Od zera do bohatera - Kadra B (cz.1) | Skoki narciarskie 2005 poradnik Skoki narciarskie 2005

Ostatnia aktualizacja: 8 października 2019

Witamy w Kadrze B. To tu ma miejsce weryfikacja naszych umiejętności. Skocznie K-90 idą w niepamięć (choć będziemy startowali w kilku konkursach) i teraz skaczemy na obiektach K-120. W poprzednim sezonie powinny pojawić się nam 2 zadania - zdobycie więcej niż 285 i 325 punktów w konkursie. Są to zadania bardzo trudne do zrealizowania, ale jeśli mamy trochę szczęścia powinno się nam udać je zrealizować w pierwszych konkursach. Jesteśmy nowicjuszami w Pucharze Kontynentalnym, więc komputer trochę nam pomaga (np. wiatr z przodu, albo gorsza forma przeciwników). Musimy to wykorzystać. Najpierw jednak pora na zdobycie sponsorów:

Sponsorzy stali się teraz hojni. Inwestują w nas przez kilka konkursów. I tylko takich sponsorów radzę wybierać. Pieniądze, jakie dostaniemy, są większe (choć w przeliczeniu na jeden konkurs trochę mniej niż w przypadku umowy indywidualnej na jeden występ - na dłuższą metę jednak się opłaca). Zdarzają się tez takie oferty jak np. 4500 EUR za 10 konkursów. Takie należy jak najszybciej zaakceptować. Pod koniec sezonu jednak chęć sponsoringu maleje, dlatego warto dbać o dochody już wcześniej.

Zakładam, że zdobyliście w konkursach kilkadziesiąt punktów do klasyfikacji. Powinniście też wygrać 1-2 konkursy przy dobrym wietrze.

Uwaga: Musicie zrealizować 2 zadania polegające na zdobyciu określonej liczby punktów.

Jako bonus dostajemy pawie 100000 EUR. Co z tym zrobić? Oczywiście "zupgradeować" sprzęt, na jakim startujemy. Poniżej zamieszczam listę zakupów jakich dokonałem:

• kask - jakość 64 - 3917 EUR;
• buty - jakość 35 - 859 EUR;
• gogle - jakość 60 - 3155 EUR;
• rękawiczki - jakość 48 - 1792 EUR;
• wiązania - jakość 60 - 3155 EUR.

Teraz patrzymy na sprzęt, który nam został. Sprzedajemy go (około 1000 EUR) i patrzymy, ile mamy kasy. Musimy mieć ponad 80000 EUR, aby nasz plan zadziałał. Wynajmujemy taniego trenera:

Większość z coachów jest droga, ale ja natrafiłem na Marka Walczewskiego - słabego, polskiego trenera, który jednak ze względu na swoją cenę jest naszą jedyną alternatywą. Wybieramy też skocznię K-120, która również jest najtańsza. Trenujemy do oporu i zdobywamy kasę w kilku pozostałych konkursach. Jeśli udało się nam zdobyć więcej niż 80000 EUR, idziemy do Sklepu i robimy następujące zakupy:

• narty - jakość 39 - 8842 EUR;
• kombinezon - jakość 100 - 59327 (jest droższy model, ale ja wybrałem tańszy, bo jakość jest taka sama).