Misja druga - Codename Farallon (2) | Akt trzeci poradnik Tom Clancy's Ghost Recon: Advanced Warfighter 2
Ostatnia aktualizacja: 1 sierpnia 2016
2) Secure the Power plant
Czeka Cię teraz żmudna przeprawa w stronę północnych zabudowań. Nie powinieneś się przede wszystkim śpieszyć, tym bardziej, że w okolicy pojawi się MNÓSTWO przeciwników. W pierwszej kolejności sprawdź czy wejście zostało całkowicie zabezpieczone. Jeśli tak, podeślij w to miejsce swojego snajpera (#1). Sam też powinieneś do niego dołączyć. W północnej części mapy mogą się bowiem pojawić nowe jednostki (#2).
Nie muszę chyba dodawać, że ostrzał powinieneś prowadzić stojąc za jakąś zasłoną (#1). Na całe szczęście nie powinieneś mieć żadnych problemów z ich odnajdywaniem. Teraz powinieneś zacząć zbliżać się w stronę większej konstrukcji. Swojego snajpera ustaw po prawej stronie, sam trzymaj się lewej strony (#2).
Docelowo powinieneś zbliżyć się do wejścia prowadzącego do tego niezbadanego jeszcze kompleksu (#1). Wejście będzie pilnowane przez kilku przeciwników, których już teraz możesz się pozbyć (#2). Nie przesuwaj się jednak za bardzo w prawo, gdyż znalazłbyś się pod zmasowanym ostrzałem wroga.
Zamiast tego proponowałbym skierować się do schodów, który powinny znajdować się po lewej stronie (#1). Warto tu też przywołać dwóch pozostałych żołnierzy i ustawić ich przy ścianie budynku. Spróbuj podejść teraz w prawo, tak aby znaleźć się w przedstawionym na drugim screenie miejscu (#2).
Załatw jedynie tych przeciwników, którzy spróbują się tu zbliżyć (#1). Nie próbuj się zbytnio wychylać, gdyż nie byłoby to bezpieczne. Wróć się i skieruj do lewej ściany budynku. Będziesz musiał zlokalizować niewielkie przejście (#2), które pozwoli ci zbliżyć się do stacjonujących kawałek dalej rebeliantów.
Tunelik, o którym jest mowa został przedstawiony na pierwszym screenie (#1). Musisz się oczywiście kierować na wschód. Załatw dwóch gostków skrywających się za workami z piaskiem (#2). Ponadto co najmniej dwóch przeciwników znajduje się po lewej stronie. Uważaj, gdyż jeden z nich może Cię spróbować zaskoczyć od tyłu. Warto więc zabezpieczyć sobie tamten teren, wysyłając drużynę (bez snajpera).