No Man's Sky | PC
Rozumiem, że gra nie każdemu może się spodobać. Widzę jednak, że dużo graczy nawet nie zagrało bo jak by nie patrzeć cena jest wysoka. Mam wrażenie, że gra swoją "dynamiką" nie pasuje na konsole. Szkoda, że nawet dnia nie minęło u nich od premiery a już oceny poszły negatywne. Ciekaw jestem gry co dalej.
Tak z czystej ciekawości zapytam. Wszędzie na streamach widać zwierzęta "bardzo małe". Czy jest szansa żebyśmy spotkali takie gabarytowo jak np. największe dinozaury ?
Wyżej podsyłałem screeny na których widać kraba na ~3m, na pierwszych gameplaych były pseudo-dinozaury. Na którymś gameplayu chyba widziałem czerwia rodem z Diuny, na kilkanaście metrów. Widziałem też latajace wieloryby na planetach. Więc są większe zwierzęta, ale większość nie ma wiecej niż 2-3 metry wysokości.
To nie wiem jakie streamy oglądasz... dzisiaj na streamie widziałem "dinozaura" któremu gracz ledwo do kolan sięgał. Pewnie są rzadkością ale są.
Polakom sie ta gra nie spodoba. Ja pomimo ze urodzilem sie w Polsce wlasnie jade po ta mega gierke. Na tym portalu bedzie glównie hejt tej gry podobnie jak Fallout 4 byl tu mieszany z blotem a ja ta gre uwielbiam
Ja mam tylko jeden problem... dla czego 99% streamerów pokazuje tylko planety... do tej pory widziałem JEDNEGO streamera który robi misje i atakuje statki w kosmosie.
Przejrzałem tony opinii graczy z metacritic i tych komentarzy z stąd (tfu). Myślę, ze ludzie sami nie wiedzą, co takiego kupują. To nie jest elite, to nie jest spore, to nie jest minecraft. Ale ludzie wiedzą swoję i nadal narzekają na to, ze "gra eksploracyjna opiera się na eksploracji". Co ciekawsze niektóre identyczne opinie poparte są kompletnie różnymi ocenami na mc. Dla jednego nastawienie na eksplorację i oparcie motywowania gracza na ciekawości będzie nużyć i irytować, inny wsiąknie w gre jak w bagno.
I większość z tych negatywnych ocen pochodzących od ludzi, którzy faktycznie grali wynika z tego, że twórcy nie do końca przemyśleli algorytm generowania 1. planety. Gracz zostaje wrzucony na losową planetę- i tylko łut szczęścia sprawi, czy spedzi na niej kwadrans czy dwie godziny. Jedni trafią na planetę bez surowców i będą się mordować z temperaturami, a inny trafią na planetę Ziemio-podobną z masą surowców potrzebnych do zbudowania hipernapędu.
Jak widać gra jest tak nudno, ze 72k ludzi ogląda ją na twitchu. Tyle samo ile lola.
Ostatnie porównanie mnie rozbawiło. Każda gra na którą jest hype osiąga podobne wyniki w dzień premiery także porównanie z dupy ;)
Więc każda gra, na "którą jest hype" jest nudna, powtarzalna i najlepiej wywalić ją po 3h gry bo nic nie ma do roboty?
A co ma piernik do wiatraka? Napisałeś, że grę ogląda 72k ludzi na twitchu, tyle samo co LoL'a. LikeGhost ci odpisał, że każda gra, na którą jest hype osiąga takie wyniki. Tymczasem ty odpisujesz coś takiego...
Ja rozumiem, że starasz się za wszelką cenę tej gry bronić, ale sam się gubisz chyba w tym co piszesz...
I tak uwierz, jeśli gra jest powtarzalna, to śmiało można stwierdzić to już po 3h zabawy. Skoro koleś po godzinie leci już na następną planetę i widzi praktycznie to samo - znów szukanie głupot, no i trochę inne klimaty planety(a czasami nie, bo może się okazać, że pojawi się na takiej samej planecie), to co ma stwierdzić? Skoro znów, musi robić to samo co na poprzedniej planecie?
Tutaj przez to, że jest zbyt duża losowość tego wszystkiego, nie da się tego kontrolować, przez co gra, nie jest ciekawa w samej eksploracji. Nie ma jakiś ciekawych jaskiń do zwiedzania na planetach, czy tym podobnych rzeczy, bo jest ten element losowości. Wszystko co jest losowe, będzie gorzej zrobione, niż to co deweloper sobie by założył, bo albo w końcu zacznie być powtarzalne, albo będzie koślawe, przez co będzie się na to okropnie patrzyło.
I ten sam problem mają same planety, czy zwierzęta, które nieraz są po prostu dziwnymi stworzeniami, ale nie takimi, na które można zawiesić oko, tylko są miejscami po prostu zbugowane, przez to wszystko. Na internecie już krąży mnóstwo screenów gdzie te zwierzęta mają wszystko zbugowane, od głowy, aż po tułów.
No i jest tak jak myślałem, twórcy nie dawali żadnych materiałów, ściemniali na temat gry jakie to będzie WOW, a z tego co wyszło każda planeta wygląda podobnie, wieje nudą, system generowania jest skopany, craft jest prosty a co za tym idzie nudny .. Ogólnie fajnie, że sobie polatacie po nudnym kosmosie, opłaca się wydać 200+ . Od razu wiedziałem, że to jest zbyt piękne, ludzie narzekają, nawet cofają preordery bo gra to kupa.
Raczej jest to przesadzone, co mówisz. Nawet po opiniach graczy widać duży podział co raczej świadczy o tym, że nie wszyscy są nastawieni na grę krytycznie. Jest to chyba ta sama sytuacja co z fallout 4.
Tylko, że wielu graczy odpadło z F4 po zagraniu 1-2 h, a Ci, którzy poszli dalej w większości przekonali się do niej bo oferowała na prawdę dużo. Gry Bethesdy mają swój klimat i trzeba je po prostu lubić, a tutaj mamy nudny kosmos i nic poza tym. Spędzilem trochę czasu na twitchu, ogladalem dosc dlugo tą grę i na prawdę hype opada szybko, fajnie że jest gdzie polatać, coś odkryć ale ile tak pograsz jak ludzie piszą że 3-5 h i mają dość bo wieje nudą .
Jak jest z tą grą na prawdę? Bo widzę, że nie którzy narzekają, że gra skopana. Może cena jest faktycznie bardzo wysoka, ale ilość graczy pozytywnych i negatywnych o czymś świadczy.
PS: Wyczuwam, że gra będzie jedną z najbardziej kontrowersyjnych gier w tym roku.
Czemu kontrowersyjna? Gra jest taka, jaka miała być. To ludzie nie wiedzą, co kupują. Albo co oglądają na twitchu, bo oczywiście dzień po premierze wszyscy kupili grę i spędzili w niej tyle, by wydać sensowną ocenę.
Poczekajmy na jakieś większe recenzje, nie ma co słuchać ludzików, którzy widzieli kilka materiałów na twitchu pochodzących z wczesnego etapu gry.
Generalnie jeśli wyleciałeś z pierwszej planety możesz już odpuścić bo widziałeś wszystko co w tej grze się znajduje. Gra z jednej strony zachęca nas do eksploracji ale jest ona mega toporna. Ekwipunek jest bardzo mały i w dodatku miejsca zajmują nam zakupione przez nas obecnie technologie. W dodatku każda niemal funkcja w grze od zwykłego chodzenia po planetach po startowaniu i lataniu wymaga od nas ładowania i wykorzystywania surowców. zwierzęta które spotykamy są po prostu brzydkie i dziwne bynajmniej nie wyglądają jak stworzenia z innych planet. Gra ma parę rodzajów zwierzaków w typie małe średnie duże i tworzy danego stwora z setek kombinacji przez co dostajemy łasice z łbem kapibary pletwa na plecach i kaczymi stopami . A obok tego popyla jakiś swiniopodobny krab. Nie czujemy tu działania ewolucji tylko czysty algorytm komputerowy. Handel jest kompletnie skopany potrzeby danej galaktyki to czysta kpina po pierwsze ladownie naszych statków sa tak małe po drugie system nie informuje nas jakie sa potrzeby innych układów planetarnych przez co zawsze lecimy w ciemno po drugie sprzedawanie zasobow w tej grze to czyste samobójstwo kilka razy sprzedałem cos co wydalo mi się niepotrzebne np. warp cell kiedy jeszcze nie miałem hyperdrive tylko po to by potem dowiedzieć się ze jest on niezbędny do ładowania tego napedu a nawet kiedy zdobędziemy przepis jak to wytwarzać to nagle okazuje się ze do zrobienia tego potrzebujemy Antimatter a jak na ta zdobędziemy przepis to okazuje się ze tu potrzebujemy Electron Vapor takie bezsensowne ciągi craftingu są później na początku dziennym. dodajcie sobie do tego ograniczona ładownie to wiecie ze z czasem będziecie wywalać tony surowcow tylko po to żeby naładować napęd. Walka kosmiczna prostsza niż latanie x wingiem w battlefronice. Poza tym po co takie planety skoro i tak każdy na jednej z nich spedzi max pare h może i sa tam jakies wypasione jaskinie może sa jakeis super krajobrazy ale trudno je znaleźć chodząc na piechotę bo start wymaga ladowania technologii. Generalnie jeśli lubisz nudną nie dającą zadnej satysfakcji eksploracje oglądanie dziwacznych stworów z gry spore nazywanie planet i zwierząt których i tak nigdy nie zobaczy i nie odwiedzi durny wnerwiający crafting który non stop wymaga od ciebie lądowania ekwipunku przy każdej czynności z chodzeniem łącznie handlu który jest wciśnięty na sile skrajnie uproszczonych i topornych walk naziemnych i kosmicznych to kupuj smialo, najlepiej ode mnie bo ja swoja wystawiłem już na allegro
Więc powiadasz, że gra opierająca się na eksplorowaniu planet i odkrywaniu dziwacznych stworzeń jest słaba, bo opiera się na eksplorowaniu planet i odkrywaniu dziwacznych stworzeń?
Poza tym ekwipunek obiecano rozszerzyc 2,5 i 5-krotnie.
Generalnie jeśli wyleciałeś z pierwszej planety możesz już odpuścić bo widziałeś wszystko co w tej grze się znajduje. Więc gra o odkrywaniu planet pokazuje wszystko na 1. planecie, ok
@up
Raczej chodzi o to, że żeby eksplorować cokolwiek to się trzeba nabiegać na ślepo, co jest na początku niewygodne a po drugiej planecie wręcz uciążliwe.
