Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 3 stycznia 2007, 13:24

Command & Conquer 3: Wojny o Tyberium - przed premierą - Strona 4

Command & Conquer 3: Tiberium Wars zapowiada się wręcz wspaniale. Gołym okiem widać, że jest to produkt skierowany przede wszystkim do największych fanów cyklu.

Wraz z rozwiązaniem Westwood Studios i przejęciem praw do marki Command & Conquer przez koncern Electronic Arts, wydawało się, że już nigdy więcej nie będziemy mogli wziąć udziału w konflikcie pomiędzy siłami GDI, a Bractwem Nod. Wskazywała na to polityka giganta branży elektroniczno-rozrywkowej, który kilka lat temu odciął się od kultowej sagi i stworzył zupełnie nową historię – mowa tu oczywiście o grze Command & Conquer: Generals. Na całe szczęście to już przeszłość. Za niespełna cztery miesiące fani poznają kolejną odsłonę niekończącego się konfliktu, w którym stawką jest panowanie nad światem.

W ciągu kilku miesięcy w Internecie pojawiło się mnóstwo wieści na temat nowej gry. Biorąc pod uwagę obszerność materiału, zdecydowałem się zaprezentować Wam w niniejszej zapowiedzi wyłącznie najważniejsze (moim zdaniem) fakty, które pozwolą mniej więcej zobaczyć, z czym będziemy mieć do czynienia pod koniec marca.

Fabuła

Druga wojna o Tiberium zakończyła się całkowitym sukcesem sił GDI (Global Defense Initiative). Zlokalizowana w Kairze Świątynia Bractwa Nod została zniszczona, a charyzmatyczny przywódca terrorystycznego ugrupowania zlikwidowany w finałowej bitwie. Rozproszone siły wroga nie stanowią już dla sojuszu większego problemu. Dowództwo GDI czas pokoju wykorzystuje zatem do opracowania sposobu na walkę z Tiberium – zieloną, przypominającą kryształ substancją pochodzenia pozaziemskiego, która kilkadziesiąt lat wcześniej pojawiła się na Ziemi wskutek uderzenia meteorytu.

GDI w ataku na bazę Bractwa Nod. W lewym dolnym rogu widać Juggernauta, mecha, który wystąpił już w grze Tiberian Sun: Firestorm.

GDI zdaje sobie sprawę, że odkryty nad rzeką Tyber minerał stanowi śmiertelne niebezpieczeństwo. Wywołująca mutacje zielona zaraza rozprzestrzenia się w zastraszającym tempie, głównie dzięki panującym na Ziemi sprzyjającym warunkom klimatycznym. Naukowcy wierzą, że w ciągu osiemdziesięciu lat Tiberium zmieni Niebieską Planetę w jałową pustynię. Zagrożenie jest bardzo realne, gdyż już teraz – w 2047 roku – około 30% powierzchni globu (określanej mianem Czerwonych Stref) nie nadaje się do jakiejkolwiek egzystencji.

Pogarszająca się z każdym dniem sytuacja zmusza ludzi do podjęcia dyskusji o metodach na skuteczną walkę z Tiberium. GDI zwołuje nawet specjalną konferencję, podczas której najwybitniejsi naukowcy mają wypowiedzieć się na temat rozwiązania problemu. Niestety nikt z szefostwa sił zbrojnych nie podejrzewa, że spotkanie doprowadzi do nowej, trzeciej już wojny, w której centrum po raz kolejny znajdzie się znienawidzony przez ludzkość minerał.

W chwili, gdy uczeni docierają na pokład orbitalnej stacji Filadelfia, czyli głównej bazy GDI, w jej kierunku zostaje wystrzelony pocisk nuklearny. Kane – powstający z martwych przywódca Bractwa Nod – jednym uderzeniem pozbywa się wszystkich głównodowodzących znienawidzoną organizacją militarną, wprowadzając chaos w serca stacjonujących na Ziemi żołnierzy wroga. Wykorzystując całkowite zaskoczenie, terroryści szybko uzyskują wyraźną przewagę i konsekwentnie prą naprzód, zamierzając objąć kontrolę nad opanowanymi przez przeciwników Strefami.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat, do 2023 pełnił funkcję redaktora naczelnego. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej

Path of Exile 2 będzie wielkim zagrożeniem dla Diablo 4
Path of Exile 2 będzie wielkim zagrożeniem dla Diablo 4

Przed premierą

Największy rywal Diablo obrał kurs kolizyjny i planuje pokrzyżować plany Blizzarda. Path of Exile 2 to w zasadzie całkiem nowa gra i wygląda na to, że na rynku gier hack’n’slash dojdzie do pojedynku samców alfa o przewodnictwo w stadzie.

Yandere Simulator – Postal ma siostrę, czyli niepokojący symulator morderczyni
Yandere Simulator – Postal ma siostrę, czyli niepokojący symulator morderczyni

Przed premierą

Yandere Simulator to jedna z najdziwniejszych i najbardziej niepokojących gier, jakie obecnie powstają. Symulator szkolnej morderczyni powstaje w USA, choć wygląda jak kolejne japońskie dziwactwo.

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.