Samolot | Chiny | Broken Sword 2,5 The Return of the Templars poradnik Broken Sword 2,5: The Return of the Templars
Ostatnia aktualizacja: 18 października 2019
Chiny
Samolot
Podczas lotu do Pekinu George postanawia nieco rozprostować kości. Kieruje się więc w przejście pomiędzy fotelami i zahacza pasażera w drugim rzędzie po prawej. Okazuje się, że gość bez okularów na nosie jest ślepy jak kret i pierwszej chwili bierze George'a za kapitana samolotu. Wyjaśniwszy nieporozumienie, nasz bohater podchodzi do stewardessy z wózkiem z napojami i zaopatruje się w puszkę coli . Niestety, podczas jej otwierania (PPM w ekwipunku) niefortunnie odrywa metalową zawleczkę i otrzymuje puszkę niezdatną do użytku. Rzuca więc kolejny raz okiem na wózek z napojami (LPM, a potem PPM) - jednakże następnej coli już brak. W tej sytuacji Stobbart próbuje zawleczką od puszki otworzyć drzwiczki wózka, by dobrać się do jego zawartości, jednak zawleczka jest do tejże operacji za gruba.
George zahacza więc tym razem muskularnego pasażera w trzecim rzędzie po lewej. To kulturysta Armando, którego nasz bohater po skończonej pogawędce prosi o wygięcie zawleczki, a ponieważ jest on bardzo spragniony, wręcza mu zarówno ów kawałek metalu, jak i colę. Po chwili otrzymuje zgiętą zawleczkę, tym razem daje się nią bez problemu dostać do wnętrza wózka (kliknij go), skąd George zabiera po jednej 4 buteleczki z różnymi napojami, w tym wyskokowymi (trzeba klikać na wózek z napojami i na kolejne wizerunki butelek w dole ekranu i tak 4x, osobno dla każdej z flaszeczek).
Z całym tym arsenałem nasz bohater maszeruje do zagadywanego już pasażera po prawej i tym razem podaje się za stewarda (wybierz ikonkę George'a w granatowym uniformie). Proponuje coś do picia i najpierw wręcza mężczyźnie butelkę z sokiem (żółty napój). Otrzymawszy ją z powrotem pustą, zaczepia gościa ponownie i tym razem przelewa do butelki po soku zawartość jednej z flaszeczek z alkoholem (obojętne której), po czym podaje ją biedakowi. Teraz pasażer sam informuje, że napiłby się jeszcze, więc nasz bohater wykonuje dokładnie ten sam manewr - po zaliczeniu drugiej butelczyny poddawany tym okrutnym eksperymentom pasażer pada jak długi. George niewinnie siada na jednym z foteli, a stojąca w przejściu stewardessa przesuwa się natychmiast ku kolejnej potrzebującej osobie, czyli ofierze niewinnych igraszek naszego bohatera, umożliwiając mu tym samym penetrację dalszej części samolotu.
Tym razem Stobbart wdaje się w pogawędkę z mężczyzną siedzącym w tyle po prawej. Dialog dotyczy zatrważających trucicielskich praktyk linii lotniczych - George zostaje ostrzeżony przed piciem czegokolwiek różowego (zapisz stan gry). Jest to bardzo szczęśliwy zbieg okoliczności, bowiem, gdy po chwili nasz bohater powraca na swoje miejsce w pierwszym rzędzie po lewej, współtowarzysz podróży próbuje postawić mu drinka, a stewardessa proponuje właśnie jakieś różowe paskudztwo. George stanowczo odmawia (2x), skorzystania a owego uprzejmego gestu. I tak nasz bohater ratuje sobie życie...
Zapada noc, a śpiącemu po lewej towarzyszowi podróży wypada z kieszeni portfel i parę monet . Co się mają pałętać pod nogami, George oczywiście podnosi jedno i drugie. Przejrzawszy zawartość portfela (dwukrotnie), znajduje w niej wspólną fotografię księcia Chen-Janga i pochrapującego obok niego Christophe'a Braia oraz odznakę przynależności do zakonu w kształcie charakterystycznego krzyża. Znaczy - sąsiad ma ewidentne powiązania z templariuszami, o co tu chodzi? Tego Stobbart dowiaduje się w toalecie, gdzie zostaje grzecznie doprowadzony. Tu okazuje się, że potencjalny nieprzyjaciel jest tak naprawdę sprzymierzeńcem i pracownikiem francuskiego wywiadu, a po długich wywodach na temat roli Nico, jej wuja i chińskiego księcia w całej tej historii szczęśliwie lot dobiega końca.