg zapłać'?
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,19829141,polityczna-wielka-niedziela-abp-michalik-o-nowej-targowicy.html#Czolka3Img
Jak w obliczu świąt Zmartwychwstania Pańskiego można w ogóle poruszać takie tematy, nie mówiąc o podsycaniu tych paranoicznych nastrojów wojny, ataku na kraj, drążenia podziałów?
Czego to kwestia?
Braku jakiegokolwiek instynktu samozachowawczego?
Bycia moralnym gnojem?
Celowego działania na szkodę kościoła?
Po to powstańcy kładli się setkami na przestrzeni wieków, walcząc również a wolność wyznaniową i niezależność kościoła, by teraz takie obrzydliwe osoby działały de facto przeciw fundamentalnemu dobru leżącemu u podstaw integracji państwa czyli jedności narodu.
Pamiętam czasy jak Schetyna z Siemoniakiem posadzili Dude przy stole z najważniejszymi przywódcami świata.
Po pięciu miesiącach dobrej zmiany Obama nie chce nawet piątki przybic z notariuszem Kaczystanu...
A-ale kto by chciał w ogóle rozmawiać ze Stanami? Czy oni w ogóle się liczą? Nie!
Gdzie Budapeszt, gdzie Waszyngton?!
Przecież prezydent Duda dał się namówić na fotkę Obamie. Za jakiś czas Indianie znad Amazonki będą pytać, co to za murzyn stoi na zdjęciu obok prezydenta Dudy.
Dotychczasowe doświadczenia Polski wskazują, że generalnie lepiej dyskretnie omijać towarzystwo z Waszyngtonu. Po każdym takim spotkaniu trzeba szukać portfela w torebce, albo i całej torebki. Oczywiście Schetyna z Siemoniakiem mieli to gdzieś, bo nie ich portfel i nie ich torebka.
To secretservice myślisz, że Duda w końcu zostanie prezydentem? Na razie robi wszystko, żeby nim nie być.
Flyby : no i nieoglądnąłeś ..byłem pewien.Tego Pana.
Moj Boze to mi przypomina Dobry Omen Pratchetta :))
Bukary - nie wiem kto jest wiekszym, durniem, ten co ma jasne poglady ktorych sie trzyma czy ten ktory z braku argumentow musi kogos obrazac.
Zalosne moj drogi.
odpowiedz
.:Jj:. : i znowu Gazeta Wyborcza.
Radziłbym poznac przemówienie abp.Michalaka a nie czytac wyrwane z kontekstu jak zwykle zreszta i podane w nienawistnym sosie smecenia z GW.
GW jest pismem skranie wrogim katolikom i szukanie w nim wiadomosci z swiata Wierzacych to jakby o Bogu rozmawiac z Leninem .
Jestescie jak niewidomi we mgle.Tak masz wyprany mozg ze nawet nie potrafisz niczego przyjac do wiadomosci jesli nie jest podane przez GW albo Lisa.
Tez zalosne.
Mylisz się bo oglądnąłem tego pana, Belercie - choć wyjątkowo tym razem przynudzał i mulił ;) Te jego skecze w pigułce, są o wiele lepsze, jak o odbiór chodzi.
Pytałem, co w związku z jego gadaniem, chcesz ode mnie - przyznania mu laurów? Właśnie je odbierał - choć twórczość Kisiela znam i lubię, to ten pan niewiele ma z nim wspólnego ;) Powiedzmy że na "bezrybiu i rak ryba" ;) Krytyki establishmentu? Pewnie do tego nowego niedługo się wpasuje, skoro akurat "podbija mu bębenek" - lecz do czasu. Co do jego gadki o kapitale zagranicznym i jego zgubnym udziale - to całkiem możliwe że wzbudził by zachwyt Marksa, autora "Kapitału" ;) Co jeszcze - coś znalazł w jego nawijce że Cię tak zachwyciło?
Co do kazania abp.Michalaka, to pewne jest że w żaden sposób nie wpisywało się w "dialog pojednania społecznego" ..Jeżeli się mylę to wyprowadź mnie z błędu, bez ujeżdżania po GW czy Lisie ;)
Belert Ty naprawdę jesteś chory?
Słuchałem większości, nie całości, nie oglądałem, powiesz mi jakim kontekstem jest powoływanie się na wyimaginowaną Targowicę?
Rozumiem że Ty słuchałeś w całości, wiesz co inni robili i masz prawo do oceny z miejsca?
wiadomosci z swiata Wierzacych
Michalik i pozostała sitwa nie ma niczego wspólnego z nim, więc źródło bardzo dobre.
Jestescie jak niewidomi we mgle.Tak masz wyprany mozg ze nawet nie potrafisz niczego przyjac do wiadomosci jesli nie jest podane przez GW albo Lisa.
Tez zalosne.
Jednak chłopie jesteś chory, wtedy żartowałem z receptami ale teraz serio- weź leki.
Nawet w tym wątku wiele razy pisałem że ani Lisa nie oglądałem regularnie, ani nie jest dla mnie żadnym specjalnym autorytetem.
Poza pluciem w kółko na to samo, masz coś ciekawego do powiedzenia? Bo mgła mnie nie interesuje- czy Twoja zmyślona, czy ta smoleńska.
Podaj tylko kilka przykładów jak od ostatnich wyborów kościół działa na rzecz pojednania narodu i zażegnania podziałów i zatarcia poczucia złości i gniewu wśród ludzi. Wiem że tego było dużo, ale wystarczy dosłownie parę. Tyle starczy.
Belercie, Gowin w PO siał inną propagandę niż Gowin w PiS i za każdym razem służył innemu "panu".
A ty łyknąłeś obie "propagandy". O jakim trzymaniu się poglądów mówisz? Lepiej więc nie używaj słowa "żałosne". A słowem "dureń" z przysłowia aż tak bardzo się nie obruszaj. Ono pasuje do wielu z nas (w tym do Bukarego). ;) W każdym razie: z naiwności czy też zaślepienia nienawiścią można wyrosnąć albo się wyleczyć.
Proponuje obejrzeć stare obietnice tfuuu (właśnie pluje) Tuska... ,, Młodzi będą wracać do Polski; Polska stanie się mocnym krajem..."
I nie, nie jestem za PiS'em... Jak widzę tych szKODnikow na ulicy to rzygać mi się chce ..
Only KORWIN!!!!!!!!!
Pytanie do Belerta, naszego orędownika dobrej, janosikowej zmiany, która miała przynieść poprawę sytuacji ludu pracującego miast i wsi: czy tak się powinno traktować kobiety po 30 latach pracy?
http://m.onet.pl/rozrywka/film/wiadomosci,mqwg4t
https://www.youtube.com/watch?v=K8E_zMLCRNg
ed: dołączam się do pytania, bo chcę dodać przypomnienie- powie mi ktoś w końcu kiedy ta rada mędrców do naprawy Konstytucji z orędzia Namiestnika? Bo czekam od miesięcy.
BTW, TVP HD nadaje właśnie "Agorę". I to w Wielką Niedzielę. Jacek "Ciemny Lud" musiał przysnąć. Ciekawe, czyja głowa poleci.
Pragnąłbym pewną rzecz sprostować ;) Chodzi mi mianowicie o ludzi, którym zdarzyło się głosować na PO więcej niż jeden raz.
Pierwszą okazję Polacy mieli w 2001 roku. Do parlamentu weszły następujące formacje:
Sojusz Lewicy Demokratycznej - Unia Pracy
Platforma Obywatelska RP
Samoobrona Rzeczpospolitej Polskiej
Prawo i Sprawiedliwość
Polskie Stronnictwo Ludowe
Liga Polskich Rodzin
Można było głosować na UW, ale ta nie weszła do Sejmu, podobnie jak koalicja AWS Prawicy (5.60% poparcia).
Potem nastał rok 2005 i wybór był z grubsza następujący:
Prawo i Sprawiedliwość
Platforma Obywatelska RP
Samoobrona Rzeczpospolitej Polskiej
Sojusz Lewicy Demokratycznej
Liga Polskich Rodzin
Polskie Stronnictwo Ludowe
W 2007 roku nadal mogliście upierać się by nie głosować na PO. Do Sejmu aż 4 komitety wyborcze wprowadziły swoich posłów:
Platforma Obywatelska RP
Prawo i Sprawiedliwość
Lewica i Demokraci
Polskie Stronnictwo Ludowe
Po dobrej pierwszej kadencji PO i tradycyjnie idiotycznej postawie PiS w opozycji ciężko było w roku 2011 nie zagłosować na PO ponownie, tym bardziej, że wybór nadal nie był nazbyt duży:
Platforma Obywatelska RP
Prawo i Sprawiedliwość
Ruch Palikota
Polskie Stronnictwo Ludowe
Sojusz Lewicy Demokratycznej
To tyle jeśli chodzi o garść faktów i twierdzenie jakoby zagłosowanie dwa razy na PO w takim układzie politycznym to przejaw głupoty.
Platforma pierwszą kadencję miała raczej udaną. Przede wszystkim po 2 latach pisowskiej groteski przywróciła jakąś normalność i stabilizację. Wielu wyborców m.in. dlatego na tę partię w 2011 ponownie oddało głos, bo normalność i stabilizacja w takim kraju jak Polska też mogą być wartością. Znowu się o tym przekonujemy, nieprawdaż?
Polska klasa polityczna wyglądała korzystniej od czeskiej, węgierskiej czy bułgarskiej. Polska w latach 2007-11 była zdecydowanie pozytywnie postrzegana w Europie.
Polacy byli durniami, bo powierzyli władzę Platformie po jej pierwszej względnie udanej kadencji? A na kogo niby mieli w 2011 roku zagłosować?
