autor: Bartosz Świątek
Microsoft Edge - zalety. Microsoft Edge Chromium już jest
Spis treści
Microsoft Edge - zalety
Chromium i rozszerzenia
Najlepsze w nowym Edge’u jest to, że... po prostu dobrze działa. Brzmi to jak banał, ale na przestrzeni lat przeglądarka ta oddaliła się od konkurencji na tyle (w sensie negatywnym - zostając w miejscu, w czasie gdy inni szli do przodu), że ujęcie sprawy w tej sposób wydaje się być uzasadnione. Przesiadka na silnik Chromium gwarantuje produktowi Microsoftu bazową szybkość i funkcjonalność, która pozwala ponownie nawiązać rywalizację z programami takimi jak Chrome, Firefox czy Opera.
Wraz z Chromium otrzymaliśmy też wreszcie wsparcie dla rozszerzeń, dzięki którym każdy użytkownik może dostosować aplikację do swoich własnych oczekiwań. Co ciekawe, program Microsoftu może przy tym korzystać z więcej niż jednego repozytorium dodatków (bazowym jest Microsoft Store, ale po zaznaczeniu odpowiedniej opcji można ściągać rozszerzenia także z Chrome Web Store). Prawdę mówiąc sprawia to wrażenie pewnego przerostu formy nad treścią - tak, jak gdyby programiści koncernu z Redmond chcieli powiedzieć „mamy to, co konkurencja, tylko więcej i lepiej”. Z drugiej strony, rozumiem, że firma nie chciała uzależniać ważnej funkcji przeglądarki od serwisu, nad którym nie ma kontroli. Nie da się też wykluczyć, że z czasem Edge otrzyma zabójcze dodatki, które będą dedykowane wyłącznie jemu.
Interfejs i profile
Kolejnym plusem Edge Chromium jest interfejs, który sprawia wrażenie inteligentnego połączenia tego, co znamy ze starej wersji z nowoczesnymi pomysłami, ułatwiającymi codzienne funkcjonowanie. Użytkownicy starego Edge poczują się jak w domu i zapewne szybko przyzwyczają do szeregu ułatwień. Całość wygląda bardzo schludnie i pod względem stylu i kolorystyki bardzo dobrze współgra z Windowsem 10, co niewątpliwie jest zaletą.
Pozytywem jest również obsługa profili użytkownika. Dzięki nim możemy przystosować przeglądarkę do pracy z różnymi osobami, bez konieczności logowania się na oddzielne konto w „okienkach”, albo też oddzielić rzeczy i sprawy prywatne od zawodowych (co fajnie współgra z dodatkowymi pulpitami Windowsa 10). Co ważne, wszelkie ważne i wrażliwe informacje - takie jak hasła, nazwy kont i tym podobne rzeczy - są przypisywane do danego profilu.
Zostało jeszcze 58% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie