ROZDZIAŁ V - cz.9 | Agatha Christie I Nie Było Już Nikogo poradnik Agatha Christie: I Nie Było Już Nikogo
Ostatnia aktualizacja: 28 sierpnia 2019
Ruszyłem teraz w stronę nadmorskiej skały. Stamtąd będzie najlepiej... Gdy tam dotarłem, wyjąłem materiał od panny Brent, trójnóg teleskopu, uprząż i sieć rybacką. Całość zmontowałem w coś, co miało przypominać paralotnię. Liczyłem na to, że wiatr poniesie mnie w stronę stałego lądu...
Niestety, jak się szybko okazało, przeliczyłem się... Najpierw wylądowałem na boi sygnalizacyjnej, a potem ledwo dotarłem do plaży na wyspie...
Czy ja z tej przeklętej wyspy nigdy się nie wydostanę?!
Gdy dotarłem do domu, w tym samym momencie usłyszałem Lombarda, wołającego, że panna Brent miała wypadek przy ulach. Pognałem tam... Niestety, było za późno. Ciekawe, jak ona się tu dostała, skoro wiedziała, że jest uczulona na ukąszenia tych owadów? Chyba, że ktoś jej pomógł...