- Jak robić ładne zdjęcia telefonem
- Zasada trójpodziału kadru i ustawienia telefonu
- Dobre zdjęcia a oświetlenie
- Cyfrowy zoom i perspektywa
- Aplikacje do zdjęć, tryby i akcesoria
Dobre zdjęcia a oświetlenie

Dobre światło potrafi kompletnie odmienić zdjęcie, a złe całkowicie zniszczyć nawet najlepsze ujęcie. Dlatego musimy pamiętać o kilku prostych zasadach podczas dobierania oświetlenia do naszej fotografii. Rodzaj, kierunek, z jakiego pada, czy jego natężenie, pozwalają uzyskać ujęcia o dużo większym walorze estetycznym niż w sytuacji, kiedy wszystko jest jasne albo zbyt ciemne. Dlatego profesjonalne sesje zdjęciowe uwzględniać powinny specjalne lampy, ekrany i inny sprzęt pozwalający na zabawę z oświetleniem.
Nie powinno się robić zdjęć pod światło, więc jako ogólną wytyczną możemy przyjąć, że jego źródła, takie jak słońce czy żarówka, powinny znajdować się poza kadrem i oświetlać główny punkt ujęcia. Oczywiście współczesne telefony coraz lepiej radzą sobie z robieniem zdjęć „pod słońce”, co można wykorzystać np. do stworzenia ciekawego „efektu flary” albo artystycznego przyciemnienia osoby znajdującej się w kadrze.
Najlepszym wyborem będzie oczywiście naturalne światło dnia, dzięki temu sensory w naszym telefonie będą mieć łatwiej, a zdjęcie powinno wyjść kolorowe i żywe. Światło sztuczne może za to powodować, że fotografie nie oddadzą tego, co chcemy pokazać.
Noc to pora, gdy nawet dobre czy bardzo dobre telefony często uginają się pod trudnością warunków oświetleniowych. Aktualnie tylko najlepszy sprzęt potrafi wykonać świetnie wyglądające zdjęcia nocne, co i tak stanowi progres, gdyż kilka lat temu było to niemal niemożliwe. W przypadku „średniopółkowców” jakość fotki nocą jest już zależna od konkretnego modelu i będzie wahać się od fatalnej do naprawdę niezłą. Dlatego warto przed zakupem sprawdzić, jak smartfon radzi sobie po ciemku. Dobrym pomysłem będzie użycie trybu nocnego, jeśli smartfon go posiada, gdyż pozwala wyciągnąć więcej detali i światła (m.in. przez długi czas naświetlania i postprocessing obrazu), ale za cenę długiego czasu wykonywania ujęcia – przyda się statyw albo bardzo pewna ręka.
Regularnie czyść obiektyw

Może się to wydawać oczywiste i zbędne, ale często o tym zapominamy. Telefonu używamy obecnie bardzo dużo (z racji wielkości najczęściej oburącz) i odkładamy na różne – niekoniecznie czyste – powierzchnie, które powodują, że osadza się na nim kurz, piasek itp. Wszystko to może spowodować, że zabrudzimy szkło obiektywu, a w konsekwencji nasze fotografie wyjdą nieostre lub ciemne. Najlepiej przetrzeć obiektyw przed wykonywaniem zdjęć za pomocą ściereczki z mikrofibry – jeśli nie mamy takiej pod ręką, to wystarczy rąbek koszulki czy bluzy. Starajmy się jednak nie używać niczego, co mogłoby porysować szkło, np. zapiaszczonej części garderoby. Wtedy zniszczenia mogą okazać się nieodwracalne i jedyną opcją będzie (zapewne kosztowna) wymiana obiektywu na nowy.
Unikaj lampy błyskowej
Mogłoby się wydawać, że lampa błyskowa jest najlepszym przyjacielem człowieka i smartfona podczas wykonywania zdjęć nocą – w końcu „doświetla” scenę, prawda? Otóż nie do końca. Używanie lampy przy robieniu fotek obiektom czy krajobrazom mija się kompletnie z celem, ponieważ malutka latarka naszego telefonu nie ma zasięgu większego niż kilka metrów. Zresztą w przypadku zdjęć, które rozświetla lampa, efekty mogą być różne, ale najczęściej niezadowalające. Powoduje ona bowiem, że kolory stają się sztuczne i pozbawione głębi, a całe zdjęcia prześwietlone oraz najczęściej rozmyte – jeśli są robione w ruchu. Gdy jest zatem bardzo ciemno, a my bardzo chcemy zrobić zdjęcie, to lepszym wyborem będzie tryb nocny lub długi czas naświetlania. Oczywiście jeśli już jesteśmy świadomi wad używania lampy błyskowej, to czasem możemy je przekuć w atut – na przykład jeśli chcemy uzyskać efekt rozmytego czy prześwietlonego zdjęcia, by dodać mu charakteru i unikalności.
