Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 6 września 2002, 10:55

autor: Jacek Hałas

XIII - zapowiedź

Komputerowa adaptacja jednej z najciekawszych serii komiksowych stworzonych przez Jeana Van Hamme. XIII to gra akcji/FPS wykorzystująca najnowszy silnik Unreal Warfare, jednak w znacznym stopniu odmienna od innych dzisiejszych produkcji tego gatunku.

Przeczytaj recenzję XIII - recenzja gry

Artykuł powstał na bazie wersji PC.

Gatunek gier FPP ma się ostatnimi laty coraz lepiej. Praktycznie co miesiąc ukazują się dobre albo nawet bardzo dobre tytuły. Niestety, cierpi on jednocześnie na jedną smutną przypadłość. Kolejne nowości są w bardzo dużej ilości przypadków jedynie klonami znanych hitów z najwyżej lekko zmodyfikowaną rozgrywką oraz od nowa napisaną fabułą, która i tak zbyt często opiera się na ratowaniu własnych światów lub zemście na tych „złych”. Na szczęście co jakiś czas ukazują się jeszcze gry w miarę oryginalne, które przynajmniej na jakiś czas ożywiają cały gatunek FPP. Ten przydługawy wstęp nie został napisany bez powodu. Zapowiadana dziś gra – „XIII” – ma bowiem szansę okazać się jednym z najbardziej innowacyjnych FPP nadchodzących miesięcy.

„XIII” powstaje na bazie popularnego francuskiego komiksu Jeana Van Hamme’a pod tym samym tytułem. Gra nie wzoruje się jednak wyłącznie na jego wątku fabularnym ale ma również zamiar „przejąć” styl rysunkowy tegoż komiksu. Do tego celu posłużyć ma bardzo mocno zmodyfikowany silnik Unreala, a także słynna już wśród konsolowców technologia cell-shading. Do tej pory ukazało się co najmniej kilka wyśmienitych tytułów, które z niej korzystają (np. obie części „Jet Set Radio”, „Auto Modellista”, „Robotech” czy też nowa „Zelda”) ale żaden z nich nie doczekał się jeszcze wersji PC. Nie było też wśród nich gry z widokiem z pierwszej osoby. Z tym większym zaciekawieniem przystąpiłem więc do pisania tej zapowiedzi...

Fabuła gry rozpoczyna się dość tradycyjnie. Nasz bohater budzi się na plaży. Nie pamięta kim jest i w jaki sposób się tu znalazł. Zauważa jedynie podejrzany tatuaż „XIII” na ramieniu, a także kluczyk, który prawdopodobnie będzie pasował do jakiejś bankowej skrytki. Dopiero po pewnym czasie zdaje sobie sprawę z tego, że przed utratą pamięci pracował dla pewnej rządowej organizacji, której zadaniem była ochrona bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych. Odkrywa również swoje nieprzeciętne zdolności. W trakcie gry pojawią się specjalne etapy, w czasie rozgrywania których nasz bohater będzie sobie przypominał kolejne urywki wydarzeń mających miejsce w dalekiej przeszłości. Etapy te będą grywalne (miejmy tylko nadzieję, że zostaną lepiej zrealizowane od tych z „Max Payne”...). Gra pozwoli na rozegranie każdego z nich na dwa sposoby. Będziemy mogli jak najszybciej udać się do wyjścia i ruszyć w dalszą pogoń za bandziorami, bądź też odbyć pełną podróż starając się przypomnieć jak najwięcej o sobie i poprzednich zleceniach... Możemy liczyć na dość rozbudowany wątek fabularny. Gra pełna będzie nieoczekiwanych zwrotów akcji rodem z pierwszorzędnych latynoskich telenoweli, a także nawiązań do prawdziwych wydarzeń. Fabuła jako całość prezentuje się już niestety dość sztampowo. Motyw amnezji głównego bohatera mieliśmy w co najmniej kilku dobrych grach, np. „Hitman: Codename 47” czy RPG-owym „Planescape: Torment”.

Gra nie będzie typowym FPS-shooterem, w którym cały czas posuwamy się do przodu tylko po to aby likwidować kolejne hordy przeciwników. „XIII” zbliży się raczej poziomem do „Thiefa”, „No One Lives Forever” czy „Deus Ex”. Większość etapów będziemy mogli ukończyć próbując zabić wszystko co staje nam na drodze, bardziej skuteczne stanie się jednak działanie z ukrycia. Pozwoli nam to nie tylko zaoszczędzić cenną amunicję i apteczki. Autorzy obiecują wysokie AI połączone ze znanym już z podobnych gier polem widzenia przeciwników co dodatkowo ma uatrakcyjnić całą zabawę.

Jacek Hałas

Jacek Hałas

Z GRYOnline.pl współpracuje od czasów „prehistorycznych”, skupiając się na opracowywaniu poradników do gier dużych i gigantycznych, choć okazjonalnie zdarzają się i te mniejsze. Oprócz ponad 200 poradników, w swoim dorobku autorskim ma między innymi recenzje, zapowiedzi oraz teksty publicystyczne. Prywatnie jest graczem niemal wyłącznie konsolowym, najchętniej grywającym w przygodowe gry akcji (najlepiej z dużym naciskiem na ciekawą fabułę), wyścigi i horrory. Ceni również skradanki i taktyczne turówki w stylu XCOM. Gra dużo, nie tylko w pracy, ale także poza nią, polując – w granicach rozsądku i wolnego czasu – na trofea i platyny. Poza grami lubi wycieczki rowerowe, a także dobrą książkę (szczególnie autorstwa Stephena Kinga) oraz seriale (z klasyki najbardziej Gwiezdne Wrota, Rodzinę Soprano i Supernatural).

więcej

Yandere Simulator – Postal ma siostrę, czyli niepokojący symulator morderczyni
Yandere Simulator – Postal ma siostrę, czyli niepokojący symulator morderczyni

Przed premierą

Yandere Simulator to jedna z najdziwniejszych i najbardziej niepokojących gier, jakie obecnie powstają. Symulator szkolnej morderczyni powstaje w USA, choć wygląda jak kolejne japońskie dziwactwo.

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.

Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.