Pomijając rzekomą normalność, ale w krzywym zwierciadle czyli emigracja większa niż w czasie II wojny światowej, zgony generalicji większe niż w czasie II wojny światowej, nacjonalizację funduszy emerytalnych, wiek emerytalny podwyższony o 5 i 7 lat, marnotrawienie funduszy unijnych, afery, inwigilację dziennikarzy, zawłaszczanie państwa, TK, mediów także prywatnych, zastraszanie blogerów, wiernopoddańczość zagranicy, ośmieszanie Polski bigosem i włażeniem na krzesła...
..być może zagłosowanie dwa razy na PO to przejaw głupoty, ale jak wytłumaczyć po tym wszystkim zagłosowanie na PO po raz trzeci (PO+Nowoczesna=PO) i 48% głosów na Komorowskiego.
1. emigracja większa niż w czasie II wojny światowej - największa kożyść dla Polaków z wstąpienia od UE. Koniec z pracą na czarno z lat 90 gdzie Polak był białym murzynem w RFN. Wielu młodych ludzi z małych miasteczek i wsi Polski B dorobiło się dzięki tej "tragedii" zamiast klepać biedę.
2. zgony generalicji - a te "zgony" to jak mniemam dokonywane przez tajną milicję PO?
3. nacjonalizację funduszy emerytalnych - za czym była każda opcja w sejmie, a większość Polaków ma w nosie gdzie marnują się ich pieniądze w zusie czy u "prywaciarza". 3 filar nadal istnieje możesz się tam zapisać.
4. wiek emerytalny podwyższony o 5 i 7 lat - tak czy inaczej czeka to starzejącą się Polskę (jak każdy bogaty kraj). Ludzie żyją coraz dłużej młodych coraz mniej, 500 zł flaszkowego tego nie zmieni.
5. marnotrawienie funduszy unijnych - żadna władza nie zainwestowała tyle w infrastrukturę. W odróżnieniu od niektórych doskonale pamiętam szarą i biedną Polskę przed UE.
6. afery - które? zegarkowa i ośmiorniczki - to nic przy propagandzie TVPIS kurskiego i zniszczeniu trójpodziału władzy w Polsce (i to wszystko w zaledwie kilka miesięcy).
7. inwigilację dziennikarzy - wymysł szefa Policji który popracował miesiąc na swoim stanowisku. Nie ma żadnych dowodów ani wyroków w tej sprawie.
8. zawłaszczanie państwa - co to w ogóle znaczy?
9. TK - ?? część obecnych sędziów jest z nadania PIS, większość była wybierana przy głosach ZA Pisu.
10. mediów także prywatnych - jak można zawłaszczyć media prywatne?
11. zastraszanie blogerów - ???
12. wiernopoddańczość zagranicy - jakieś przykłady? No chyba, że działania dyplomatyczne dążące do stałych więzów z sąsiadami i sojusznikami to "wiernopoddańczość" a obrażanie wszystkich dookoła to szczyt patriotyzmu.
13. ośmieszanie Polski bigosem i włażeniem na krzesła - prawdziwa zbrodnia.
Przestań słuchać tyle Izaak Singera i zacznij myśleć samodzielnie.
"ale jak wytłumaczyć po tym wszystkim zagłosowanie na PO po raz trzeci (PO+Nowoczesna=PO) i 48% głosów na Komorowskiego"
Jak dla mnie, spokojnie to można wytłumaczyć, "rzekomą normalnością", takich jak secretservice i jego ubóstwiana partia ;)
Szkoda czasu by tłumaczyć że woda jest mokra, zbyt ładna pogoda w ta niedzielę, niemniej mocno parsknąłem choćby z powodu zastraszania blogerów
Kto napisał DUPA?!
http://wiadomosci.radiozet.pl/Wiadomosci/Kraj/Sledztwo-w-podstawowce.-Ktos-napisal-ANDRZEJ-DUPA-w-WC-00019821
Wyimaginowane szwadrony śmierci PO, zarzut podwyższenia wieku żeby można było wypłacać emerytury powyżej głodowych czy inwigilację w świetle wyczynów patałacha Zero pominę milczeniem.
Na spacer, piękna pogoda!
Szkoda, że nikt z mojej robotniczej rodziny, ani ja, ani nikt z mojego otoczenia znajomych (a mieszkam w sumie w najbogatszej gminie w województwie, ciekawe jak w biedniejszych strefach) nie doświadczyli tego dobrobytu za czasów platformy. Tak samo jak 40% Polaków którzy głosowali na PiS w tych wyborach. Ślepcy i głupcy. Było tak pięknie, bogactwo, rozwój, nowoczesność. Tylko gdzie? W Warszawie?
Nie wiem jaka jest twoja definicja "normalności" ale nie chcę już więcej w tej "normalności" żyć.
Czyli myślisz jak "lewak" i "komuch". Mnie i mojej rodzinie się należy, państwo ma nam dać i zapewnić dobrobyt.
UP
Zawłaszczanie państwa czyli obsada każdego politycznego fotela swoimi, którzy następnie przelewali państwowe pieniądze do swoich w sektorze prywatnym. To za co tak krytykujecie PiS, choć nawet nie osiągnął pewnie i 10% obsady swoimi, a w sektorze prywatnym nigdy nie da rady.
TK czyli w pewnym momencie bodaj 14 na 15 sędziów z nadania PO.
Poczytaj kim jest Hajdarowicz, dlaczego spotykał się nocami pod śmietnikiem z prominentami PO, jak spacyfikował Rzeczpospolitą, kupił i wykończył Uważam Rze działając na swoją własną szkodę biznesową.
Antykomor obezwładniony przez ABW.
Sikorski i jego hołd pruski to ledwie przykład pierwszy z brzegu.
Na stanowiskach głównie reprezentacyjnych brak należytej reprezentacji to owszem klęska na całej linii.
"Zawłaszczanie państwa czyli obsada każdego politycznego fotela swoimi, którzy następnie przelewali państwowe pieniądze do swoich w sektorze prywatnym. To za co tak krytykujecie PiS, choć nawet nie osiągnął pewnie i 10% obsady swoimi, a w sektorze prywatnym nigdy nie da rady. "
Głowy sobie uciąć nie dam, ale z dużą dozą prawdopodobieństwa pobili PO i PSL w cztery miesiące z tym zawłaszczaniem. Co do sektora prywatnego, to JESZCZE nie zawłaszczyli, ale już rozpoczynają ofensywę. Choćby z ziemią. Jeszcze zostało napisane dużymi literami specjalnie, jakby ktoś miał nie zauważyć.
"TK czyli w pewnym momencie bodaj 14 na 15 sędziów z nadania PO."
Na ilu z tych sędziów głosował także PiS? Wtedy byli cacy, teraz to już peło?
"Antykomor obezwładniony przez ABW. "
Dzieciak poszukiwany przez policję za napisanie "Dupa" w toalecie. Poza tym uważasz, że jest w porządku publikowanie gry, w której strzela się do prezydenta Twojego kraju?
"Sikorski i jego hołd pruski to ledwie przykład pierwszy z brzegu. "
Aż zadałem sobie trud znalezienia tego wystąpienia. Oto fragment związany z tym rzekomym hołdem:
"Po pierwsze, prosimy Niemcy o to, aby otwarcie przyznały, że są największym beneficjentem obecnych porozumień i tym samym, że to na nich ciąży największy obowiązek, aby porozumienia te przetrwały.
Po drugie, doskonale zdajecie sobie sprawę z tego, że nie jesteście niewinną ofiarą rozrzutności innych. Wy również łamaliście Pakt Stabilności i Wzrostu, a Wasze banki lekkomyślnie kupowały ryzykowne obligacje.
Po trzecie, ponieważ inwestorzy sprzedają obligacje państw najbardziej zagrożonych i szukają bezpiecznych inwestycji, Wasze koszty pożyczania pieniędzy są niższe niż w przypadku normalnej koniunktury.
Po czwarte, jeśli gospodarki Waszych sąsiadów zwolnią lub załamią się, wy także przez to ogromnie ucierpicie.
Po piąte, mimo zrozumiałej awersji do inflacji, Niemcy powinny przyznać, że zdają sobie sprawę z tego, że ryzyko rozpadu jest obecnie coraz większe.
Po szóste, że z racji rozmiarów i historii Waszego kraju, ponosicie specjalną odpowiedzialność, aby chronić pokój i demokrację na naszym kontynencie. […]
Co, jako minister spraw zagranicznych Polski, uważam za największe zagrożenie dla bezpieczeństwa i dobrobytu Europy dziś, w dniu 28 listopada 2011 roku?
Nie jest to terroryzm, nie są to talibowie, i już na pewno nie są to niemieckie czołgi. Nie są to nawet rosyjskie rakiety, którymi groził Prezydent Miedwiediew, mówiąc, że rozmieści je na granicy Unii Europejskiej. Największym zagrożeniem dla bezpieczeństwa i dobrobytu Polski byłby upadek strefy euro.
I domagam się od Niemiec tego, abyście - dla dobra Waszego i naszego - pomogli tej strefie euro przetrwać i prosperować. Dobrze wiecie, że nikt inny nie jest w stanie tego zrobić. Zapewne jestem pierwszym w historii ministrem spraw zagranicznych Polski, który to powie: mniej zaczynam się obawiać się niemieckiej potęgi niż niemieckiej bezczynności. Niemcy stały się niezbędnym narodem Europy.
Nie możecie sobie pozwolić na porażkę przywództwa. Nie możecie dominować, lecz macie przewodzić reformom."
"Na stanowiskach głównie reprezentacyjnych brak należytej reprezentacji to owszem klęska na całej linii. "
I tu się zgadzam. Nie mamy w tej chwili nikogo kompetentnego na takich stanowiskach.
Może ustalmy raz na zawsze - nikt z przeciwników jedynie słusznej partii przewodniej, nie musi się tłumaczyć ze swoich domniemanych sympatii do PO. Co więcej głosowanie na nią nie jest ani nie było wstydem, głosujący nie są zdrajcami narodu ani nie mają odebranego prawa krytyki PiSu.
