autor: Maciej Śliwiński
Pierwsze spojrzenie na grę Football Manager 2014 - co nowego w znanej serii?
Football Manager 2014 zadebiutuje na rynku pod koniec października. Najlepsza seria piłkarskich menadżerów wraca z kilkoma interesującymi innowacjami. Jakimi? Tego dowiecie się z niniejszego artykułu.
Przeczytaj recenzję Recenzja gry Football Manager 2014 - u monopolisty bez zmian
Artykuł powstał na bazie wersji PC.
Co przyniesie tegoroczna edycja Football Managera? Ciekawie zapowiadają się zmiany w interfejsie. SI Games regularnie delikatnie modyfikuje układ setek okienek i tabelek stanowiących podstawę całego świata gry, jednak w tym roku wygląda na to, że zdecydowano się na coś więcej niż tylko kosmetykę. Według zapewnień twórców zupełnie przebudowano podstawowe, najczęściej odwiedzane ekrany. Tradycyjnie już ulepszeń doczekał się panel treningu zespołu (tutaj SI Games regularnie szuka złotego środka), a także centrum transferowe oraz przede wszystkim moduł wiadomości spływających do menadżera z całego świata.
Skrzynka odbiorcza ma pełnić jeszcze ważniejszą funkcję niż w dotychczasowych edycjach i umożliwić graczowi ogarnianie większości klubowych spraw z tego miejsca. Jak to się sprawdzi, tego jeszcze nie wiemy, ale na pewno będzie sporym usprawnieniem dla początkujących, których mógł przytłaczać ogrom paneli związanych z prowadzeniem zespołu. Wszystkie informacje mają być teraz podawane w bardziej atrakcyjny, ale i prostszy sposób, przy okazji ułatwiając błyskawiczną reakcję – przykładowo lista piłkarzy nadesłana przez łowcę talentów pozwoli między innymi na natychmiastowe złożenie oferty czy dodanie potencjalnej gwiazdy do wykazu obserwowanych zawodników. Poszczególne kategorie newsów odróżnią się od siebie kolorami, co jeszcze bardziej ułatwi nawigację po menu. Zmian doczekał się także język. Może brzmi to trochę dziwnie, ale twórcom zależało, by wszystkie komunikaty były przekazywane dokładnie w taki sposób, jak rozmawiają ze sobą specjaliści od futbolu czy dziennikarze zajmujący się piłką. Jesteśmy bardzo ciekawi, jak ta zmiana zostanie zaimplementowana w polskiej wersji gry.
Wspomniane przeróbki wiążą się z jeszcze jednym ważnym nowym aspektem – mocniejszą integracją z platformą Steam. Football Manager 2014 będzie bazować na Steam Big Picture, dzięki wprowadzeniu systemu ZiZo. Tym samym elementy interfejsu da się dowolnie zmniejszać lub powiększać, dostosowując grę do używanej rozdzielczości. Dodatkowo tytuł ma w pełni korzystać z dobrodziejstw Steam Workshop – nieustająco aktywna społeczność graczy otrzyma miejsce do dzielenia się z innymi skórkami, paczkami logo i zdjęć, bazami danych czy wyzwaniami, które przygotujemy w specjalnym edytorze. Wydaje się, że twórcy FM idą tu w bardzo dobrym kierunku – siłą tej serii zawsze była rzesza wiernych i przede wszystkim kreatywnych fanów. Po integracji z Facebookiem i YouTube’em mocne postawienie na zawartość generowaną przez graczy może okazać się sporym atutem nowej odsłony Football Managera.
Spore innowacje obejmą również najważniejsze z punktu widzenia menadżera zespołu ekrany zarządzania taktyką. System, który znamy z poprzednich wydań, odchodzi do lamusa i gracze będą musieli przyzwyczaić się do zupełnie innego sposobu opracowywania planu działania. Dodano nowe role dla zawodników, jak i strategie zachowań dla całego zespołu, przebudowano ekran wydawania poleceń, który jest teraz bardziej przejrzysty i pozwala łatwo zorientować się, czy przypadkiem nie wystosowaliśmy komend wzajemnie się wykluczających. Do tego twórcy dorzucają również zmiany w inteligencji komputera, mające spowodować, że nasi rywale będą bardziej wymagający. Nowy system na pierwszych obrazkach z gry wygląda naprawdę interesująco. Ekran taktyki nie był poddawany większym poprawkom od kilku edycji i mimo że modyfikacje te mogą być ryzykowne i początkowo wydać się skomplikowane, mają szansę wprowadzić nieco świeżości w ten element menadżerskiej serii.