Od czego zaczynał Jeff Bezos? Początki Amazona
Historia początków sklepu internetowego Amazon.com to przykład wielu trafnych decyzji biznesowych podjętych w odpowiednim czasie. Ciężko tu mówić o jakimś szczęściu. Chłodny analityk Jeff Bezos zdawał się wszystko wyliczyć.
Spis treści
Jaka droga jest uznawana powszechnie za najłatwiejszą do osiągnięcia sukcesu? Wystarczy mieć bogatych rodziców. Wtedy życiowy start jest znacznie ułatwiony, chociaż ostatecznie i tak można wszystko koncertowo skopać. Historia Jeffa Bezosa i Amazona nie jest jednak taka banalna. Zarówno biologiczny, jak i zastępczy ojciec obecnego multimiliardera nie należeli do grona bogaczy. „Prawdziwy” tata Jeffa, Ted Jorgensen prowadził własną działalność gospodarczą, dokładnie sklep rowerowy. Dało się z tego wyżyć, ale nie było mowy o wypracowaniu miliardów, czy nawet milionów dolarów, które następnie mógłby otrzymać w spadku syn. Poza tym Ted i Jacklyn rozstali się niedługo po ślubie. Gdy Jeff miał 4 lata, jego matka ponownie wyszła za mąż. Jej wybrankiem został Miguel Bezos.
Historia przybranego ojca również nie była kolorowa. W wieku zaledwie 16 lat chłopak był zmuszony opuścić rodzinną Kubę. Został sam, bez rodziców, którym w wyniku politycznych zawirowań załamało się życie i biznes. Rodzina chciał chronić syna i dać mu szansę na lepsze życie. W tym celu nastolatek został wysłany do USA, po tym, jak udało się zdobyć dla niego wizę. Po przybyciu do krainy colą i radioaktywnym miodem płynącej chłopak trafił do obozu dla uchodźców. Stamtąd po kilku tygodniach został wysłany do szkoły. W trakcie edukacji poznał matkę Jeffa i się z nią ożenił. W materiale o początkach Amazona nie bez powodu wspominam o sytuacji rodziców obecnego multimiliardera. Miała ona duży wpływ na syna i w jakimś stopniu go ukształtowała. Jeff poszedł śladami swojego ojca i w pierwszej kolejności postawił na zdobycie wykształcenia. Twórca Amazona do najmłodszych lat wykazywał wielką chęć i smykałkę do tworzenia nieskomplikowanych urządzeń elektrycznych. Tak samo, jak Miguel nie bał się również ciężkiej pracy, bo za taką trzeba uznać wypas bydła.
Jeff nie jest jedynakiem. Ma brata Marka, którego zaprosił na pokład New Shepard, aby m.in. z nim polecieć w kosmos. Jest jeszcze Christina, siostra byłego CEO Amazona. Wiadomo na jej temat stosunkowo niewiele. Kobieta nie jest typem celebrytki. Z pewnych informacji dotarłem do tego, że zasiada na fotelu jednego z dyrektorów Bezos Family Foundation.
Po pomyślnym zakończeniu studiów na Uniwersytecie Princeton Bezos otrzymał dyplom inżyniera i dość szybko rozpoczął pracę w firmie Fitel (start-upie telekomunikacyjnym z branży fintech, gdzie zajmował się obszarem handlu zagranicznego). Jeff nie zagrzał tam jednak miejsca i szybko trafił do Bankers Trust, gdzie pracował przez dwa lata. W 1990 roku dołączył do nowego funduszu hedgingowego (inwestycyjnego) D. E. Shaw & Co. W wieku 30 lat Jeff piastował tam już stanowisko starszego wiceprezesa. Doświadczenie zebrane na Wall Street okazało się bezcenne. Wyszukiwanie możliwości biznesowych w różnych obszarach rynku rozwijało kreatywność i umiejętności analityka giełdowego. Już w mniej więcej 1990 roku bohater naszego dzisiejszego materiału zobaczył spory potencjał w internetowym handlu. Coś, co dziś jest tak powszechne, że część z nas nie wyobraża sobie innego sposobu nabycia towaru (może oprócz „spożywki”, choć już teraz do paczkomatu da się zamówić lody, wędliny, a nawet… pierogi) na początku lat 90. ubiegłego wieku dopiero raczkowało. Jeszcze gorzej wyglądało to w Polsce, gdzie za symboliczną datę początku internetu uznaje się 1991 rok.