Ja i tak mam wrażenie, że gracze oczekiwali czegoś innego. Może wyobrażali sobie coś większego? Jednak, gdybym miał operować wszystkimi opiniami graczy to raczej dużo gier bym nie zagrał. Hearts of Iron 4 też dostał dość niskie noty od innych graczy a gra mi się bardzo przyjemnie. Jedynie co mnie denerwuje to ta cena, ale chyba przez to mają być darmowe dodatki bez płatnej zawartości. Pytanie teraz: Jakie noty będą od recenzentów bo na razie cisza.
kubapol21- nie miałem jakieś specjalnej chęci aby grę mieć od razu bo mam małe zaległości z których wychodzę i hype też mnie nie powaliło bo brakowało mi czegoś w niej na wzór privateera, więc stwierdziłem poczekam na unlock na steam, a nie kupię na PS4, jak w przypadku Obcy Izolacja gdzie nie wytrzymałem. Mam więc jedno pytanie jak wyglądają misje dla frakcji, jest jakieś poczucie życia czy masz wrażenie że wrzucono cię do piaskownicy gdzie obok dorzucono tonę bezpłciowego plastiku ? Z twojego opisu bije rozpacz jeśli chodzi o jakość tej gry. Czyli co epic fail ?
o jest pierwsza recenzja, a biorąc pod uwagę że pierwsze są zawsze najwyższymi ocenami to może być srogie lanie
http://www.metacritic.com/game/playstation-4/no-mans-sky
5/10 ?
Powiem tak: Poczekaj na razie, gdyż możesz się rozczarować lub zachwycić. Nie ukrywam, że też chce się sprawić tą grę, jednak coraz bardziej mnie odpycha opinia graczy.
Ty weź wejdź na tę "recenzję". Wcześniej strona w ogóle mi się nie otwierała (404), a teraz nie ładuje układu strony.
"Pierwsze recenzje". To jest jedna recenzja i to jakiegoś blogera.
berial6: Wytłumacz jedną rzecz, jakim cudem są takie rozbieżności ocen? Nawet recenzenci nie wystawili oceny.
Rozbieżności ocen moze wynikają z tego, że
1)To metacritic, swego czasu Cod: Ghosts miało tam średnią około 2
2)Jeszcze nie było premiery PC, od premiery na PS4 minęły dwa dni
Więc ludzie wystawiaja oceny albo po godzinie-dwóch... albo po obejrzeniu materiałów na twitchu.
A skąd takie słabe oceny? Ludzie sami sobie zrobili hype, Hello Games nie było zbyt skore do budowania hype'u czy spamowania trailerami, screenami i wywiadami (prócz E3 i materiałów dla IGNu z 3 miesiące temu- prawie zero materiałów). Więc każdy z graczy miał swoje zdanie, jak ta gra powinna wyglądać.
Z teg co wiadomo to 4chan sobie chciał potrollowac i wystawiali masowo niskie oceny i pewnie z tego powodu jest taka różnica. Ale prawda jest taka że Sony blokuje te negatywne recenzje ktore wchodza na YT. Więc gra może okazac sie średnia/słaba. Ja poczekam na recenzje jakis wiekszych recenzentów bo ta jedna to jakos nie specjalnie do mnie trafia.
I po co ten hejt na grę?? Nie podoba się to nie graj. Każda gra ma swoich zwolenników i przeciwników... tak i jest tutaj. Ja grę zachwalam bo mi się podoba, oglądałem już kilka godzin streamów i nie mogę się doczekać. Mało mnie obchodzi co pisze "znawca" na forum bo każdy ma swoje gusta. To tak jak z filmami... przyznajcie się ILU z was poszło na film mimo iż miał mierne recenzje??
Wielu moich znajomych JUŻ zakupiło grę (w sumie 14 osób) i żal nam tylko iż nie polatamy razem... ale może się spotkamy kiedyś w tym uniwersum ;)
Chcecie wiedzieć skąd niskie oceny graczy? Proszę:
http://www. g r a m .pl/news/2016/08/10/4chan-sztucznie-zaniza-oceny-no-mans-sky.shtml
Szkoda, że gry-online o tym nic nie wspominają...
Bzdura .. ludzie wchodzą i oglądają na Twitchu co ta gra oferuje, czyli niewiele, jak chcesz ślepo wierzyć że ktoś specjalnie zaniża oceny to już Twoja sprawa, kup graj, nikt CI nie broni, ale fakty są jakie są - duży HYPE, ale słaba gra .
Obejrzałem już kilka godzin rozgrywek różnych graczy na PS i powiem wam że...
Wiecie, czemu ta gra budzi tyle emocji? Bo są rzeczy, które wyszły w niej świetnie, i są rzeczy, które wyszły beznadziejnie. Odniosę się do posta kubapol21, bo on napisał najwięcej (btw: przydało by się trochę więcej kropek i przecinków ;-) Moim zdaniem proceduralne generowanie zdało egzamin w przypadku planet, w przypadku obcych, budynków, statków, roślin - średnio, natomiast w przypadku zwierząt - beznadziejnie. Zgadzam się z argumentem, że ewolucja nie dopuściłaby do istnienia takich potworków, jakie można spotkać w grze. Wyglądają one po prostu jak efekt manipulacji genetycznej jakiegoś chorego psychicznie doktorka... Jeśli chodzi o zarzut grindowania surowców, to już jest kwestia wyboru. Z moich obserwacji wynika, że za eksplorację można dostać tyle jednostek (waluty NMS) że spokojnie wystarczy to na zakup paliwa i materiałów do modernizacji statku. Albo więc skanujemy wszystko w zasięgu wzroku, albo zbieramy surowce, póki nie zapchamy wolnych slotów :-) Bardzo podoba mi się jednak atmosfera towarzysząca rozgrywce. CHCE się brnąć wgłąb galaktyki, poznawać nowe miejsca, monolity, historię świata, ulepszać sprzęt... Ech, tej gry po prostu nie da się jednoznacznie ocenić :-)
laki2217 - grę kupiłem już dawno ale na steam, nie miałem jednak ciśnienia kupić też na PS4 aby zagrać wcześniej, w Izolacji musiałem tak zrobić :) Jeśli chodzi o opinie osób które już grają z którymi pogadałem na temat gry w większości niestety piszą że po 10 godzinach czują się jakby grali w mmo rodem z japonii, gdzie WoW to całkiem przyjemna gra bez grindu. Ja wiem że zbieractwo jest fajne, ale jeśli cała gra ma być oparta na grindzie w każdej formie, to raczej szybko przestanę w nią grać.
Dla takich momentów warto kupić tę grę.
https://gfycat.com/OldfashionedUnkemptFritillarybutterfly
berial6 - moim zdaniem właśnie dla takich nie warto, powinien być odpowiedni algorytm który ewolucję dokonałby w sposób realny i tylko w wydaniu białkowym na planetach na których jest woda + odpowiednia odległość od gwiazdy dająca odpowiednią temperaturę dla powstania życia. Można by było utworzyć też formy życia oparte na zupełnie innych zależnościach, przede wszystkim w grze brakuje form inteligentnych, nastawionych przyjaźnie, oraz wrogo. Brakuje w tym całkowicie pomyślunku. Okey stworzenie galaktyki lub galaktyk w rozumieniu kreacji planet mogło wyjść dobrze w przypadku losowej kreacji, ale losowa kreacja muminków z wielu elementów powoduje że widzimy właśnie takie coś jak zamieściłeś, ma skrzydła i lata bo to mu pomaga w ..., wielkość skrzydeł do masy świadczyłaby że jest w środku co najmniej wypełniony helem, a do tego sens posiadania ryjka z rogami aby przecinać niemo niczym strzała. Kreacja zwierząt wyszła tak fatalnie że zasługuje na min. jeden osoby punkt w negatywach w każdej recenzji.
Ale ten motylo-dinozauro-pso-mamut wygląda i tak zabawnie
ewolucję dokonałby w sposób realny
To życie byłoby tylko na jednej planecie na trylion
Kto powiedział iż w kosmosie nie ma istot które są rozwinięte a nie oddychają powietrzem lub nie korzystają z wody?? To ludziom się wydaje iż każde stworzenie potrzebuje do życia wodę i tlen. Nie traktuj tej gry jako TYPOWEGO myślenia człowieka bo wtedy nic ciekawego byś nie oglądał.
Tak samo KTO powiedział iż takie istoty nie istnieją?? Zwiedziłeś kosmos?? Odwiedziłeś inne planety?? NAUKA nie raz już pokazała jak ludzie się mylili np. płaska ziemia.
LUDZIE !!! Użyjcie wyobraźni a nie rozumu... używając rozumu nikt nie grał by w Civilization (inkowie w naszych czasach w czołgach??) tudzież w gry jak Elite... przecież nie istnieją statki kosmiczne które tak by latały a dodatkowo w kosmosie nie ma tlenu więc w teorii ognia nie powinno być.
krakow2000 / berial6 - masz rację i nie masz, napisałem organizmy oparte o biało i węgiel czyli na naszym poziomie wiedzy podobne do życia na ziemi, a to znaczy że musiałaby być planeta wodna + odpowiednia odległość od gwiazdy. Nie prawdą jest berial6 że takich planet jest mało takich planet jest bardzo bardzo dużo, na tym etapie wiedzy odkryliśmy chyba dwie ale nie śledzę tematu : Kepler22b i Kepler 452b, a to jest początek i bliskie odległości liczone tylko w setkach lat świetlnych, nawet nie w tysiącach czy milionach, co oczywiście przy naszej technice i tak są to odległości niewyobrażalne, ale w skali kosmosu to jakiś rzut kamieniem. A tera wyobraź sobie jakby życie na planetach było takie jak np. dobrych filmów SF, jak z obcego, jak z prometeusza, jak z nawet niektórych odcinków star treka gdzie załoga spotkała życie w formie gazowej, czy boski byt otaczający planetę ? Nie my dostaliśmy muminki z skrzydełkami, jestem dość pewny że biorąc pod uwagę algorytm i całkowicie pominiętą realną ewolucję znajdzie się też planeta na które ujrzymy kucyka jednorożca :)
tomash79 - niestety hype urosło do granic możliwości, a okazało się że to gra indie w cenie gry AAA+ która jest nadal grą indie udającą aspiracje. Wystarczyło zredukować element życia do odpowiedniego minimum np. na jednej z 200-300 planet ale w konkretnym wykonaniu wtedy spotkanie żywej jednostki byłby naprawdę wielkim przeżycie szczególnie gdyby była niebezpieczna. Można było dodać aspekt innych obcych raz mogłoby być ich kilka ale zbudowało by się w okół tego coś sensownego. Tak dostaliśmy grę na poziomie journey, ale długą wielką, nudną i nieciekawą.
Oczywiście grę kupiłem sam ocenię zapewne do końca niedzieli ale czuję że będzie to 10-15 godzin gry i o niej zapomnę, szkoda.
Tylko przypominam, ze te "muminki" to tylko jedna z form życia odkrytych przez graczy. A oni odkryli już miliony form życia.
Powoli zaczynam nie rozumieć. Różnorodne formy życia? Nie, źle, bo nierealistyczne. Gra jest nudna? Byłaby mniej, gdyby 90% było pustych.
Poza tym... serio ktokolwiek oczekiwał, że 15-osobowa ekipa zaimplementuje... ewolucję? Do gry? Serio?
