autor: Marcin Skierski
Xbox One - Microsoft przeznaczy więcej mocy procesora graficznego na gry?
Na łamach serwisu HotHardware pojawiły się doniesienia niejakiego Pete'a Dossa, mówiące o tym, że Xbox One otrzyma aktualizację oprogramowania zwiększającą ilość mocy procesora graficznego do wykorzystania w grach. Miałoby to nieznacznie poprawić wydajność i płynność animacji w poszczególnych produkcjach.
Serwis HotHardware donosi, że firma Microsoft planuje w jednej z nadchodzących aktualizacji oprogramowania zwolnić 8% mocy procesora graficznego Xboksa One dla gier. Taką informację miał podać zaznajomiony z tematem Pete Doss. W tej chwili sprawa wygląda tak, że 10% mocy procesora graficznego Xboksa One jest zarezerwowane dla Kinecta (składa się na to 8% na przetwarzanie obrazu i 2% na dźwięk). Jedna z aktualizacji oprogramowania ma pozostawić tylko 2% dla Kinecta. Oznaczałoby to, że Xbox One mógłby skorzystać z większej o 8% mocy procesora graficznego. Jednocześnie miałoby to nie wpływać negatywnie na działanie Kinecta. Dla graczy najważniejsza jest jednak informacja, że dzięki tej zmianie nieznacznie wzrosłaby wydajność Xboksa One.
Pozostaje pytanie, czy 8% to naprawdę tak dużo? W przypadku pecetów taka różnica jest wystarczająca, by poprawić płynność animacji w grach. Wiele zależy więc od architektury sprzętowej Xboksa One, ale w teorii taka aktualizacja oprogramowania konsoli powinna wpłynąć na wzrost liczby klatek na sekundę w produkcjach mających z tym problem. Całkiem możliwe, że poprawa mogłaby nastąpić nawet bez konieczności wydawania łatek do poszczególnych tytułów.
W wiadomości piszemy przede wszystkim o poprawie płynności animacji, bo problem z nią mają wybrane gry na Xboksa One. Przykładowo Tomb Raider: Definitive Edition będzie działać zdecydowanie lepiej na PlayStation 4. Problemy z płynnością animacji ma też ekskluzywna gra Dead Rising 3, której nie pomógł nawet 13 GB patch.
Jak dotąd firma Microsoft nie potwierdziła powyższych doniesień, więc na razie musimy je traktować w kategorii plotek. Amerykański koncern z pewnością zdaje sobie sprawę z problemu i będzie starał się wspomóc deweloperów w optymalizacji gier. Zwolnienie pewnej części mocy procesora graficznego byłoby dobrym krokiem w tym kierunku.