[Misja 1.4] Mexican Border - Escape cz.1 | Tom Clancy's Rainbow Six Vegas poradnik Tom Clancy's Rainbow Six Vegas
Ostatnia aktualizacja: 30 sierpnia 2019
Misja 1.4: Mexican Border - Escape
Ostatni poziom tego rozdziału będzie miał wymagającą końcówkę. Wynikać to będzie w głównej mierze z braku noktowizora oraz dobrze poukrywanych przeciwników. Nie możesz się zbytnio śpieszyć. Zamiast tego dokładnie badaj całą okolicę.
Na początek otwórz znajdujące się tu drzwi (#1). Nie wpadniesz na żadnych wrogów, tak więc nie musisz się skradać. Po dotarciu do charakterystycznej liny zacznij wspinać się na górę (#2). W pewnym momencie ominie Cię spadająca winda. Nie musisz tu nic specjalnego robić, gdyż nie zostaniesz zraniony.
Po dotarciu na górę załatw stojącego w tym miejscu przeciwnika (#1). Szybko musisz się teraz wycofać i zająć dobrą pozycję do ostrzału. Analogicznie postąp z kolegami zabitego bandyty (#2). Po zakończonych walkach zbadaj ciała poległych wrogów. Podnieś jeden z możliwych karabinów. Będziesz go potrzebował do usuwania bardziej oddalonych przeciwników.
Teraz będziesz musiał dotrzeć do miejsca, które na mapie oznaczono niebieskim kwadratem (#1). Nie wpadniesz tu na żadnych wrogów. Po dotarciu do tego pomieszczenie nie odnajdziesz niestety kolegów z drużyny. Zamiast tego skieruj się do kolejnych drzwi. Zaczniesz zbliżać się do większej hali (#2). Koniecznie przeładuj broń i przygotuj się na wymagające pojedynki.
Ustaw się przy lewym murze, wychyl się i zacznij likwidować widocznych przeciwników. Gdyby zdarzyło się tak, że ktoś spróbuje podejść bliżej, wykorzystaj opcję prowadzenia ostrzału na oślep (#1). Wielu bandytów będzie pojawiało się w oddali, po prawej stronie (#2). Radziłbym likwidować ich z dystansu, gdy tylko pojawią się przy schodach.
Z tego miejsca nie dosięgniesz jedynie tych gostków, którzy zdecydowali się pozostać na dole. Musiałbyś więc ostrożnie się zbliżyć do balustrady i ich załatwić. Skieruj się teraz w stronę wspomnianych schodów (#1). Zejdź na dół. Znajdziesz się w nieoświetlonym pomieszczeniu. Musisz się tu niestety bardzo pilnować, gdyż niektórych wrogów po prostu nie zauważysz. W moim przypadku dwóch bandytów (rozmawiających ze sobą) skrywało się po prawej stronie, lecz w momencie rozpoczęcia ostrzału zbliżyli się do mojej pozycji (#2).
To właśnie tam musisz się teraz udać. Uważaj jednak, gdyż na dole będzie przyczajony pojedynczy przeciwnik (#1). Chwilowo możesz go jednak próbować unikać, skupiając całą swoją uwagę na jak najszybszym dotarciu do kolejnych schodów (#2). Zejdź na dół, obróć się w prawo i obejdź całą tą konstrukcję.