Japonia | Państwa w Europa Universalis II Wojna Światowa poradnik Europa Universalis: II Wojna Światowa
Ostatnia aktualizacja: 24 września 2019
Japonia
Kraj ten stawia sporo wyzwań, gdyż nie jest on na początku gry tak silny jak europejskie potęgi, zwłaszcza gospodarka Cesarstwa wydaje się być raczej uboga w konfrontacji z nimi. Jeszcze na dodatek nie mamy praktycznie żadnych pokładów tak ważnych surowców jak ropa, czy guma. Na szczęście rozwiązanie tego piekącego problemu leży niedaleko na południe;-) Bardzo ważny dla losów Twojej rozgrywki jest fakt, że startujesz jako państwo niezaangażowane, a do Osi przystępujesz dopiero w późniejszym czasie. Może być tak, że przez cały okes gry nie wejdziesz w sojusz z Niemcami i Włochami, co może się okazać suma sumarum korzystne. Może... Ale nie musi. Jeśli chodzi o pierwsze wrażenie co do potencjału militarnego Japonii, to od razu daje się zauważyć bardzo silna pozycja japońskiej marynarki wojennej, która będzie odgrywała w późniejszej ekspansji kluczową rolę. W przypadku floty powietrznej i armii lądowej, to są one na dobrym, przyzwoitym poziomie, ale na pewno przyda się ich lekka modernizacja. Jeśli chodzi o podstawowe cele polityczne na następne lata doradzam skupić całą uwagę na dwóch państwach tj. Chinach i Indonezji. Wszystko inne powinno krążyć wokół dominacji w tych dwóch rejonach świata.
A więc co zrobić na początku...? Najważniejsze jest wybranie dobrej taktyki chińskiej. Będzie ona najważniejsza na początku gry, a także przez kilka kolejnych lat. Musisz podjąć decyzję na początku o kierunku Twojej polityki w stosunkach do tego wielkiego kolosa na glinianych nogach, a później się go z żelazną konsekwencją trzymać. Chiny tj. to miało miejsce w rzeczywistości, są podzielone na różne frakcje, państwo to stanowi więc doskonały i znakomity kąsek dla każdego gracza japońskiego. Przede wszystkim kraj ten jest bogaty we wszystkie surowce, oczywiście za wyjątkiem gumy. Po zajęciu całego terytorium prymitywna dość gospodarka i tak jest w stanie zapewnić Ci znaczny wzrost wydajności, nawet o 1/3. Jednak istnieje też niebezpieczeństwo wmieszania się w duży konflikt w Chinach. Trzeba pamiętać, że dla Japonii bardzo ważny jest każdy punkt IC, który wytwarza, a jak wiemy opanowanie tak dużych połaci terytoriów jakim są Chiny, pochłonie dużo czasu i dużo IC. To może z kolei spowodować nieodwracalne straty dla japońskiej gospodarki tak silnie potrzebującej środków na ekspansje południową. Mimo wszystko wydaje się, że Chiny są jednak warte świeczki, ale podbój musi odbywać się z przysłowiową "głową" i trzeba skutecznie wybierać jakie frakcje po kolei zajmować. Należy jednak zdać sobie sprawę, że prawdziwy cel ekspansji japońskiej to południowe wysepki i wyspy indonezyjskie, które są bogatsze w surowce, jak i mają o wiele lepiej rozwiniętą bazę przemysłową. Są też o wiele łatwiejsze do opanowania i zarządzania. Jednak dopóki nie rozpoczniesz ekspansji na południe będziesz musiał oczywiście ratować się handlem i niestety mało efektywną syntetyczną produkcją. Zwróć też na początku uwagę na fakt posiadania przez Cesarstwo dużej ilości małych wysepek na Pacyfiku, które mogą służyć jako przednie przyczółki i bazy Imperium. Szybko więc zacznij je przygotowywać do tej roli i budować fortyfikacje i stanowiska obrony przeciwlotniczej. Nie zapominaj też o wyspach znajdujących się blisko właściwej Japonii, będą one przedmiotem największego zainteresowania późniejszych wrogów, gdyż mogą stać się one bazami lotniczymi dla samolotów bombardujących Tokio, czy Kyoto. Musisz je bronić za wszelką cenę!
Najlepszą obroną przeciw lotniskowcom amerykańskim są... lotniskowce japońskie. Dlatego Twoim podstawowym potencjałem zarówno obronnym, jak i ofensywnym na Pacyfiku powinna być duża ilość tych potężnych statków. Nie powinieneś zawracać sobie głowy budowaniem potężnych pancerników. Yamamoto to była potężna jednostka, ale czasy stalowych kolosów z potężnymi działami minęły bezpowrotnie właśnie "dzięki" II Wojnie Światowej. Jeśli chodzi o łodzie podwodne, to nie powinieneś się przejmować zasadami japońskimi takimi jak Kodeks Samuraja i bez wahania atakować cywilne statki handlowe. Na wojnie liczy się skuteczność, a wszelkie inne prawa się nie liczą.
Teraz garść porad co do drogi jaką powinieneś sobie wytyczyć w dziedzinie naukowej. Jeśli chodzi o marynarkę to konsekwentnie radzę skupić się na doktrynach operacyjnych lotniskowców, jak i na wszystkim co jest niezbędne w tej materii. Łodzie podwodne i niszczyciele powinny być też w sferze Twoich zainteresowań, jako że ogromne połacie terenu jakie przyjdzie Ci kontrolować, nie będzie można kontrolować tylko za pomocą drogich lotniskowców. W kwestii Cesarskich Sił Powietrznych powinieneś skupić się na samolotach wspomagających marynarkę wojenną, a odpuścić sobie bombowce szturmowe wspomagające dywizje lądowe (no chyba, że zdecydujesz się na podbój Matiuszki Rassiji, co stanowczo odradzam początkującym graczom, choć dla tych, którzy lubią wyzwania polecam ten wariant taktyki, jest zdecydowanie bardziej wymagający, ale też bardzo ciekawy). Twoje naziemne dywizje powinny być w miarę nowoczesne, wymyślne technologie nie są potrzebne, gdyż podbicie Chin nie będzie tego wymagało. Skup się przede wszystkim na piechocie morskiej, będzie zdecydowanie bardziej potrzebna niż regularne jednostki. Czołgi są całkowicie niepotrzebnie dopóki nie chcesz realizować planu uderzenia na Związek Radziecki. Nie będziesz miał wielu punktów IC grając Japonią, więc odpuść sobie większość innych technologii, pamiętaj jednak o prowadzeniu badań nad tymi technologiami, które pomogą Ci w osiągnięciu podstawowych celów dla Cesarstwa Japońskiego.