To nie jest walka PS4 kontra Xbox. PO nie rządzi ani nie ma żadnego wpływu na to co się dzieje w Polsce ani co o Polsce myśli zachód. Wszystko co się dzieje w kraju jest "zasługą" PISu i PIS bierze pełną odpowiedzialność za swoje czyny. Argumenty bo za PO to to albo tamto, bo ośmiorniczki i bo zegarek są zerowej wartości.
Ja rozumiem, przez 8 lat narracja PISu była jedna - to wszystko wina Tuska - śmiano się nawet, że gdy wychodzi Błaszczak to musi wspomnieć że to wina PO. Gradobicie, koklusz, kury się nie niosą - Tusk.
Tylko, że to już się skończyło. Nie można już o wszystko oskarżać innych - trzeba wziąć odpowiedzialność za własne wybory i albo umieć ich bronić, albo przyznać się do tego że Kaczyński zrobił wszystkich w wała.
DanuelX: p[roblem w tym ze g... ktore z rzadow PO i PSl pozostalo i zatrowa nasz kraj,.
Tkwimy w szambie pod kazdym wzgledem , proba wyciganiecia kraju z tego jest skutecznie torpedowana przez "niezalezny " TK.
Tak samo jak 40% Polaków którzy głosowali na PiS w tych wyborach. Ślepcy i głupcy. Było tak pięknie, bogactwo, rozwój, nowoczesność. Tylko gdzie? W Warszawie?
a kogo z lemingow obchodzi co jest poza warszawa.
proba wyciganiecia kraju z tego jest skutecznie torpedowana przez "niezalezny " TK.
Co oni torpedują? Podaj jakikolwiek przykład?
Powracam po raz setny do mojego pytania, umiesz czytać? Kiedy Namiestnik zarządzi naradę o naprawie tego TK?
Jaką konkretnie zmianę storpedowali?
Potrafisz napisać JAKIKOLWIEK konkret, poza 'PO to'? Piszesz jakieś brednie o mgle i głupcach a sam używasz tak płytkiej demagogii- jak na marszu miesiączkowym pewien karzeł moralny.
Jaką dobrą zmianę storpedował lub torpeduje TK?
" p[roblem w tym ze g... ktore z rzadow PO i PSl pozostalo i zatrowa nasz kraj,."
Problem w tym, Belercie - że "za g.... ktore z rzadow PO i PSl pozostalo i zatrowa nasz kraj,." - uważasz, tak jak reszta myślących jak Ty - wszystkich, którzy nie podzielają Twojego zdania czy polityki PiS.
Potrafisz coś Belert poza minusowaniem?
Zero treści, zero refleksji. Od góry pod niziny nikt z 'was' (jak już lubisz szufladkować ludzi przy każdej okazji) się nimi nie poszczyci.
Puste slogany- a to Tusk, a to nagle Trybunał Konstytucyjny torpeduje, a to doża Tuskazzo w Wenecji przeszkadza.
Gdzie te teczki pełne ustaw dla ludzi? Bo stołki w spółkach obsadzone, 500 zł.. tzn 700zł. z kieszeni podatników rozdane. A gdzie ta naprawa?
Brak apelacji w US, abonament audio-wizualny*, paraliż TK by nie zajmować się ustawami bublami PiSu?
Brak finansowania invitro może?
*już czuję 'bo to tamta ekipa zaczęła prace!!!'. Jak w zegarku.
Po tym okresie pozostanie jedynie burdel, dziura budżetowa, wstyd i padłe klacze. Wtedy to dopiero będzie wina Tuska (i Obamy).
Ty masz naprawde cos nie tak pod kopula. Dziura budzetowa?
caly czas szczekasz o przyklady, jeden ktory praktycznie zalatwia cala dyskusje to kradziez z OFE w ktora umoczony byl twoj ukochany trybunal parakonstytucyjny.
153 miliardy zlotych zniknely, ty chcesz to porownywac z 17 miliardami na 500+ gdzie te pieniadze wroca do ludzi (tak oczywiscie - dostanie to przeciez polska patologia - nie tylko) ale tak samo to funkcjonuje w krajach zachodnich.
Nie chce i sie nawet pisac o przekretach z Alstomem w sprawie Pendolino pana od zegarkow, a Alstom w naszym kraju siedzi od bardzo dawna i malo kto pamieta juz teraz o Zamechu czy Konstalu. To dopiero byly "wyczyny" prywatyzacyjne.
Trujesz o nepotyzmie zapominajac chociazby o panu Kwiatkowskim z NIK.
Trudno mi powiedziec cokolwiek o skali nepotyzmu wtedy i teraz, bo roznica polega na tym, za PO takie sprawy byly tuszowane, teraz sa naglasniane (dokladnie ta sama sytuacja byla w latach 2005-2007).
Malo tego, to PO przepchalo poprawke o mozliwosci utajnienia informacji o zamowieniach publicznych. Problem w tym oczywiscie kto posiada media, ale o tym rowniez mozna by wiele mowic w odniesieniu do "przyznawania" koncesji.
Reasumujac, mowilem juz wczesniej, gdzie drwa rabia tam wiory leca, mam nadzieje ze wyrabia na tyle w ciagu tych 4 lat, ze nie bedzie juz mozliwosci powrotu do "starego, dobrego pookraglostolowego ukladziku", chocby nawet stalo sie to kosztem PiS.
Zrozum jedno. Nikt tu nie zaprzecza, że przekręty były. Z tym tuszowaniem, to już różnie było, bo prędzej czy później każda afera wyjdzie. Problemem jest to, że dobra zmiana robi dokładnie to samo. Nie wiem, czy na większą, czy mniejszą skalę, ale na pewno w tempie błyskawicznym. I jak się bronią? Przecież Ci ludzie muszą gdzieś pracować. Jeszcze nie tak dawno obrzucali gównem któregoś posła PSL, który powiedział dokładnie to samo. Szczyt bezczelności i hipokryzji nie uważasz? Myślisz, że za chwilę nie wyjdą afery "dobrej zmiany"? Będzie dokładnie to samo.
a czy ja gdzies napisalem, ze tego nie rozumiem?
To jest polityka, "gdzie drwa rabia tam wiory leca", to jeszcze nie jest szczyt bezczelnosci, a szczytem hipokryzji jest wlasnie rwanie szat nad 500+ kiedy ukradlo sie bezczelnie 153 miliardy ludziom i nie powstal zaden KOD, w publikatorach byla cisza, nikt nawet nie zajaknal sie nad werdyktem tk. I kiedy mowi sie o prognozowanej dziurze budzetowej PiS warto wspomniec do czego posluzyly ukradzione ludziom pieniadze.
To co sie "dzieje" teraz to maly miki, na rozliczenie jest jeszcze troche czasu, jednak jak na razie jedyny slyszalny placz to zmiana warty moherowych beretow, ktore nagle jak sie okazuje "pamietaja czasy komuny i przesladowan" podczas kiedy mlodziez popierajaca PiS to bezmyslne nastolatki i oczywisci kibole. A wystarczy siegnac pamiecia do czasow kiedy zabierano babci dowod zeby wylapac kolejne szczyty hipokryzji i bezczelnosci.
Mowiac o posle PSL nie masz, mam nadzieje na mysli pana Burego?
Ktoś rwie szaty o 500+? Ja tylko słyszałem, że nie podobało się to, że nie jest to na każde dziecko, jak było wielokrotnie podkreślane przez panią premier Szydło w czasie kampanii. Jeszcze byłoby ok, jakby przyznali, że niestety w tej chwili nas na to nie stać i musimy ograniczyć. Tylko zamiast tego zaczęli bezczelnie kłamać, że to od początku tak miało być.
Z werdyktem TK w sprawie składek można się zgodzić. Z tego co pamiętam z orzeczenia, Trybunał stwierdził, że tak czy tak, jest to danina publiczna i rząd ma prawo decydować gdzie te pieniądze się znajdą. Z tą daniną nie ma chyba żadnych zastrzeżeń. Składkę płacić musimy tak czy tak. A na wysoką emeryturę też nie liczę, czy to będzie z ZUS, czy skądkolwiek indziej. Jeżeli sam się nie dorobię, to gówno będę miał.
Co do posła PSL, to raczej był to Kłopotek.
Z OFE to bym tak nie argumentował. Jeżeli rządy PiS dotrwają do końca kadencji, to moim zdaniem na 90% dorżną OFE... I co wtedy?
Ktoś rwie szaty o 500+
problem polega chyba na tym ze nie przeczytales posta na ktory odpowiadalem, mozna nie lubic PiS, mozna nie lubic PO, ale warto jednak zachowac odrobine rozsadku.
Bo może "odpowiedzi w odpowiedzi" było mało. Czepiłeś się afer. Pytanie padło "gdzie ta naprawa?". Na tym właśnie problem polega. Tej naprawy nie widać. Jeżeli rzeczywiście PiS zacząłby coś naprawiać, nie byłoby tego wątku. W tej chwili "naprawa" polega na tym, że krewni nowej władzy dostali dobrą pracę. Rząd ma w dalekim poważaniu konstytucję i zrobił z publicznej TV, nomem omem, dom publiczny. Ja jeszcze rozumiem puszczanie opinii różnych "ekspertów", ale jeżeli gość, którego zadaniem jest jedynie przeczytać wiadomości zaczyna je interpretować wg. jedynej słusznej linii, to jest coś nie tak. Więc jeszcze raz pytanie, co uważasz za dobre w zmianach dokonanych przez PiS i dlaczego? I oszczędź proszę argumentów typu, bo PO. Rozmawiamy w tej chwili o rządzie obecnym, nie poprzednim.
seba1818 : jak to napsiales ? nikt nei zaprzecza ze przekrety byly ale pis robi tak samo ?Jakos nei widze tych przekretow.
a co do wymiany kadr.
