Watch Dogs – twórcy porównują wielkość Chicago w grze do Los Santos z GTA V
Twórcy Watch Dogs porównali rozmiar Chicago, które zwiedzimy w grze, do Los Santos znanego z Grand Theft Auto V. Deweloper sprecyzował, że chodzi tutaj nie tyle o wielkość powierzchni, co o gęstość, z jaką metropolia została wypełniona życiem i atrakcjami.
Watch Dogs zapowiada się jako poważny gracz na rynku sandboksowych gier TPP, toteż firma Ubisoft nie boi się odwoływać do największych produkcji tego typu, mówiąc o swoim dziele. W wywiadzie dla serwisu Eurogamer Jonathan Morin – dyrektor kreatywny – porównał wielkość futurystycznego Chicago, które odwiedzimy we wspomnianym tytule, do miasta Los Santos, występującego w wydanym niedawno Grand Theft Auto V.
Deweloper uzupełnił swoją wypowiedź o wyjaśnienie, że nie chodzi mu o powierzchnię metropolii czy dystans, jaki dzieli jeden jej kraniec od drugiego (w tym temacie deweloper nie podał żadnych liczb), lecz o gęstość wypełnienia świata gry.
”W Watch Dogs możesz stać i sprawdzać profile mieszkańców miasta przez dziesięć minut, prawie w ogóle nie ruszając się z miejsca” – mówi Morin. – „Dla mnie coś takiego jest chyba nawet ważniejsze niż zwiększanie dostępnej powierzchni. Nie chcę, żeby na rozmiar świata składała się tylko przestrzeń między punktami A i B. Stworzyliśmy ogromne uniwersum, ale bardziej w rozumieniu jego zagęszczenia niż fizycznej wielkości.”
O czym mówi deweloper, posługując się terminem „gęstość”? W produkcji studia Ubisoft miasto zostanie wykreowane bardzo drobiazgowo. Każda zamieszkująca je osoba otrzyma swoją charakterystykę (zawierającą np. wiek, zawód, miejsce zamieszkania czy ewentualną przeszłość kryminalną), do której gracz będzie miał dostęp za pośrednictwem smartfona używanego przez Aidana Pierce’a, głównego bohatera. Chicago zostanie też wypełnione mnóstwem interaktywnych obiektów, jak instalacje elektryczne czy kamery (również te w laptopach czy mieszkaniach, co pozwoli nam obejrzeć wnętrze niejednego budynku).
Świat w Grand Theft Auto V, mimo że jest olbrzymi i wypełniony atrakcjami, a do tego można przemieszczać się po nim nawet przy użyciu samolotów, raczej nie może pochwalić się taką szczegółowością wykreowania jak Chicago z Watch Dogs. Stąd porównanie, o jakie pokusili się twórcy, i zapewnienia, że między areną działań Aidana Pierce’a a Los Santos może zostać postawiony znak równości, jeśli chodzi o wielkość uniwersum.
O tym, czy nie są to czcze przechwałki, przekonamy się 19 listopada, kiedy to dzieło Ubisoftu ukaże się na pecetach, Xboksie 360, PlayStation 3 oraz Wii U. Co więcej, Watch Dogs będzie też tytułem startowym dla konsol nowej generacji – zadebiutuje zatem 22 listopada w wersji na Xboksa One, a 29 listopada będą mogli cieszyć się nim europejscy posiadacze PlayStation 4.