Astroneer debiutuje na PC i Xboksie One w wersji alfa
Dziś zadebiutowała płatna alfa gry Astroneer. Debiutancki projekt niezależnego studia System Era ukazał się na Steamie oraz w usłudze Xbox Preview i jak dotąd zyskał sobie przychylne opinie graczy.
Kiedy gracze myślą dziś o kosmicznej eksploracji, zapewne pierwszym skojarzaniem jest No Man’s Sky, drugim zaś zawód, jakim okazała się premierowa wersja debiutanckiego projektu studia Hello Games. Co prawda ostatnie aktualizacje znacząco poprawiły sytuację, ale nie można wykluczyć, że wiele osób zraziło się do samej idei tego typu rozgrywki. Z tego powodu dzisiejszy debiut Astroneer we Wczesnym Dostępie Steam oraz usłudze Xbox Preview mógł spotkać się z dość chłodnym przyjęciem. „Mógł”, bo pierwsze opinie użytkowników Steam zdają się wskazywać, że wersja alfa dzieła sześcioosobowego studia System Era prezentuje się obiecująco.
Czym dokładnie jest Astroneer? Jak łatwo zgadnąć, jest to kolejna gra osadzona w kosmosie i oparta na survivalowym modelu rozgrywki. Mamy więc astronautów wyruszających w kosmos w celu zdobycia fortuny na obcych planetach, a całość sprowadza się do eksploracji i tworzenia przedmiotów. Na tle podobnych produkcji tytuł wyróżniają dwie rzeczy. Po pierwsze, wszechświat gry zbudowany jest z wokseli – prostych, wręcz podstawowych trójwymiarowych obiektów, co z jednej strony skutkuje dość oryginalnym wyglądem całości, z drugiej – ułatwia daleko idącą modyfikację otoczenia. To ostatnie osiągamy przez wykorzystanie drugiego charakterystycznego elementu w postaci specjalnego „odkurzacza”, który służy też do zbierania zasobów i pozwala na zmienianie terenu w sposób – według twórców – kojarzony z zabawą plasteliną. Gra skupi się na starciu gracza ze środowiskiem, ale już teraz oferuje sieciowy tryb kooperacji dla maksymalnie czterech graczy.
Jak już pisaliśmy, Astroneer póki co zadebiutowało w wersji alfa, kosztującej na Steamie 19,99 dolarów. Na pełną wersję musimy poczekać rok lub dwa, przy czym zespół System Era zamierza najpierw skupić się na naprawieniu potencjalnych błędów i problemów ze stabilnością. Dopiero potem, jak czytamy na oficjalnym blogu, studio będzie pracować nad dodaniem nowej zawartości, a jeszcze później – nad zaimplementowaniem kolejnych mechanizmów rozgrywki. Z dokładniejszą rozpiską można się zapoznać w specjalnie przygotowanej tabeli, przy czym na niebiesko zaznaczono priorytety, a kolorem pomarańczowym – rzeczy, nad którymi zespół już pracuje i będą dodawane w najbliższych aktualizacjach. Tytuł wspiera usługę Xbox Play Anywhere, dzięki czemu nabywcy kopii ze sklepu Microsoftu będą mogli z niej korzystać zarówno na konsoli Xbox One, jak i komputerze z systemem Windows 10.
Wspomnieliśmy o pozytywnym przyjęciu wczesnej wersji Astroneer. W chwili pisania tego tekstu tytuł doczekał się prawie trzystu opinii użytkowników, z których zaledwie 10% wypowiedziało się o grze negatywnie, a nawet w tych komentarzach trudno mówić o ostrej krytyce – raczej o sporej ostrożności piszących. Jak czytamy, produkcja jest „obiecująca”, ale nie brakuje problemów technicznych, co raczej nie dziwi w przypadku alfy (choć, nie da się ukryć, płatnej). Osobną kwestię stanowi fakt, że obecna wersja nie oferuje zbyt wiele w porównaniu z – by daleko nie szukać – obecnym wydaniem No Man’s Sky. Podobne uwagi miał redaktor serwisu Rock, Paper Shotgun, co jednak nie przeszkodziło mu w opublikowaniu bardzo pozytywnego tekstu na temat Astroneer. Autor zwraca uwagę, że nawet zbieranie zasobów czy crafting – w innych produkcjach na dłuższą metę nużące – dają sporo frajdy, m.in. za sprawą wspomnianego „odkurzacza”. Całość stanowi – jego zdaniem – jak dotąd najbardziej obiecującą podstawę w tego typu grach. Pozostaje czekać na kolejne aktualizacje oraz – rzecz jasna – wersję 1.0.
