autor: Łukasz Szliselman
Zynga znowu zwalnia - pracę straci około 360 osób
Firma Zynga planuje zwolnić 18% załogi, czyli około 360 osób. Wydawca gier mobilnych zamierza poprawić swoją sytuację finansową skupiając się na kilku najpopularniejszych gatunkach, tym samym ograniczając liczbę wydawanych produkcji.
Kłopotów firmy Zynga ciąg dalszy. W najświeższym raporcie finansowym wydawca komputerowych gier przeglądarkowych i społecznościowych oraz produkcji mobilnych (m.in. FarmVille) zapowiedział kolejną falę zwolnień. Do końca roku stanowisko ma stracić 18% pracowników z różnych studiów deweloperskich podległych firmie, co przekłada się na około 360 osób. Jest to część planu redukcji wydatków, który (bez uwzględnienia podatków) ma umożliwić zaoszczędzenie 100 mln dolarów w ciągu roku. Podobną decyzję podjęto niemal dwa lata temu, w odpowiedzi na spadek popularności gier z katalogu wydawcy. Po pierwszym kwartale 2015 roku Zynga cały czas pozostaje na minusie, tracąc 46,5 miliona dolarów – choć to i tak nieco lepszy wynik niż w analogicznym okresie w poprzednim roku (61 mln dolarów straty).
Zynga planuje zawęzić swoją przyszłą ofertę do kilku najpopularniejszych gatunów produkcji mobilnych, w tym strategii akcji, społecznościowych gier hazardowych, ekonomicznych, casualowych oraz wyścigów. Ucierpią na tym m.in. tytuły sportowe, w które Zynga zaangażowała się niecały rok temu, podpisując umowę na grę o golfie sygnowaną nazwiskiem Tigera Woodsa – produkcja ta została anulowana, a pracujące nad nią studio z siedzibą w Orlando w stanie Floryda zostanie zamknięte, jak donosi serwis internetowy dziennika The Wall Street Journal.
W tym tygodniu Zynga wypuściła mobilną edycję strategii wojenno-ekonomicznej Empires & Allies (wydanej w 2011 roku w wersji na przeglądarki). Do końca roku firma planuje wydać od 6 do 8 tytułów na tablety i smartfony.