Gra moze być monotonna, powtarzalna, prosta itp.
Ale jeśli takie planety będą trafiać się chociażby co kilka godzin...
http://imgur.com/gallery/OMV26
a tu w pełni martwa, creepy planeta, taki trochę karriban
http://imgur.com/a/5foGM
Ludziom najwidoczniej najbardziej podobają się "lush" planety
http://imgur.com/a/EVsLa
Grrr... czemu nie mogę teraz edytować swojego poprzedniego posta?
@A.l.e.X - Większości Twoich zarzutów mogę tylko przytaknąć, widocznie nasze oczekiwania i gusty są podobne. Tak sobie jednak myślę... Hello Games to jest przecież małe studio. Ile osób stworzyło tę grę? Około dziesięciu, jeśli mnie pamięć nie myli. Jak wyglądała ich ostatnia gra? O czym była? ;-) Kurczę, może my NAPRAWDĘ zbyt wiele od nich oczekujemy?
@berial6 - drugi link z 17:55 - ten widoczek przypomina mi krater Kerid na Islandii. A ta forma życia z pierwszego linka to żenada. Weź to w końcu przyznaj, nic się nie stanie, jak powiesz coś złego o tej grze ;-)
Opcja edycji zalezy od levela- ja mam np. lvl 70, wiec mam 70 minut na edycję.
Hello Games to 15 osób. Ich poprzednia, pierwsza gra to Joe Danger.
Doświadczone studiu, nie ma co.
http://imgur.com/7iTFvcR
Ja chyba mam pierwszy poważny cel- oglądanie zaćmień, wschodów, zachodów i znajdowanie takim miejsc, by cały układ był widoczny na jednym ekranie.
Ta forma życia wygląda komicznie :D Nie chodzi mi o to, że ta gra jest świetna, bo takie "genijalne" formy życia się zdarzają. Wyobraź sobie, ze po pół godziny zwiedzania planety trafiasz na to cóś. Ja bym spadł z krzesła.
Hello Games, dont fix
@berial6 - Właśnie Joe Danger miałem na myśli. Gra (JD) jak na mój gust jest dość infantylna, no ale ja z pewnością nie nalezę do jej docelowej grupy odbiorców. Myślę też, że to nie jest takie proste: Studio zrobiło świetną zręcznościówkę, więc ich sandbox sf też będzie świetny. Napiszę to jeszcze raz: cale to zamieszanie z odbiorem gry to wyłącznie kwestia naszego gustu i naszych oczekiwań. Ty się śmiejesz widząc tego latającego cósia, ja się uśmiecham z politowaniem. Mi nie przeszkadzają budynki mające wspólne elementy, dla kogoś innego jest to nie do zaakceptowania. I niech tak zostanie, to naprawdę nie jest powód, by skakało nam ciśnienie :-)
Recenzje mówią same za siebie. Niestety, ale chcą za dużo jak za taką zawartość. Może raczej zrezygnuje, chyba, że gra ma coś ciekawego do zainteresowania bo 6/10 lub nawet 5/10 to nie zbyt dobra ocena jak za tyle pieniędzy.
Opis zakończenia, czyli co się dzieje po dotarciu do centrum:
spoiler start
gracz zostaje przeniesiony z 1. galaktyki do drugiej- z Euklidesowskiej do Przestrzeni Hilberta. Jeszcze prawdopodobnie nikt nie zbadał różnic między tymi dwoma, ale możliwe, że algorytmy w Przestrzeni Hilberta się różnią. Co ciekawsze- wszyscy zaczynają w tej samej galaktyce i są wysłani do tej samej galaktyki... Czy to oznacza, że galaktyki są tutaj o wiele, wiele większe? Gdyby były rozmiarów naszej galaktyki, w NMS byłyby dosłownie miliony galaktyk.
spoiler stop
Haha! berial6, sprawdź mój wpis z 5 sierpnia, 22:47 ;-)
Już wcześniej pisałem, ze gracz z reddita prawdopodobnie został
spoiler start
przeniesiony do innej galaktyki- ale taraz wiadomo, ze wszyscy wylądują w tej samej
spoiler stop
Wydaje mi się, że gdy mówimy o tych galaktykach, to musimy sobie przypomnieć o wyrazie science, który poprzedza fiction ;-) Moim zdaniem Euclid Galaxy nie należy tłumaczyć jako Galaktyka Euklidesa, ale galaktyka euklidesowa - czyli taka, w której obowiązują prawa geometrii opisane przez tego wielkiego matematyka, a nie tylko nazwana na jego cześć. Niewykluczone jest, że w grze trafimy do miejsc, rządzących się innymi regułami - i tu zanurzamy się znowu w wyraz fiction.
spoiler start
Mogło się więc zdarzyć, że gracze trafili do różnych galaktyk, ale rządzonych tymi samymi prawami.
spoiler stop
Btw: strasznie ciekawy jestem poziomu polskiego tłumaczenia... ciekawy i pełen obaw.
Każdy na pewno trafia do tej samej, konkretnej galaktyki.
Pytaniem jest, czy Hilbert Dimension to jedna galaktyka, a może istnieje ileś tych galaktyk, a noszących to samo imię? Jeśli tak- to czy trzecia, czwarta, piąta itd galaktyka również będzie wspólna?
Możliwe więc, że "prawdziwe" zakończenie czeka w następnych galaktykach.
Ale najbardziej jestem ciekaw tego, jakie rasy występują w Hilbert Dimension oraz co mówią monolity.
Jeśli będzie to to samo, no ok, nic strasznego, zwykłe NG+. A moze twórcy przygotowali nowe lore dla następnych galaktyk?
Ta gra ma edycję pudełkową na pc szukałem po internecie i znalazłem tylko na ps4
Mi tam gra się podoba obejrzałem już mase streamów widze na czym gra polega widzę powtarzalność na którą ludzie narzekają ale pamiętajmy że hello to tyci tyci studio i naprawde odwalili kawał dobrej roboty w polsce więcej ludzi nie raz przesiaduje pod trzepakiem lub sklepem, no dobra szacun ale z ceną troche przesadzili - to prawda 260 zł to gruba przesada ja już kupiłem na steamie i czekam na brak kasy nie narzekam a mój portfel to moja sprawa, to co do tej pory zobaczyłem poprostu mi sie podoba - zwiedzanie kosmosu planet, mam niewyobrażalną ochotę dążenia do samorealizacji w tej grze - jak najlepszy sprzęt statek itp. na chwile obecną z tego co widziałem jako widz gre oceniam na 7/10 i nie da sie ukryć że gra ma olbrzymi potencjał - wszystko zależy teraz od twórców przez najbliższe miesiące będą musieli walczyć aby jak najwiecej graczy powracało do nms muszą dodać content który nie jest tak powtarzalny. jeżeli w najbliższym czasie dodadzą coś co zafascynuje graczy na kolejne godz rozgrywki a nie tylko pierwsze 5-10 h to będzie to świetna gierka. Mają teraz platforme która daje im mnóstwo możliwości do rozwoju - pytanie tylko - czy te możliwości nie powinny już być dostępne ? w koncu to 260 zł
Wiesz co to interpunkcja? Tego potoku słów nie da się czytać.
Najdłuższe zdanie jakie w życiu czytałem :D
Gra ma dziwaczną koncepcję wydobywania minerałów. Od kiedy to wszystko wydobywa się na powierzchni z wystających skałek lub co gorsza z lewitujących nad ziemią? Fizyka obiektów w tej grze niemal nie istnieje. Wszelkie rasy NPC różnią się jedynie wielkim łbem ale reszta to normalne ludzkie ciało. Temperatura na planecie - 67 stopni Celsjusza a pada deszcz i wszystko kwitnie(wtf?).Grind materiałów i to w najgorszym znaczeniu tego słowa. Animacje obcych form życia są potworne ale to nic w porównaniu z ich wyglądem. Wszystkie wyglądają jak mutanty popromienne. Natura stara się dopasować formy życia by były optymalne do danych warunków. Jak patrzę jak coś ma 6 nóg z czego dwie pierwsze są najkrótsze i porusza się na wszystkich po płaskim terenie...... Dinozaury były inteligentniejsze i zaczęły poruszać się na dłuższych kończynach. Nie zalecam tej gry dla dzieci bo mogą mieć koszmary. Borderlands też wydawał się fajny przez pierwsze 40 godzin. Później zaczęło wiać powtarzalną nudą. Do tego na każdej planecie strażnicy. RimWorld miał międzygalaktycznego handlarza a podobno to gra o przetrwaniu. Tu mamy na każdej planecie roboty a podobno to gra o eksploracji. Fajny koncept gry został rozjechany walcem.
- 67 stopni Celsjusza a pada deszcz i wszystko kwitnie(wtf?)
Ciśnienie, mówi ci to coś?
Dodatkowo- skąd wiesz, że te formy życia potrzebują wody? Albo, ze pada woda?
Tu mamy na każdej planecie roboty a podobno to gra o eksploracji.
Takie lore, że Strażnicy są na każdej planecie. Dodatkowo pełnią one rolę nie przeciwników (prócz niektórych planet), a... strażników.
przez pierwsze 40 godzin. Później zaczęło wiać powtarzalną nudą.
Coraz szybciej się te gry nudzą :/
Wszystkie wyglądają jak mutanty popromienne.
Wiele planet ma promieniowanie, nie widzę problemu
A, warto też zaznaczyć, że Hello Games nie używa żadnego zewnętrznego silnika graficznego, prócz Havoca.
No faktycznie, mógłby padać kwas siarkowy albo olej wtedy nie zamarznie ewentualnie borygo tylko czy w takich warunkach będą kwitnąć rośliny? A nie wiesz że promieniowanie zabija? Zachęcam spędzenia kilku minut w reaktorze Czarnobylskim. Strażnicy? Odkrywasz planety które zostały już odkryte przez antyczną cywilizację (strażników) i dodatkowo próbujesz nazywać coś co już zostało nazwane. Czegóż mi więcej potrzeba.
Na Ziemi do życia potrzebna jest woda. Czy jest ona potrzebna do życia organizmom na innych planetach? Nie wiadomo. Poza tym- to i tak może być woda, ale ciśnienie jest kilkukrotnie większe/mniejsze, więc woda nie zamarza przy minusowych temperaturach.
A nie wiesz że promieniowanie zabija?
Wszystko zabija w odpowiednich dawkach, karaluchy np. są odporne na promieniowanie w zabójczych ilościach. Czemu obcy mieliby nie być?
Poza tym.. to gra sci-fi. Jaki byłby fun, gdyby faktycznie 9/10 było bez życia?
Jaki byłby fun, gdyby faktycznie 9/10 było bez życia?
Stawiam tezę, że większy. Samo odkrycie życia mogłoby stanowić satysfakcjonujące osiągnięcie, jeśli odpowiednio trudne i adekwatnie nagradzane. I będące wynikiem nie tylko przypadku, ale i przewidywań typu rodzaj gwiazdy, odległość planety od gwiazdy, skład atmosfery/samego globu. Jak dla mnie gra aż się prosi o pogłębiony aspekt naukowo-ekspedycyjny, podróże między planetarne/międzygwiezdne wydają się być stanowczo zbyt "casualowe".