To coz jesli Pelowskie kadry sa tak lojalne jak TK wobec tych co ich wybrali to niestety trzeba je zmienic bo beda nielojalne wobec nowej wladzy.
takie zycie.
Jak nowy dyrektor przychodzi do firmy to najczesciej robi czystke wsrod swoich zastepcow po poprzedniku.
Proste i brutalne.
ale nikt jakos z tego powodu nie drze majtek
Lutz: zchowac rozsadek ???? haha no nie moj drogi to nie na tym forum.
Bo jeszcze nie wyszły, a może jeszcze nie zdążyli ich zrobić. Ale nie mam żadnych złudzeń, że będą. Choćby byli najuczciwsi, to zawsze ktoś chętny na zarobek na boku się znajdzie. Tylko tak naprawdę to pisałem właśnie o tej wymianie kadr. Przypominam, że PiS krytykował takie zachowanie poprzedniego rządu (słusznie zresztą, zgadzam się że Ci ludzie muszą gdzieś pracować, ale może nie koniecznie na stanowiskach w firmach państwowych). Po zmianie władzy przestało im to przeszkadzać.
Piszesz, że Trybunał był taki lojalny wobec PO. Może jakieś przykłady tej lojalności? Bo z tego co wiem, to wiele ustaw im odrzucili. Dziwna ta lojalność. Przecież główny argument PiS, to że PO też nie stosowała się do wyroków TK, bo 48 ustaw nie zostało poprawionych. Czyli lojalny TK odrzuca 48 ustaw. Ciekawa lojalność.
"Jak nowy dyrektor przychodzi do firmy to najczesciej robi czystke wsrod swoich zastepcow po poprzedniku."
Kiepski to dyrektor, który wyrzuca potencjalnie kompetentnych ludzi, bo ich nie zatrudnił.
Lutz: zchowac rozsadek ???? haha no nie moj drogi to nie na tym forum.
Dlaczego nie? Co nierozsądnego jest w pytaniu przeciwnej strony, co się podoba w nowych rządach i dlaczego? Może zacznij stosować jakieś sensowne argumenty w dyskusji. Wtedy możemy zacząć do czegoś dochodzić. Bo do tej pory argumentów po stronie obrońców rządu jest jak na lekarstwo. Na prawdę wiele osób tu czeka na to. Mogła by z tego wyniknąć ciekawa dyskusja.
Reasumujac, mowilem juz wczesniej, gdzie drwa rabia tam wiory leca, mam nadzieje ze wyrabia na tyle w ciagu tych 4 lat, ze nie bedzie juz mozliwosci powrotu do "starego, dobrego pookraglostolowego ukladziku", chocby nawet stalo sie to kosztem PiS.
Hehe, inni maja nie tak pod kopula ale Lutzowi tej kopuly najwyrazniewj juz brakuje. lutza ulubiency desantowali sie do Polski w tym wieku, sa czysci i nieumoczeni zadnymi magdalenkami, okraglymi stolami, pzprem itd.
Pisowcom tak sie ta wscieklizna na rozum rzucila ze juz nic poza tym ochydnym pelo nie widza. Kaczor musi byc codziennie w ekstazie widzac taka ilosc kaczojebnych wiernych :)
Z OFE to bym tak nie argumentował. Jeżeli rządy PiS dotrwają do końca kadencji, to moim zdaniem na 90% dorżną OFE... I co wtedy?
I potem zwolnia Michnika...
http://warszawskagazeta.pl/kraj/item/3548-czy-kaczynski-zwolni-michnika-wyborcza-na-sprzedaz
Papierowa Wyborcza to tylko fragment wielkiego koncernu medialnego, któremu w internecie od lat niezmiennie rośnie.
Swoją drogą zdecyduj się Lutz, czy denerwują Cię niemieckie media czy jednak nie możesz się doczekać, aż polską Wyborczą kupi jakiś zachodni koncern?
Ja tak uciekając trochę od kwestii wewnętrznych chciałbym, na fali muzułmańskiej paniki zachęcić do lektury
http://www.new.org.pl/1042,artykul.html
Uciekając nieco od sporu Polska vs UE/USE, chyba warto sobie zadać pytanie, czy wyrugowana z historiozofii rola spoiwa zarówno z kulturą Prawosławia, jak i Orientu, jest słuszną drogą?
Swoją drogą zdecyduj się Lutz, czy denerwują Cię niemieckie media czy jednak nie możesz się doczekać, aż polską Wyborczą kupi jakiś zachodni koncern?
a co z Michnikiem?
Dobra, widzę, że wszystkim stronom sporu zależy na naszej kochanej Ojczyźnie i stąd dantejskie sceny w tym wątku. To mimo wszystko krzepiące. ;)
Belert na moje konkretne pytanie nie raczył po raz kolejny odpowiedzieć, więc zadam nieco ogólniejsze dla wszystkich zwolenników dobrej zmiany:
Gdzie jest dla was granica działań PiS-u (lub innej partii)? Rozumiem, że część z was PiS-u jako takiego nie popiera (co przyznajecie), pochwalacie natomiast wprowadzane przez PiS po rządach PO zmiany (choć to dla mnie trochę pokrętne) w myśl zasady "może być tylko lepiej". Jaką granicę musiałby zatem przekroczyć PiS, żebyście bierne czy aktywne poparcie zamienili na aktywną krytykę? "Zawłaszczanie" państwa (by użyć terminu Secreta), niekompetencja na wysokich i niskich stanowiskach, próba uciszenia TK, konkretne i dla wielu antyobywatelskie zmiany w prawie, wejście w utajony (póki co) spór z sojusznikami etc. - to wszystko na razie za malo na jakąkolwiek krytykę. Gdzie jest zatem granica? O ile jest.
Od razu dodam (żeby znów nie wrócił temat "a co z PO?"): dla mnie w przypadku partii Tuska ostateczną granicą była Wielka Kradzież, chociaż już wcześniej to ugrupowanie przekroczyło wiele różnych granic i zasłużyło na otwartą krytykę z mojej strony.
Ty wierzysz w to ze PiS w swoich dzialaniach ma na mysli dobro Polski, com usze powiedziedz jest dosc pozytywne. W moim odczuciu jednak, PiS gotowy jest podpalic cala Polske tylko po to aby zaspokoic ego jednego kunusa.
PiS niel iczy sie z nikim i niczym, jego dzialania sa dzialaniami doraznymi majacymi na celu zaspokoic gawiedz ktora ich popiera, nie baczac na dalekosiezne efekty ich dzialan.
dzialania pisa pieknie wpisujas ie w powiedzenie: Po nas chocby potop.
Swoja droga tak mi sie przypomnialo, ze w latach 2006-2009 Ringier Axel Springer wydawal dosc mocno propisowski Dziennik (obecnie wydawany przez Infor i zmarginalizowany jako dodatek do Gazety Prawnej) i wtedy nie było problemu z niemieckim rodowodem wydawcy ;)
https://pl.wikipedia.org/wiki/Dziennik_Polska-Europa-%C5%9Awiat
Strzelam, że pomyliłeś wątki ;-). Jednak żeby daleko nie szukać - tabloid "Fakt" to również kapitał niemiecki, a po Platformie - PSL jeździł jak po burej suce (jak zresztą na tabloid przystało). Więcej - tam "niepokorni" przecież pisali, kojarzę choćby felietony Warzechy, który gdyby napisał jakiekolwiek jedno dobre słowo o prezydencie Komorowskim albo o koalicji PO-PSL to trzeba by było ogłaszać święto narodowe ;-). Wtedy również kapitał nie przeszkadzał, ba na propisowskim salonie24 czytałem wypowiedzi pisowców, że "Fakt" jest patriotyczną gazetą i oni złotówkę chętnie dziennie poświęcą ;-)
Zresztą o czym my tu rozmawiamy - pisiory mają swoje fiksacje, więc trzeba im spokojnie, rzeczowo tłumaczyć, że krytyka ich marnych rządów niewiele ma wspólnego z kapitałem takim czy owakim ;-). Za PRLu prasę mieliśmy tylko i wyłącznie polską, z polskim kapitałem, ale czy to znaczy, że w takiej Trybunie Ludu ukazywała się prawda i tylko prawda? Czy ówczesna prasa trafnie opisywała rzeczywistość? Czy pojawiała się krytyka rządzących?
^^ Czy do takich czasów i takiej prasy tęsknią pisowcy :)? Czy tego chciałby upadły dziennikarz Mariusz Max Kolonko? Bo jego ten obcy kapitał też mocno boli, co wcale nie przeszkadza mu łamaną polszczyzną komentować "polskie sprawy" z piwnicy w Nowym Jorku ;-). Mocno zalatuje mi tu podwójnymi standardami ;-).
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/szykuja-sie-zmiany-kadrowe-w-prokuraturze-krajowej/gxty0g
75 wolnych stolkow dla prokoratorow. Oj przez najblizsze dni dupy Ziobry i kaczki beda ociekaly slina.
Musimy szczegółowo przeanalizować drogę życiową prokuratorów, ich możliwości merytoryczne, wiedzę oraz zaangażowanie.
co wiecej
Ustawa znosi obowiązującą obecnie kadencyjność funkcji kierowniczych w prokuraturze.
a na deser co bylo wspomniane wczesniej
Zapisano też, iż "nie stanowi przewinienia dyscyplinarnego działanie lub zaniechanie prokuratora podjęte wyłącznie w interesie społecznym".
by zylo sie lepiej..swinia
Ja też się nie doczekałem odpowiedzi, na kogo można było glosować w 2011, mając do wyboru PO, PiS, Ruch Palikota, SLD i PSL. I biorąc pod uwagę, że pierwsza kadencja Tuska była pozytywnie oceniana w kraju i za siedmioma górami, rzekami, lasami i morzami.
