Współczynnik awaryjności Inteli i9 13. i 14. generacji wyniósł 50% w jeden z firm. Efekt to przesiadka na AMD
Problemy procesorów Intel Core i9 13. i 14. generacji zataczają coraz większe kręgi. Kolejna firma decyduje się przejść na chipy AMD. Zbyt duża awaryjność Intela negatywnie wpływa na pracę na silniku Unreal Engine.

Czas działa na niekorzyść Intela. Producent znalazł przyczynę crashy procesorów Intel Core i9 13. oraz 14. generacji i dopiero przygotowuje się do wypuszczenia stosownej aktualizacji. W międzyczasie następna firma ogłosiła, że przechodzi na chipy od AMD.
Zajmujący się efektami wizualnymi Dylan Browne przekazał, że awaryjność wykazało około 50% procesorów Intela, które posiada ModelFarm. Z tego powodu podjęto decyzję o przejściu na Ryzeny 9 9950X od AMD.
Kolejna firma rezygnuje z Intela na rzecz AMD
Na X (dawniej Twitter) Dylan Browne zdradził, że za wspomnianą awaryjnością ma na myśli problemy ze stabilnością oraz crashe procesorów Intel Core i9. Czyli to, co zgłaszali w ciągu ostatnich kilku miesięcy inni posiadacze procesorów od Intela. Dwa chipy Intela wykazały problemy od razu po ich uruchomieniu. Pozostałe potrzebowały trochę więcej czasu, żeby zacząć sprawiać kłopoty.
Z tego powodu podjęto decyzję o przejściu na chipy od AMD i wybór padł na wspomniane Ryzeny 9 9950X. Dylan Browne stwierdził, że chipy AMD radzą sobie naprawdę dobrze na pojedynczych wątkach i z generacji na generację jest w tym aspekcie coraz lepiej. Dodatkową zaletą Ryzenów ma być fakt, że wszystkie rdzenie są sobie równe, co nie ma miejsca w przypadku Intela.
Dylan Browne pracuje głównie na silniku graficznym Unreal Engine i tym przypadku, to właśnie z nim procesory Intela nie były w stanie sobie poradzić. Browne zdaje sobie także sprawę z ogłoszenia Intela, że to algorytm mikrokodu procesora był głównym winowajcą. Patrzy jednak z dystansem na ogłoszenie, ponieważ dopiero po zapowiadanej sierpniowej aktualizacji dowiemy się, czy faktycznie Intelowi udało się rozwiązać problem.
Nawet jeśli to nastąpi, to producent prawdopodobnie i tak na długie lata stracił część konsumentów. Nie każdy będzie chciał inwestować pieniądze, tak jak ModelFarm Dylana Browne’a, żeby otrzymać produkt z defektem. Przed Intelem czekają długie lata naprawy swojej reputacji i na wszystkim na razie zyskuje AMD, których procesory między innymi Browne zachwalał.