Uległby też znaczącej redukcji efekt przesytu i spowszednienia/dewaluacji odkrywania. Ale obawiam się, że wizja twórców jest inna.
Też planeta bez biosfery nie oznacza planety bez niczego ciekawego.
Rozwala mnie ten nowy system odpowiedzi.
Jak już odblokują możliwość grania na PC, to dajcie znać jak optymalizacja. Wymagania niby są niskie. A wiadomo, w dzisiejszych czasach wszystko możliwe.
Jeszcze 3 godziny! :D
Bardzo mi się podoba poziom dyskusji tutaj. Poza nielicznymi wyjątkami, jest naprawdę dobrze. Są argumenty i kontrargumenty, te z kolei zderzają się z innymi kontrargumentami. Tak trzymać, panowie!
A jak podoba się wam ścieżka dźwiękowa? Ja przyznaję się bez bicia, przesłuchałem ją na YT już ładnych parę razy. Jest naprawdę niezła!
Jeśli znów piszemy o gustach, to cóż... skłaniam się ku hard sf, podobnie jak chris17939. Przeszkadza mi to, że na każdej planecie jest życie. Brakuje mi prawdziwie jałowych planet z ciekawą geologią na przykład. Albo życiem tak rzadkim, że spotykanym wyłącznie w jakichś anomaliach, chroniących przed zabójczymi warunkami. Pytanie tylko, czy coś takiego potrafi stworzyć algorytm użyty w NMS? Element survivalowy też jest poniżej moich oczekiwań. Wystarczy użyć jednego rodzaju pierwiastka żeby zabezpieczyć się przed dowolnym rodzajem niebezpieczeństwa... szast prast i gotowe? dla mnie to za duże uproszczenie :-/ Coś mi się wydaje, że ta gra będzie jeszcze dłuuuugo ewoluować (btw: to promieniowanie jest źródłem mutacji i ewolucji, więc nie demonizujmy go za bardzo). Sean Murray wspomniał parę razy o Destiny, które z gry słabej z czasem zmieniło się w grę zupełnie przyzwoitą. Czy tak też będzie z NMS?
Napaliłem się z leksza na tę gierę ale 250 ZETA za grę kogoś z grubsza lekko mówiąc **[popier***doliło]**.
Czekam aż stanieje bo to istny skandal. A potem są żale że dużo piratów itp nic dziwnego te gry coraz słabszej jakości ale coraz droższe porażka
Taka ciekawostka. Według cierpliwych ludków na reddicie Sean kłamał nie tylko w kwestii multiplayera. Okazuje się, iż manualnie nie da się przelecieć między systemami. Słonce to po prostu skybox(do niego tez nie da się dolecieć). Planety nie krążą wokół słońca. Są przytwierdzone na stałe.
Ale jak napisałem. To tylko taka ciekawostka. Nikogo to nie zainteresuje.
Naprawdę spodziewałeś się w grze komputerowej oddania mechaniki całej galaktyki, ze wszystkimi planetami ich ruchem itd?
Ha byłem tego ciekaw. Ostatnio sprawdzałem starego Frontiera - systemy się "kręciły", więc gdy stało się na powierzchni planety można było nakręcić "tielapse" ruchu gwiazd i planet na niebie ( [link] ). Więc można. Natomiast próba opuszczenia układu na zwykłym silniku skończyła się tym że pojazd w końcu skręcał w bok.
Witam
Chcę zakupić ową grę, ale nie wiem czy mi pójdzie ktoś cos orientuje się ? Widzę wymagania itd. lecz wiemy jak to jest z wymaganiami. Mam i3, 4GB Ramu i kartę radeona 1GB. Czy na niskich dało by radę coś pograć ?
Poczytaj recenzje na Steam. Na i7 i 980ti gra chodzi poniżej 60fps. Spadki do jednocyfrowych wartości. Jednym słowem tragedia
Ta gra powinna się nazywać No Man's LAG!
Nosz kurwa, ale zjebana optymalizacja, Batman to chyba przy tym mistrzostwo świata.
Jest 60fps, idziesz i nagle jeb 5fps, ja pierdole... I tak cały czas, spadki fps z dupy, grafika do dupy.
Nie kupujcie ludzie tego gówna!
Potem się kurwa dziwią, że niska sprzedaż na PC...
na chuj wydają na PC jak nie potrafią zoptymalizować... Doszlifować to źle, ale pieniążki za to brać jak za grę AAA to już fajnie.
Jeszcze 250zł Buhahaha....
Gra ma spore problemy techniczne, na steamie w związku z tym masowe negatywne oceny, fora aż kipią z wściekłości ;)
Niezła wtopa....
4 miesiące czeka mój pre-order po to by gra nie chciała się uruchomić. Z tego co widzę na steam to sporo osób ma ten problem. Czy oni tę grę sprawdzali tylko na PS4? Ale na szczęście mogę ją jeszcze oddać i odzyskać kase
Prawie zawsze mądrzej jest opóźnić premierę by doszlifować, zamiast ryzykować takie pierwsze wrażenie, bo pierwsze wrażenie można zrobić tylko raz. Przykre, ale cóż. Przy tym, jak bywa, jedni te problemy mają, inni nie, jak czytam.
Na PS4 pięknie hula w stałych 30 klatkach, zero spadków :)
A gra sama w sobie jest wyśmienita.
w 30 fps jest niegrywalne.
na dodatek te 30fps to mało kiedy tam jest na tej ps4
Gra wygląda super płynnie jak na 30 klatek na sekundę :)
Przegrałem około 8h, odwiedziłem 9 planet, i ani razu nie miałem widocznego spadku.
No ale PCMR musi grać w 4k i 144fps. Szkoda tylko, że biedni pececiarze są zmuszeni grać przez większość czasu w 5fpsach :(
< --- Super płynnie i 30fps
Ja mam teraz 35 i szlag mnie trafia
Spadki na PS4 są tylko jak sie szybko lata po planecie w innych okolicznościach się ich nie uświadczy. Gra chodzi znacznie lepiej na PS4 ale również ma małe problemy, twórcy mogli przełożyć premierę na PC by dopracować produkt a jednak tego nie zrobili.
30 klatek spokojnie wystarcza, PC się jarają że konsole to zuo, a 60%portów na PC to gnioty. GG
Hahhahahahaaj dobrze że ta gra nie wyszła na Xbox one. Niech PS-owicze dławią się tym gównem.
Nie wierze że można odwalić taką FUSZERKĘ ... To jakieś kpiny... Dobrze że nie kupiłem ...
Pobrałem wersję GOG żeby przetestować i...
Wywala przy starcie , więc szukałem rozwiązania i...
I taki sam problem ma wiele , wiele graczy...
Jestem ciekaw jak to się potoczy dalej , bo coś tu jest nie tak. ;(
Pomysł dobry ale wykonanie TRAGEDIA !!!!
Być może tak nieliczne studio nie było w stanie wystarczająco dobrze przetestować gry na każdej możliwej konfiguracji. Brzmi to, jak brzmi, ale prawda bywa prozaiczna.
Jak się potoczy? Zapewne jak zwykle w takich wypadkach. Devowie będą na gwałt patchować i tyle.
Optymalizacja to jedna wielka KUPA ! Nawet Wiedzmin 3 mi lepiej śmigał a miał większe wymagania ! Graficznie tak samo nie zachwyca wszystko było pięknie kilka tygodni temu jak zaprezentowali screeny jakiś mały gameplay a teraz ??? Dno i dwa metry mułu !
Optymalizacja to jakiś żart. Na minimalnych na komputerze, który radził sobie z wiedźminem 3 na średnich nie mogę mieć nawet 30 fps... w zmniejszonej rozdzielczości.
Nic tylko czekać na patche, bo nie wierzę, że ta gra po prostu tyle zasobów zżera, tym bardziej, że wygląda biednie.
No mam. Kupiłem. Pograłem godzinę i żałuję. Dostałem planetę z toksyczną atmosferą i za nic w świecie nie mogłem znaleźć jednego itemu. DLACZEGO POSTAĆ PORUSZA SIĘ TAK WOLNO?! Dlaczego non stop muszę "tankować" silniki, napęd, skafander i wiertarkę? Chyba tylko po to żeby chodzić jeszcze wolniej i jeszcze dłużej zbierać, zbierać i zbierać. No i ten idiotycznie mały ekwipunek.
Litości. Ta gra to symulator zbierania i craftowania.
Well, miałem kupić ale ten post mnie powstrzymał - "symulator zbierania"... Przypomniał mi sie Guild Wars 2 -)
Guild Wars 2 symulatorem zbierania??? Cóż jeżeli tylko zbierałeś tam itemy i teraz żałujesz grania w to, to mi cię żal...
Cóż - niczego nie żałuje - jednak trzeba byc zupełnie ułomnym umysłowo aby nie dostrzegać powtarzalności w tej grze. Sugeruje spróbuj sobie zrobić kolekcje broni legendarnych to zmienisz zdanie w temacie "symulatora zbierania".
Optymalizacja to jakaś kpina.
Wiedźmin 3 śmigał mi na wysokich w 60 fpsach. A tutaj mam około 30-40fps z przycięciami na średnich ustawieniach...
Początek strasznie się ciągnie, wszystko idzie wolno i niekomfortowo - jakby celowo twórcy wydłużali rozgrywkę...
Czekam na patche i mam nadzieję, że dalsze godziny z grą będą o wiele lepsze.
6,5/10
ORZECH3756 - V-syc wyłącz go, ja miałem całe 21 fps, teraz mam 65 fps po wyłączeniu.
Nie wiem jak, ale teraz chodzi lepiej, w ustawieniach miałem automatycznie blokadę na 30fsp, ustawiłem na maksimum i gra śmiga ok z okazjonalnymi przycięciami, ale grafika momentami słaba _>-
Uh... Słaba to i tak bardzo grzeczne określenie - oceniając po prezentowanym screenie oczywiście.
(jeśli chodzi o optymalizację- jest baaardzo źle, ale nie tak tragicznie jak myślałem na początku. Mogę grać, ale gra jest brzydka jak noc listopadowa i chodzi gorzej niż na PS4, jak to możliwe?)
Myślę, że to "ciągłe farmienie" surowców zależy od tego, gdzie się trafi. Ja prawie na samym początku trafiłem na planetę z plutonem. To był praktycznie jedyny surowiec tam. Więc jestem ustawiony na kilka następnych skoków. Zdobywanie żelaza, węgla i tam9 jest banalne, heridium trzeba znaleźć (co nie jest trudne, bo to występuje w formie gigantycznych bloków).
I miło, że składnik potrzebny do stworzenia warm cell (a raczej antymaterii, a raczej dynamicznego napędu, czy cóś) występuje w kilku sztukach na stację- i niektórzy w statkach również nim handlują.