Błędy? Ile razy czeba po krakowsku powtarzać, że każden błędy popełnia? Szczególnie każden kraj na dorobku, po trudnej transformacji ustrojowej. Spośród innych tego rodzaju krajów nam akurat udało się tych błędów popełnić najmniej. Dzięki temu polska kiełbasa dogoniła węgierską kiełbasę, choć w 1989 roku wydawało się to niemożliwe.
PO wkurzała mnie niemiłosiernie, wylewałem na nich kubły pomyj rano, w południe i wieczorem. Nawet ta pierwsza, względnie udana kadencja, dostarczała mi wielu powodów do krytyki. Ale gdy patrzyłem na tzw. alternatywę, to stwierdzałem z rezygnacją, że jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma. Poza tym klasa polityczna to też jakaś emanacja społeczeństwa i z pewnymi zjawiskami trzeba się pogodzić, licząc na to, że wdrożenie niektórych mechanizmów społecznych z czasem zneutralizuje niektóre patologie.
I ku mojemu zdziwieniu okazało się po latach, że nasza klasa polityczna, ta sama, którą codziennie hejtujemy, jest dojrzalsza i poważniejsza niż klasa polityczna w takich krajach jak Bułgaria, Litwa, Ukraina, Rumunia, Węgry, Czechy, Serbia czy Albania.
Jedno jest pewne: nigdy nie nawiążę kontaktu z człowiekiem, który uważa, że uwarunkowania i zaszłości są nieistotne, a pewne rzeczy można wdrożyć w życie społeczeństw jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Nigdy nie nawiążę kontaktu z człowiekiem, który porównuje Polskę do Luksemburga albo do Szwajcarii. Nigdy nie nawiążę kontaktu z człowiekiem, który myśli, że Polska może stać się bogata jak Niemcy, w ciągu raptem 25 lat, albo i szybciej, bo on tego chce i on tego oczekuje.
Fakty są takie, że rozwijaliśmy się najszybciej ze wszystkich państw regionu, że przegoniliśmy Węgry, zdystansowaliśmy początkowo podobne nam Bułgarię, Rumunię i Ukrainę, i powoli doganialiśmy Czechosłowację, czy jak to się tam teraz nazywa.
I jest to dokonanie III RP, z której jestem dumny, mimo błędów, które każden popełnia.
I nagle pojawiają się ludzie Wschodu, jakieś hordy mongolsko-kałmuckie, które próbują zburzyć wszystko to co przez te 27 lat udało się w tym umęczonym kraju zbudować. W dodatku podważają nasz "kierunek cywilizacyjny"... Część omamionego populizmem społeczeństwa nie zdaje sobie sprawy, że zrobiliśmy zwrot na Wschód, ale mam nadzieję, że gdy tylko sobie to uświadomią, kwestie nadrzędne i strategiczne staną się dla nich ważniejsze od kwestii doraźnych i że wtedy hordy mongolsko-kałmuckie pomogą z mojego kraju przegonić.
Niestety budując demokratyczne i wolnorynkowe państwo, zapomniano o budowie społeczeństwa. Teraz ta jego część, której z róźnych powodów jest gorzej (nie mówię tylko o pieniądzach - chodzi o subiektywne poczucie wypchnięcia poza szeroko rozumiany "mainstream", z którego niektórzy czynią cnotę) ryknęła tak, że reszcie kapcie pospadały. Nikt tym ludziom nie zdołał wytłumaczyć, źe czasy, w których "rząd da" już się skończyły. Nikt nie spytał Balcerowicza, co zamierza zrobić z ludźmi, których zwalniano z PGR i innych państwowych zakładów. Rynek załatwi wszystko. Teraz pojawił się rząd, który da i nieważne, że dużo więcej chce wziąć. Za zamiedbania się płaci i większą winą niż PiS - który uznaję za objaw cięższej choroby - obarczam właśnie minione 25 lat, których niewątpliwe sukcesy doceniam, ale zastanawiam się często, czy koszty tych sukcesów rozsądnie rozdysponowano.
O, Łukasz Warzecha, mój ulubieniec.
Opluwał kiedyś na twitterze Wojewódzkiego, że wsadzał flagę w kupę, to kulturalnie zwróciłem mu uwagę, że Wojewódzki nie wsadzał flagi w kupę - wsadzali Stelmaszyk z Raczkowskim, a Wojewódzki w przytaczanym odcinku powiedział, że przez szacunek dla tych, którzy za tę flagę umierali, tego nie zrobi.
Jak sądzisz lordpilot, co zrobił profesjonalny prawicowy redaktor?
a) napisał tweet ze sprostowaniem przepraszając red. Wojewódzkiego
b) skasował tweet zawstydzony, udając, że sprawy nie było
c) zbanował mnie na cztery spusty
Zwycięzcy krukilis wypłaci nagrodę w postaci tuzina snickersów.
Warzecha senior (Jarosław), pod którego felietonem kiedyś (kulturalnie) wypunktowałem półprawdy, przekłamania, kłamstwa oraz mowę rodem z telewizji czasów Jaruzelskiego zastosował "b" i "c" ;-). Najpierw mój post "wyparował" po około 30 minutach, potem sprawdziłem, że dostałem na blogu tego pana bana ;-).
Stosując optykę autorów "Resortowych dzieci" albo porzekadło "niedaleko pada jabłko od jabłoni" stawiam na to, że junior nie był dla Ciebie pobłażliwy ;-). Jasnym jest, że nie sprostował i nie przeprosił za kłamstwo - to jest oczywiste dla każdego :). Ban poszedł obowiązkowo, ale obstawiam, że niewygodny tweet także zniknął ;-). Zgadłem? Czy jednak za surowo osądzam dziennikarza "niepokornego" :)?
lordpilot -> jednak Łukasz Warzecha, przynajmniej w felietonach, klasę prezentuje. W krótszej formie, szczególnie twittera, chamieje, ale to raczej ogólna zasada sprawdzająca się u prawie wszystkich. Jarosław z kolei jest troglodytą full time :)
Wojewódzki nie wsadzał flagi w kupę - wsadzali Stelmaszyk z Raczkowskim, a Wojewódzki w przytaczanym odcinku powiedział, że przez szacunek dla tych, którzy za tę flagę umierali, tego nie zrobi.
Wy chyba rzeczywiście jesteście inteligentni alternatywnie. Beria zapewne też miał szacunek do oficerskiego etosu i dlatego osobiście nie walił z Naganta polskim oficerom w potylicę.
Niestety budując demokratyczne i wolnorynkowe państwo, zapomniano o budowie społeczeństwa.
To nie jest tak. I nie jest to problem tylko Polski. Widać, że w każdym kraju postkomunistycznym pojawiło się w ostatnich latach zjawisko "odrzucenia" i "negacji". Innymi słowy wspólne doświadczenia i uwarunkowania po pewnym okresie przynoszą podobne, analogiczne reperkusje. Na to nakładają się zjawiska ogólnoeuropejskie. Powrót nacjonalizmów i radykalizmów to nie jest wyłącznie specyfika Europy Wschodniej.
Europa Wschodnia po latach wyrzeczeń osiągnęła ten etap rozwoju i pułap poziomu życia, że w końcu musiała pojawić się większa roszczeniowość. Jej część ma korzenie w słusznie minionym systemie i związana jest z mentalnością ludzi przyzwyczajonych do państwa socjalistycznego, rozdawniczego, inna część odnosi się do porównań z bogatszym Zachodem i frustracjami z tym związanymi.
Ani jednego, ani drugiego nie sposób było w tej konstelacji zdarzeń uniknąć. Pytanie tylko czy przejdziemy ten burzliwszy okres bez większych strat.
Moim zdaniem nie. W Europie dojrzewa coś w rodzaju rewolucji. Polska jest trybikiem w tej europejskiej maszynie i wszystko co wpływa ogólnie na Europę, wpływać też będzie konkretnie i wymiernie na Polskę. To jest złożony układ zależności i wzajemnych oddziaływań.
Co do ludzi wykluczonych. W każdym społeczeństwie postkomunistycznym ta grupa jest liczna, w szczególności w krajach, które wcześniej miały charakter "rolniczy". Wystarczy zwrócić uwagę jak duży odsetek obywateli polskich pracował w sektorze rolniczym w latach 80. i jak to wygląda obecnie. Tak gruntowna restrukturyzacja musiała przynieść bolesne konsekwencje, ale też nie dało się tego uniknąć. Terapia wstrząsowa okazała się być dla państwa lepszym rozwiązaniem niż modele bardziej zachowawcze, wdrażane w Bułgarii, Rumunii i na Węgrzech. Wszystkie te trzy kraje zapłaciły wysoką cenę za zaniechanie reform w latach 90.
Ja nie twierdzę, że dałoby się to zrobić bez bólu. Mam jedynie takie poczucie, że ten ból mógłby być nieco mniejszy. I że można było włożyć więcej wysiłku w wytłumaczenie ludziom, dlaczego nie da się pstryknąć palcami i będzie super.
Na temat dogmatycznej i dość powszechnej w całej Europie w latach 90-tych wiary w neoliberalizm moglibyśmy dyskutować długo. Problemy społeczne zarówno u nas, jak i na zachodzie wynikają w moim przekonaniu właśnie z tej wiary. Nieco inna jest jedynie specyfika reakcji, bo tam ludzie poczuli, że robi się gorzej, a u nas zanim się w swojej masie dorobiliśmy, zaciskając zęby i pasa dowaliła nam recesja i "zachodni poziom życia" znów nam się zaczął uciekać zamiast się przybliżać (mniejsza o wskaźniki ekonomiczne, mówię o percepcji).
