Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 18 czerwca 2004, 12:47

autor: Włodarczak Adam

Championship Manager 5 - przed premierą - Strona 3

Piąta odsłona kultowej serii menedżerów piłkarskich przynosi sporo zmian, głównie za sprawą rozwodu pomiędzy Sports Interactive a Eidos Interactive. Developing powierzono 30-osobowemu zespołowi Beautiful Game Studios, który odświeżył znacznie grę.

Światowa (w tym i polska) scena Championship Managera, ostatnimi czasy przeżywała bardzo stresujące chwile. Twórca całej serii, ojciec najdrobniejszych fragmentów kodu – firma Sports Interactive oraz wielki wydawca, jeden z potentatów na rynku – Eidos, krótko mówiąc - rozwiodły się. Wieloletnie małżeństwo zaowocowało powstaniem najbardziej realistycznego menadżera piłki kopanej, w jakiego graczom dane było zagrać. Epoka ta jednak się zakończyła...

Każdy rozwód najdotkliwiej wpływa na dzieci osób rozwodzących się – oczywiście pod warunkiem, że takowe się wcześniej zrodziły. W przypadku Sports Interactive i Eidosu dziecko takie - i to nie jedno – pojawiło się wcześniej na świecie. Teoretycznie więc seria CM na tym powinna stracić. Czy jednak hipotetyczne wizje pokryją się z rzeczywistością?...

Oddaj, to moje!

Dla mniej wtajemniczonego grona czytelników, warto wymienić następstwa owego rozwodu. Przede wszystkim – legendarna nazwa „Championship Manager” przypadła Eidosowi - i żeby być szczerym, to właściwie tylko ona. Sports Interactive natomiast zachowało wszystko to, co najważniejsze, czyli cały kod gry, wszelakie bazy danych, etc. Wniosek nasuwa się sam: Eidos wraz z Beautiful Game Studios (grupa nowych programistów) tworzy zupełnie nową grę, od samych podstaw. Chłopaki z SI Tower zmienili natomiast wydawcę (SEGA) i tytuł dla swojego managera, modyfikując i ulepszając cały czas CM 03-04. Ich nowa-stara gra – Football Manager 2005, może więc „przejąć” pałeczkę lidera na rynku managerów piłkarskich. Paradoksem jest tutaj to, że chłopaki z SI prawdopodobnie zmienią sami siebie na tej prestiżowej pozycji...

Który produkt okaże się wartościowszy? Czy Eidos wraz z BGS jest w stanie podjąć walkę ze „starym i prawdziwym CM” od SI Games? Wszak należy spostrzec, że dotychczasowy producent pracował nad potęgą CM przez pełne 10 lat! Czy wobec tego nowa ekipa – na pewno ambitna, w to nie wątpię, ale czy doświadczona? – może stworzyć w blisko rok produkt lepszy od CM4 03-04?! Zwolennicy marketingowego bełkotu są o tym święcie przekonani...

Czas przyjrzeć się bliżej tej jąkaninie. Specjalnie dla Was, drodzy Czytelnicy, zadaliśmy kilka treściwych i konkretnych pytań osobom z Eidosu oraz BGS. Niestety, mimo wcześniejszej zgody na udzielenie tego dodatkowego wywiadu, nie otrzymaliśmy żadnej riposty. Czyżby dociekliwe zapytania wystraszyły Keira Edmondsa (człowieka, który z nami „dyskutował”)?...

Statystycznie rzecz biorąc

W piątej odsłonie „CM” (cudzysłów użyty z oczywistych względów) dużej zmianie ulegnie system parametrów. Zamiast tradycyjnej dwudziestostopniowej skali, oceniającej zawodników czy też szkoleniowców, BGS proponuje nam podziałkę od 1 do 100. Czy to rozwiązanie dobre, czy też nie – trudno jednoznacznie stwierdzić. Na pewno wielu graczom się to spodoba, niemniej jednak jeszcze większej grupie osób wyda się to wyjściem totalnie bezsensownym. (Żeby nie być gołosłownym, na stronach poświęconym tematyce CM, odbywały się już sondy na ten temat i wyniki okazywały się bardzo zbliżone do siebie, z lekkim wskazaniem na starą skalę.)

Path of Exile 2 będzie wielkim zagrożeniem dla Diablo 4
Path of Exile 2 będzie wielkim zagrożeniem dla Diablo 4

Przed premierą

Największy rywal Diablo obrał kurs kolizyjny i planuje pokrzyżować plany Blizzarda. Path of Exile 2 to w zasadzie całkiem nowa gra i wygląda na to, że na rynku gier hack’n’slash dojdzie do pojedynku samców alfa o przewodnictwo w stadzie.

Yandere Simulator – Postal ma siostrę, czyli niepokojący symulator morderczyni
Yandere Simulator – Postal ma siostrę, czyli niepokojący symulator morderczyni

Przed premierą

Yandere Simulator to jedna z najdziwniejszych i najbardziej niepokojących gier, jakie obecnie powstają. Symulator szkolnej morderczyni powstaje w USA, choć wygląda jak kolejne japońskie dziwactwo.

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.