Denerwuje mnie póki co dwie rzeczy- NPCe sami wybieraja, co chcą kupić. Mam dużo miedzi, złota i platyny. Ale nie chcą kupić. Wtf.
Latanie statkiem jest okropne. Serio, to jest dobre tylko do strzelania do minerałów w kosmosie i przelatywaniu nad planetą. Jeśli chodzi o celowność czy lądowanie w określonym miejscu (ugh) czy chociażby unoszenie się w JEDNYM miejscu nad planetą- koszmar. Ale może dlatego, że nadal mam startowy stateczek.
Aha, i rozumiem, że statki można kupować od innych pilotów? Szkoda, to znaczy, że mamy baaardzo ograniczoną pulę, jeśli musimy wybierać z tego co znajdziemy. A co jeśli zobaczę statek, który chciałbym kupić, ale nie mam pieniędzy? Szansa przepadnie..
Pobrałem z goga na próbę i co do optymalizacji to na gtx 970 chodzi bez problemów na full ze stałymi 60 fpsami
Ja mam R9 280X, pobrałem z goga na próbę i masakra. Zacina się po prostu, a wygładzanie krawędzi wygląda koszmarnie. Szczerze i stanowczo odradzam kupowania tej gry. Najpierw zalecam ją przetestować w celu sprawdzenia czy komputer w ogóle ją uciągnie.
Optymalizacja tej gry to jakiś nieśmieszny żart. Na r9 270x ta gra z tym poziomem grafiki powinna śmigać płynniutko a jest fatalnie. 45-50 klatek ze spadkami do 10-15? DO tego mój pad w tej grze nie działa, nie wykrywa go w ogóle.
Jakim cudem osiągnąłeś na tej karcie 50 fpsów? Ja mam R9 280X czyli lepszą kartę, a mam stałe 25-30 fps bez względu na ustawienia graficzne. Jaki masz procesor?
W opcjach jest domyślnie ustawiony cap klatek na 30, ustaw sobie na maksymalne.
Ten mały ekwipunek to ma chyba wkurwiać gracza
No i właśnie spadł na mnie kubeł zimnej wody po przeczytaniu zaledwie kilku komentarzy z hitu zszedłem do shitu no ale trudno będą jeszcze inne gry które może wykorzystają superformułę lepiej.
Gra o zbieraniu surowców po to by ulepszyć statek, ekwipunek, laser do zbierania po to by ... szybciej gromadzić więcej surowców :) Planety schematyczne. Nie ma żadnych ruin, miast, dużych baz. Stworzenia do niczego nie potrzebne, nie można ich nawet łapać. Nie mozna budowac. Taki Kosmos Spaceship Simulator - chodzisz, zbierasz, oglądasz widoki, sprzedajesz towar i od nowa. Nuda.
Zwiedziłem wszystkie planety! Nie mogę się doczekać DLC w którym twórcy zapowiedzieli 10 trylionów planet,płynniejszą rozgrywkę oraz budowaniem swojej bazy kosmicznej!
Dla ludzi z problemami z liczbą klatek przeklejam czyjś komentarz ze Steama:
Uwaga: W moim przypadku gra działała bardzo słabo (dropy do 10 fps na mocarnym PC - i 5 4670 + GTX 1060 + 12 GB RAM). Rozwiązaniem było zwiększenie locka z 30 na 60 kl/s i ustawienie wszystkiego na maxa. Na ogół robi się odwrotnie, by uzyskać lepszy framerate, ale widocznie No mans sky nie jest normalną grą:).
Inny pisze o limicie 90 klatek i wyłączeniu v-synca.
Owszem ustawienie limitu klatek na 60-90 troche poprawia sytuację ale nie poprawi spadków do 5 klatek co parę sekund.
W moim przypadku wyłączenie v-syc'u pomaga, mam 65 fps.
Fajna gra tylko 2,6gb troch jak spore
u mnie smiga troche haczy ale ok taka technologia planety sa u mnie zołte i niebo tez na poczatku
moj screen------>
fajna grafika
tu jestem teraz
Gdy jestem poza moim statkiem gra działa mi względnie dobrze, lecz gdy już w tym statku się umiejscowię, gra zaczyna nieziemsko zacinać, jakby z 30 fps zrobiło się nagle 5, czy jest sposób by to naprawić, czy to po prostu problem kijowej optymalizacji?
xRein Spróbuj wyłączyć v-syc mi pomogło.
Ja naprawdę nie rozumiem jak można zrobić gre w której jedynym celem jest latanie od planety do planety i zbieranie na nich materiałów tylko po to żeby zużyć je na wyprawę do kolejnej planety.
Gra jest pusta, sterylna i nudna. Powolna, ślamazarna i źle przemyślana.
W grze w której przez 95% czasu zbieramy mamy skandalicznie mało miejsca w ekwipunku! To już nawet Minecraft pozwalał budować sobie skrzynki.
Ktoś powie: To nie zbieraj.
Nie da się. Bez zbieractwa nie ma paliwa. Bez paliwa nie ma latania.
Bez zbieractwa nie ma systemu podtrzymywania życia.
Bez zbieractwa nie ma... zbieractwa, bo nasza cholerna wiertarka też wymaga regularnego tankowania.
Więc musimy wciąż coś zbierać, bo potrzebujemy szeregu różnych minerałów do szeregu różnych pierdół których używamy.. a to wszystko w połączeniu ze zbyt małym plecakiem. Zarządzanie zasobami poziom Szef Wszystkich Szefów.
Przecież do tego centrum wszechświata dotrze 0.0002% grających, bo reszta umrze z nudów.
A najlepsze jest to, że ta marna aplikacja, ten symulator ziewania kosztuje grubo ponad dwie stówy.
Ostatni taki zalew hejtu miałem przy F4... czyli kolejnej grze w której w kółko robimy jedno i to samo.
Do tej pory myślałem, że nie trafią się bardziej monotonne i zrobione w powielaczu gry niż F4 i Mad Max, ale NMS to szczyt absolutny. 18 trylionów pustych światów (po których okazyjnie biegają maszkary z plasteliny) na których wyłącznie chodzimy jak głupie muminy i zbieramy.
Przesadzasz.
Wystarczą 3-4 minuty na planecie by zgromadzić odpowiednia ilość plutonu. 5-10 minut w kosmosie na zestrzelenie asteroid i masz cały stack tam9 i miedź, która idzie za dobrą cenę. Kupujesz cynk i płyn- masz warm cella. Obecnie mam 80% naładowanego paliwa do skoków, a grałem może 2 godziny od dostania formuły na produkcję warm celli.
Tylko po co zbierac? Żeby dalej zbierać? Szkoda czasu na pierdoły
Ty Cyber - poważnie jest tak jak mówisz?
Dlaczego nie można kupić tej gry w cdp itd ?
Chodzi mi o wersje na PC.
Jest tylko na Steam?
Oblatałem z 5 pięć planet i mam już dość.
Ciągle to samo, na planetach te same roślinki, takie same bazy, to samo do robienia, mały ekwipunek, masaaaaaaa niepotrzebnego zbieractwa.
Gra wygląda jak gówno rozsmarowane palcem na płótnie, a chodzi gorzej od najlepiej wyglądających graficznie gier.
Wydmuszka i nic więcej, można polatać i pooglądać planety z orbity, bo w sumie nic ciekawszego tam nie widzę.
4/10
Widziałem i pograłem chwilę u znajomego. Próbowałem się czymś zająć oprócz bezcelowego chodzenia i zbierania gratów ale nic z tego. Osobiście dla mnie nuda, marnotrawstwo czasu i szczerze powiedziawszy kasy (ponad 200 zł!).
No ale co kto lubi. Ja omijam szerokim łukiem.
Ja oceniam ta gre na 10/10
dlaczego? poniewaz jest to pierwsza gra gdzie mozesz ladowac na planetach ON LINE i planety sa proceduralnie generowane, nie ma tego w zadnej innej grze a takie wydmuszki jak star citizen czy inne elit moga tylko pomarzyc o czyms takim
tutaj jest technologia ktora powoduje zmiane w grach, i działa dosc dobrze nie wiem jak na konsolach ale faktycznie na pc za te zacinki jak ladujesz moze to poprawia
gra z ogromnym potencjałem OGROMNYM!
sloneczko wstaje nad planeta ladujemu in 3 2 1....
Kolejna gra w której się płaci 250zł za nic... Serio, taka gra gdzie się chodzi, zbiera surowce, zmienia planety i nic po za tym, która się nudzi po 10 minutach grania kosztuje więcej niż topowe gry typu BF/GTA/NFS/Wiedzmiń/i inne????
Pomijam już kwestię optymalizacji, bo na sprzęcie gdzie spokojnie wyciskam 90 FPSów w Wiedźminie, BFach, GTA itd. to w NMS mam freezy i mniej niż 30 klatek na średnich...
Nie wspomnę o tym, że grafika wygląda jak na PSP
Cóż dobrze że pobrałem wpierw wersję na test bo bym ostro przepłacił za tę gierę. Zasadniczo gra z poziomu filmików teoretyczne wciąga ale gry tylko zagramy sami to po 30 minutach gry oderwiemy swój statek od planety orientujemy się że w tej grze chodzi tylko o zbieranie surowców i latanie po pustej galaktyce. Serio w tej grze nie ma nic ciekawego do roboty prócz latania i zbierania surowców. Za 250zł można kupić dwie sto razy ciekawsze gry więc radzę nie dać się zrobić w balona. Uff dobrze że mnie nie złapali
Co do samej gry jest całkiem całkiem (jeszcze tylko z 10 poprawek i będzie git xD) hm gorzej z optymalizacją bo bez właściwej... modyfikacji pliku "TKGRAPHICSSETTINGS.MXML" faktycznie gra zalicza spadki FPS'ów ale po zmianach to już inna bajka istna orgia FPS'ów :D na procku i7-4790K @ na 4.9 Ghz + GTX 970 GB G1 @ G-Core na 1560Mhz + instalka na szybkim SSD (sys. bez pliku wymiany) można grać OO.
Pozdro all.
Co dokładnie tam zmieniłeś?
Genialna gra! 40 klatek ze spadkami do 5, zbierałem złoto przez godzine zeby zarobić na nowy statek, zaatakowały mnie dwa inne i do widzenia, żadnego zapisu, nic, całe złoto poszło w pizdu. Godzina farmienia poszła się przysłowiowo jebać.
Nie mam zamiaru spędzić kolejnej godziny na strzelaniu do bryły złota.
MatiZZeo - Wyłącz v-syc to gra dostanie kopa, u mnie pomogło, teraz mam 65 fps.
Najlepiej na początku przeczytć samouczek to by się wiedziało że jak cię zestrzelą to twój grób lata w kosmosie (jest nawet ikonka w którym miejscu) po respie wystarczy dolecieć i wszystko masz spowrotem.
