Yakuza i Persona doczekają się filmowych adaptacji? „Wkrótce mogą znaleźć się poza grami”
Po sukcesie obu części Sonica Sega chce pokazać swoje marki szerszej publiczności. Pod uwagę brane są między innymi serie Yakuza oraz Persona.
Niebieski jeż Sonic otrzymał dwie aktorskie produkcje, które udowodniły właścicielowi postaci, że ekranizacje gier mogą mieć sens. Zwłaszcza, że przy budżecie 110 milionów dolarów Sonic 2 zarobił ponad 400 milionów dolarów. Teraz Sega patrzy na inne posiadane marki i szczególną uwagę zwraca na Yakuzę oraz Personę, które posiadają ogromne bazy fanów (vide CNBC).
Dyrektor operacyjny Segi, Shuji Utsumi, nie zaznaczył, że planowane są wyłącznie ekranizacje wspomnianych gier. Deweloper bierze pod uwagę różne możliwości, a jedną z nich ma być nawet kooperacja z Robloxem, aby zaprezentować największe marki szerszej widowni. Zdaniem Utsumi żadne uniwersum nie musi ograniczać się wyłącznie do gier:
Tak jak mówię, próbujemy odnaleźć się w różnych kategoriach oraz obszarach, na przykład Robloxie i filmach. Wszystkie te marki mogą wkrótce odnaleźć się w innych miejscach niż wyłącznie gry.
Sega szczególnie przygląda się Yakuzie oraz Personie jako markom, które mogą wyjść poza obszar wirtualnej rozrywki. Shuji Utsumi nie doprecyzował, w jaki sposób deweloper chciałby zaprezentować dwie serie szerszej publiczności. Ekranizacje gier wydają się być jednym z najlepszych wyborów, który może przynieść naprawdę duże dochody.
Wynik Sonica zdecydowanie to potwierdza. Kinowe uniwersum się rozwija i jeszcze przed premierą drugiej części wyrażono zgodę na wyprodukowanie trzeciego filmu, a także serialowego spin-offu skupiającego się na postaci Knucklesa. Dla Segi to jasny sygnał, zwłaszcza, że inne ekranizacje gier również w ostatnim czasie odnoszą spore sukcesy.