Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Might & Magic: Heroes VII Przed premierą

Przed premierą 22 września 2015, 15:39

Wielki test wersji beta gry Might & Magic: Heroes VII - jakie zmiany zaserwowali twórcy?

Do premiery Might & Magic: Heroes VII zostało już raptem parę dni, przyglądamy się zatem bliżej najnowszej odsłonie tej kultowej strategicznej serii, tworzonej przez Limbic Entertainment.

Przeczytaj recenzję Recenzja gry Might & Magic: Heroes VII - krajobraz po becie

Artykuł powstał na bazie wersji PC.

ZMIANY NA PLUS:
  1. premie za flankowanie w bitwach!
  2. nieliniowa struktura kampanii;
  3. ładniejsze i bardziej urozmaicone mapy przygody (mimo interaktywnych obiektów zlewających się niekiedy z ozdobnikami);
  4. zmiany w miastach – wykluczające się wzajemnie warianty budynków, zarządcy, lokalne garnizony;
  5. powrót klasycznej magii (Gildii Magów w miastach, tradycyjnych szkół zaklęć etc.);
  6. powrót siedmiu surowców;
  7. bardziej klimatyczna ścieżka dźwiękowa;
  8. bardziej tradycyjny system rozwoju bohaterów...
ZMIANY NA MINUS:
  1. ...który jednak jest zbyt złożony i przytłaczający;
  2. znacznie brzydsza oprawa bitew;
  3. mało atrakcyjna narracja w kampanii (brak dotychczasowych cutscenek);
  4. parę nieprzemyślanych rozwiązań w interfejsie.

Kiedy ostatnio miałem do czynienia z wersją beta Might & Magic: Heroes VII – jakieś trzy i pół miesiąca temu – wieszczyłem, że deweloperów z niemieckiego Limbic Entertainment czeka albo bezsenny kwartał, spędzony na łataniu błędów, albo kilkumiesięczne przesunięcie premiery. Jak się okazuje, prawdopodobnie myliłem się co do obu tych scenariuszy. Premiera, jak była planowana na wrzesień, tak jest nadal. Wychodzi więc na to, że Ubisoft wolał postawić na intensywny „crunch” i walczyć z błędami do ostatka, zamiast opóźnić debiut, ale... Cóż, nie wiem, czy to kwestia zwyczajnej niemożności uporania się ze wszystkimi bolączkami w tak krótkim czasie, czy opieszałości dewelopera, niemniej prawda jest taka, że w nowszej wersji beta, którą otrzymaliśmy na około miesiąc przed ustaloną datą wypuszczenia na rynek tejże strategii, niedoróbek wciąż jest zatrzęsienie. Jednak to nie one są głównym tematem naszej dzisiejszej rozprawy. W niniejszym artykule przede wszystkim rozkładamy Heroes VII na czynniki pierwsze, by wstępnie ocenić poszczególne elementy, patrząc na nie przez pryzmat tych samych części składowych z poprzednich odsłon serii. Rzecz jasna – ocenić przynajmniej na tyle, na ile się da, mając do dyspozycji dwa scenariusze i jedną kampanię.

Krzysztof Mysiak

Krzysztof Mysiak

Z GRYOnline.pl związany od 2013 roku, najpierw jako współpracownik, a od 2017 roku – członek redakcji, znany także jako Draug. Obecnie szef Encyklopedii Gier. Zainteresowanie elektroniczną rozrywką rozpalił w nim starszy brat – kolekcjoner gier i gracz. Zdobył wykształcenie bibliotekarza/infobrokera – ale nie poszedł w ślady Deckarda Caina czy Handlarza Cieni. Zanim w 2020 roku przeniósł się z Krakowa do Poznania, zdążył zostać zapamiętany z bywania na tolkienowskich konwentach, posiadania Subaru Imprezy i wywijania mieczem na firmowym parkingu.

więcej

Path of Exile 2 będzie wielkim zagrożeniem dla Diablo 4
Path of Exile 2 będzie wielkim zagrożeniem dla Diablo 4

Przed premierą

Największy rywal Diablo obrał kurs kolizyjny i planuje pokrzyżować plany Blizzarda. Path of Exile 2 to w zasadzie całkiem nowa gra i wygląda na to, że na rynku gier hack’n’slash dojdzie do pojedynku samców alfa o przewodnictwo w stadzie.

Yandere Simulator – Postal ma siostrę, czyli niepokojący symulator morderczyni
Yandere Simulator – Postal ma siostrę, czyli niepokojący symulator morderczyni

Przed premierą

Yandere Simulator to jedna z najdziwniejszych i najbardziej niepokojących gier, jakie obecnie powstają. Symulator szkolnej morderczyni powstaje w USA, choć wygląda jak kolejne japońskie dziwactwo.

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.