Zgoda - mamy miks postaw homo sovieticus z aspiracjami na miarę społeczeństw z drugiej strony muru berlińskiego, i chyba faktycznie turbulencje były nieuniknione. Co nie oznacza, że nie było miejsca na lepszą edukację obywatelską od tej, którą do tej pory robiono, a co za tym idzie uniknięcie prostego dealu:
"my wam 500 i pogonimy poprzedników - wy nam głos".
Rząd znalazł sposób na sfinansowanie programu 500 plus w przyszłym roku. To pieniądze odłożone na emerytury w Funduszu Rezerwy Demograficznej
Hej, Lutz, jak to było z tą kradzieżą OFE?
lutz po prostu solidarnie zrzeknie się emerytury skoro wybrał pis to niech bierze za nich odpowiedzialność
No coz, PiS "czysci" co pozostalo jeszcze i srubuje podatki. Gdy to nie będzie starczać do kupowania wyborców zacznie drukować. Ktos, poza kaczystami, się spodziewal czegokolwiek innego? ;/
A roszczeniowcy się nigdy nie obudza dla "kwestii nadrzędnych" bo ich to zwyczajnie, jak i caly nasz kraj, nie obchodzi. Obudza się gdy propaganda PiS (My prawica-Oni komuchy, My Katolicy-Oni pedaly) przestanie starczać bo rozdawana kasa przestanie starczać gdy podatki, przezucone przez "obszarnikow i burzujow" na klientów i pracowników, plus drukowanie kasy spowodują pogarszanie ich sytuacji materialnej.
Tacy jak Lutz oczywiście się nie obudza nawet wtedy bo co ich obchodzi ruina Polski skoro nie zyja w tym kraju? Wazne, ze Pelo i osmiorniczek już nie ma, reszta może splonac z nimi. Wazne sa w końcu Idealy.
Bukary => Od PiSu się ludzie odwrócą tylko w dwóch przypadkach:
1. Nie będzie można bezkarnie piracić
2. Zakaz sprzedaży alkoholu.
Bo tak na prawdę mało kogo co obchodzi co oni tam robią... na prawdę.
Milka, pewnie masz rację. Chociaż ja obserwowałem przez ostatnie miesiące wśród znajomych z pracy, przyjaciół etc. wzmożone zainteresowane polityką, które objawiało się rosnącą irytacją, a teraz przerodziło się w rezygnację ("musimy jakoś przeczekać 4 lata").
A co do KRADZIEŻY (orędownicy dobrej zmiany apelują o nazywanie rzeczy po imieniu) środków z Funduszu Rezerwy Demograficznej i planów przejęcia reszty środków z OFE... PiS okazał się takim samym "złodziejem", jak PO. I to znacznie mniej odpowiedzialnym (bo PO "podbierało" mniej, a potem zasilało kasę Funduszu pieniążkami z prywatyzacji). Mówiąc krótko, zwolennicy PiS-u stracili kolejny argument z szufladki: "Ale PO było gorsze!". (Dla klarowności dyskusji przypominam, że argument o "zawłaszczaniu państwa" i mediów przez PO również stracił ważność). :P
Drodzy orędownicy dobrej zmiany, prosimy o złożenie samokrytyki. ;)
Drodzy orędownicy dobrej zmiany, prosimy o złożenie samokrytyki. ;)
https://www.youtube.com/watch?v=K8E_zMLCRNg
Widzę, że nie próżnowaliście przez święta. Macie szczęście, że Jezus Was kocha.
Wyczytałem ostatnio w jakimś artykule o 500+, zacna frazę, leciało jakoś tak:
A może zamiast dawać pieniądze, mniej ich zabierać ?
i mój ulubiony fan dobrej zmiany po raz kolejny --->
Trzeba dużo wypoczywać, dobrze się odżywiać i nie stresować się.
Nasz kraj kochany nie jest taki zły, trzeba tylko mieć do niego dystans.
Kwestią otwartą pozostaje wielkość tego dystansu, czy można wytrzymać wewnątrz czy już lepiej na zewnątrz.
Od dawna jestem zwolennikiem podzielenia wspólnego dobra jakim jest Polska, na dwie części. Dla ortodoksyjnych narodowców część wschodnia żeby zostały chorągiewki, orzełki i martyrologia a dla komunoliberałów zgniły zachód z całym zepsuciem i ohydą.
Zamiast jątrzyć i opluwać może lepiej wdrożyć ten pomysł i ukontentować znacznie większe grono obywateli?
- Odeszliśmy od murzyńskości. W ciągu zaledwie czterech miesięcy miałem okazję spotkać się z Sekretarzem Stanu USA, kongresmenami, spotkania miał minister Macierewicz, premier Szydło jedzie z wizytą do Stanów - mówił szef MSZ Witold Waszczykowski w rozmowie z Krzysztofem Ziemcem na antenie TVP Info.
Chodząca kompromitacja wizerunkowa rządu RP, postrach starej szkoły europejskiej dyplomacji, Witold Waszczykowski podbija świat!
Chwalić się że politycy się spotykają z politykami? On sobie robi jaja? Rozumiem że to reżimówka, ale polityka nie polega na spotykaniu się a osiąganiu konkretnych celów.
Wraku w Rosji o metr nie przysunęli, ale osiągnęli sukces w Ameryce? A co konkretnie osiągnęli?
Gdy o tym przeczytałem, w pierwszym momencie myślałem, że to fragment jakiegoś memu stworzonego przez internautów. Nie mogłem uwierzyć, że minister spraw zagranicznych RP mógłby coś takiego powiedzieć, w dodatku w kontekście USA i obecnego prezydenta tego państwa.
Chodząca kompromitacja wizerunkowa rządu RP
Jeśli chodzi o rząd pisowski, to takich kompromitacji wizerunkowych jest znacznie więcej, niestety.
Zdecydowanie "wstajemy z kolan". Tak było jeszcze pół roku temu:
^^ A jakie dziś są przekaziory dla pisowców w kontekście tego, że Obama "nie znajdzie czasu" na spotkanie i rozmowę z naszym marionetkowym (p)rezydentem? Dysonans poznawczy musi być ogromny, więc i przekaz jest do tego odpowiedni - otóż na pisowskich forach zwolennicy "dobrej zmiany" piszą, że Obama to "muzułmański lewak" (sic!), którego kadencja i tak już się kończy, więc szkoda czasu i zachodu na spotkania z takim ;-). Kto komu dał "pstryczka w nos" - no cóż... ten aspekt jest w komentarzach pomijany ;-). Wprawdzie jeszcze pół roku temu Obama był super kiedy strzelał sobie "selfie" z Maliniakiem (bo przecież nie odwrotnie :D), ale dziś to już zdecydowanie "gorszy sort" ;-). Biedni tylko ci nasi "prawicowi dziennikarze" - ekspresowo muszą zmieniać poglądy, żeby nadążyć za galopującą rzeczywistością ;-)
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Potwierdziły się plotki, sam je "rozsiewałem" jakiś czas temu - Grażyna Torbicka odchodzi z TVPiS. Z jednej strony "smutno i straszno" - niby nie ma ludzi niezastąpionych, ale cykl "Kocham Kino" bez niej? Ech... ;/. Z drugiej strony - akurat w stosunku do Torbickiej mało kto miałby prestensje gdyby została w reżimowej telewizji, więc trochę jednak cieszy, że zachowała się po prostu przyzwoicie.
Powód odejścia? Czarę goryczy miały przelać komentarze tych trzech pisiorków przed emisją "Idy", których z Nią nikt nie skonsultował, zwyczajnie na pałę
wpieprzając się do programu, który firmuje swoim nazwiskiem tyle lat. Dość prawdopodobne.
Jest też wytłumaczenie dla tych, którzy żyją w rzeczywistości alternatywnej, bo przecież pani Grażyna ma też grono sympatyków wśród zwolenników "dobrej zmiany" - tutaj "ciemnemu ludowi" wytłumaczono, że Torbicka odeszła, bo "już się napracowała" i "zasłużyła na emeryturę", w końcu 30 lat w telewizji to i tak za długo :). Takie są oficjalne przekaziory, żeby broń Boże żaden zadeklarowany pisowiec nie skalał się myślozbrodnią, że Torbickiej nie pasuje praca w telewizji wg. wizji Jacka Kurskiego ;-)
Pomimo ze Trump wykozystuje podobne instynkty do swej retoryki co Pis to wcale bym sie nie zdziwil, ze zamiast grzecznej odmowy spotkania jaka pisowski namiestnik otrzymal od gabinetu Obamy, Duda otrzymalby odpowiedz w stylu "spieprzeaj dziadu" :)
A filmik lutza fajny, mudzini sa tak samo merytoryczni jak zwolennicy pisu ;)
Ale to wy macie problem z jakimś spotkaniem, którego nigdy miało nie być. Nie wiem, może politykom i wam staje na myśl o uściśnięciu atomowej ręki męża first lady. Pisowcy nie mają z tym żadnego problemu. Zapewne powitają się jak to ludzie mają w zwyczaju i zamienią zdanie o pogodzie. Aktualnie nie chcemy niczego, co Hameryka może nam dać, chyba że chcemy i może, ale czego? To już wasza słodka tajemnica, was podnieconych miętoszeniem Barakowej ręki,.
Oczywiscie ze mialo nie byc, Obama nic takiego nie planowal. to Pis usilnie zabiegal o takie spotkanie wiec pisuarowski misiaczku nie odwracaj teraz kota ogonem.
Najlepsze jest to ze zly mudzin, prezydent zgnilej hameryki nie spotka sie z lokajem ale spotka sie z polskim zdrajca, belzebubem i zrodlem wszelkiego zla wlacznie z kleskami zywiolowymi, herr oberstumbarfuhrerem tuskiem ;). Ten fakt pewnie doprowadzi kaczorka do stanu przedzawalowego.
