autor: Maciej Hajnrich
Battlefield 1942 - przed premierą - Strona 2
Ogromny sukces, jaki w ostatnim czasie odniosły filmy „Szeregowiec Ryan” i „Cienka czerwona linia” nie mógł przejść bez echa na rynku gier komputerowych. Programiści z Digital Illusions postanowili przenieść realia II Wojny Światowej na ekrany komputerów.
Przeczytaj recenzję Battlefield 1942 - recenzja gry
Zespół Digital Illusions znany jest z wielu produkcji. Na koncie tej grupy znajdują się takie tytuły, jak Rally Masters i Motorhead dla PC oraz Midtown Madness 3 dla konsoli XBOX. Nie potrzeba zbytniego wysiłku aby dostrzec, że każdy z wymienionych przeze mnie tytułów, podobnie jak większość pozostałych programów napisanych przez ten zespół, to wyścigi samochodowe . Natomiast Battlefield 1942 będzie należeć do gatunku strzelanin FPP z założenia przeznaczonych do rozgrywki sieciowej (tak jak Quake III, Unreal Tournament czy też Tribes 2). Jej premiera została wyznaczona na trzeci kwartał tego roku wobec czego prace są już w wysokim stadium zaawansowania. Zatem najwyższy czas abyś przyjrzał się temu tytułowi z bliska.
Praktycznie już sam tytuł zdradza z czym masz do czynienia. Ciąg czterech cyferek nieprzypadkowo kojarzy się z drugą Wojną Światową, ostatnio bardzo modnym tematem przewodnim dla gier komputerowych, a w szczególności FPP. Po dosyć futurystycznej wizji wojennych realiów w Return to Castle Wolfenstein oraz po wspaniałym Medal of Honor: Allied Assault przychodzi czas na Battlefield 1942 (obydwa ostatnie tytuły wydawane przez EA). Multiplayer cieszy cię coraz większym powodzeniem więc na pewno znajdzie się 32 graczy chcących sprawdzić się na polu walki. Liczy się nie tylko zręczność i refleks ale kooperacja z pozostałymi graczami. Każda z 16 map dostępnych w wersji finalnej przeznaczona będzie właśnie do zabawy zespołowej. Nie obejdzie się także bez Capture the Flag czy też Contest, w którym dwie drużyny walczą o panowanie nad terytorium.
Dla mnie ciekawostką będzie rozegranie misji historycznych. Pamiętasz atak na Normandię w Medal of Honor? Teraz dostaniesz nie tylko Midway i Omaha Beach, ale coś jeszcze. Tym razem będziesz mógł uczestniczyć w napaści Japończyków w grudniu 1941 roku lub w oblężeniu Niemców na obejmowany przez Brytyjczyków Tobruk w Północnej Afryce. Rzecz jasna terytoria na których przyjdzie walczyć będą znacznie różnić się od siebie. Piaszczyste i raczej otwarte tereny w Afryce wymagają innej taktyki niż zalesione obszary w Europie bądź Azji. Na każdej mapie ulokowane są przeróżne obiekty i raczej nie zabraknie na nich fortyfikacji - od opuszczonych domów cywilnych po uzbrojone lotniska. Autorzy zapowiadają także, iż rozgrywki toczone będą na dużym obszarze (czyżby kolejny ukłon w stronę Tribes 2?).
W Battlefield 1942 duże znaczenie będą mieć pojazdy, czy raczej wehikuły. Jeepy, czołgi, APC, statki – to, co w trakcie wojny ma największe zastosowanie. O ile sterowanie każdym z nich nie powinno sprawiać większych problemów, bo opierać się będzie na kilku podstawowych klawiszach, o tyle bezpośrednie ich zastosowanie wymagać będzie nieco praktyki. Celem ułatwienia kontroli nad pojazdem możliwa będzie zmiana kamery z perspektywy pierwszej na trzecią osobę. Do marnych rozwiązań, aczkolwiek możliwych, należeć będzie obsługa przez jedną osobę, która po prostu może nie poradzić sobie w ferworze walki. W takim przypadku lepiej gdy z pomocą przyjdzie drugi gracz (pierwszy prowadzi, drugi strzela).