Mafia III bez tajemnic - wszystko, co wiemy o nowej odsłonie kultowej serii - Strona 3
Trzecia część Mafii to niewątpliwie jedna z najbardziej oczekiwanych premier nadchodzącego roku. Czy będzie to zwykły klon GTA, czy godny następca kultowej „jedynki”? Oto wszystko, co do tej pory wiadomo o nowej Mafii!
Przeczytaj recenzję Recenzja gry Mafia III – klimat kontra powtarzalność i błędy
- akcja toczy się w roku 1968 w fikcyjnym mieście wzorowanym na Nowym Orleanie;
- żyjący, otwarty świat, który reaguje na naszą obecność i zachowanie;
- zadania poboczne ściśle związane z fabułą, brak wypełniaczy;
- możliwość ulepszania posiadanych samochodów;
- pełne swobody w działaniu przejmowanie terytoriów wrogiego gangu;
- kilka zakończeń zależnie od naszych decyzji w trakcie gry.
Mafia to ciężki i trudny temat – niezależnie, czy mamy na myśli prawdziwą organizację przestępczą, czy grę komputerową, której dwie odsłony otrzymaliśmy odpowiednio w 2002 i 2010 roku. Czeskie studio Illusion Softworks stworzyło trzynaście lat temu produkcję niemalże doskonałą, z rewelacyjną fabułą, postaciami i rozgrywką, której perfekcji nie zepsuł nawet pamiętny, trochę zbyt trudny wyścig samochodowy. Twórcy zawiesili sobie poprzeczkę tak wysoko, że nie dali rady jej przeskoczyć w sequelu Mafia II. Pomimo klimatycznej historii gra nie zebrała już tak dobrych ocen i była chyba jednym z pierwszych tytułów, który padł ofiarą wycinania zawartości, oferowanej następnie jako płatne dodatki DLC. Przeszłość ta sprawia, że wieści o powstawaniu kolejnej gry z cyklu budzą tyle samo radości, ile obaw o zepsucie uwielbianej przez wielu marki.
Ciężar stworzenia trzeciej części spoczął na zupełnie nowym, powstałym w 2014 roku studiu Hangar 13, które zatrudnia m.in. sporo byłych pracowników LucasArts, ale także wielu ludzi pracujących niegdyś nad Mafią II. Zespół w Czechach pełni rolę konsultantów i współpracuje z Amerykanami przy pracach nad nową odsłoną. Czy ta dorówna pierwowzorowi? Kult historii Tommy’ego Angelo jest nadal żywy i wymagania co do następnej gry z serii Mafia ogromne. Trzeba sobie jednak jasno powiedzieć, że Hangar 13 stara się realizować zupełnie nową, własną wizję opowieści o mafii, którą traktuje jako organizację przestępczą, a nie uzbrojoną po zęby włoską rodzinę z wpływami. Tym samym klimaty Ojca chrzestnego, tylko raczej Chłopców z ferajny odejdą bezpowrotnie.
Chłopcy z innej ferajny – bohaterowie
Wielu osobom mafia kojarzy się głównie z gangsterami w garniakach, spluwą Tommy Gun czy włoską rodziną, tymczasem deweloperzy z Hangar 13 postanowili wyjść poza ten schemat. Przestępczość zorganizowana przybiera różne formy i nie ogranicza się tylko do jednej narodowości czy okresu. Mając do dyspozycji mnogość kryminalnych wątków w historii Stanów Zjednoczonych, zdecydowano się na osadzenie akcji gry w okresie dziewięciu miesięcy roku 1968 – prawdopodobnie najbardziej burzliwego w dziejach Ameryki. To wtedy miały miejsce zamach na Martina Luthera Kinga, protesty przeciwko wojnie w Wietnamie czy liczne zamieszki na tle rasowym i krwawe strzelaniny z policją. Dla producentów było to idealne tło, by stworzyć bohatera Afroamerykanina, który będzie borykać się nie tylko ze swoimi problemami, ale też z całą społeczno-polityczną otoczką końca lat 60., której wpływu gracz doświadczy osobiście.