WoW: Nocne Elfy mogą w końcu dostać coś, czego brakowało im od 2018 roku
Nowe przecieki z serwera testowego World of Warcraft sugerują, że Nocne Elfy w końcu doczekają się zadośćuczynienia za krzywdy z przeszłości. Nie będzie to jednak krwawa zemsta, a nowy symbol nadziei.
Przed premierą Battle for Azeroth, podczas prepatcha, Horda dokonała inwazji na ziemie Nocnych Elfów. W wyniku ataku został spalony Teldrassil, co pociągnęło za sobą śmierć wielu istnień. W końcu gracze Alliance i fani wspomnianej rasy nie będą musieli wyłącznie patrzeć na spalony kikut. Nowy przeciek z serwera testowego Dragonflighta wzmacnia teorię o nowym początku dla Kaldorei (via WoWHead).
Symbol nadziei Nocnych Elfów w Embers of Neltharion
Odnaleziona cutscenka przedstawia powstanie drzewa, wizualnie przypominającego to znane z Ardenweald z dodatku Shadowlands. Słychać również przemowę Alextraszy:
For soon, Azeroth will welcome from the dream a symbol of hope, and together, we shall protect it.
Na razie nie wiadomo, kogo smoczyca miała na myśli, mówiąc, że „my będziemy go bronić”. Może to oznaczać czerwone smoki lub wszystkich graczy. Może to mieć też związek z nowym pobocznym zadaniem fabularnym. Na początku marca tego roku główny projektant narracyjny World of Warcraft Steve Danuser powiedział, że dodatkowe wątki będą prowadzone równolegle z główną osią fabularną, co może zostać uczynione w przypadku nowego drzewa.
- W trakcie testów alpha Dragonflighta odkryto ogromny obszar sąsiadujący z Ohn'ahran Plains.
- Od razu pojawiły się teorie, że może to być miejsce dla nowego drzewa; wtedy również zwrócono uwagę na słowa „new beginning”.
- Zarówno aktualnie przedstawione nagranie wideo, jak i wcześniejszy dialog oraz miejsce na mapie, łączą się w całość, która potwierdza teorię jeszcze z sierpnia 2022 roku.
Jeszcze w dodatku Shadowlands Tyrande otrzymała specjalne nasiono, które powstało między innymi z dusz zabitych Nocnych Elfów podczas ataku na Teldrassil, a następnie uratowanych przez graczy z The Maw. Następnie Malfurion odszedł do Ardenweald, żeby na Azeroth mogła powrócić Ysera. Być może to zielona smoczyca, wspólnie z Alextraszą, będzie odpowiadała za powstaniem nowego drzewa, które ma stać się symbolem nadziei.
Na przestrzeni swojej historii w grach Blizzarda Nocne Elfy głównie traciły na znaczeniu, a postacie związane z rasą w ogóle nie były rozwijane. W trzecim dodatku Nordrassil oraz Ashenvale zostały zaatakowane przez siły Ragnarosa i siły hordy, a Darkshore zostało całkowicie zniszczone przez tytułowy kataklizm. Spalenie Teldrassila było kolejnym krokiem, a do tego Blizzard dołożył odsunięcie Malfuriona na dalszy plan. Oby nowe drzewo faktycznie było otwarciem nowego rozdziału.