41 LAKI'AHN cz.6 | Myst V Koniec Wieków poradnik Myst V: Koniec Wieków

Ostatnia aktualizacja: 18 października 2019

Otworzyłem drzwi prowadzące do kuli i wróciłem na Arenę. Wszedłem do wody i skierowałem się w stronę prawej klatki, którą otworzyłem wcześniej z balkonu.

1 - 41 LAKIAHN cz.6 | Myst V Koniec Wieków - Myst V: Koniec Wieków - poradnik do gry

2 - 41 LAKIAHN cz.6 | Myst V Koniec Wieków - Myst V: Koniec Wieków - poradnik do gry

Zanurzyłem się w ciemny korytarz i szedłem nim, aż do kolejnego, odchodzącego w prawo - 41 LAKIAHN cz.6 | Myst V Koniec Wieków - Myst V: Koniec Wieków - poradnik do gry

Zanurzyłem się w ciemny korytarz i szedłem nim, aż do kolejnego, odchodzącego w prawo. Na rozstajach skręciłem w lewo, aż do następnego rozgałęzienia. W krótkim korytarzyku dostrzegłem po lewej duży, czerwony przycisk, a na wprost czerwoną płytę.

3 - 41 LAKIAHN cz.6 | Myst V Koniec Wieków - Myst V: Koniec Wieków - poradnik do gry

Płytka jest czymś w rodzaju zapadki, która odblokowuje okrągłą windę na środku korytarza - 41 LAKIAHN cz.6 | Myst V Koniec Wieków - Myst V: Koniec Wieków - poradnik do gry

Płytka jest czymś w rodzaju zapadki, która odblokowuje okrągłą windę na środku korytarza. Jednak żeby całość zadziałała, trzeba unieść też ciężarek. Ale jak stać jednocześnie na zapadce, podnosić ciężarek trzymając Tabliczkę i jechać windą?! Muszę skorzystać z pomocy Bahro. Tyle tylko, żeby zechciał on obejrzeć Tabliczkę, muszę na niej coś narysować. Przejrzałem notatki Yeeshy. W siódmej księdze odnalazłem odpowiedni znak.

4 - 41 LAKIAHN cz.6 | Myst V Koniec Wieków - Myst V: Koniec Wieków - poradnik do gry

5 - 41 LAKIAHN cz.6 | Myst V Koniec Wieków - Myst V: Koniec Wieków - poradnik do gry

Teraz musiałem ten symbol przenieść na Tabliczkę, położyć ją na zapadce, a gdy pojawi się Bahro, podnieść ciężarek i pognać do windy - 41 LAKIAHN cz.6 | Myst V Koniec Wieków - Myst V: Koniec Wieków - poradnik do gry

Teraz musiałem ten symbol przenieść na Tabliczkę, położyć ją na zapadce, a gdy pojawi się Bahro, podnieść ciężarek i pognać do windy. Proste, prawda? Tyle tylko, że rysunek musiał być nad wyraz staranny, by Bahro chciał go oglądać na tyle długo, aż winda dojedzie do końca. W końcu mi się to udało. Gdy winda dojechała na samą górę, zeskoczyłem z niej błyskawicznie.