Granie w bezprzewodowych słuchawkach nabiera sensu
Trafiły do nas ostatnio słuchawki bezprzewodowe z donglem USB-C. Na pierwszy rzut oka nie jest to może ekscytujący temat, ale patent w praktyce sprawdza się rewelacyjnie, bo zapewnia łączność z PC i wszystkimi konsolami – także z PS5 i Series X.
Spis treści
Jeśli regularnie śledzicie materiały pojawiające się w naszym dziale Technologie, pewnie zauważyliście, że delikatnie mówiąc stronimy od recenzji sprzętu. Powód jest bardzo prosty – niewiele jest na rynku urządzeń, które mogą pochwalić się czymś faktycznie nowatorskim albo niespodziewanym, cechą faktycznie pozwalającą zmienić sposób korzystania z danej rzeczy. A skoro większość np. klawiatur jest do siebie tak bardzo podobna, wolimy opisać i porównać ze sobą kilka modeli, aby dać Wam nieco szerszy obraz tego fragmentu branży.
Czasem jednak wpadnie nam w łapki sprzęt mogący pochwalić się czymś pozornie drobnym, co znacznie wpływa na jego ogólną funkcjonalność czy komfort korzystania. W tym przypadku mówimy o bezprzewodowych słuchawkach SteelSeries Arctis 7P/7X, łączących się z innymi urządzeniami nie za pomocą standardu Bluetooth, a dołączonego do zestawu dongla, którego jednak nie podpinamy pod „zwykłe” USB, ale do portu USB-C. Dla osób pracujących i grających na wielu urządzeniach, takie rozwiązanie może być prawdziwym game-changerem.
Jeśli macie wątpliwości, to podam przykład. W ciągu niecałych dwóch tygodni testowania, headset SteelSeries Arctis 7X udało mi się szybko i bez problemu sparować z całą masą innych urządzeń:
Urządzenia kompatybilne ze słuchawkami bezprzewodowymi SteelSeries Arctis 7X:
- Xbox Series X
- Xbox One X
- PS5
- PS4 Pro
- Komputer PC
- Nintendo Switch
- Smartfon z systemem Android
- Chromebook
Tutaj należy dodać oczywiście słowo wyjaśnienia – sprzęty z tej listy, które nie posiadają portu USB-C (oba Xboksy oraz PS4), możemy połączyć ze słuchawkami za pomocą dołączonego do zestawu adaptera.
Do naszej redakcji trafiły dwa bliźniacze modele SteelSeries: Arctis 7P oraz Arctis 7X. Na pierwszy rzut oka różnice między nimi są głównie kosmetyczne. Jak łatwo się domyślić, te z literką P w nazwie stworzone zostały z myślą o sprzęcie z rodziny PlayStation. Wersja 7X jest kompatybilna z konsolami Microsoftu. Kosztują one tyle samo (bądźmy szczerzy, nie jest to sprzęt tani, ale za 700-800 zł oferuje naprawdę sporo), przy czym, moim zdaniem model „xboksowy” oferuje nieco więcej. Już wyjaśniam dlaczego.
W dużym skrócie: konsole Xbox używają innego protokołu bezprzewodowego niż pozostałe systemy wymienione na liście powyżej. Z tego powodu dongle dołączony do SteelSeries Arctis 7X jest nieco większy i posiada specjalny przełącznik, pozwalający wybrać, z jakiego protokołu będziemy korzystać. W praktyce oznacza to, iż posiadając model przeznaczony dla PlayStation, nie sparujemy go z konsolą Microsoftu. Jeśli jednak kupimy headset do Xboksa, bez najmniejszego problemu wykorzystamy go na urządzeniach Sony. Jedyną wadą tego rozwiązania jest fakt, że dongle z 7X jest zauważalnie większy, przez co używanie go z Nintendo Switch czy smartfonem bywa odrobinę mniej wygodne.