Windows 11 zainstalowany na 400 mln urządzeń; wciąż pozostaje daleko za Windowsem 10
Windows 11 zdobywa coraz większy udział w rynku systemów operacyjnych. Według danych Microsoftu, obecnie zainstalowany jest na około 400 mln urządzeń.
Windows 11, wprowadzony na rynek w październiku 2021 roku, miał stosunkowo wolny start. Mimo to platforma powoli zdobywa coraz większą popularność i jak wynika z wewnętrznych danych Microsoftu, obecnie jest zainstalowany na 400 mln urządzeń. Natomiast na początku przyszłego roku powinien według prognoz osiągnąć liczbę 500 mln instalacji.
Windows 11 działa już na 400 mln urządzeń
To niezłe osiągnięcie, aczkolwiek jeśli spojrzeć na nie przez pryzmat wcześniejszych wersji, to zainteresowanie tym system operacyjnym jest dużo mniejsze niż w przypadku Windowsa 10. Poprzedniej platformie osiągnięcie liczby 400 mln instalacji zajęło bowiem niewiele ponad rok, zaś po nieco ponad dwóch latach miała na koncie już 600 mln urządzeń. W marcu 2020 roku Windows 10 przekroczył z kolei próg miliarda instalacji. Tymczasem Windows 11 na zdobycie 400 mln użytkowników potrzebował dwukrotnie więcej czasu.
Nie da się ukryć, że mniejsza popularność najnowszych „okienek”, wynika przede wszystkim z wyśrubowanych wymagań systemowych. Windows 11 wymaga procesorów wyprodukowanych dopiero po 2018 roku ze względu na konieczność obsługi technologii TPM.
Wielu użytkowników wciąż posiada sprzęt, który nie spełnia tych wymagań. Sprawia to, że nie mogą zainstalować oprogramowania na swoich komputerach, gdyż wiązałoby się to z koniecznością wymiany co najmniej części podzespołów, a najczęściej całego urządzenia.
Zapewne głównie z tego powodu Windows 11 prawdopodobnie nigdy nie osiągnie tak dużej popularności, jaką może pochwalić się poprzednik. Według danych serwisu Statcounter, jego udział w rynku systemów operacyjnych wynosi aktualnie 23,6%, tymczasem w przypadku Windowsa 10 jest to aż 71,62%.
Microsoft już wie, że jego obecny system nie będzie w stanie uzyskać lepszych wyników, więc pokłada nadzieję, że Windows 12 zdobędzie większą popularność. Nowa platforma, według nieoficjalnych informacji Intela, ma pojawić się w przyszłym roku i zaoferuje rewolucyjne funkcje związane z chmurą oraz sztuczną inteligencją. Użytkownicy mogą także oczekiwać zmodernizowanego interfejsu oraz wielu innych funkcji poprawiających funkcjonalność i wygodę użytkowania.
