autor: Bartosz Świątek
Xbox Series X pozwoli szybciej pobierać gry? Wszystko dzięki AI
Wygląda na to, że uczenie maszynowe może znaleźć zastosowanie w konsolach dziewiątej generacji. W rozmowie z dziennikarzami James Gwertzman – szef inicjatywy Microsoft Game Stack – opisał technologię, która pozwala znacząco zmniejszyć rozmiar pobieranych danych poprzez skalowanie tekstur z wykorzystaniem AI.
W SKRÓCIE:
- Microsoft testuje technologię pozwalającą ograniczyć ilość danych, które trzeba pobrać ściągając grę;
- rozwiązanie opiera się na algorytmie AI „powiększającym” tekstury w niskiej rozdzielczości i odtwarzającym na nich zapamiętane detale.
Każdy, kto gra od dłuższego czasu wie, że z biegiem lat rozmiar gier na dysku bardzo się zwiększył. Zamiast kilku czy kilkunastu gigabajtów na ogół wymagają one obecnie kilkadziesiąt, a w niektórych przypadkach przeszło 100 GB przestrzeni. Co więcej, w dobie cyfrowej dystrybucji najczęściej musimy to wszystko pobrać z Internetu. Wygląda na to, że nowy Xbox może trochę ułatwić graczom życie w tym względzie, umożliwiając ograniczenie ilości pobieranych danych dzięki wykorzystaniu AI. Informacje na temat takiej technologii pojawiły się w rozmowie dziennikarzy (za VentureBeat) z Jamesem Gwertzmanem – szefem programu Microsoft Game Stack (to inicjatywa unifikująca różne rozwiązania koncernu, by ułatwić tworzenie gier).
Ilość pobieranych danych jest znacznie mniejsza, ale nie ma zauważalnej różnicy w jakości gry. Możecie o tym myśleć, jak o magicznej technologii kompresji - stwierdził James Gwertzman.
Co ciekawe, tak naprawdę wcale nie chodzi tutaj o kompresję, a technologię… odtwarzania tekstur. Programiści tworzą je w wysokiej jakości, a następnie dają AI do „wyuczenia się”. Pobierając grę ściągamy jedynie tekstury w znacznie niższej jakości, które stanowią swoistą bazę – wykorzystując ją, algorytm przywraca „zapamiętane” detale. Rozwiązanie działa podobno „przerażająco dobrze”, szczególnie w przypadku fotorealistycznego stylu graficznego.
Jedno ze studiów Microsoftu eksperymentowało z wykorzystaniem modeli (uczenia się maszynowego - przyp. red.) do generowania tekstur. To działa przerażająco dobrze. Do tego stopnia, że można rozpatrzyć dostarczanie naprawdę niskiej rozdzielczości tekstur i wykorzystywanie ML zmieniających je w czasie rzeczywistym. Nie ma różnicy pomiędzy ręcznie wykonanymi teksturami w wysokiej rozdzielczości i maszynowo skalowanymi teksturami w niskiej rozdzielczości. Można równie dobrze ściągnąć teksturę w niskiej rozdzielczości i pozwolić maszynie wykonać robotę - powiedział szef Microsoft Game Stack.
Niestety na razie nie ma pewności, czy omawiana technologia faktycznie zostanie wykorzystana w nowym Xboksie, ale pomysł niewątpliwie jest ciekawy. Przypominamy, że obydwie zapowiedziane konsole dziewiątej generacji – Xbox (Series X) oraz PlayStation 5 – trafią na rynek w okresie świątecznym tego roku.