Najlepsze gry 2022 roku, które ukończysz w 10 godzin
W ostatnich latach szczególnie popularnymi stały się gry znacznie większe i dłuższe. Te krótsze, które można ukończyć w kilka wieczorów, na szczęście nie przepadły. Co najmniej kilkanaście pojawiło się w tym roku – znajdziecie je w poniższym zestawieniu.
Krzysiek Kalwasiński
8
- Najlepsze gry 2022 roku, które ukończysz w 10 godzin
- Call of Duty: Modern Warfare 2
- The Quarry
- Midnight Fight Express
- Sifu
- Scorn
- Metal: Hellsinger
- MADiSON
- The Case of the Golden Idol
- Shadow Warrior 3
- Kirby and the Forgotten Land
- Prodeus
- Return to Monkey Island
- Trek to Yomi
- Signalis
Obecny rok zbliża się ku końcowi, czas więc podsumować tegoroczne premiery. Krótkie gry jeszcze żyją i mają się... no, powiedzmy, że całkiem dobrze. Trochę ich brakuje, ale jest w czym wybierać. Poniżej znajdziecie zestawienie 15 produkcji różnego rodzaju. Trochę przygodówek, zręcznościowych gier akcji, survival horrorów, „symulatorów chodzenia” czy nawet boomer shooterów. Dla każdego coś miłego – prawie, bo zabrakło jednak gier wyścigowych.
Stray
- Twórcy: Blue Twelve Studio
- Platformy: PC, PS4, PS5
- Czas ukończenia wg How Long to Beat: 5 godzin
Stray to dla wielu odkrycie tego roku. I przy okazji też dowód na to, że rozgrywka w grach nie jest najważniejsza. Niezbyt imponujący i nazbyt uproszczony (dla niektórych) projekt zabawy blednie w obliczu przeuroczego futrzaka, który wzbudza zainteresowanie także wśród tych prawdziwych. Ponadto produkcja studia Blue Twelve jest, ogólnie rzecz ujmując, dość przystępna, choć występuje w niej kilka momentów, które mogą nieco sfrustrować – chociażby sekwencje ucieczkowe. Ale co to za przeszkoda, skoro jest to dość krótka gra?
Stray to nie tylko udany „symulator kota”, ale też pozycja mająca dobry klimat i całkiem angażującą fabułę, która tych co bardziej wrażliwych może złapać za serce. Poza tym znajdzie się tutaj sporo eksplorowania, rozmawiania ze spotykanymi postaciami i rozwiązywania zagadek. A wszystkiemu towarzyszy nastrojowa i wpadająca w ucho ścieżka dźwiękowa, którą dostarczył Yann van der Cruyssen (jego dokonania mogliście wcześniej usłyszeć w Seasons After Fall).