Rage - przed premierą
Legendarni twórcy FPS-ów powracają z pierwszym od ponad dekady, oryginalnym tytułem. Czy będzie to powrót godny mistrza?
Przeczytaj recenzję Legenda powraca na tarczy - recenzja gry Rage
Artykuł powstał na bazie wersji PS3.
Niemal dokładnie 14 lat minęło od dnia, w którym id Software wypuściło na rynek zupełnie nową, niebędącą sequelem, produkcję swojego autorstwa – 22 czerwca 1996 roku świat dostąpił zaszczytu poznania Quake’a. Na bliższe rendez-vous z nowym dziełem studia w najbliższym czasie nie ma co liczyć, ale mając na uwadze pieczołowitość, z jaką John Carmack i spółka podchodzą do wszystkich tworzonych przez siebie gier, warto uzbroić się w cierpliwość i poczekać.
O Rage po raz pierwszy usłyszeliśmy latem 2007 roku, zaś dużą zapowiedź można było przeczytać nieco ponad rok później – warto więc wrócić do tematu, szczególnie że wszystko wskazuje na premierę nie wcześniej niż w 2011 roku. Czym zatem jest Rage? Zaglądając do portfolio firmy, łatwo oddać strzał w kierunku szufladki z napisem „FPS”. Id postanowiło jednak nieco zmodyfikować standardy i do klasycznej zabawy w strzelanie do potworów dorzucić kierowanie pojazdem oraz szczyptę otwartego świata. Takie połączenie gatunków nie jest niczym nowym, jednak w przypadku tego dewelopera jest to fakt warty odnotowania. A zatem – Wściekłość to pierwszoosobowa gra akcji pozwalająca poruszać się tak na piechotę, jak i za pomocą czegoś w rodzaju czterokołowego buggy, a to wszystko w przesiąkniętym piachem i wszystkimi odcieniami koloru żółtego świecie po wielkiej katastrofie. Najbliższe skojarzenia naprowadzające na właściwy trop to Borderlands, Fallout i filmowa saga Mad Max. Tematyka to modna, nośna, a w rękach takich specjalistów ma szansę stać się czymś naprawdę wyjątkowym. Przy okazji pozwoli twórcom delikatnie odciąć się od korzeni i wysokich oczekiwań graczy – wszak właśnie rodzi się nowa marka, z którą nie mieli oni do tej pory do czynienia.
Przy okazji możemy wspomnieć o ciekawostce stojącej za wyborem takiego a nie innego tła dla nowej gry. Rage będzie pierwszą produkcją id Software działającą na nowym silniku – id Tech 5. Gdy John Carmack tworzył tę technologię, korzystał z danych geograficznych udostępnionych przez NASA. Szybko okazało się, że tego typu kosmiczno-pustynna sceneria jest świetnym punktem wyjścia dla nowej gry. A skoro udano się w kierunku produkcji z otwartym światem, to dlaczego nie dodać tam pojazdów? Więc dodano. Ale że rdzeniem gry mają być strzelaniny – samochody zyskały uzbrojenie. Taki oto prosty ciąg przyczynowo-skutkowy stoi za genezą tego tytułu. Przy okazji zaś przekonamy się na własne oczy, jak bardzo niewiarygodnie rewolucyjna jest technologia megatekstury, dzięki której cały świat jest ręcznie narysowany i niepowtarzalny (brak teksturowych „kafelków”).