Prolog | Samobójstwo cywilizacji | inFamous poradnik inFamous
Ostatnia aktualizacja: 27 sierpnia 2019
Samobójstwo cywilizacji: Prolog
Zadanie główne:
Wyjdź ze strefy zagrożenia
Nazywasz się Cole i masz pecha. Poważnie. Potężny wybuch dosłownie rozorał Empire City i wygląda na to, że znalazłeś się dosłownie w jego epicentrum. Popatrz na nadlatujący śmigłowiec, a potem zerknij na tego idiotę po prawej stronie, który nie zdążył uciesz jeszcze z rumowiska gdzie pieprz rośnie. Zbiegnij ścieżką znajdującą się za Twoimi plecami, a powinien zadzwonić Zeke. Farciarz jest gdzieś w bezpiecznej strefie, obok mostu. Przeskocz przez autobus i wbiegnij do garażu. O cholera! Ten prąd powinien usmażyć Cię na dobre, a tymczasem... Nie Cole, nie myśl zbyt wiele, przyjdzie jeszcze na to czas.
Garaż dosłownie się zapada. Musisz uważać, aby nie zostać przywalonym gruzem. Po wielkiej rurze przejdź do kolejnej strefy parkingu. O nie! Znowu prąd! Dlaczego wciąż jeszcze żyjesz? To jakiś koszmar. Całe szczęście w pobliżu widać kilka radiowozów. Wiem, że nie jest Ci łatwo i jesteś ranny, ale to Twoja jedyna nadzieja.
Ta dziwna moc. Rozpiera Cię, nie potrafisz nad nią zapanować. Dzieje się coś złego, wokół Ciebie zaczynają ginąć niewinni ludzie! Zeke czeka po drugiej stronie mostu. Biegnij do niego resztą sił, to tylko kilka kroków. Nie zemdlej, nie zemdlej! Zemdlał...
Nastały złe czasy. Empire City zostało objęte kwarantanną, Fedzie zamknęli wszystkich mieszkańców w jego obrębie. Wokół szerzy się chaos, anarchia i przestępczość. Niektórzy w ciągu tych dwóch tygodni od wybuchu potrafili się jednak jakoś ustawić. Na przykład Zeke. Wciąż trzyma tyłek na wygodnej sofie i jego jedynym zajęciem jest czytanie komiksów i oglądanie ogłupiającej 0telewizji. Właśnie poprosił Cię o naładowanie kilku akumulatorów. Jaki by Zeke nie był, to jednak uratował Ci życie. Wisisz mu coś więcej niż piwo. Przy okazji zajmij się również przysmażeniem kilku manekinów. Co one do diaska robią na dachu budynku?!