Zapowiedź kolejnej odsłony serii Commandos to tylko plotka
Nie mamy dobrych wieści dla fanów strategicznej marki Commandos (pomińmy strzelaninę FPP osadzoną w tym ciekawym uniwersum). Informacje jakoby hiszpańskie studio deweloperskie Pyro Studios miało rozpocząć prace nad czwartą odsłoną niekonwencjonalnego cyklu, mającą przywrócić dawny klimat popularnych „komandosów”, okazały się nie mieć niczego wspólnego z rzeczywistością.
Nie mamy dobrych wieści dla fanów strategicznej marki Commandos (pomińmy strzelaninę FPP osadzoną w tym ciekawym uniwersum). Informacje, jakoby hiszpańskie studio deweloperskie Pyro Studios miało rozpocząć prace nad czwartą odsłoną niekonwencjonalnego cyklu, mającą przywrócić dawny klimat popularnych „komandosów”, okazały się nie mieć niczego wspólnego z rzeczywistością.
Rewelacje ogłoszone w zeszłym tygodniu przez holenderski serwis Gamer.nl doczekały się komentarza ze strony szefa działu marketingu i PR studia Pyro, który stwierdził jednoznacznie, że były one jedynie plotkami. Zaznaczył jednak, że firma ma cały czas na uwadze możliwość wznowienia cyklu Commandos, lecz obecnie nie dysponuje konkretnymi planami co do przyszłości marki. Aktualnie hiszpańskie Pyro Studios kończy prace nad Planet 51, zręcznościową grą wyścigową bazującą na filmie animowanym o tym samym tytule.
Pierwsze trzy właściwe odsłony serii Commandos ukazały się w latach 1998-2003 na pecetach, podczas gdy część druga trafiła również na PlayStation 2 i Xboksa. Produkcje pozyskały oczywiście całą rzeszę fanów, którym przypadł do gustu przede wszystkim wymagający skupienia system rozgrywki. W 2006 roku na rynek trafiła natomiast niezbyt udana strzelanina FPP Commandos: Strike Force (PC, PS2, XBX).