Zmiana czasu - czy czas letni i zimowy naprawdę są potrzebne?
Polska jest krajem, który przebywa w dwóch strefach czasowych, zależnie od pory roku. Czy zmiany czasu dokonywane dwa razy w roku są konieczne? Oto co możemy zyskać, lub stracić rezygnując z nich.
Spis treści
Dwa razy w roku, pod koniec marca i pod koniec października, nasz kraj migruje pomiędzy strefami czasowymi. W zimie obowiązuje u nas czas środkowoeuropejski (UTC+1, Universal Time Coordinated – Czas Uniwersalny Koordynowany), a latem wschodnioeuropejski (UTC+2). Bardziej popularne nazwy to czas zimowy i letni. Dlaczego jednak tak się dzieje? A może korzystniej byłoby zdecydować się na konkretną strefę i w niej pozostać?
ZMIANA CZASU
Zmiana czasu z letniego na zimowy nastąpi w nocy z 30 na 31 października 2021 roku. O godzinie 3:00 31 października powinniśmy przesunąć wskazówki na 2:00, dzięki czemu będziemy mogli spać godzinę dłużej.
Być może niedługo nie będziemy już przestawiać wskazówek zegara.
W 2018 roku Komisja Europejska, na wniosek Parlamentu Europejskiego przygotowała projekt dyrektywy COM/2018/639, której celem jest rezygnacja ze zmian czasu. Kraje członkowskie miały zdecydować się na jedną strefę czasową już w 2019 roku, jednak ciągle jest to odraczane i w tym roku także będziemy przestawiać zegarki. Według najnowszych informacji przynajmniej do roku 2026 wciąż będziemy stosować czas letni i zimowy a prace nad zniesieniem zmiany czasu na poziomie europejskim są zawieszone. Ale zacznijmy od początku.
Od kiedy i dlaczego zmieniamy czas?
Pionierem w stosowaniu okresowych zmian czasu byli Niemcy. Już w 1916 roku wpadli na pomysł, aby latem przesuwać czas o godzinę do przodu. Zyskiwano w ten sposób dodatkową godzinę po południu. Późniejszy zachód słońca oznaczał mniejsze zużycie energii elektrycznej, używanej w tamtych czasach w dużej mierze do oświetlenia. Jej produkcja i przesyłanie nie były jeszcze tak wydajne jak dzisiaj, więc każdy sposób na ograniczenie korzystania z oświetlenia był warty rozważenia.
W Polsce letnie zmiany czasu wprowadzono w czasie drugiej wojny światowej. Potem nastąpiło kilka okresów trwających po parę lat, podczas których rezygnowano ze strefowych migracji i je przywracano. Od 1977 roku jednak nieprzerwanie przestawiamy zegarki dwa razy w roku. Obecnie czas letni (tzw. DST – Daylight Saving Time) stosuje prawie 70. państw na całym świecie i niemal wszystkie kraje Europy.
Zmianę czasu wprowadzono dlatego, by wydłużyć czas obecności światła słonecznego w godzinach popołudniowych. Choć potoczna nazwa „zimowy” może być myląca, to właśnie czas środkowoeuropejski jest dla naszej długości geograficznej właściwy. W trakcie trwania przesilenia letniego Słońce wschodzi przed godziną czwartą rano (Warszawa), a zachodzi ok. dwudziestej. Jednak ludzie przyjęli tryb życia, w którym budzą się dużo później, a pozostają aktywni do późna, nawet do północy.
Stąd nawet latem, gdy Słońce świeci najdłużej, każdego dnia korzystamy ze sztucznego światła wieczorami. Spać kładziemy się wtedy, gdy na dworze długo już panują ciemności. Wprowadzenie czasu letniego pozwala zyskać jedną dodatkową godzinę naturalnego światła w okresie wolnym. Późniejszy wschód Słońca nie ma dużego znaczenia bo i tak mało kto wstaje o czwartej nad ranem. Zatem zmiany czasu wprowadzono właśnie dlatego, by dostosować się do cywilizacyjnego trybu życia ludzi.