Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 27 sierpnia 2008, 13:51

autor: Michał Bobrowski

The Sims 3 - GC 2008

Nasze pierwsze wrażenia po kontakcie z The Sims 3 są bardzo dobre. Fani będą zachwyceni a przeciwników i tak nic nie przekona...

Przeczytaj recenzję The Sims 3 - recenzja gry na PC

Artykuł powstał na bazie wersji PC.

Przyznaję się bez bicia – jeszcze całkiem niedawno na swoim domowym komputerze miałem zainstalowane The Sims 2 wraz z pięcioma dodatkami. I to nie tylko zainstalowane – w simowym świecie upłynęła mi niejedna godzina spędzona przed ekranem komputera! Fakt, że jest to zjawisko raczej niezbyt często spotykane wśród etatowych pracowników GRY-OnLine spowodował, że w sposób naturalny to właśnie mnie przypadł obowiązek odwiedzenia prezentacji kolejnej odsłony gry, której wydawca w kwietniu tego roku oficjalnie świętował sprzedaż na poziomie, bagatelka, 100 milionów egzemplarzy.

Pierwszy kontakt z gameplayem „trójeczki”

Jak zapewne część z Was odnotowała – jedną z istotnych informacji ujawnionych podczas konferencji Electronic Arts w pierwszym dniu targów Games Convention była właśnie konkretna data premiery The Sims 3. Przypomnę dla porządku, że na sklepowe półki gra trafi 20 lutego przyszłego roku.

Wszystkie najważniejsze cechy nowej części Simsów zostały już ujawnione i nie ma sensu powtarzać ich ponownie. Zainteresowanych, którzy mimo wszystko jeszcze nie mieli okazji ich poznać, zachęcam do rzucenia okiem na naszą zapowiedź przygotowaną przez inną redakcyjną miłośniczkę Simsów, czyli Major Doktor Upiorną. Poniżej skupię się natomiast na analizie tego, co zobaczyłem na ekranie w trakcie pierwszego kontaktu z rzeczywistym gameplayem tej gry.

Wreszcie naszą parcelę otaczają inne obiekty...

Strona wizualna – już pierwszy trailer pokazywał, że w stosunku do dwójeczki zmiany w tej materii będą co najwyżej ewolucyjne. Prezentacja tylko potwierdziła tę tezę. Nadal będziemy mieć do czynienia ze stylem graficznym zapoczątkowanym w drugiej części. To, co jednak od razu dało się zauważyć, to fakt, że nasze domostwa czy inne obiekty (sklepy, szkoły, parki) nie będą wyłącznie zamkniętymi parcelami. Każdy z obiektów jest widoczny bez dodatkowego dogrywania kolejnej lokacji. Oddalając widok, możemy obserwować całe miasteczko z zaznaczonymi aktualnymi lokalizacjami znajomych czy obiektów w jakiś sposób interesujących wybranego Sima.

Wielkie oczekiwania i zawirowania wokół Star Citizen - na co poszło 95 milionów dolarów?
Wielkie oczekiwania i zawirowania wokół Star Citizen - na co poszło 95 milionów dolarów?

Przed premierą

Star Citizen to bardzo obiecujący projekt - zebrał w końcu w formie crowdfundingu 95 milionów dolarów. Na jakim etapie są prace? Czy zawirowania wokół tytułu odbiją się na jakości gry?

Star Citizen -  spełnienie marzeń fanów kosmicznych symulatorów?
Star Citizen - spełnienie marzeń fanów kosmicznych symulatorów?

Przed premierą

Chris Roberts ma prawie 30 milionów dolarów na wprowadzenie w życie nowoczesnej mieszanki Wing Commandera, Privateera i Freelancera. Rozmach Star Citizena jest ogromny, ale równie wielkie są oczekiwania fanów.

Gra Star Citizen, czyli co najlepsze z Wing Commandera, Privateera i EVE Online
Gra Star Citizen, czyli co najlepsze z Wing Commandera, Privateera i EVE Online

Przed premierą

Chris Roberts chce przywrócić blask gatunkowi kosmicznych symulatorów tworząc grę, która połączy jakość bitew i fabuły z Wing Commandera z otwartym światem Privateera.