Mecz | Taktyka poradnik Football Manager 2010
Ostatnia aktualizacja: 11 sierpnia 2016
Mecz
Przed meczem
Przed każdym meczem najlepiej sprawdzić rywala. W pewnym stopniu robi to skaut przesyłając raport. Ale nasz osobisty research może być jeszcze bardziej przydatny. Przyglądnijmy się takim rzeczom:
- Jakie błędy najczęściej popełniają obrońcy - ustawmy by w taki sam sposób najczęściej zagrywano piłkę.
- W jaki sposób najczęściej wpadają gole (w ataku jak i w obronie) -przykład tracą gole po dośrodkowaniach, to trzeba przyjąć taki wariant rozgrywania za podstawowy.
- Czy bramkarz częściej łapie piłkę, czy też piąstkuje - mocne strzały z dystansu potrafią zaskoczyć goalkeepera, co skutkuje bardzo często możliwością dobitki.
- Jaką formację stosuje rywal - twórzmy kontr taktykę, na przykład zespół gra trzeba obrońcami - nasi daleko wysunięci skrzydłowi będą zalecani.
Gdy będziemy pewni, że uzyskaliśmy już odpowiednie informacje, to zabieramy się do ustawiania formacji. Grając z mocnym przeciwnikiem powinniśmy ustawić bardziej defensywną formację, jak np. 4-5-1. Możemy także zaryzykować 4-4-2, ale z mentalnością defensywną.
Ustawiając zespół ofensywnie jesteśmy zdecydowani na częstsze przetrzymywanie piłki i regularne przesuwanie się zespołu w przód. Ustawienie to polecane jest jeśli gramy ze słabszym rywalem lub też gramy u siebie; przeważnie zespół rywala gra na wyjeździe zachowawczo. Nie musimy grać szybką piłką, ważne żeby właśnie przetrzymywać piłkę.
Przyporządkowywać zawodników do formacji możemy sami, bądź skorzystać z pomocy trenerów. Staramy się ustawiać zawodników do ich własnej pozycji, chyba że z jakiejś przyczyny (np. kontuzje i braki kadrowe) musimy ich przestawić. Staramy się wystawiać jedynie zawodników zdrowych i w pełni sił.
Przed meczem zalecane jest także sprawdzenie prognozy pogody. Granie w śniegu, czy w deszczu nie jest domeną techników, nie służy także temu szybka gra.
Piłka w grze
Ważne jest to, jak oglądamy mecz, bowiem przynosi ono wiele informacji. Oczywiście, nie da się obejrzeć (no, może się da, ale zajmuje to sporo czasu) wszystkich w całości, ale czasem warto poobserwować, jak zachowują się zawodnicy. Zawsze można sporo się dowiedzieć na temat wad i zalet naszych, a także i przeciwnika. Czasem się okaże, że trzeba będzie zmienić nawet formację, by mieć przewagę nad rywalem. Słuchajmy także rad asystenta. Nie zawsze ma rację (szczególnie, gdy jego znajomość taktyki jest średnia), ale rady na temat krycia, pressingu, czy zwracania uwagi na odpowiednią nogę przeciwnika, są bezcenne.
Totalne zmienianie taktyki co 15 minut nie przynosi spodziewanych efektów. Zawodnicy wtedy nie potrafią się zrozumieć. Stosujmy raczej płynne przejścia, manipulując dwoma, trzema ustawieniami strategii. Nagła zmiana formacji powoduje wielki chaos i raczej tego nie stosujmy; chyba, że naprawdę musimy. Miejmy oko cały czas na oceny piłkarzy w czasie meczu - może akurat jego trzeba będzie zmienić, choć czasem taki gracz po słabej pierwszej połowie, w drugiej bryluje nad rywalami. Nie też przesadzajmy z wydawaniem szybkich instrukcji w czasie meczu. Kilka drobnych uwag w jednym wystarczy.
Zmieniajmy zawodników, tylko wtedy, kiedy będzie potrzeba: kontuzja, nawet i lekka (zielony krzyżyk) będzie się odbijała na poziomie gry (szczególnie na szybkości i kondycji). Optymalnym czasem do zmian jest 60 minuta. Wtedy część zawodników zaczyna odczuwać trudy meczu. Zawodnik z kondycją na poziomie 65-60 % nie będzie przynosił nam większego pożytku Możemy zachować jedną zmianę na 90 minutę i nakazać takiemu piłkarzowi np. szybki pressing, tak by przeszkadzał rywalom - może akurat nie stracimy niepotrzebnie gola w ostatnich minutach gry.
Motywowanie
Jeśli wygrywamy np. 2:0, to nie przesadzajmy z dowartościowywaniem piłkarzy. W początkach prowadzenia klubu, kiedy jeszcze nie mamy renomy ani doświadczenia, odbija się to na piłkarzach, którzy później twierdzą, że wcale w nich nie wierzysz; są gotowi nawet odejść z klubu. Szczególnie w tej materii często myli się asystent, który twardą ręką potrafi "rozwalić" w kilka tygodni morale zespołu.
Piłkarzom ambitnym, z profesjonalnym podejściem sportowym warto "skoczyć na ambicję" mówiąc, że oczekuje się od niego dużo więcej, niż od reszty piłkarzy.