Telewizory 8K do kupienia w Polsce. Telewizory 8K do PS5 i Xbox Scarlett

Telewizory 8K do kupienia w Polsce

Według ekspertów 8K to jeden z najważniejszych trendów tego roku. Podczas styczniowych targów CES to właśnie telewizory oferujące obsługę obrazu w tej „kosmicznie” wysokiej rozdzielczości były tematem numer jeden. No dobrze, ale jeśli chcemy już teraz przygotować się na premierę konsol następnej generacji – czy mamy w czym wybierać?

Samsung jako pierwszy wprowadził na polski rynek telewizory 8K, ale nie sądzimy, że cieszą się wielką popularnością.

Wybór telewizorów na Polskim rynku, jeśli chodzi o modele 8K, nie jest duży (delikatnie mówiąc). Przeglądając strony największych producentów i dystrybutorów tego typu urządzeń, można zauważyć, że na terenie naszego kraju tylko Samsung oferuje klientom telewizory obsługujący tą rozdzielczość. Produkty koreańskiego giganta branży elektroniki użytkowej jak na tą chwilę nie posiadają żadnej konkurencji, co niezbyt korzystnie wpływa na ceny nowej generacji telewizorów. Być może do czasu premiery PS5 czy Xboksa Scarlett wybór modeli o tak wysokiej rozdzielczości będzie o wiele większy i bardziej zróżnicowany. Obecnie na rynku jest ich jedynie kilka, a wszystkie z nich produkowane są właśnie przez Samsunga.

Samsung oferuje nam aktualnie tylko dwa modele telewizorów 8K, których cena zwala z nóg. Najdroższy kosztuje prawie 50 tysięcy złotych! Łatwo można policzyć, że ten 85-calowy gigant kosztuje tyle samo, ile kilkuletnie auto w bardzo dobrym stanie i bogatym wyposażeniu! Co zatem oferuje model Samsung QE85Q900RA oprócz rozdzielczości 7680x4320? Na pokładzie urządzenia z matrycą QLED znalazł się procesor Quantum 8K oraz sztuczna inteligencja, która według producenta konwertuje każdy obraz do rozdzielczości jak najbardziej zbliżonej do 8K. Z autopsji wiem, że bardzo rzadko tego typu zapewnienia sprawdzają się w praktyce... Model Q900RA dostępny jest z wyświetlaczem o przekątnej 85, 75, oraz 65 cali. Ceny różnią się w zależności od wielkości. Za 75 cali zapłacimy około 20 tysięcy, zaś za najmniejszą, 65-calową wersję „tylko” 15 tysięcy złotych!

W ofercie firmy znajdziemy również inny telewizor 8K. Tak naprawdę różnice między nimi są niewielkie. Model Q950R posiada jedynie inne odświeżanie obrazu, pracuje w gorszej klasie energetycznej oraz występuje w nieznacznie innych cenach.

Specjalne procesory odpowiadają w telewizorach Samsunga za skalowanie obrazu do 8K. Nic w tym dziwnego, skoro treści w tej rozdzielczości raczej zbyt wiele nie ma…

Czy zatem warto kupić tego typu telewizor? Oczywiście, że nie ponieważ są one po prostu za drogie, a rozdzielczości 8K póki co i tak nie doświadczymy. Kiedy PS5 czy Xbox Scarlett pojawią się na rynku, bądź w naszym domu posiadamy już mega wydajny i wypasiony komputer PC, który jest w stanie wyświetlać tego typu obraz – czemu nie.

W przypadku oglądania telewizji, model z 8K również się nie sprawdzi, bowiem żadna ze stacji nie przesyła jeszcze sygnału w takiej jakości. Ba, niektóre nie wyświetlają obrazu nawet w Full HD, przez co nawet telewizor 4K jest czasem w zasadzie bezużyteczny. W naszym kraju tego typu kanałów jest po prostu za mało, więc jedynym rozwiązaniem są portale streamingowe, takie jak chociażby Netflix. Póki co - tam również nie uświadczymy obrazu 8K. Jedynym plusem pojawienia się na rynku telewizorów o rozdzielczości 7860x4320 jest fakt, że dzięki temu stanieją jeszcze urządzenia z technologią 4K.

Podsumowując, te kilkadziesiąt tysięcy złotych, które musimy przeznaczyć na telewizor 8K, lepiej wydać na coś innego. Bardzo prawdopodobne, że nawet po premierze nowej generacji konsol modele 4K w zupełności nam wystarczą do grania. Natomiast nawet jeżeli jesteśmy zwolennikami nowinek technicznych, możliwości telewizora 8K jeszcze przez bardzo długi czas zwyczajnie nie wykorzystamy.

Kolejna generacja konsol będzie szansą na rozpowszechnienie się telewizorów 8K, ale liczymy też na nieco niższe ceny.