"Polska w ruinie" to rzeczywiście była obietnica wyborcza. Damy radę zrobić z Polski katolicką, narodową, dumną i honorową ruinę!
lordpilot=> już widzę jak np. taki Trump siwieje ze strachu jak słyszy pierdy żoliborskie. Zrobi łaskę jak wyśle do Namiestnika sekretarkę (nie, nie sekretarza stanu). Miała by ona taką samą władzę jak nasz 'prezydent'. Zrobią sobie zdjęcie, przekażą pamiątki, Maliniak odtrąbi sukces, a US generalnie nie zmieni swojego stosunku czyli będą miały nasze zapiździówie gdzieś.
Te kompromitacje nie rozumieją, że to oni robią łaskę nam, nie na odwrót.
Ale czego się spodziewać po kremlowskiej agenturze? Od początku osłabiają kraj wewnętrznie i na arenie międzynarodowej. Komu poza Rosją jest to na rękę? Ani jednego słowa zarzutu pod jej względem, nic, cisza. Tylko demontowanie kraju i odwracanie od zachodu (jak słaby i by nie był).
Co dostanie Kaczyński? Merostwo Białostockie?
a co do pani Grażyny- wielka szkoda, bardzo sympatyczna osoba. Niestety tak to wygląda. Telewizja jak partia. Partia jak wyborcy. Mierność, wszędzie mierność.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,19836464,sad-zdecyduje-co-dalej-ze-sprawa-skazanego-mariusza-kaminskiego.html#BoxNewsImg
co zrobi Ziobro??
hmm
miesiecznice wkraczaja w nowy etap :)
Jak tak dalej pojdzie to do konca roku, 10tego kazdego miesiace bedzie ustawowy nakaz samobiczowania :)
Zakładam, że to nie jest fake. Wszystko zmierza w kierunku uczynienia 10 kwietnia dniem wolnym od pracy, aby umożliwić Polakom pielgrzymkę na Wawel.
Nie chce mi się wierzyć w autentyczność tego dokumentu.
Syreny jeszcze byłbym skłonny łyknąć, ale minuta ciszy i wstrzymanie ruchu ulicznego?
Nie, to nie może być prawda.
Jakoś mnie ta ewolucja uroczystości smoleńskich nie dziwi. Wpisuje się w rytuały pisowskiego państwa bo przecież każda taka impreza to zarazem święto partii PiS i jej wodza.
Teraz podniesione do rangi państwowej z całym oficjalnym i półoficjalnym, ogólnopolskim bagażem zarządzeń. Jak nie ma jeszcze ustawy uchwalającej jej ramy i obowiązki obywatelskie z nią związane - to będzie. Duże i małe obchody, marsze, wieczornice po szkołach, tablice, pomniki, nazwy ulic, okolicznościowe wydawnictwa, albumy i pocztówki, naklejki i tym podobne..
..wszak w społeczeństwie drzemie pamięć i potrzeba tego typu rytuałów państwowych - uroczystych masowych pochodów i obchodów.
Można też od razu się zastanowić, jakie mogą być skutki dla tych, którzy nie poddadzą się nastrojowi celebracji - tutaj ze względu na rangę moralną i państwową, takich obchodów - można będzie bez trudu, "odsiać plewy od ziarna".
"Zdrajcy", "obcy i agenci" - ujawnią się sami swoją postawą. Będzie można ich napiętnować - w ten czy inny sposób.
Patrzcie jaką samokrytykę Naczelny Pisior złożył:
W Polsce po 1989 roku przyjęto, że tak naprawdę prawa ma jedna część społeczeństwa, a ta druga o innych poglądach, innych opcjach praw nie ma. (...) W związku z tym nakręcano spiralę złości, niechęci i nienawiści, taką która już się z niczym nie liczyła. Wszelkie świętości, wszystkie granice zostały przekroczone. No i to oczywiście oddziałuje na tę najgorszą część społeczeństwa. W każdym społeczeństwie jest taki element najbardziej zdemoralizowany, podły, animalny i powtarzam - tutaj się niczym nie różnimy od innych - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński w rozmowie z Superstacją.
A wy i tak powiecie że nic was nie przekona że czarne jest czarne, a białe jest białe...
[70]
Właśnie to jest ten moment w którym nie wiem co mam powiedzieć. Nie wiem czy się śmiać, czy płakać? xD
Przynajmniej ten plus, że pewnie w przyszłym roku będziemy mieć 10 kwietnia, dzień wolny od pracy :D
Przynajmniej ten plus, że pewnie w przyszłym roku będziemy mieć 10 kwietnia, dzień wolny od pracy :D
Ta, obowiązkowe wizyty do Krypty Wawelskiej ipod pomnik przed pałacem Namiestnika, a nie 'wolny'.
PiS nie ma żadnych (ŻADNYCH) osiągnięć w rozwoju kraju, więc próbuje tworzyć pseudo-religijny kult pomordowanego pana-władcy. A co on zrobił, że nic? Nie ważne. Nie ma to znaczenia. Chodzi o spajanie jak największej grupy ludzi na podłożu religijnym i narodowym. To że robią z siebie idiotów to też nie ma znaczenia, jako że zdaniem innych się nie przejmują. Nawet we własnym kraju.
Czekać na rewizję podręczników historycznych do podstawówek.
W każdym społeczeństwie jest taki element najbardziej zdemoralizowany, podły, animalny
Zaraz jakiś pisolubny forumowicz znowu z oburzeniem oznajmi, że PiS jest główną ofiarą języka nienawiści.
Jako element zdemoralizowany, podły i animalny odnoszę wrażenie że bolszewizm ma się dobrze a nawet świetnie.
Wystarczy zerknąć na ramówkę TVPiS na dzień 10-04-2016, "Jak hartowała się stal", "Lecą żurawie" i przygodowy "Czapajew".
Gratuluję znacznych osiągnięć na polu intelektualnej woltyżerki, moralne salto z wykrokiem i potrójnym przysiadem.
tak Panowie i Panie .
To koniec.
PiS to ZUO najczystsze.
PO i PSl to bylo cos - tyle zrobili dla Polski.
Az mi sie glos lamie ze wzruszenia......
A teraz koniec.
noc zapada
zagłada
:)
???
Impreza jakaś była? Wiersze zacząłeś pisać?
Mówiąc o przyjęciu leków, miałem na myśli lewomepromazynę, arypiprazol, ew. almisulpryd.
Nie opium.
Widzę, że świetnie się orientujesz w lekach na schizofrenię. Nie zapomnij przyjać dzisiaj swojej dawki.
Dobrej Zmiany ciąg dalszy:
http://tvn24bis.pl/z-kraju,74/ustawa-ws-obrotu-ziemia-przeglosowano-poprawki,631531.html
Niemcy nie wykupią to zrobi to watykan
Tylko jeśli ANR pozwoli. Ta ustawa to wywrotka piachu, w oczy rolników. Dobrej zmiany żniwo zaczynają zbierać na wsi. Konia z rzędem temu, kto do końca ogranie jak właściwie będzie wyglądać obrót ziemią w świetle tej ustawy. Może będzie przyjeżdżać sekretarz partyjny aby wyrazić zgodę na zbycie... Jak na podkarpaciu ogarną, co właściwie wynika z tego dokumentu, to z pewnością się ucieszą.
pisowskie sku...y
Według sprawozdawcy komisji Roberta Telusa (PiS) projekt jest oczekiwany przez rolników i przez wszystkich, "którzy chcą bronić naszej polskiej ziemi".
chyba ci podstawienei przez pis, nie znam nikogo, kto ta gowniana ustawe by popieral. Teraz bedzie ciaganie po sadach i sprawy ciagnace sie latami. ciekawe kiedy pierwsza sprawa trafi do strassburga dotyczaca wywlaszczenia.
Moj kuzyn juz sie nie moze pozbierac z radosci. Kupil 2 lata prawie 10 ha za kilka milionow (oczywiscie w wiekszosc finansowane kredytem) a juz w dosc bliskiej przyszlosci moze sie okazac ze to co kupil i co mial wczesniej nie starczy na splate kredytu :0.
Kanon
Będzie wyglądać tak, że nikt nic nie sprzeda, bo rzeczoznawcy ANR będą dawać wyceny z dupy wzięte.
Natomiast lojalni działacze będą sobie na działkach z zasobów ANR (które małe nie są), sprzedanych im na preferencyjnych warunkach budować dacze, albo uruchamiać swoje gospodarstwa.
Tal_Rascha=> widać jakie sprawy i grupy 'społeczne' są priorytetem w naszym kraju. Po tym beton się nie obudzi, po kompletnym zakazie aborcji (jak surrealistyczny by ten koncept teraz nie był) pewnie też nie. Co zdoła?
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,19841942,premier-popiera-calkowity-zakaz-aborcji-w-polsce-i-dodaje.html#BoxNewsImg
Zarządania PGRem tym ludziom nie powinno się przekazać.
W Czechach znowu namnoży się klinik aborcyjnych, szczególnie przy granicy z Polską.
Chyba, że PiS wyprowadzi Polskę ze Strefy Schengen, zamknie granice (oficjalnie w ramach ograniczenia napływu uchodźców), a następnie odbierze ludziom paszporty (coś a'la PRL).
To jest niesamowite, jak PRL cholernie głęboko tkwi w umysłach i mentalności tych ludzi. Na wiele różnych sposobów się na nim wzorują...
ciekawe czy na ta ustawa o aborcji pracowali ludzie majacy na ten temat wiedze czy jak w przypadku ustawy rolniczej ludzie pokroju szydlowej ktorzy o rolnictwie wiedza tyle ile zobaczyli na wakacjach u dziadkow.
A umyslowa komuna jak najbardziej, bo jak inaczej orzumiec tego typu fragmenty.
