Wyciekły szczegóły na temat fabuły i finału Doom Eternal?

Do premiery Dooma Eternal, która od dawana wyczekiwana jest przez fanów klasycznych FPS-ów, zostały prawie trzy miesiące. Do tej pory deweloperzy podzielili się sporą liczbą materiałów promocyjnych, które dają nam przedsmak tego, co będzie czekać na nas podczas rozgrywki. Nowe światło na grę potencjalnie rzucają przecieki opublikowane właśnie przez anonimowego użytkownika serwisu 4chan, które zdradzają między innymi szczegóły fabuły tytułu. Aby potwierdzić swoją tożsamość i związki z id Software, źródło informacji opublikowało zdjęcia monitorów z roboczymi trójwymiarowymi modelami z gry. Tajemniczy użytkownik stwierdził również, że to on odpowiada za przecieki zdradzające nadejście Dooma z 2016 roku. Warto zaznaczyć, że jak zwykle w takich przypadkach musimy bardzo sceptycznie podchodzić do tego typu rewelacji. Fani, którzy nie chcą sobie zepsuć niespodzianek szykowanych przez deweloperów, powinni jednak przerwać czytanie newsa.

Doom Eternal trafi do sklepów za niecałe trzy miesiące.

Według przecieków, Doom Eternal będzie starał się fabularnie spiąć ze sobą wszystkie opublikowane dotychczas odsłony serii. Główny bohater tytułu – Doom Slayer, okaże się tą samą postacią co Doomguy, który zadebiutował w pierwszej grze z cyklu. Protagonista uwięziony jest w niekończącej się pętli czasowej i został skazany na ciągłą walkę z demonami oraz wędrówkę między wymiarami. W finale kampanii uda mu się jednak wyrwać z cyklu, a tym samym z pułapki, w jakiej się znalazł. Na tym nie kończą się jednak związki z innymi grami, w trakcie rozgrywki będziemy mogli odblokować klasyczne skórki postaci i broni z poprzednich części Dooma.

Kampania Doom Eternal rozpoczyna się przed wydarzeniami przedstawionymi w Doomie z 2016 roku. Podczas prologu gracze uczą się jak używać miecza energetycznego, z którego możemy skorzystać po wykonaniu trzech glory kills. W grze pojawi się również dedykowany przycisk odpowiadający za sprint postaci. Po zakończeniu samouczka trafiamy do teraźniejszości. Przygodę kontynuujemy na mapie, która pełni rolę huba. Stąd przenosimy się do kolejnych poziomów i misji. Na miejscu znajdziemy i skompletujemy również nasz pancerz.

Jedno ze zdjęć, które mają poświadczać o związkach anonimowego źródła z id Software.

W ostatnich rozdziałach kampanii gracze odwiedzą niebo. Naszymi przeciwnikami będą tam różnego rodzaju anielskie istoty. Ich projekty mają być kompletnie fantastyczne i nie będą czerpać bezpośredniej inspiracji z religijnej ikonografii. Na miejscu zmierzymy się też z trzema bliżej nieokreślonymi bóstwami. Finałowym bossem jest przyjmujący żeńską formę anioł, który posiada trzy odmienne formy bojowe. Po zwycięstwie gracze przeniosą się na zielone wzgórza, po których kicają urocze króliki. Doom Slayer poświęca się i rozpoczyna ostatnią pętlę czasową.

Podczas sekwencji napisów końcowych czekają na nas dwie dodatkowe sceny. W pierwszej z nich bohater traci hełm, pokazując graczom swoje oblicze. Twórcy odtworzyli wygląd Doomguya z oryginalnego Dooma, a także jego charakterystyczny wyraz twarzy, który wykonywał podnosząc nową broń. W drugiej przenosimy się do sali konferencyjnej, w której Hayden prowadzi negocjacje z impami ubranymi w biznesowe garnitury. Obie strony rozmawiają o wspólnych planach, które mają przebiegać „zgodnie z oczekiwaniami”.

Deweloperzy przewidują co najmniej dwa fabularne DLC, które rozgrywają się podczas inwazji demonów na Ziemię. Dodatki skupią się na postaciach o imieniu Phobos i Crash. Obaj bohaterowie będą nosić seryjnie produkowane pancerze praetor, używane przez protagonistę podstawki.

Doom Eternal pojawi się 22 listopada tego roku i będzie on dostępny równocześnie na pecetach oraz konsolach Nintendo Switch, Xbox One i PlayStation 4. Gra otrzyma również polską wersję językową.

1. Oficjalna strona internetowa gry Doom Eternal
2. Doom Eternal – tak powinno się traktować legendy!