Mapy i skórki. Wszystko o Apex Legends

Znana jako Królewski Kanion wyspa, będąca niegdyś spokojną osadą na planecie Solace, zaczęła prosperować dopiero wtedy, gdy IMC postanowiło założyć na niej placówkę badawczo-rozwojową. Znajdowały się tam baza lotnicza, stacja uzdatniania wody oraz mnóstwo innych obiektów istotnych dla działań IMC. Działań takich jak prace nad ściśle tajnym projektem dotyczącym technologii fazowej lub radykalnym programem mającym na celu stworzenie armii symulakrów połączonych z jednym mózgiem. Na zewnątrz Królewski Kanion wydawał się jednak zwykłą placówką IMC, która mimo swoich wad zapewniała stabilność i miejsca pracy na Solace.

Aby rozładować napięcie, stacjonujący tu żołnierze IMC brali udział w walkach na wzór starć gladiatorów, organizowanych na arenie zwanej Kopułą Gromu. Kiedy lata później Syndykat nakazał przebudowę Królewskiego Kanionu, który miał się stać domem dla ich nowego krwawego sportu, Kopuła Gromu pozostała nietknięta. Był to swoisty hołd dla pierwowzoru tego, co dziś znamy jako Igrzyska Apex. Od tamtej pory wyspa przeszła wiele zmian. Nieznany sprawca zniszczył wieżę repulsorową, wybuch w opuszczonej placówce zajmującej się symulakrami doprowadził do zawalenia się Kopuły Gromu i Miasta Czaszek, a na sporej części wyspy prowadzono wykopaliska, które nadzorował syndykat. Jednak niezależnie od tego, jak będzie się zmieniać to miejsce, na zawsze pozostanie ono pierwszym domem Igrzysk Apex.

Talos to nieprzyjazna planeta, którą ze względu na silną aktywność wulkaniczną uważało się niegdyś za niezdatną do zamieszkania. Nie przeszkodziło to jednak małym grupkom przeciwników technologii w zapuszczeniu tam korzeni. Kiedy pod powierzchnią planety odkryto rzadki związek mineralny, Talos stał się centrum działań IMC. Zbudowano wieże redukujące ciepło, które miały schłodzić płynącą pod ziemią lawę i tym samym umożliwić wydobywanie zasobów. Cały kompleks nazwano – całkiem optymistycznie – Nowym Świtem. Wkrótce wokół niego powstało miasto znane jako Skraj Świata.

Kilkadziesiąt lat temu doszło do eksplozji jednej z wież, wskutek czego cała okolica wręcz zamarzła. Skraj Świata opustoszał, a jego jedynymi mieszkańcami pozostali członkowie małej społeczności łowców, którzy swego czasu gardzili nowoczesną technologią (i choć nadal nie są do niej przekonani, zaakceptowali ją pod wpływem Bloodhound, miejscowej bohaterki). Ruiny miasta i bogata w zasoby gleba planety przyciągnęły jednak uwagę dwóch potężnych grup: syndykatu najemników oraz Hammond Robotics. Dziś Skraj Świata jest drugą areną Igrzysk Apex i kluczowym centrum operacyjnym Hammond Robotics. To właśnie tam korporacja zainstalowała wydobywacz planetarny – najnowsze osiągnięcie współczesnego przemysłu wydobywczego, które pozwoli jej pozyskiwać zasoby na własną rękę.

Olimp to miasto zbudowane na marzeniach. Ta unosząca się w chmurach nad Psamathe utopia była kiedyś miejscem, w którym najmądrzejsze osobistości na całym Odludziu spotykały się i wymieniały pomysłami, dokonując przełomów w dziedzinach nauki i sztuki. Jednak wszystkie marzenia mają swój kres. W tym przypadku był on naprawdę wybuchowy. Na terenie pewnego eksperymentalnego ośrodka badawczego doszło do wypadku, który doprowadził do powstania Wyrwy fazowej (ogromnej bańki energii fazowej) i sprawił, że pionierzy nauki z Odludzia czym prędzej opuścili miasto.

Mimo to sam Olimp przetrwał, utrzymywany przez zaawansowane systemy komputerowe, i szybko przyciągnął nowych członków elity. Przez 40 lat miasto było niezwykle popularnym miejscem urlopowym, w którym główną atrakcję turystyczną stanowiła Wyrwa. Niestety, z czasem stawała się ona coraz bardziej niestabilna, dlatego sześć miesięcy temu miała miejsce całkowita ewakuacja Olimpu. Teraz miasto pełni inną funkcję – z pomocą syndykatu najemników Hammond Robotics przekształciło je w nową arenę Igrzysk Apex. Po co? Można się tylko domyślać.