Aktualnie istniejące instrumenty w postaci prawa pierwokupu oraz prawa nabycia przez Agencję Nieruchomości Rolnych nie są w stanie w pełni realizować celów kształtowania ustroju rolnego państwa
Drackula
Wypraszam sobie. Ja wiem o rolnictwie dokładnie tyle i i tak rozumiem, jak idiotyczna jest ta ustawa. Szczerze mówiąc w głowie mi się nie mieści, jak opozycja odpuściła ten projekt. TK ludzie nie ogarniają, ale że ich ziemia stanie się warta zero, to zrozumieją.
Zanim się odwołasz do artykułu 23, przestudiuj dwa wcześniejsze, które nowa ustawa łamie.
Matysiak, to ze ziemia stanieje to jedno ale to bedzie mialo kolejne konsekwencje.
Wracajac do tego mojego kuzyna, to czego on sie najbardziej obawia teraz tego, ze pozyczkodawca w pewnym momencie moze na nowo wycenic jego hipoteke i bedzie musial szukac kolejnych poreczen do wczesniej zaciagnietego kredytu. A co jak nie znajdzie?
Ile lat trzeba powtarzać, ile razy Palikot miał o tym mówić? Ile trzeba wbijać ludziom do głowy, że PiS był i jest partią pro-kościelną i zrobią wszystko żeby ich partnerom we władzy żyło się lepiej? Kościół zapewnia głosy, PiS spłaca długi - przez lata o tym w kółko powtarzano - nikt nie powinien być zdziwiony.
Ale to jest jednak lekko paradoksalne, że partia prokościelna jest jednocześnie partią postbolszewicką.
Cytując największego filozofa naszych czasów:
"Władza, korupcja i kłamstwa prowadzą najlepiej do celu
A różnica, że jedni mówią, że PRL była "cool" - a drudzy, że nie
I że jedni mówią, że pewno Boga nie ma - a drudzy mówią, że jest "
Komunizm, jak zresztą każdy totalitaryzm jest w swych założeniach systemem parrareligijnym. A że PiS ma ciągotki totalitarne...
Obecna ustawa antyaborcyjna, owoc ciężkiego kompromisu i tak jest jedną z najbardziej restrykcyjnych w Europie, a ci gamonie z PiSu chcą na nowo otwierać tą "puszkę Pandory". Dodajmy do tego jakiej "jakości" prawo tworzą pisiorki i już całkiem bez ironii można się spytać - czy będzie obowiązek "donoszenia" ciąży pozamacicznej?
Całkowicie, więc zgadzam się z Ahaswerem - przygraniczne kliniki aborcyjne, szczególnie te w Czechach czekają "złote lata".
Co do ustawy o obrocie ziemią - znam kilku rolników, żaden z nich nie jest zadowolony z przepisów, które zamierza zaserwować PiS. Niektórzy natomiast na "dobrą zmianę" głosowali, a teraz budzą się z ręką w nocniku. Trudno, trzeba było myśleć 25 października, teraz to już "pozamiatane". Głupota boli, bo musi boleć, szkoda tylko, że zapłacimy wszyscy bez wyjątku, jak leci - nieważne kto "za", a kto "przeciw"...
Ale to jest jednak lekko paradoksalne, że partia prokościelna jest jednocześnie partią postbolszewicką
W tym nie ma zadnego paradoksu i już o tym pisałem. PZPR z racji "zasad" nie mogl oficjalnie wspierać Kosciola ale i tak nieoficjalnie z nim wspolpracowal. Kosciol zawsze był i jest swietnym instrumentem do kontroli mas i każdy z niego chętnie korzysta. Teraz postkomuniści zrzeszeni w PiS nie maja ograniczen i bez problemu "oficjalnie" mogą oplacac Rydzyka i reszte skorumpowanego kleru by pomagali im w utrzymywaniu kontroli nad ciemnym ludem.
Oto kolejny zwolennik "dobrej zmiany", któremu oczy otwarły się kiedy był już "głęboko w ciemnej dupie" ;-)
http://antoni.dudek.salon24.pl/704027,ipn-dla-historykow-czy-politykow
^^ Zwracam uwagę na komentarze pisolubnych - dla mnie to już całkowity odlot :D A przecież jeszcze niedawno Antoni Dudek był przez to "towarzycho" szanowany i poważany. Wystarczy jednak tylko delikatnie skrytykować wiadomą formację i.... nic więcej już nie trzeba dodawać.
Dyktak stalinowców, okupacja judeibolszewicka... Jak oni to wymyślają? Cokolwiek biorą, ja tego nie chcę, bo to musi być bardzo zła podróż.
Biorą to samo od lat - propagandę dziennikarzy "niezależnych". Karnowscy, Semka i Lisicki od dawna przyczyniają się do szerzenia pogardy w narodzie.
Cytując Kurskiego: "Ciemny lud to kupi".
Wszystko co najgorsze w "duszy" polskiej zostało przez pisowców zaadaptowane. Kiedyś były Samoobrona i Liga Polskich Rodzin, ale PiS te "klimaty" wchłonął, same partie marginalizując. Być może czeka to też Kukiza. Aż dziw bierze, że z PiS-em nie flirtują jeszcze nacjonaliści od Winnickiego, Kowalskiego, Bosaka i Zawiszy.
PiS naprawdę odwołuje się do najniższych ludzkich instynktów, do wszelkich fobii, uprzedzeń, frustracji, resentymentów, do uczuć negatywnych. Polaryzując społeczeństwo tworzy zero-jedynkowy obraz rzeczywistości i dzieli ludzi na "my" i "oni". Nie ma nic pośrodku. Kto nie jest z PiS-em, ten wróg. W tym sensie w modelu ustrojowym PiS-u nie ma miejsca na system wielopartyjny, bo wszystkie partie niepisowskie to wrogowie kraju, a wrogów trzeba zwalczać wszelkimi metodami, dyskredytować i rozstrzeliwać jako zdrajców.
W tej logice jedynym słusznym rozwiązaniem jest powrót do systemu jednopartyjnego i zapisów o przewodniej roli partii.
Jest to polityka obłąkańcza w obecnych okolicznościach międzynarodowych i społecznych, ale przecież wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że pisowska machina właśnie w stronę tej absurdalnej otchłani zmierza. Nie wiem czy oni sobie z tego do końca zdają sprawę. Nie wiem czy rozumieją, że na dłuższą metę przegrają, bo takie szaleństwo nie może trwać wiecznie i nawet ciemny lud w pewnym momencie odmówi współpracy, gdy "wytrzymałość materiału" zostanie nadwyrężona. A zostanie, bez dwóch zdań. Może nawet całkiem szybko.
Problemem jest to, że Polska tak czy owak ucierpi. I że podziały, rowy i przepaście generowane przez PiS będą głębokie, nawet wtedy gdy już PiS upadnie. Szkody jakie to obrzydliwe środowisko wyrządza Polsce są naprawdę wielowymiarowe. Już teraz cofnęły Polskę o lata w procesie "ewolucji społecznej" i zbliżania Polski do Zachodu.
Mam wśród przyjaciół optymistów, którzy twierdzą, że ta "lekcja demokracji" może być dla naszego społeczeństwa pouczającym zimnym prysznicem i że nas otrzeźwi. Wyjdziemy z tego dojrzalsi i silniejsi. Ja mam zupełnie inne zdanie. Lekcją demokracji były poprzednie rządy pisowskie, ale ostatecznie zwyciężyły krótka pamięć, relatywizm i jakaś idiotyczna kompulsywna potrzeba "zmiany za wszelką cenę", nawet za cenę zmiany na gorsze. I jestem pewien, że takie hece będą się w naszym kraju cyklicznie powtarzać, od Tymińskiego, poprzez Samoobronę i LPR, przez PIS aż po kolejne tego rodzaju populistyczne i radykalne formacje odwołujące się do ludzkiej głupoty i naiwności oraz do najniższych ludzkich instynktów.
O proszę bardzo. Pan Dowgiałło Zbigniew został członkiem grupy eksperckiej MKiDN, która decydować będzie o wyborze i zakupie dzieł sztuki współczesnej do kolekcji państwowej.
http://www.mkidn.gov.pl/media/po2016/dokumenty/Sklad_Zespolu_Sterujacego-Narodowe_Kolekcje_Sztuki_Wspolczesnej_2016.pdf
Dla osób nieobeznanych – Pan Dowgiałło Zbigniew punkt szczytowy swojej kariery zawdzięcza temu oto... czemuś –>
Dla osób nieobeznanych – Pan Dowgiałło Zbigniew punkt szczytowy swojej kariery zawdzięcza temu oto... czemuś –>
Skad taki pomysl? Z ciekawosci - czy gdyby "Pan Dowgiałło Zbigniew" nie namalowal tego obrazu, to tez nie bylby godzien w waszych oczach bycia czlonkiem tej grupy eksperckiej?
Dla nieobeznanych, Dowgiałło ma swoje miejsce w polskiej sztuce współczesnej, jak to zwykle bywa w jej przypadku, jej oceny bywają tyle niezręczne co wręcz niewykonalne. Można powiesić kilka psów na artyście, że zbytnio stygmatyzuje swoją twórczość, że częściej ewangelizuje niż tworzy sztukę, ale wszystko moim zdaniem mieści się w kosmosie słowa sztuka. Taką ma wrażliwość, tak to widzi. Może się podobać albo nie. Akurat ten zespół sterujący trzyma się kupy.
86.2 ->Ależ byłby godzien niezależnie od wszystkiego, gdyby tylko za jego nominacją stało coś poza malowidłami po linii partii i otwartym się z nią brataniem (start w ostatnich wyborach samorządowych z ramienia PiS, nieudany zresztą). Nie wiem, może np. kariera naukowa albo innego rodzaju formalne kompetencje? Jakimś cudem dawniej potrafili zasiadać w tym zespole historycy sztuki lub wykładowcy uniwersyteccy.
No, ale ważne że dobra, zmiana odc. tysiąc pięćset sto dziewięćsetny.