Wiedźmin: Kres Cechu poszedł do kosza, bo grupa Wilczy Miot nie dogadała się z CDP [Aktualizacja]
Wydana niedawno fanowska gra z uniwersum Wiedźmina, która powstawała około czterech lat, poszła do kosza. Jej twórcy nie dogadali się ze studiem CD Projekt RED, choć byli przekonani, że mają jego zgodę.
AKTUALIZACJA [23:55]
Grupa Wilczy Miot odniosła się do niniejszej wiadomości w komentarzu na naszym forum. Twórcy doprecyzowali, że odmowna decyzja studia CD Projekt Red trafiła na skrzynkę mailową osoby, która nie była już członkiem projektu – dlatego nie została odebrana. Jednocześnie autorzy Wiedźmina: Kresu Cechu zapewnili, że nie mają pretensji do „Redów” i rozumieją ich decyzję.
Części fanów growego Wiedźmina z pewnością nieobca jest fanowska produkcja Wiedźmin: Kres Cechu, opracowywana przez niewielką grupę polskich twórców znaną jako Wilczy Miot.
- Miało to być RPG z widokiem z góry, mocno inspirowane pierwszą grą studia CD Projekt RED – przynajmniej jeśli chodzi o klimat.
- Opowieść traktowała o Joelu – wiedźminie Cechu Wilka, któremu przyszło żyć w czasach, gdy niechęć ludzi do zabójców potworów zaczęła się mocno nasilać.
Użyty w poprzednich dwóch zdaniach czas przeszły to nie błąd. Okazało się bowiem, że wydany niedawno projekt nie może być dostępny publicznie, gdyż jego twórcy – mówiąc kolokwialnie – nie dogadali się ze studiem CD Projekt RED.
O sprawie poinformował nas jeden z fanów produkcji, posługujący się pseudonimem Kubusiak. Chciał nagłośnić „niesprawiedliwość, jaka została poczyniona przez CD Projekt RED” względem Wiedźmina: Kresu Cechu.
Rzekomo miała ona polegać na tym, że grupa Wilczy Miot była przekonana, iż otrzymała odpowiednią zgodę na stworzenie gry. Jak czytamy w jej komunikacie na Discordzie (pisownia oryginalna):
Zapewne wszystkich Was interesuje, dlaczego nie można już pobrać gry… Otóż sprawa jest dość trudna, mianowicie zaszło spore nieporozumienie z firmą CD Projekt S.A.
Na początku projektu napisaliśmy do nich o zgodę na tworzenie, dwukrotnie nie otrzymując żadnej odpowiedzi (niedawno się okazało, że dotarła jedna na konto, do którego nie mieliśmy już dostępu). Z pomocą zgłosił się do nas RaptorPL mający lepszy kontakt z CDP – w naszym imieniu napisał do nich. Szybko udzielono mu odpowiedź, z której wynikało, że na stworzenie gry mamy pozwolenie, aczkolwiek nie możemy używać grafik i dźwięków z gier CDP. Uradowała nas ta wiadomość i jej się przez długi czas trzymaliśmy... Aż do teraz.
W lipcu otrzymaliśmy niepokojący e-mail, w którym dział prawny CDP wzywa nas do wyjaśnienia sprawy, dlaczego gra istnieje, skoro nikt nam nie dał pozwolenia. Okazało się, że ta osoba z CDP, która „zgodziła się” na grę, odpowiadając Raptorowi, nie miała żadnego wpływu i głosu w tej sprawie. Wezwano nas do usunięcia naszej 4-letniej ciężkiej pracy.
Wiedźmin: Kres Cechu ukazał się 1 lipca i można go było pobrać za darmo z serwisów mediafire.com, ithch.io oraz gamejolt.com. Poniżej zamieściłem premierowy zwiastun projektu, który daje wyobrażenie o tym, jak wyglądała rozgrywka. Twórcy pochwalili się, że do 25 lipca, kiedy to musieli usunąć produkcję z sieci, pobrano ją ponad 1900 razy.
Skontaktowaliśmy się w tej sprawie ze studiem CD Projekt RED. Oto odpowiedź, którą otrzymaliśmy (pisownia oryginalna):
Grupa Wilczy Miot nigdy nie otrzymała licencji na stworzenie gry w uniwersum Wiedźmina. Przeciwnie – 16 lipca 2020 roku, w odpowiedzi na zapytanie, grupa otrzymała od nas informację, że nie zgadzamy się na tworzenie przez inne podmioty gier w uniwersum Wiedźmina. Zgodnie z naszą polityką treści fanowskich nie udzielamy licencji na tworzenie gier z wykorzystaniem naszej własności intelektualnej, dokument został przedstawiony twórcom gry oraz jest dostępny publicznie.
Ze wspomnianym dokumentem możecie się zapoznać na tej stronie. W niedalekiej przyszłości grupa Wilczy Miot planuje rozpocząć pracę nad nową, tym razem komercyjną grą, opatrzoną kodową nazwą Projekt Nicole. „Już bez żadnych fanowskich licencji” – zapewnili twórcy. Prowadzą oni obecnie rekrutację, więc jeśli jesteście zainteresowani współpracą przy tego typu przedsięwzięciu, zajrzyjcie na ich Discorda.