Wygląda jak gówno, Chodzi jak gówno. Bo to gówno. Które znudzi się po 3h. Za polski i optymalizacje to się chyba płaci dodatkowo. Najwidoczniej nikt nie pomyślał o zoptymalizowaniu gry, która kosztuje 250zł. Największe rozczarowanie od czasów gothica 3 w moim przypadku. Zobaczymy co przyniosą kolejne dni.
Reasumując, produkt bardzo współczesny, drogi jak cholera, zabugowany jak skurczybyk i do tego nieciekawy.
Polecam zamiast tego crapu kupić space engineers, tam jest kilka dużych planet, ale którymi można manipulować, budować bazy statki jest multi i do tego można kupić w bundle za 20 pare złoty. VS to gówno za 250zł i macie obraz czym jest no man's playing in this shit.
https://www.youtube.com/watch?v=nLtmEjqzg7M
Ja się pytam gdzie są te piękne planety takie jak te na tym trailerze, z piękną trawą, drzewami, jeziorami, motylkami i wielkimi dinozaurami? Gdzie te ogromne floty statków?
Oczywiście,że są jak na tym trailerze ale trzeba do tego dotrwać.Przed wami przecież 17 trylionów planet! Ja trafiłem na planetę,gdzie był easter egg w postaci Kapitana Sheparda a gdzieś indziej jeszcze na szczątki obcego:)
Odwiedziłem do tej pory 22 planety. Tylko jedna była autentycznie śliczna, tylko raz miałem okazję oglądać więcej niż jeden gatunek zwierząt na ekranie. Może mam pecha.
I tak nic nie pobije układu z dwoma planetami. Na jednym extremalna toksyczność a na drugiej ekstremalny mróz. Właśnie wtedy skończyło mi się paliwo do hipernapędu. Godzinę zajęło mi zbieranie surowców żeby jakoś zwiać z tego układu.
No ale jakby napisali przed premiera ze gra bedzie chodzic jask shit, planety beda wtorne i nieciekawe, crashe, spadki animacji potworki jak z rosyjskich bajek da pedofilow to kto by to im kupil za tearne 60 ojro lol, musieli to jakos ubarwic...
No Man's Sky zupełnie inaczej prezentowało się na trailerach, a zupełnie inaczej teraz. Zostaliśmy oszukani przez twórców, bo dostaliśmy zupełnie inną grę, jakby wersję beta tej prezentowanej na początku.
Grafika: To jest tragedia, nawet na maksymalnych ustawieniach ta gra wygląda po prostu słabo i gorzej niż na trailerach. Wygładzanie krawędzi to jest jakaś masakra. Tekstury mają niską rozdzielczość, na maksymalnych ustawieniach wszystko wygląda jakby to była grafika specjalnie przeznaczona na jakieś stare karty graficzne.
Optymalizacja: To też jest jakaś kpina. Wszystkie najnowsze tytuły chodzą mi najczęściej 60 fpsów na wysokich ustawieniach i wyglądają pięknie. Z tą grą jest inaczej. Chodzi mi średnio 20 fpsów (limit mam ustawiony na 90) i wygląda tragicznie. Bez względu na to czy mam grafikę ustawioną na maksymalną czy na minimalną, zawsze chodzi mniej więcej 20-30 fpsów. Nie wiem czego to jest wina, ale to naprawdę jest już przesada, nie da się grać.
Grywalność: Bardzo lubię kosmos i wszystkie rzeczy z tym związane. ,,Grałem'' w Space Engine i była to dla mnie zabawa na długie godziny. Jak jest z No Man's Sky? Tragedia po prostu. Jedynym celem lądowania na planetach jest zbieranie surowców. Twórcy obiecywali nam trochę więcej. Zwierzęta są spoko, ale po co one są? I dlaczego są na każdej planecie? Dlaczego mam wrażenie, że spotykam ciągle bardzo podobne? Zwierzęta to jest zwykła ozdoba, co jest trochę bez sensu, bo można było dużo lepiej je wykorzystać w grze. To, że są na każdej planecie to jest już przegięcie. Ta powtarzalność zwierząt też jest denerwująca, wszędzie to samo. Myślałem, że będziemy spotykać naprawdę różne zwierzęta tak samo jak rośliny, w końcu jest 18 kwintylionów możliwości według twórców... Niestety tak naprawdę jest ich tylko kilka. Reszta różni się tylko troszeczkę. Naprawdę można było zrobić to lepiej. Klimaty na planetach to jest również jakaś masakra. Albo wszystko fioletowe, albo wszystko czerwone lub pomarańczowe. Skoro na wszystkich jest życie to gdzie jest jakaś zielona trawa i woda? Coś podobnego do Ziemi? Może jest to rzadkość w tej grze, no ale to denerwujące jak ląduję na którejś już planecie i każda jest fioletowa lub czerwona... Mam wrażenie, że to ciągle ta sama planeta tylko lekko zdeformowane zwierzęta...
Kosmos: Tutaj również kpina. Dlaczego kiedy lecę z wolną prędkością obok jakiejś planety to mam animację mijania setek gwiazd? Co to ma być ja się pytam? Czy to błąd? Twórcy obiecywali całkowicie otwarty świat bez ograniczeń, ale to gówno prawda. Możemy lecieć na różnych napędach, kiedy włączamy ten, aby dostać się do innej gwiazdy to musimy włączyć mapę, kliknąć na nią, a następnie jest animacja tuneli czasoprzestrzennego. Zaczynam wątpić czy to naprawdę jest tak otwarty świat jak mówili o tym twórcy. Dlaczego wszystkie odłamki w kosmosie to są takie długie patyki skalne? Dlaczego wszystkie wyglądają identycznie? Naprawdę, jeśli chodzi o realistyczność i zgodność z prawdziwym kosmosem, to widać, że twórcy albo w ogóle się na tym nie znają, albo im po prostu na tym nie zależało.
Jestem mocno zawiedziony, bo spodziewałem się dobrej gry, a dostałem niedopracowany bubel.
miskul - Wyłącz v-syc to gra dostanie kopa, ja na początku miałem 21 fps z spadkami do 8,wyłączyłem v-syc i mam 65 z spadkami do 30, ale da się grać.
Co do tych problemów technicznych, u mnie początkowo gra była nie grywalna, 21 fps ,z spadkami do 8 fps, śmiech na sali. Potem w opcjach wyłączyłem v-syc i gra dostała kopa, teraz mam 65 fps-ów z niestety spadkami co jakiś czas do 30 fps, jest to dużo i widać niestety, ale przynajmniej można teraz grać. Więc wystarczy wyłączyć v-syc a gra dostanie kopa. To tyle co do spraw tech.
Co do gry, nie wydaje mi się aby to było przedstawiane na trailerach to jest całkiem inna gra, uboga graficznie. Gram na maksymalnych detalach a wcale tak nie wygląda,wygląda naprawdę słabo. Czuje że gra będzie nudzić i 30 min. to tyle co będzie można przy niej usiedzieć. Niestety zawiodłem się, gra miała być dobra graficznie a jest słaba, woda wszystko słabe.
Ja również wyłączyłem v-syc, ale niestety u mnie to nie pomogło. Spróbowałem też kilku metod z youtube, fpsy zwiększyły się do 40, a potem znowu wróciły do 25. Masakra.
Jaką masz kartę i procesor?
miskul Mój sprzęt jest podany na moim profilu, a masz zainstalowane nowe sterowniki do karty?
Sterowniki zainstalowałem najnowsze, ale to nic nie pomogło. Coś jest nie tak z tą grą. Słyszałem, że na gorszych kartach graficznych ta gra działa dużo lepiej. Może chodzi o Directx? Może to niezbyt współpracuje z najnowszą jego wersją?
Aventador Tak,ale w porównaniu do 21 fps i spadkami do 8 to spora różnica.
miskul - Gra wymaga DX 11. Nie wiem co może być, musisz czekać na patcha.
Hmm... od czego by tu zacząć... Pamiętam jak dowiedziałem se o tej grze właśnie z relacji z targów chyba E3 od GRY ONLINE i ta gra bardzo mi się spodobała. Z każdym dniem odliczałem czas do jej premiery na PC i z każdym trailerem nie mogłem się doczekać, moi koledzy specjalnie kupili sobie nowe karty graficzne GTX 970 i procesory i5 bo mieli słabe, ja chciałem sprawdzić jak gra chodziła by na moim obecnym sprzęcie bo miałem się przesiąść na i5 ale pomyślałem że przed tym wyborem zobaczę jak gra będzie chodziła.
12 sierpnia data premiery No Man's Sky zakupiłem wersję GOG nie czytałem recenzji, nie czytałem opisów nie patrzyłem na oceny tej gry po prostu chciałem się nią cieszyć bez żadnych spoilerów. Gra zainstalowała się szybko, z niecierpliwością czekałem na jej uruchomienie gdy tylko się uruchomiła zobaczyłem planety na ekranie ładowania i parę sekund po tym już byłem w grze już mogłem grać i co? już po paru minutach grania zauważyłem że na najwyższych ustawieniach gra zaczyna może nie przerywać tylko są spadki płynności co mnie trochę wkurzało, postanowiłem że zmienię na ustawienia średnio wysokie i zmieniłem opcję z 90 fps na Maksymum. Po powrocie do gry zauważyłem, że nic już nie przerywa wszystko jest ok ale wyłączyłem opcje FXAA która przecież wygładza krawędzie przez co gra wyglądała już brzydziej i widać było postrzępione elementy gdy tylko ją włączyłem fps'y poszły w dół i znowu trzeba było tą opcję wyłączyć.... trudno pomyślałem, trzeba grać tak jak jest i chociaż nie było źle to czasami dało się zauważyć jakieś niedopracowania po wyłączeniu tej opcji. Wtedy pomyślałem tak, trzeba się przesiąść na i5 więc dzwonię do kolegów i pytam ich się jak im śmiga gra na i5 i na gtx 970 to co mi powiedzieli po prostu mnie zamurowało okazało się, że gra im działa jeszcze gorzej niż u mnie, mój sprzęt wygląda następująco:
-AMD Athlon x4 860k
-GTX 750 Ti
-RAM - 8 GB
Powiedzieli mi, że na takich ustawieniach jakie ja mam mają ledo 30 fps'ów ale np gdy lecą statkiem mają ich ok 15, 20 totalnie mnie to zamurowało postanowiłem nie zmieniać sprzętu bo ogólnie wyszystkie gry mi działały dobrze na wysokich albo najwyższych detalach.
