Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 18 listopada 2008, 11:16

autor: Marcin Konstantynowicz

F.E.A.R. 2: Project Origin - przed premierą

Właśnie minęły trzy lata od premiery F.E.A.R. Gry, która swego czasu dużo namieszała w świecie FPS-ów. Coraz większymi krokami zbliża się kontynuacja – F.E.A.R. 2: Project Origin. Sprawdźmy, co u niej słychać.

Przeczytaj recenzję F.E.A.R. 2: Project Origin - recenzja gry

Artykuł powstał na bazie wersji PC.

Na początek warto wyjaśnić sprawę nazwy. Developer, studio Monolith, miało prawa do całego świata gry, zaś Sierra (część Vivendi) do tytułu i loga. W 2004 roku Monolith został wykupiony przez Warner Bros i musiał zerwać współpracę. Zaczęto pracę nad nową grą, jednak nie można było użyć nazwy F.E.A.R. O pomoc zwrócono się do fanów i za sprawą internetowego głosowania wybrano nowy tytuł. Stąd Project Origin. Wraz z niedawną fuzją Vivendi i Activision porzucono wiele mniejszych marek, inne zaczęto wyprzedawać. Warner Bros wykorzystał tę szansę i odzyskał prawa do tytułu F.E.A.R. Project Origin stał się więc podtytułem, zaś pełna nazwa brzmi teraz F.E.A.R. 2: Project Origin.

Potwór, przytłoczony zawiłością sprawy, stwierdził, że dalej się nie bawi.

F.E.A.R. 2 ma być spadkobiercą swojej poprzedniczki we wszystkich najważniejszych aspektach gry. Ponownie dostaniemy końską dawkę horroru w japońskich klimatach, ponownie czekają nas niesamowicie dynamiczne i efektowne walki. Akcja rozpoczyna się około 30 minut przed zakończeniem tej z poprzedniej części. Natomiast wydarzenia z dodatków, czyli Extraction Point i Perseus Mandate nie są brane pod uwagę. Wcielimy się w komandosa z jednostki Delta, Michaela Becketa, wykonującego rutynową misję. Jak to zwykle bywa w zadaniach „pięć minut i do domu”, zostaniemy wciągnięci w wir wydarzeń, który zgotuje nam – po raz kolejny – Alma.

Nigdy nie zabieraj dziecku słodyczy!

Wokół niej ponownie koncentruje się gra. Alma, to mała dziewczynka z pierwszej części. Od jej rówieśniczek odróżnia ją to, że – jak mówi Graig Hubbard, główny projektant, w wywiadzie dla IGN: "przeprowadzano na niej eksperymenty i w skrócie zostawiono na śmierć. Została zabita przez własnego ojca i pozostawiona w grobowcu, jednak tak naprawdę nigdy nie umarła. Teraz jest poza nim i jest...wkurzona".

Gra skupi się na katastrofie, którą Alma wywołała oraz na wydarzeniach śledzących jej poczynania. Początkowa misja aresztowania Genevieve Aristide, prezes znanej nam już z poprzedniej części korporacji Armacham zostanie przerwana przez wybuch, a my obudzimy się w szpitalu, w dość nieciekawym otoczeniu.

Yandere Simulator – Postal ma siostrę, czyli niepokojący symulator morderczyni
Yandere Simulator – Postal ma siostrę, czyli niepokojący symulator morderczyni

Przed premierą

Yandere Simulator to jedna z najdziwniejszych i najbardziej niepokojących gier, jakie obecnie powstają. Symulator szkolnej morderczyni powstaje w USA, choć wygląda jak kolejne japońskie dziwactwo.

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.

Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.