Rok 2009 wg redakcji - Verminus

Końcówka roku to zawsze świetny czas na podsumowania. Od poniedziałku możecie poczytać, jak osoby odpowiedzialne za Serwis Informacyjny (Łosiu, eLKaeR, U.V. Impaler i Verminus) zapamiętały mijający rok. Nasz krótki cykl zamyka redaktor naczelny gry-online.pl: Łukasz Malik.

Najlepsze gry

I. Uncharted 2: Among Thieves – Czy najmłodsze dziecko Naughty Dog to przełom w grach action-adventure? Nie, raczej nie. Jednak w swoim gatunku jest tym, czym była, powiedzmy, Szklana pułapka dla kina akcji. Swego rodzaju wzorcem, jak wciągnąć gracza/widza w wir nieprawdopodobnej historii i przekazać mu pozytywną energię – taką, którą chcemy się naładować, odpalając grę, idąc do kina na lekki, wakacyjny przebój czy sięgając po dobrą książkę przygodową.

Aż chciałoby się napisać, że takich gier już się nie robi – a jednak. Uncharted 2 to uczta dla oka i ucha, zgrabnie poprowadzona historia, świetni bohaterowie i pełne humoru dialogi. Czego chcieć więcej?

II. Batman: Arkham Asylum – Po prostu uwielbiam takie niespodzianki, które spadają jak grom z jasnego nieba. Nie chcę tu wynosić dzieła Rocksteady do rangi sztuki, bo to gruba przesada, ale po prostu rzadko kiedy spotyka się grę tak fajnie łączącą różne elementy rozgrywki – od walki, poprzez skradanie, po eksplorację. Wciągająca historia, rewelacyjna oprawa audiowizualna i... Joker, który dla mnie był dodatkowym bodźcem niepozwalającym oderwać się od ekranu. Ciekaw jestem, jak dzięki Waszym głosom Batman: Arkham Asylum uplasuje się w naszym plebiscycie.

III. Dragon Age: Początek – Najlepszą rekomendacją dla Dragon Age w moim przypadku jest to... że zabrałem się po raz drugi za granie, co jest naprawdę rzadkością, bo nie mam w zwyczaju przechodzenia gier po kilka razy i wyciskania z nich siódmych potów. Co prawda mój nowy wojownik nie jest tak zasłużony w bojach jak łotrzyk z pierwszego kontaktu z grą, ale mam nadzieję, że przez Święta pokażemy Pladze, gdzie jej miejsce. Pozostaje ufać, że na podobny tytuł nie będziemy musieli czekać latami – Electronic Arts na razie nie chwali się wynikami sprzedaży gry, trzymajmy więc kciuki, by księgowi nie postawili na tej marce krzyżyka.