autor: Marek Grochowski
Zobacz w akcji konkurencję OnLive!
Gdy podczas tegorocznego Game Developers Conference ujawniono projekt OnLive, David Perry z Acclaimu starał się odciągnąć uwagę dziennikarzy bardzo podobną aplikacją o nazwie Gaikai. W gruncie rzeczy chodziło o to samo – aby można było uruchamiać gry na każdym komputerze, bez potrzeby wyposażania go w coraz to lepsze podzespoły. Wczoraj Perry pokazał, jak jego pomysł działa w praktyce.
Gdy podczas tegorocznego Game Developers Conference ujawniono projekt OnLive, David Perry z Acclaimu starał się odciągnąć uwagę dziennikarzy bardzo podobną aplikacją o nazwie Gaikai. W gruncie rzeczy chodziło o to samo – aby można było uruchamiać gry na każdym komputerze, bez potrzeby wyposażania go w coraz to lepsze podzespoły. Wczoraj Perry pokazał, jak jego pomysł działa w praktyce.
Na blogu autora można obejrzeć jedenastominutowy filmik, na którym Dave przy użyciu przeglądarki internetowej z wtyczką Flash włącza i gra po kolei w takie tytuły, jak: Spore, Mario Kart, LEGO Star Wars II, Need for Speed ProStreet, World of Warcraft czy EVE Online. Gry nie są pobierane bezpośrednio na domowy komputer, lecz znajdują się na zdalnym serwerze, z poziomu którego są od razu uruchamiane. Z maszyny należącej do gracza wysyłane zostają jedynie komunikaty o wciśnięciu poszczególnych klawiszy sterowania albo kliknięciu myszą, co z niemal natychmiastowym skutkiem (opóźnienie ok. 20 milisekund) jest przetwarzane na ruchy postaci widocznych na ekranie.
Do swojej prezentacji Perry wykorzystał podobno domowe łącze, co sugeruje, że niebawem Gaikai będzie mogło znaleźć zastosowanie u większego grona odbiorców. Póki co aplikacja przechodzi przez okres zamkniętych beta testów. Nie wiadomo jednak, kiedy dokładnie projekt ujrzy światło dzienne.