Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 14 maja 2010, 10:54

autor: Adrian Werner

Dead Space 2 - pierwsze spojrzenie - Strona 3

Na londyńskiej konferencji Electronic Arts odbyła się demonstracja wyczekiwanej z utęsknieniem kontynuacji Dead Space. Pozwólcie, że podzielimy się z Wami wrażeniami z tego pokazu.

Przeczytaj recenzję Dead Space 2 - recenzja gry

Na zorganizowanej w Londynie konferencji firma Electronic Arts zaprezentowała prawdziwą śmietankę nadchodzących produkcji. Wśród obecnych tytułów nie mogło oczywiście zabraknąć Dead Space 2. Biorąc pod uwagę, jakim uwielbieniem graczy (dodajmy, że w pełni zasłużonym) cieszy się do dzisiaj pierwsza część, nikogo nie powinno dziwić, że pokaz tej właśnie gry był jednym z najbardziej wyczekiwanych.

Isaac otrzymał nowy kombinezon, ale robotę wciąż ma tę samą.

Na początku przedstawiono główne założenia, którymi Visceral Games kieruje się przy tworzeniu kontynuacji. Dead Space było wychwalane za świetną atmosferę horroru i druga część dochowa tej tradycji. Zespół odpowiedzialny za produkcję ma, prawdę mówiąc, serdecznie dość osób marudzących, że tytuł zamieniono w zwykłą grę akcji. O niczym takim nie ma absolutnie mowy. Wciąż znajdziemy tu tyle samo horroru i niepewności co poprzednio. Całe nieporozumienie wzięło się stąd, że twórcy ciężko się napracowali, by ulepszyć mechanikę walki. Nie jest więc wcale tak, że będzie więcej bezmyślnej akcji niż w „jedynce”. Proporcje pozostaną podobne, tyle że sceny czysto zręcznościowe mają być po prostu bardziej miodne i mniej frustrujące. Oczywiście istnieje szkoła interaktywnego horroru, według której kiepskie sterowanie wychodzi takim grom na dobre, ale biorąc pod uwagę, że nawet jej prymus (Resident Evil) już się do bycia absolwentem nie przyznaje, możemy chyba spokojnie odłożyć tę teorię na półkę. Podczas zabawy mamy się bać dzięki odpowiedniej atmosferze i toczyć boje, będące prawdziwym wyzwaniem z powodu możliwości oraz inteligencji monstrów, a nie w wyniku skopanego systemu sterowania.

Akcja Dead Space 2 zaczyna się trzy lata po zakończeniu poprzedniej części i osadzona została w mieście zwanym Sprawl. Historia tego miejsca przypomina to, co dzięki gorączce złota stało się udziałem niezliczonych mieścin na świecie. Na Tytanie (jednym z księżyców Saturna) wiele lat temu wykryto bogate złoża cennych minerałów. W celu ich wydobycia powstała osada górnicza, która potem powoli rozrosła się do rozmiarów małego miasta. Wkraczamy na ten teren jako znany z pierwszej części Isaac Clarke. W naszym wirtualnym alter ego zaszły jednak spore zmiany. Bohater odziany jest w nowy kombinezon (tych zresztą będzie w grze wiele rodzajów, wliczając w to klasyczny model znany z „jedynki”), ale nie tylko jego wygląd przeszedł metamorfozę. Isaac, w którego wcielaliśmy się w Dead Space, był pasywnym chłopcem na posyłki. Nie odzywał się i posłusznie wykonywał rozkazy innych. To już przeszłość, po traumatycznych przeżyciach na statku Ishimura Clarke wyraźnie okrzepł i nabrał pewności siebie. Teraz to on ma podejmować ważne decyzje, a inne postacie będą z uwagą słuchać jego poleceń i rad. Pojawią się nawet sceny, w których zdejmuje hełm i od czasu do czasu rzuca jakiś komentarz. Nie należy się jednak obawiać, że zamieni się w gadułę, która raczy nas tekstami w stylu macho przy każdej nadążającej się okazji.

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej

Inner Chains - nadciąga nowy, polski i mroczny FPS
Inner Chains - nadciąga nowy, polski i mroczny FPS

Przed premierą

Debiutancka produkcja studia Telepaths’ Tree kusi klimatycznym światem wykorzystującym potencjał silnika Unreal Engine oraz obietnicą połączenia horroru z wartką akcją i interesującą opowieścią.

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.

Yandere Simulator – Postal ma siostrę, czyli niepokojący symulator morderczyni
Yandere Simulator – Postal ma siostrę, czyli niepokojący symulator morderczyni

Przed premierą

Yandere Simulator to jedna z najdziwniejszych i najbardziej niepokojących gier, jakie obecnie powstają. Symulator szkolnej morderczyni powstaje w USA, choć wygląda jak kolejne japońskie dziwactwo.