Pomijając już tą patalną optymalizację mile mnie zaskoczyła otwartość świata ale i tak na wszystkich planetach na których byłem było praktycznie to samo mam na myśli takie samie (identyczne) stacje badawcze, kolonie, i inne mniejsze lokacje oczywiście na każdej innej planecie bardzo fajne jest to że są różne gatunki i to jest naprawdę super, podoba mi się handel, wydobywanie surowców i ulepszanie np broni lub statku oczywiście wiele jeszcze nie odkryłem ale zauważyłem jedną bardzo ważną rzecze mianowicie brakuje tu Cywilizacji, po prostu ludzi jakiś osad miasteczek gdzie po po prostu są ludzie, w grze występuje jakiś rodzaj cywilizacji który jest podobny do człowieka ale występuje tylko na stacjach nadawczych, w portach lub miejscach handlowych kompletnie nic nie robiąc siedzi tylko lub stoi i nigdzie sie nie ruszają co jest naprawdę przykre bo w takiej grze powinno być dużo ras i jakiś miasteczek. Oczywiście nie wspomnę o questach KTÓRYCH PRAKTYCZNIE NIE MA coś tam tutorial nam mówi co mamy robić a po za tym.. no właśnie robimy to samo. Mogę tylko powiedzieć że jest to bardzo ale to BARDZO zmarnowany potencjał nawet w tej grze nie da się budowac jakiś domków albo no nic się nie da budować wiem że ma wyjść patch albo dlc w którym się bedzie dało budowac ale to chyba za późno bo większość ludzi pewnie będzie żądało zwrotu pieniędzy no ale cóż tak to już jest.
Moja opinia jest taka że gra jest naprawdę fajna ale nie jest dopracowana i nie ma prostych elementów takich jak cywilizacje i więcej ras, osady, wioski, budowanie itp. no i nie wolno zapominać o fatalnej optymalizacji mimo tego polecam tą grę z nadzieją że wyjdą do tej gry patch'e które ją poprawią.
Pozdrawiam
OCENA: 9/10
Czyli podsumowując twoją "recenzję":
-fatalna optymalizacja
- bardzo podobne planety z tymi samymi elementami
- niedopracowana
- fajna
9/10
Oh boy...
Tak bo ptach'e to naprawią a jak na razie na moim sprzęcie jest powyżej 40 fps'ów a ogólnie gra mi się bardzo podoba więc czekam na dlc albo na patche
chujowe
10/10
Najlepsze w tym jest to że wyżej napisałeś że "gdzie te planety takie jakie są na tym trailerze, to ile ty grałęś 5 minut, do tego trzeba dolecieć jak ci się nie chce grać w tą grę to w nią nie graj i się nie wypowiadaj.
Patche naprawią grafikę która powinna być w podstawowej wersji gry? Co widać było zresztą na trailerach i zdjęciach. Może niech od razu NMS 2 wypuszczą, bo grafika to jednak coś więcej niż jakiis hotfix małych błędów czy dodanie kilku rzeczy.
Goście popłynęli bardziej niż Ubisoft przy Watch Dogs 1
A ja z innej beczki ... gdzie można kupić jakiś statek , czy tu są jakieś "sklepy" ??? Byłem na stacji kosmicznej, w kilku rozmowach z obcymi mogłem tylko np dać 30 węgla za trochę kredytu ....
Musisz udać się na stację kosmiczną i tam poczekać aż przyleci jakis statek (trzeba poczekać od 1 do 3 min) wtedy do niego podchodzisz i musisz nacisną e i później wybrać opcję oferta kupna statku czy coś takiego i przeciętnie statki chodzą po 1 milion kredytów (w grze waluta NMS) i wtedy jak masz tyle kasy a statek ci sie podoba to przenosisz swój ekwipunek do nowego statku i klikasz zaakceptuj kupno i już.
Nie opłaca się na początku za żadne skarby zbierać kasy na nowy statek. Polataj po planecie odkryj sobie sygnały sos i wraków leży w uj wszędzie praktycznie. Trzeba tylko naprawić.
Dobra, napisze coś od siebie, co może wyjaśni niektórym kilka rzeczy, lub pomoże.
Po pierwsze wiem, że NMS nie ma polskiego wydawcy itd...itp...isrete... ale 210zł nie jest warte (tak, jak się ktoś wysili, kupi grę pewnie jeszcze taniej). Poczekać aż stanieje do MINIMUM 100zł, wtedy jak ktoś ma jeszcze hype na to, może kupić.
Po drugie, gram na gtx 760, 8gb, i5 haswell, gra chodzi płynnie w około ~45FPS (1080p). Aby to osiągnąć, wszystkie detale na MAX, oprócz cieni (średnie), wyłączam VSYNC i FRAMELIMIT + AA na FXAA. U znajomego co ma Radeona RX pomogło natomiast zmiana FULLSCREEN na BORDERLESS.
Oczywiście sterowniki najnowsze jakie są z nvidia.pl - analogicznie dla radeona.
Po trzecie, jeśli chcecie używać, ALT-TAB, to aby powrócić do gry uruchamiacie Menadżer Zadań, rozwijacie proces No Man's Sky, prawy myszki, "Przełącz na".
A no i taka tam ciekawostka...gra wymaga zestawu instrukcji procesora SSE4.1. Także posiadacze starszych procków mogą nie pograć, więc polecam w tym przypadku pobrać "demo" i sobie sprawdzić przed kupnem, jeśli posiadacie starszego intela bądź amd.
W googlach jest trochę informacji o próbach rozwiązania problemu, ale nie wnikam, na moim i5 śmiga ok.
Ponadto nie zgadzam się kompletnie po przegranych ponad 20 godzinach gry, że tu tylko się zbiera i nie wiem czy ludzie, którzy to piszą, w ogóle ogarnęli bardziej grę, niż tylko tyle, co by napisać pierdołę na tym forum.
Oprócz samego zbierania, spotyka się opuszczone statki (które można naprawić i przejąć), bazy, sygnały SOS, szczątki, ruiny, różne technologie do ulepszenia oraz kilka innych rzeczy, o których nie będę pisał bo szkoda membran klawiszy w mojej klawiaturze, no i sama ścieżka Atlasa...jest nawet... nawet ciekawa. Co nie zmienia faktu, że to też się znudzi.
Grafika? Racja, jeszcze nie trafiłem na planetę, co chociaż w 80% byłaby tak obfita graficznie jak ta na trailerach... czepiali się downgrade'u w przypadku Wiedźmina...
Ekwipunek jest słabo zrobiony, na początku jest mały, potem wraz z ulepszeniami i kupnem, bądź znalezieniem nowego statku się powiększa. Dalej jest średni, ale z czasem, nauczycie się, które surowce są potrzebne, które nie. Ja, jak ulepszyłem sobie kilka rzeczy, to zbieram tylko: Pluton, Tam9, Węgiel i Złoto dla $$$. Oprócz tego jak najwięcej WARPÓW by się przemieszczać pomiędzy układami planetarnymi, gdzie często półprodukty kupuję, zamiast craftować. Taki mój sposób na moją własną Odyseję. Resztę pierdół nawet nie grinduję... chyba, że chcę ulepszyć jakąś fajną nową technologię, to wtedy robię sobie sam takiego Questa i szukam konkretnych surowców. Jakieś rzadkie artefakty czy itemy...jeśli mam slota wolnego to spoko, biorę, bo sprzedam.
Podsumowując, jeśli ktoś się przestawi, i uzna świat w NMS jako taki...alternatywny wszechświat z przymrużeniem oka, to się nawet pobawi fajnie i pogra dłużej, bądź krócej, w zależności jak szybko się znudzi mu ta gra. Jeśli ktoś szuka gry w stylu Space Engine, opartą o znaną nam ewolucję, prawa fizyki, realistyczną, to niech sobie ten tytuł odpuści... bo tego TAM NIE ZNAJDZIE.
Dobra gra na odstresowanie po pracy ;) Nie jest zobowiązująca wielce, nie wymaga ogromnego zaangażowania, a przy odpowiednim dawkowaniu nawet potrafi cieszyć.
"Boredom Simulator 2016" - Pograłem z 2 godziny... I tyle :D
Z całym szacunkiem, ale jak można się upierać przy tym że to dobra gra, kiedy na steamie ma już 11 tysięcy negatywnych komentarzy...
Niestety trzeba spojrzeć prawdzie w oczy, stanąc przed lustrem i powiedzieć sobie w ryj wreszcie "Było 60 jewro, nie ma 60 jewro, jestem frajerem..." :D
Ale głowa do góry. Za 50 łatek może będziemy mieli całkiem interesującą grę. Czyli za jakies 3-4 lata xD
Nie pozostało nic innego jak przepić kolejne 60 jewro! Pozdrawiam
Spędziłem w tej grze do tej pory trochę ponad 5 godzin. Zwiedziłem 2 układy słoneczne a w nich łącznie 6 planet. Co do samej rozgrywki, jest ona bardzo specyficzna i zdecydowanej większości graczy nie będzie się podobać. Jest wybitnie monotonna i mało zróżnicowana. Ja jestem jednak graczem któremu to się podoba :) Już teraz wiem, że nie będę grał w nią przez setki godzin ale na pewno poświęcę kilkanaście lub kilkadziesiąt tylko po to, żeby zobaczyć co takiego ciekawego zostało w grze wygenerowane. Co do ceny, na roz(g)rywkę którą ta gra oferuje jest ona zdecydowanie za wysoka. Gra moim zdaniem jest warta około 60zł. Autorzy, lub też dystrybutor zdecydowanie przecenili samą grę pakując pieniądze w marketing zamiast rozbudować samą płaszczyznę zadań/craftingu/jakiejkolwiek customizacji/fabuły. Moim zdaniem gra nie jest tragiczna, ale w żadnym wypadku nie jest to też kamień milowy gamingu. Oceniam na mocne 6.
Jedno jest pewne heh że w najbliższym czasie twórcy "No Man's Sky" zaliczą kilka nieprzespanych nocy.
KTOS WIE JAK ZWIEKSZYC TO JEBANE POLE WIDZENIA?! OCZY MI KRWAWIĄ. a gra zajebista 7/10
Cóż... ograłem kilkadziesiąt godzin na wersji GOG z torrentów. Sorry, ale nie zamierzam wyrzucać 260 zeta w błoto. I bardzo cieszę się, że tak zrobiłem. Kupię, ale dopiero wtedy, kiedy twórcy dodadzą więcej atrakcji niż tylko łażenie, zbieranie i latanie od planety do planety, poprawią bugi, których jest multum (!), czyli... dopiero wtedy, kiedy gra wyjdzie z wczesnej wersji beta (bo inaczej aktualnego stanu gry nie potrafię nazwać). Szybka ocena:
Mimo wszystkich wad, No Man's Sky wciąga jak bagno i również fabuła (która jest sobie gdzieś tam z boku) całkiem daje radę. Bardzo podoba mi się też uczucie ciągłego wyobcowania... nie wiem jak to nazwać... ale na każdej planecie czuję jakiś taki wewnętrzny lęk. Zapowiada się naprawdę ciekawie, więc czekam na poprawki i więcej zawartości, bo No Man's Sky ma olbrzymi potencjał, ale póki co okropnie wieje nudą, niestety. Na stan obecny... 6/10
Kolejna gra po ARK Survival Evolved z tych w których trzeba pograć na siłę z 2h by poznać o co w niej chodzi wtedy może się spodobać.
Jest tu dość nietypowy model rozgrywki albo się go polubi albo się znienawidzi i od razu grę skasuje.
