Wszystkie informacje o Watch Dogs 2
Wczoraj zapowiedziane zostało Watch Dogs 2. Zebraliśmy dla Was w jednym miejscu wszystkie szczegóły dotyczące rozgrywki, świata oraz fabuły nowej gry Ubisoftu. Produkcja zadebiutuje 15 listopada na PC, Xboksie One oraz PlayStation 4.
Wczoraj, po miesiącach spekulacji, wreszcie doczekaliśmy się oficjalnej zapowiedzi Watch Dogs 2. Był zwiastun, przedstawienie nowego bohatera, nawet krótki fragment rozgrywki – i naprawdę sporo szczegółów na temat tego, jak będzie prezentować się druga odsłona serii. W związku z tym przygotowaliśmy dla Was podsumowanie informacji, zebranych z zapowiedzi zagranicznych serwisów – oto wszystko, co jak na razie wiemy o Watch Dogs 2.
Akcja gry przeniesie się z Chicago do San Francisco oraz okolic, co oznacza także zmianę bohatera. Zamiast samotnego mściciela, Aidena Pearce'a, wcielimy się w Marcusa Hollowaya, członka znanej z pierwszej części organizacji hakerskiej DedSec. To kompletne przeciwieństwo protagonisty z „jedynki”: Marcus jest bardzo towarzyski i chętnie działa w kooperacji, a jego działaniami nie kieruje osobista tragedia, a idealistyczna chęć poprawienia losu innych. W drugiej odsłonie zmieniła się bowiem rola centralnego systemu operacyjnego, ctOS 2.0, który teraz, oprócz inwigilacji obywateli, ma także za zadanie tworzenie ich profili i decydowanie na tej podstawie o widzianych reklamach, otrzymywanej opiece medycznej czy nawet o tym, jakie będą mieć szanse zawodowe. Jak jednak nietrudno się domyślić, idea wcale nie jest perfekcyjna – a przekonuje się o tym na własnej skórze sam Holloway, za młodu powiązany z „karierą” kryminalisty, co w znacznej mierze kształtuje jego przyszłość.
W Watch Dogs 2 nowoczesne technologie nie kończą się na nowoczesnym smartfonie. Marcus ma także do dyspozycji drona oraz niewielkie, zdalnie sterowane autko, które może wysyłać na zwiad lub wykorzystywać do hakowania na odległość. Pojawi się także drukarka trójwymiarowa, dzięki której otrzymamy dostęp do niektórych broni.
Rejon zatoki San Francisco to składający się z sześciu regionów obszar, którego rozmiar jest łącznie 2 lub 3 razy większy niż Chicago z „jedynki”. To przy okazji absolutny raj dla hakerów. Oprócz wszystkich opcji, które miał do dyspozycji Aiden Pearce, otrzymamy m.in. możliwość zmieniania profili przypadkowych przechodniów, np. wrabiając ich w morderstwo. Jeśli okaże się, że naszą ofiarą padł akurat członek jakiegoś gangu, może to rozpętać strzelaninę pomiędzy kryminalistami a policją. Ponadto możemy przejmować kontrolę nad dowolnym samochodem, eksponując np. schowanego za nim przeciwnika lub po prostu potrącając go. Do tego dojdzie masowe hakowanie: tym prostym sposobem możemy wywołać np. totalny chaos na ulicach i kompletnie zakłócić komunikację. Umiejętności te będzie można oczywiście rozwijać w miarę postępów w grze.
Gra będzie w swej tematyce znacznie lżejsza niż część pierwsza, co zresztą widać w niektórych elementach rozgrywki. Model jazdy stanie się bardziej zręcznościowy, co ma uprzyjemnić eksplorację San Francisco. Większą rolę odegra też parkour – Marcus, oprócz bycia hakerem, jest także atletą, który bez problemu wespnie się na każdy murek i przeskoczy pomiędzy dachami. Wszystko to daje obraz zdecydowanie luźniejszej zabawy, którą w zasadzie od początku do końca będziemy mogli przejść w kooperacji z innymi. Nieznani nam gracze od czasu do czasu pojawią się w naszej rozgrywce – można ich wówczas albo zignorować, albo zaprosić do współpracy w wykonywaniu misji, które zdobywają poparcie dla Dedsec. Powrócą tryby gry wieloosobowej z poprzedniej części, dojdą również nowe; Ubisoft zapewnia, że przejścia pomiędzy kampanią a multiplayerem staną się znacznie płynniejsze.
Gra zadebiutuje 15 listopada na PC, Xboksie One oraz PlayStation 4; już teraz możecie składać zamówienia przedpremierowe. Więcej informacji otrzymamy na pewno podczas nadchodzących targów E3, gdzie Ubisoft pokaże pierwsze demo Watch Dogs 2. Czy wyjdzie lepiej niż w przypadku pierwszej części? Przekonamy się już za pięć miesięcy.