futurebeat.pl News Tech Mobile Gaming Nauka Moto Rozrywka Promocje

Technologie

Technologie 11 marca 2019, 10:34

autor: Jacek Pindel

Komputer do gier w cenie PS4 Pro i Xbox One X?

Czy w obliczu zapowiedzi PS5 i nowego Xbox jest sens kupować konsolę obecnej generacji? A może lepiej w tej samej cenie złożyć własny komputer? Sprawdzamy, czy taka maszyna będzie nadawała się do gier.

Spis treści

Konsole obecnej generacji powoli dokonują swego żywota, a za rogiem czają się next-geny. Ceny PS4 i Xbox One są całkiem przyjazne dla graczy, natomiast ceny wydajnych podzespołów komputerowych są zatrważająco wysokie… Czy w takiej sytuacji jesteśmy w stanie zbudować NOWY komputer do gier w cenie konsoli?

Odwieczna wojna trwa… - 2019-03-12
Odwieczna wojna trwa…

Odpowiedź jak zwykle nie jest jednoznaczna – brzmi… „tak i nie”, wszystko bowiem zależy od tego, jaką jakość grania jesteśmy w stanie zaakceptować. Przyjrzyjmy się na początek aktualnym cenom konsol obecnej generacji:

  1. Xbox One S z dyskiem 1TB – około 1000 zł;
  2. Xbox One X z dyskiem 1TB – około 1900 zł;
  3. Playstation 4 Slim z dyskiem 1TB – około 1500 zł;
  4. Playstation 4 Pro z dyskiem 1TB – około 1800 zł;
  5. Nintendo Switch 32GB – około 1300 zł;

Od razu zaznaczę że za 1000 złotych NIE DA SIĘ przy obecnych cenach podzespołów zbudować komputera do gier. Żeby było jasne już na start - w cenie około 2000 złotych (jaką musimy wyłożyć za PS4 Pro i Xbox One X) również nie skompletujemy wysokiej klasy peceta do rozgrywki choćby w 4K. Jednak komputer nadal pod wieloma względami jest urządzeniem znacznie przewyższającym możliwościami konsolę, bo o ile możemy na tej drugiej cieszyć się masą usług multimedialnych (Netflix, przeglądanie Internetu, YouTube, etc.) to nie jesteśmy w stanie przy jej pomocy choćby napisać pisma urzędowego. Oczywiście możemy zakupić konsolę za tysiąc złotych i posiłkować się laptopem z marketu za 700 złotych, jednak korzystanie z takich urządzeń jest wielce dalekie od komfortowego.

Komputer za 2000 zł

Skupimy się zatem na złożeniu zestawu w okolicach 2 tysięcy złotych, który zapewni nam komfortową rozgrywkę. Oprawa graficzna na konsolach jest od dawna kwestią dyskusyjną, bowiem obecna generacja nie zapewnia w każdym tytule stałych i płynnych 60 klatek na sekundę. Chcielibyśmy jednak na złożonym przez nas komputerze, podobnie jak na PS4 albo Xbox One, pograć nawet w najnowsze tytuły. Absolutnym minimum będzie tutaj możliwość uruchomienia gier przy średnich ustawieniach w rozdzielczości Full HD i przy 30 klatkach na sekundę.

Budować będziemy zestaw kompletny, zawierający wszystkie wymagane do pracy podzespoły wraz z systemem operacyjnym, jednak bez myszy/klawiatury, głośników i monitora. W cenie konsoli dostajemy pada i czasami także jakieś gry, dlaczego nie uwzględniam klawiatury i myszy? Ponieważ większość osób posiada już w domu takowe urządzenia (nie mając komputera możemy używać klawiatury choćby do obsługi Smart TV), a nawet jeśli nie, to ich ceny zaczynają się od 20 zł, co jest ledwie ułamkiem kosztu takiego DualShocka. W cenę komputera nie wliczamy monitora ani głośników/słuchawek, gdyż są one potrzebne również w przypadku PS4 i Xbox One.

W artykule zakładam, że komputer będziemy składać samodzielnie (jeśli ktoś nie czuje się na siłach to polecam zapoznanie się z tym poradnikiem) oraz sami dokonamy instalacji systemu operacyjnego (poradnik krok po kroku). Pozwoli nam to zaoszczędzić około 100-200 zł, które przeznaczymy na nieco lepsze komponenty.

Xbox Scarlett pozytywnie mnie zaskoczył, ale PS5 łatwo nie odpuści
Xbox Scarlett pozytywnie mnie zaskoczył, ale PS5 łatwo nie odpuści

Podczas trwających targów E3 Microsoft zapowiedział nową konsolę Xbox – Project Scarlett. W teorii zapowiada się bardzo wyrównana walka z Sony i PS5, ale w tym pojedynku hasła 120 FPS, 8K, SSD i ray tracing nie zapewnią wygranej.