Tydzień z Samsung SSD 980 – same pozytywne wrażenia. Dlaczego warto zmienić dysk HDD na SSD?
Spis treści
Tydzień z Samsung SSD 980 – same pozytywne wrażenia
Podczas całego tygodnia testów nie odczułem ani razu, żeby dysk się zawiesił lub znacząco zwolnił podczas czynności wykonywanych przez typowego gracza. Zobaczcie sami, jak Samsung SSD 980 prezentował się w różnych zastosowaniach oraz jak bardzo czasy ładowania gier różnią się względem tradycyjnego dysku HDD 7200 obr./min.
Dość istotnym testem było dla mnie również zbadanie szybkości Samsunga SSD 980 w programie 7-zip, bo często korzystam z niego do rozpakowywania dużych, wieloczęściowych archiwów. W tym przypadku odczułem prawdopodobnie największy plus nośnika SSD. Operacja wypakowania niemal 50-gigabajtowego archiwum podzielonego na 100 mniejszych części zakończyła się w 1 minutę i 47 sekund. Przez cały czas trwania wypakowywania prędkość utrzymywała się na stałym poziomie ok. 430 MB/s. Tą samą czynność wykonywałem dosłownie kilka dni wcześniej na „talerzowcu” i zajęła mu ona ponad 20 minut!
Tytuł gry | Prędkość wczytywania na dysku SSD | Prędkość wczytywania HDD 7200 obr/min. |
Red Dead Redemption 2 | 42 sekundy | 1 minuta 20 sekund |
Doom Eternal | 7 sekund | 26 sekund |
F1 22 | 11 sekund | 30 sekund |
F1 Manager 2022 | 11 sekund | 29 sekund |
Gotham Knights | 11 sekund | 12 sekund |
Call Of Duty Warzone 2.0 | 28 sekund | 32 sekundy |
Elden Ring | 9 sekund | 27 sekund |
Forza Horizon 5 | 30 sekund | 1 minuta 32 sekundy |
Total War: Rome Remastered | 23 sekundy | 1 minuta 25 sekund |
Jeśli chodzi o gry, to wyniki są dość ciekawe. Nie liczyłem na prędkości rodem z PlayStation 5 czy MacBooka Pro, gdzie właściwie na nic nie muszę czekać, ale muszę przyznać, że jestem zdziwiony rozbieżnościami pomiędzy konkretnymi tytułami. Wczytywanie poziomu w Red Dead Redemption 2 czy Total War Rome: Remastered na dysku SSD i HDD to różnica niczym między niebem a ziemią. Z kolei takie Gotham Knights właściwie nie zauważyło wymiany nośnika na szybszy (inna sprawa, że gra nie ma zbyt dobrej prasy jeśli chodzi o warstwę techniczną). Zobaczcie sami, jak prezentują się wszystkie wyniki ładowania poziomów dla poszczególnych gier w tabeli powyżej.
W ogólnym rozrachunku mogę stwierdzić, że jeśli wahacie się, czy nie wymienić swojego wysłużonego HDD na relatywnie tani SSD do gier, to powiem tak – nawet się nie zastanawiajcie. Same prędkości wczytywania to jedno, ale poprawa w kulturze pracy gier i komputera to zupełnie inna para kaloszy. W Forzy Horizon 5 na szybszym nośniku zasięg rysowania tekstur i obiektów był kilkukrotnie wyższy, a optymalizacja shaderów w Warzone 2.0 trwała ułamek tego, co na HDD. Cytując memowego klasyka „The Future Is Now Old Man” – to już „te czasy”, że nie trzeba wybierać pomiędzy tanimi magazynami danych i szybkimi dyskami „na system”.
ZASTRZEŻENIE
Materiał powstał we współpracy z firmą Samsung.