filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 2 listopada 2022, 12:07

autor: Kamil Kleszyk

Henry Cavill ponoć chciał zrezygnować z Wiedźmina znacznie wcześniej

Niespodziewana rezygnacja Henry’ego Cavilla z roli wiedźmina Geralta zszokowała media na całym świecie. Teraz na jaw wychodzą nowe informacje w tej sprawie. Według ostatnich doniesień brytyjski aktor rozważał odejście z serialu już po drugim sezonie.

Źródło fot. Wiedźmin, Lauren Schmidt, Netflix, 2019
i

Powiedzieć, że rezygnacja Henry’ego Cavilla z roli kultowego Geralta z Rivii wstrząsnęła całym fandomem Wiedźmina, to jak nic nie powiedzieć. Od kilku dni fani aktora na całym świecie spekulują o możliwych powodach jego decyzji. Z pomocą przyszedł im portal Redanian Intelligence.

Według raportu dziennikarzy zmiana odtwórcy Geralta była bardzo możliwa już latem 2021 roku (drugi sezon był w postprodukcji, a trzecia seria jeszcze nie została ogłoszona). Wówczas Henry Cavill rzekomo rozważał odejście z projektu, ponieważ jego wizja serialu znacząco różniła od tej, jaką przygotowywali twórcy. To miało finalnie zaowocować decyzją o rezygnacji Brytyjczyka.

Aktor niejednokrotnie dawał do zrozumienia, że najważniejszą dla niego kwestią jest to, by serial powstawał z poszanowaniem materiału źródłowego.

Najtrudniejszą częścią dla mnie było znalezienie równowagi pomiędzy wizją showrunnerów a moją miłością do książek i próbą wprowadzenia tego Geralta do ich wizji. Chodzi o to, by balansować na granicy. To historia showrunnerów, więc jest to adaptacja. Najtrudniejsze dla mnie było znalezienie miejsca dla Geralta z książek w tym wszystkim i możliwość służenia obu tym postaciom tak bardzo, jak tylko mogłem.

Rzeczy, na które naciskałem, to niekoniecznie tylko więcej dialogów. Chodziło o wierniejsze przeniesienie na ekran Geralta z książki. [...] Wszystkie moje prośby i żądania były po prostu na zasadzie bycia wiernym materiałowi źródłowemu – tak wypowiadał się przed rozpoczęciem zdjęć do trzeciego sezonu.

Nim jednak do tego doszło, Cavill postanowił po raz trzeci wejść w buty Geralta. Przekonać go do tego miała spora podwyżka – 1 mln dolarów za odcinek (wcześniej było to „zaledwie” 400 tys. dolarów za epizod).

Redanian Intelligence w przeciwieństwie do portalu Deadline jest pewne, że problemem nie jest pogodzenie ról Supermana i Geralta. Aktor sam wspominał, że będzie mógł bez przeszkód brać udział w więcej niż jednym projekcie.

Musisz pamiętać, że niezależnie od tego, jakie filmy będę robił w ciągu najbliższych kilku lat, to w jednym roku można zmieścić dwa projekty – zdradził jakiś czas temu Cavill.

Co ciekawe, dziennikarze z RI zauważyli, że producenci Wiedźmina zaczęli obserwować w mediach społecznościowych Liama Hemswortha jeszcze podczas kręcenia trzeciego sezonu. Prawdopodobne jest więc to, że już w tamtym czasie odejście Cavill było pewne.

Oczywiście nie należy brać doniesień Redanian Intelligence za pewnik, ale portal już wielokrotnie udowadniał, że dysponuje rzetelnymi informacjami na temat Wiedźmina. Pozostaje nam jedynie czekać na oficjalne oświadczenie showrunnerów serialu lub samego Henry’ego Cavilla.

Karty podarunkowe do Netflixa kupisz tutaj

Kamil Kleszyk

Kamil Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

więcej