Garść przecieków ze sztabu Nintendo

Konferencja Nintendo zorganizowana na potrzeby E3 odbędzie się dopiero jutro. Mimo tego przedstawiciele koncernu postanowili odrobinę podgrzać atmosferę wokół swoich produktów i ujawnili kilka znaczących faktów na temat powstających pozycji. Wśród nich możemy znaleźć kontynuację Wii Fit oraz kolejną grę traktującą o włoskim hydrauliku.

Na pierwszy ogień idą informacje dotyczące Wii Fit Plus. Według japońskiego serwisu Nikkei, już niedługo w ręce graczy trafi nowa pozycja spod popularnego wśród casuali szyldu. Oznacza to więcej ćwiczeń przed ekranem telewizora i masę cennych dla organizmu kalorii spisanych na stratę. Twórcy zapowiadają, że pozycja zostanie poszerzona o możliwość rywalizacji przez internet (joga duel) oraz program przeznaczony dla ludzi w podeszłym wieku (joga duel kategoria 80+?). Oficjalna premiera gry została zapowiedziana na jesień tego roku. Termin ten dotyczy jednak wyłącznie odbiorców z Kraju Kwitnącej Wiśni. Amerykańscy i Europejscy gracze będą musieli poczekać na swoją wersję około 5 miesięcy dłużej. Niestety, jak na razie nie wiadomo, czy tytuł trafi na sklepowe półki wraz z nową edycją innowacyjnego urządzenia. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że Nintendo pójdzie za ciosem i przygotuje coś na wzór nadchodzącego wielkimi krokami Motion Plus. Biorąc pod uwagę liczne skargi użytkowników, oczekujemy polepszonej czułości sensorów i większej powierzchni innowacyjnego akcesorium.

Trochę szumu wzbudziła również wiadomość o nowych przygodach Mario. Okryty tajemnicą tytuł ma zostać ukończony przed końcem bieżącego roku. Oczywiście można śmiało założyć, że ewentualny start na gwiazdkę obejmuje jedynie naszych skośnookich braci. Oprócz tych skromnych faktów nie ujawniono nic, co mogłoby zdradzić gatunek oraz platformę docelową omawianej gry. Po cichu liczymy na pełnoprawną kontynuację przeznaczona na dużą konsolę, jednak fani biorą pod uwagę również edycje na Nintendo DS. Więcej informacji poznamy najpewniej już za dwa dni, wraz z wyżej wspomnianą konferencją. Swoją drogą, od niedawna chodzą pogłoski o kolejnej części uwielbianej przez wszystkich Zeldy. Czekamy.