Moim zdaniem gra jest dość skomplikowana i trzeba czasem się nagimnastykować by się kapnąć co robić jest to czasem powód dziwnego interfejsu i braku podpowiedzi szczegółowych.
Dla mnie jedyną opcją by ładnie wyglądało (detale roślin, brak rozmycia textur, powierzchnie nie wyglądające płasko, ładne krawędzie ) to odpalić to w 4K mimo że mam monitor 1080p to inaczej nie dał bym rady na to patrzeć, chyba pierwsza gra z którą tak mam :(
Widoki w tej grze to 90% doznań więc wymagania podawane przez producenta całkowicie nie adekwatne do tego co jest potrzebne by gra cieszyła. U mnie w sumie nie jest najgorzej MSI GTX 1070 gaming OC bios daje rady w tych 45 - 65 FPS ( SSAA 4x, all max jedynie z cieniami na średnie ) w 4K da się grać przy polu widzenia 100.
Jakichś dziwnych dropów płynności w sumie nie pamiętam chodzi w miarę płynnie. Podczas wlotu w powierzchnię planety gra potrafi mojego leciwego i7 4770k@4GHz obciążyć w 99% robi wrażenie ^^. Planety mi się trafiają dość bogate w roślinność i zwierzęta więc jest git na początku czułem się jak na szarym dnie rafy koralowej w pierwszej galaktyce a teraz po dalekim locie mam galaktykę z planetą zieloną całą :) Warte docenienia jest też to że gra zajmuje bardzo mało na dysku oj nie jest lekko coś takiego zaprogramować.
Do płynnej gry trzeba koniecznie wyłączyć vsynca ja w pliku konfiguracyjnym gry dodatkowo wyłączyłem też gsynca oraz ustawiłem w grze limit fps na maxymalny.
Grafika jest dla mnie całkiem ładna a jaskinie są bardzo ładne chyba najbardziej mi się to podoba w jaskiniach, idąc przed siebie nie trudno do takiej jaskini wpaść bo często nagle jest niewidoczne urwisko.
Gra bardzo ekonomiczno-exploracyjna, nastawiona na odkrywanie z nieskończonym światem, badanie zwierząt i roślinności, rozwijanie ekwipunku i robienie coraz to nowych do niego ulepszeń, poznawanie technlogi, języka obcych z pojemników. Statki też całkiem spoko choć kasy trzeba skołować by coś kupić ;] Walka też jakaś jest z strażnikami z których przy okazji są zasoby na handel i czasem technologia z nich wpadnie :) Zwierzęta też czasem zawalczą z zaskoczenia.
Z zasobami nie ma problemów trzeba poznać co się nam przydaje, jak każdy zasób wygląda a co trzeba omijać ewentualnie co można dobrze sprzedać. O dziwo mnie jakoś bardzo nie przeszkadza dość mała powierzchnia ekwipunku można wysyłać w dowolnym momencie zasoby na statek więc nie ma tragedii.
Handel jest całkiem spoko zrobiony tymi surowcami i cała resztą :)
spoiler start
Postacie obcych i z czasem odblokowujące się zrozumiałe słowa w rozmowie z nimi :) fajny smaczek.
spoiler stop
Na minus :
- Optymalizacja !!!! jakość do wymagań jest momentami całkowicie nie adekwatna, jak i zaprojektowanie gry tylko pod 4K niżej wygląda paskudnie ( wszystko rozmyte, płaskie i nie oddające geometrii terenu )
- Myszka no kto wpadł na pomysł by zamiast kliknięcia dawać kliknij i przytrzymaj z 2 - 3s ciężko z początku to ogarnąć.
- Zmiana rozdzielczości wymaga restartu gry ...
- Nim się kapnąłem jak działa zapisywanie gry straciłem kilkukrotnie postęp ech.
- Złoża surowców po wydobyciu z dużej odległości wyglądają jak nie wydobyte upierdliwy bag
- Zbyt długi czas wydobywania gór z zasobami zaczyna drażnić po 3h
- Cena ....
Mimo to wszystko mi się ta gra nawet podoba czuję się w niej trochę jak w WoWie (Świat), trochę jak w MassEffect (Kosmos i rozległe widoki na planetach ) i trochę jak w ARK ( specyfika gry ).
W mojej opinii gra tylko dla osób które mają sprzęt na grę w 4K inaczej szkoda zawracać sobie tym głowę na chwilę obecną, grafika i zwiedzanie ładnych planet to niestety główna część tej gry.
kolego masz gtx 1070 a grasz w rozdzielczosci full hd?:D LOLO, po co ci taka grafika? Pewnie w dodatku na 60 hz... LOLO
L1Ender -> Zanim zaczniesz się z kogoś wyśmiewać naucz się czytać :) Jasno pisze że gram w tą grę w 4K :) Nvidia ma taką fajną opcję jak DSR ( gładkość 0% !! ) profilaktycznie informuję. 4K renderowane do FullHD się idealnie skaluje w dół na monitorze przez co nie ma efektu rozmycia i wszystko wygląda pięknie :)
Nie mam 60Hz skoro Cię to interesuje to Ci powiem mam benq 2720z czyli 144Hz i wolę grać w 144FPS niż w niecałych 60ciu na wysokich rozdzielczościach :) w 60Hz bym nie dał rady grać to jest koszmar.
Dla mnie jedyną opcją by ładnie wyglądało (detale roślin, brak rozmycia textur, powierzchnie nie wyglądające płasko, ładne krawędzie ) to odpalić to w 4K mimo że mam monitor 1080p to inaczej nie dał bym rady na to patrzeć, chyba pierwsza gra z którą tak mam :(
Inni też tak mają? Nie potrafię znieść rozmytej grafy, oczy bolą patrzeć, mózg się wywija. Gameplaye na tubce dają takie wrażenie, ale tam dochodzi kompresja. Rzadko, bo rzadko, ale trafiają się gry, gdzie nie da się uzyskać wyraźnej grafiki i jest to masakra.
Świetne smaczki zawarte w grze: fresk w jaskini z Hl,przelatujacy statek obcego nad głową i ten charakterystyczny ryk predatora,mlot wbity w ziemie w olbrzymim kraterze,schron cos na wzor fallouta 4(nie mogę się narazie tam dostać),zlomowisko wrakow statków kosmicznych oraz jeden z tych dużych statkow zniwirzy z ME. Nie mam pojęcia dlaczego ludzie nie trafiają na takie planety..
Świetnie się bawię, gra zyskuje w miarę rozgrywki.
Oprawa wizualna jest bajeczna.
Ano, z tego, co czytam, ci co odpadli, odpadli z reguły po paru/kilku godzinach myśląc, że widzieli już wszystko, co jest do zobaczenia. A może nie zdążyli nawet dobrze liznąć powierzchni? Gra tego rodzaju może tymczasem wymagać więcej cierpliwości i czasu, bo ujawnia kolejne walory pomału i tylko tym, którym się chce podrążyć głębiej i dalej. Współczesne gry chyba rzadko wyrabiają w graczu takie podejście, nawyk, postawę wytrwałości.
Poleciałem do nowego systemu z nadzieją, że może w końcu znajdę jakąś tropikalną planetę z wodą i zieloną trawą. Ta. Kolejne 4 skaliste i radioaktywne ciemne planety. Bez żadnej roślinności. Mam pecha czy trzeba 100h przegrać żeby trafić na ładną planetę? Farmiłem złoto przez 3h żeby kupić statek, teraz nie mam już praktycznie pieniędzy i znowu muszę farmić złoto? Super. Po 5h już mi się nudzi.
Największym problemem NMS nie jest jak niektórzy piszą cena, optymalizacja czy grafika. Największą bolączką tego tytułu jest wszechobecna nuda. Gra nie oferuje nic poza ekspolaracją. Gdyby pojawił się jaskiś Creative Mode, który umożliwiłby opowiedzenie jakiejś historii, stworzenie niewielkiej wioski, wyspawnowanie npcków, gra zdecydowanie zyskałaby na i tak ubogiej już zawartości. A tak dostaliśmy półfabrykat wymagający dalszej obróbki.
Kolejny przykład tego, że nie warto się napalać na ''wielkie premiery''. Czuję się wyruchany przez Sony...
Od kiedy to Sony stworzyło tę grę?
To specyficzna gra na pewno nie dla fanów COD :)ogólnie trzeba być cierpliwym bo ta gra bardzo powoli się rozkręca .Piękne widoki grafika to po prostu bajka ,gra bardzo wciągająca z ogromnym potencjałem i na pewno będzie rozwijana przez wiele lat .
''Piękne widowi, grafika to po prostu bajka''
Sorry, ale chyba na trailerach.
Faktycznie, grafika to bajka - ta z zapowiedzi. W grze jest o wiele, wiele gorsza, tak więc ja już podziękuję, może za dwa, trzy lata - o ile gra jeszcze będzie żyła. Na chwilę obecną dwója z plusem za robienie ludzi w balona.
Piękna grafik? Chyba sobie jaja robisz.
Hahah co wy macie za sprzęty że piszecie że grafika jest beznadziejna jak gracie na niskich to się nie dziwie. Gra zarąbista nie nudzi się gra się dopiero rozwija i z każdym update'm będzie coraz lepsza a jak wam się coś nie podoba to grajcie sb w cs'a tam grafika jest wybitna.
Wcześniej w recenzji napisałem 9/10 ale zmieniam na 10/10 dlaczego? bo w najnowszym patch'u będzie się dało wreszcie budować bazy, schrony, i statki czyli to na co czekałem.
Podsumowując gra wybitna 10/10
Mam przegrane w grze 20 h, i póki co nawet nie czuję tego czasu. Gra wyjątkowo mnie wciągneła. Postrzegam ją jako rozwinięcie SPORE, tak jak miała wyglądać faza kosmosu w w.w grze. Według mnie ludzi zbyt overhypeowali się na tą grę i dlatego teraz czują niedosyt. Jedynie z czym jestem w stanie się zgodzić to fakt, iż gra nie jest warta swojej ceny, aczkolwiek ja zapłaciłem 130 zł i takiej sumy już nie żałuję. Dla mnie wyjątkowo dużym plusem jest przewidywane wsparcie gry przez twórców, za pół roku gra może wyglądać zupełnie inaczej ( tak już jest np w R6 Siege i GTA ) . Podsumowując, mi gra wyjątkowo podeszła, może wkrótce mi się znudzi, a może spędze w niej kolejne 200 h. Czas pokaże...
To nie wina wydawców, tylko developera, który zrobił tak słabą grę, że żaden wydawca nie chciał jej wydać w Polsce.
Mam nadzieję że utrzymają zasadę: żadnych gildii, żadnych sojuszy, klanów i tym podobnego badziewia. Jesteś sam i tylko od ciebie zależy jak sobie poradzisz. Jedyne co to możliwość spotkania innego gracza podczas eksploracji planety, ale nie wiem czy powinna być możliwość rozmowy między nimi. Bo zaraz znajdzie się kilku graczy ustalających zasady współdziałania.